Pierwsza Gwiazdka w grudniu świeci 🌟, w sierpniu nam przyniesie dzieci 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Misiaa to straszne że tacy lekarze przyjmuja.. trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i zebyś urodziła śliczne zdrowe dzieciątko 😍
Jo_an ja też czasami tylko czuje pobolewanie jak na okes ale trwa to kilka minut. Piersi też już nie czuje, a czułam dość konkretnie więc mam same czarne myśli 🥲 słaby przyrost może oznaczać pozamaciczną? -
Misiaaa ♥️✊ trzymam niezmiennie kciuki.
Zmawiam zdrowaśki za ciebie, a Bóg podobno ciężarnym nie odmawiał ♥️
Jo_an piękna beta ♥️✊
Ja przyjęłam strategie że nic nie myślę, robię wszystko co możliwe aby było dobrze, na resztę nie mam wpływu, więc nie ma co się katować nagatywnymi myślami. ♥️ Tylko spokój nas uratujeJo_an, mk_bambino, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Paulon wrote:tak czytam z czym boryka sie każda z was i czuje ze marnuje czas nie wiedząc czemu nie mogę zajść. ginekolog powiedział ze dalsze badania należny zrobić dopiero jak po roku sie nie uda. mija juz 9 miesiecy i mam poczucie ze stoje w miejscu a moglabym juz cos działac, cos leczyc... jedynie co, to odkryłam w lipcu nieleczona niedoczynność tarczycy. wiec teoretycznie chyba moje "zdrowe" starania liczą się odkąd tsh spadło mi z 5,550 na odpowiednie?
Jo_an piekna beta! Gratulacje! 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2021, 16:53
Jo_an lubi tę wiadomość
-
smoothie wrote:Paulon nie wiem o jakim szczepieniu piszesz, ale ja zaobserwowałam:
po1 dawce cykl z owulacją ale krótszy bo 26 dni i po 2 dawce dokładnie tak samo,cykl z owulacją i też 26 dni
Oby więcej się nie poprzestawiałoniedoczynność tarczycy - euthyrox N50
AMH 4.48
jajowody drożne
starania od 03.2021 -
Paulon wrote:Na covid. Miałam dawkę przypominająca. Owulacja była w środę lub czwartek a szczepienie w piątek.
Nie podpowiem niestety bo ja specjalnie szłam na szczepienie w ostatnie dni cyklu żeby organizm do owulacji się trochę ogarnął. -
Dziewczyny gdybyście miały wolne pół kciuka to proszę o zaciśnięcie za mnie, jutro mam histero 😶
Olcykowa, Kaśik, smoothie, Hania123, Aneta2506, Jo_an, Mama_Basia, Jeżynka, Księgowa, Asia2309, Wiolala, Karo123, Ivanka93, Japoneczka z Porcelany, agusia_246, Red555, Ayayanee, Sway, Paulina1106, miska122, Jedna_z_Wielu lubią tę wiadomość
👩🏻❤️💋👨🏻 Starania od 08.2020
💔 Poronienia: 12.2020 (6t3d), 03.2021 (9t6d), 09.2021 (8t2d) Ewa [*]
👩🏻🦱 Ona:
Mutacja MTHFR hetero
Insulinooporność
Słabo dodatnie ANA (1:160, typ świecenia ziarnisty)
Allo-MLR 0%
Zrost centralny (usunięty)
👨🏻On:
Ruch postępowy (a+b) 28%
Morfologia 3%
Fragmentacja 21%
💉Szczepienia limfocytami 🔜 20.12.21✅, 10.01.22✅, 31.01.22✅
🌈🌈🌈
✨Beta✨ 19.35 (10dpo) -> 97.14 (12dpo)
6t2d - mamy ❤️
12t0d - I prenatalne - 5,23cm
15t2d - 142g -> 17t6d - 222g
20t0d - połówkowe, zdrowa dziewczynka, 326g
21t5d - 436g -> 24t6d - 712g -> 28t4d - 1182g
29t5d - usg III trymestru, 1442g
31t4d - 1694g -> 34t4d - 2220g -> 36t2d - 2775g -> 37t2d - 2843g -> 38t2d - 2777g 🤷🏻♀️ -> 39t1d - 3282g
🌈 Helena - 02.12.2022 o godz. 00:07 (40t1d), 3090g i 52cm -
Paulon wrote:Na covid. Miałam dawkę przypominająca. Owulacja była w środę lub czwartek a szczepienie w piątek.
Ale słyszałam że sporo osób po szczepieniu zaciążyło (znam 4 przypadki) . Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy obniżyła jakaś odporność 🤔11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Mersalla wrote:Dziewczyny gdybyście miały wolne pół kciuka to proszę o zaciśnięcie za mnie, jutro mam histero 😶
Mersalla lubi tę wiadomość
11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Misia wierzę, że tym razem będzie wszystko dobrze i urodzisz zdrowe dzieciątko 💚✊✊✊👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
Paulon wrote:tak czytam z czym boryka sie każda z was i czuje ze marnuje czas nie wiedząc czemu nie mogę zajść. ginekolog powiedział ze dalsze badania należny zrobić dopiero jak po roku sie nie uda. mija juz 9 miesiecy i mam poczucie ze stoje w miejscu a moglabym juz cos działac, cos leczyc... jedynie co, to odkryłam w lipcu nieleczona niedoczynność tarczycy. wiec teoretycznie chyba moje "zdrowe" starania liczą się odkąd tsh spadło mi z 5,550 na odpowiednie?
