NOWY ROK - STYCZNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiecie zaczęłam brać metylowany od poprzedniego cyklu bo tak sobie wymyśliłam że może to coś pomoże. Żadnych mutacji nie mam stwierdzonych.
Myślicie, że jak już biorę to brać nadal czy wrócić do normalnego kwasu foliowego i dać sobie spokój z metylowanym? -
Kargo31 wrote:aaa! Hmmm... tak mnie naszło... Nie wiem czy mam mutacje, jeszcze tego nie badałam. ale jakbym miała a o tym nie wiem, to czy sobie zrobię straszną krzywdę biorąc te podstawowe wersje substancji? albo jak nie mam a biorę te dla osób z mutacją?
Mój brak wiedzy jest straszny
Jak bierzesz metylowane a nie musisz to nic się nie będzie działo. Ale jak masz mutacje to możesz sobie podwyższyć poziom homocysteiny co utrudnia zajście w ciążę. Poza tym ten kwas nie wchłania sie prawidłowo u "mutantek"Kargo31 lubi tę wiadomość
-
Meśka kup test po drodze!
Anaaa90, Minie Black, Meśka lubią tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Jak bierzesz metylowane a nie musisz to nic się nie będzie działo. Ale jak masz mutacje to możesz sobie podwyższyć poziom homocysteiny co utrudnia zajście w ciążę. Poza tym ten kwas nie wchłania sie prawidłowo u "mutantek"
No, wychodzi na to, że lepiej brać metylowane, które u wszystkich ładnie się wchłoną.
KateHawke, Anaaa90 lubią tę wiadomość
PRZERWA W STARANIACH
29.05- neurolog
31.05- psychiatra -
Cheresta wrote:A ja nawet nic nie obsikam w tym miesiącu jakaś taka pusta się czuję jak wiem że nie ma żadnego pęcherzyka
Zobaczysz sikniesz wcześniej niż się wydaje. Głowa do góry:PCheresta lubi tę wiadomość
-
Anaaa90 wrote:Ja nie sikałam od grudnia ale mam zamiar zacząć od początku lutego:)
Zobaczysz sikniesz wcześniej niż się wydaje. Głowa do góry:P
Anaaa90 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Lucia88 wrote:Ech...najlepiej niech się wypowie ktoś, kto miał zdiagnozowaną obustronną niedrożność- jak wyglądało HSG tzn. czy podobnie jak u Ciebie. Mamy kogoś takiego? Bo nie mogę sobie przypomnieć...
Achia, ja miałam stwierdzoną niedrożność jednego jajowodu poprzez sonoHSG. U mnie przy niedrożnym jajowodzie kontrast nie przepłynął. Dwa razy wprowadzano kontrast. Nie wiem nic na temat wypłynięcie tego kontrastu - lekarz nie stwierdził nic takiego. Achia, a bolało Cię? Bo mnie bardzo bolało jak podawali kontrast do niedrożnego jajowodu. Przy drożnym jajowodzie ból był znacznie mniejszy. Może to jednak wadliwy sprzęt albo nieprawidłowo przeprowadzony zabieg? Trzymaj się Kochana, mam nadzieję, że to się wyjaśni...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 14:27
12 cs. - szczęśliwy! Cudzie trwaj!
url=https://www.suwaczki.com/][/url]
1 cs. - Aniołek - 6 tc. -
Meśka biedaku... Pewnie podwójna dawka Ovitrelle tak Cię wykańcza... pamiętam, że Amy też nienajlepiej znosiła te zastrzyki... Trzymaj się :***
Mój katar wrócił ale poza tym nic mi kompletnie nie jestWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 14:27
🍍FET 09.04.2022 ⛄4.1.1 💙
6 dpt beta 35.4
10 dpt beta 192
12 dpt beta 412
14 dpt beta 994
18 dpt (5+1) GS 9x5mm; YS 2mm
7+1 CRL 1 cm FHR 136
8+3 CRL 1.99 cm FHR 166
10+1 CRL 3.36 cm FHR 158
15+4 130g
17+3 200g
20+2 337g 💕córeczka
23+2 583g
26+4 925g
28+4 1125g
31+4 1764g
34+2 2200g
35+4 2350g
36+4 2475g
37+4 2840g
38+4 16.12.2022 Zosia 2815g, 51 cm miłości ❤️ 🥰👶🏻👨👩👧😍
3️⃣ IMSI 11.2021: zostało ❄❄❄❄❄ na zimowisku 🥰
2️⃣ ICSI 01.2021: ❄ 3.2.3 FET ❌
1️⃣ IVF+ICSI 2019-2020: ET 8c ❌ ❄ bl2+M3 FET ❌
🧪2x IUI 2018 ❌
⏰starania od 2016 ❌
PAI-1 4G homo, ANA 1:1280, rozsiana zaawansowana adenomioza, mięśniaki, silne skurcze macicy, Hashimoto, niedoczynność tarczycy -
nick nieaktualny
-
Cheresta wrote:Pewnie sikne w marcu na Boćkowej liście
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEmiilka wrote:Achia, ja miałam stwierdzoną niedrożność jednego jajowodu poprzez sonoHSG. U mnie przy niedrożnym jajowodzie kontrast nie przepłynął. Dwa razy wprowadzano kontrast. Nie wiem nic na temat wypłynięcie tego kontrastu - lekarz nie stwierdził nic takiego. Achia, a bolało Cię? Bo mnie bardzo bolało jak podawali kontrast do niedrożnego jajowodu. Przy drożnym jajowodzie ból był znacznie mniejszy. Może to jednak wadliwy sprzęt albo nieprawidłowo przeprowadzony zabieg? Trzymaj się Kochana, mam nadzieję, że to się wyjaśni...
Bolało mnie samo zakładanie tego całego sprzętu jak wlewali kontrast to on od razu wypływał i czułam jak mi spływa. Sprzęt chyba ok,po mnie zabieg miała robiona "wspołlokatorka"- u niej wszystko ok i zabieg zrobionoWiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 14:33
-
Bocianiątko wrote:Meśka biedaku... Pewnie podwójna dawka Ovitrelle tak Cię wykańcza... pamiętam, że Amy też nienajlepiej znosiła te zastrzyki... Trzymaj się :***
Mój katar wrócił ale poza tym nic mi kompletnie nie jestBocianiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAchia wrote:Bolało mnie samo zakładanie tego całego sprzętu jak wlewali kontrast to on od razu wypływał i czułam jak mi spływa. Sprzęt chyba ok,po mnie zabieg miała robiona "wspołlokatorka"- u niej wszystko ok i zabieg zrobiono