halo halo..to znowu ja:) kolejny miesiac, kolejne zmartwienie:) ratujcie mnie bo nie wytrzymam do jutra. pamietacie...w ostatnim miesiacu dostałam 48dnia cyklu miesiaczke:( a teraz... 24 dc przy normalnie 35 dc i plamienia...najpierw brązowe..np. rano, po południu nic...po 2 dniach różowe...białe z nitkami krwi... dzisiaj jest już 5 dzień i dalej... dzisiaj troche krwi a czasem nic...i to tylko przy podcieraniu. obiecałam sobie, ze nie zmierze temperatury w tym miesiacu.dzisiaj zmierzylam rano i 37,3. jutro do gin....ale chyba oszaleje... wczoraj test- negatywny