Tak, jak pisała Sesyjka i reszta dziewczyn, standardowo przyjmuje się, że w ciągu 12 mcy większość par powinna zaskoczyć bez większych problemów. Trochę się o kłóci z tezą, że zdrowa para w każdym cyklu ma ok 20-30% na zapłodnienie, ale wiadomo jak jest w naszej służbie zdrowia. Będą odwlekać diagnostykę, bo to kosztuje. Jeśli pacjent chce się czegoś dowiedzieć wcześniej, to najlepiej jak sam zrobi badania - odpłatnie.
Jak podejmowaliśmy z wtedy jeszcze narzeczonym decyzję o staraniach, to zanim odstawiłam tabletki poszłam do lekarza i zrobiłam wszystkie podstawowe badania i zaczęłam suplementować kwas foliowy.
Po 2-3 cyklach mój partner stwierdził, że być może to jego wina, zaczął wspominać o badaniach etc. Powiedziałam mu, że to jeszcze za wcześnie i żebyśmy dali sobie czas. W międzyczasie zrobiłam hormony, bo po odstawieniu tabsów miałam jakieś dziwne krwawienia w środku cyklu, ale hormony wyszły teoretycznie ok. Piszę teoretycznie, bo od Dziewczyn z forum dowiedziałam się o stosunku LH do FSH i jak to policzyłam, to różowo nie jest, ale żaden lekarz się tym nie zainteresował. Cyferki trzymają się w widełkach norm, więc jest ok.
W obecnym cyklu nie zarejestrowałam żadnych oznak owulacji, a że mam stwierdzone IO, które może hamować owulację, poszłam na usg to randomowego lekarza u siebie w pracy i dowiedziałam się więcej niż na wizytach przez ostatnie pół roku. Nikt wcześniej nie zebrał ode mnie takiego wywiadu i nie zwrócił uwagi na fakt, że mam wrodzony brak jednej nerki, o czym zawsze każdemu lekarzowi mówie....
Dowiedziałam się, że pomijając mój wiek czyli skończone 35 lat, od razu powinnam mieć pełną diagnostykę właśnie ze względu na tą wadę, a nie czekać rok, aż samo przyjdzie.
Też sobie wyrzucałam, że pół roku starań poszło na marne, bo mogłam w tym czasie zrobić wszystkie badania i mieć jasną sytuację, ale nie jestem lekarzem, mogłam się tylko opierać na własnym przeczuciu i podczytywać Dziewczyny tutaj, żeby dowiedzieć się czegoś więcej i na własną rękę drążyć temat.
Więc jeśli czujesz, że coś może być na rzeczy, to albo ciśnij swojego lekarza o skierowania na badania, albo zrób podstawę we własnym zakresie (hormony, amh, insulina)
Przykłady Dziewczyn tu z forum pokazują, że udaje się zajść w ciążę z różnymi schorzeniami, tylko trzeba trafić na odpowiedniego lekarza, który prawidłowo zdiagnozuje i w razie potrzeby wdroży odpowiednie leczenie.
Trzymam kciuki za nas wszystkie
-
nick nieaktualnyPaulon to zależy od twojego wieku, po 30tce część lekarzy zaczyna diagnostykę już po 6 miesiącach starań.
Kaśik 😚💚
Red o której masz wizytę?🤞💚
Misiaa, no faktycznie słabo jak musisz specjalnie do Warszawy jeździć a poczułaś że to tak na odwal badanie. Mam nadzieję że wyniki są w normie, czasami student może być bardziej dokładny niż lekarz, bo jeszcze czuje powołanie 😚
Joan, Gosia gratulacje pięknych bet, przyrosty prawidłowe i tego się musicie trzymać. Teraz tylko spokój nam pozostał i czekanie.Jo_an lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, właśnie Was nadrobiłam, jeszcze zostało mi wpisanie na listę dziewczyn które prosily o wpisanie na testowanie.
Gosia, Jo_an, Makino piękne bety, będą z tego piękne bobaski ❤❤❤
Przepraszam do reszty się nie odniosę bo mój mozg od wczorajszego popołudnia to jedna wielka papka....
Właśnie wróciłam do żywych.... wczoraj poszłam na miasto jeszcze dokupić kilka rzeczy do szpitala, wróciłam w dobrym humorze, słoneczko świeciło, piękna jakby wiosenna pogoda, wchodzę do domu, a do mnie list z Sądu 🤯 wszystko napisane cyrylica która niby umiem ale jeszcze ciężko mi przeczytać żeby zrozumieć.... wyszły jakieś problemy z moim przedłużeniem wizy, teściu mnie nastraszył że napisane jest że jak do 10 dni nie załatwię wizy to mnie będą deportować 🤯🤯 więc dzwonie do starego, przyjechał z pracy szybko i pojechał ze mną do tego Sądu... okazało się że przez to że za późno złożyliśmy wniosek o przedłużenie wizy to mamy tam jakaś karę do zapłacenia (to wiedzieliśmy bo nam mówili jak byliśmy wcześniej że będzie mandat)
Ale kurde, tak mnie teściu nastraszył że myślałam że na miejscu urodzę... I jeszcze bezczelnie otworzył zaadresowany list DO MNIE co też mi podniosło ciśnienie....
Dzisiaj cały dzień latania i noszenia papierów żeby to przedłużenie skończyć, w końcu mam przedłużona i mam tą nieszczęsną naklejkę w paszporcie, ale po tych przebojach padłam o 14 na łóżko i teraz się obudziłam...Jo_an lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny cudne bety!!!❤️
Alutka wdech, wydech! Ale tez bym się wkurzyła….
Red o której wizyta?
Mersalla kciuki 🤞🏼🤞🏼🤞🏼
Ja dzisiaj masakra. Wymęczona totalnie i do tego pół dnia boli mnie prawy jajnior… masakraaa
Dopiero początek miesiąca, a tu takie wieści 🥰2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