Progesteron 7dpo
-
WIADOMOŚĆ
-
Kojarzę Cie z wątku jaka najkorzystniejsza wielkość pecherzyka.Miałas 2 więc pewnie tez dlatego taki duży progesteron.Ja troche żałuje,że nie zrobiłam w tym cyklu A i jeszcze taki wynik swiadczy,że nie masz problemu z niedoboru progesteronu a co za tym idzie z podtrzymaniem ewentualnej ciąży
-
Paulinucha87 wrote:Kojarzę Cie z wątku jaka najkorzystniejsza wielkość pecherzyka.Miałas 2 więc pewnie tez dlatego taki duży progesteron.Ja troche żałuje,że nie zrobiłam w tym cyklu A i jeszcze taki wynik swiadczy,że nie masz problemu z niedoboru progesteronu a co za tym idzie z podtrzymaniem ewentualnej ciąży
Wkońcu jakieś pozytywne wieści, od czasu diagnozy, szeregu badań itd.
A u Ciebie jak w tym cyklu ? Był monitoring ? No i kiedy testowanie ? -
Testowanie rozpoczęłam.Dzis 11 dpo i nic.Mam testy z allegro to sie pocieszam,ze są lipne ;)Monitoring miałam,ale po owulacji nie sprawdzalismy czy pekły.Nastepne 2 msc bez clo,moja gin każe zrobic przerwe,trochę sie boje,że owulacja nie wystapi,ale ona mi wytłumaczyła,że clo działa jeszcze na nastepny cykl.także mam nadzieje,że będzie
A Ty kiedy zaczynasz testowac? ja kiedyś jak zaczełam to 9.10dpo nic a 11dpo pokazała sie kreseczka i miałam nadzieję,że dzisiaj 11dpo bedzie cos tam a tam nicccc dziwne uczucie,ale nie jestem smutna,ale wsciekła na mój organizm jak mogło do tego dojść wrrr troche ponarzekam -
Ja póki co jestem jeszcze "zielona" w temacie stymulacji. To mój pierwszy cykl z clo. W poprzednim była naturalna owulacja a wcześniej długo, długo nic zobaczymy co przyniesie ten cykl. Mój gin powiedział ze 6 cykli możemy próbować z clo, ja jednak mam ogrome poczucie straty czasu z każdym kolejnym nieudanym cyklem i chciałabym w miarę jak najbardziej pomóc naturze. Mój gin powiedział ze możemy pomyśleć o inseminacji w zasadzie większość badań mamy, pozostanie zrobić tylko sonohsg. I poważnie o tym myślimy. W poniedziałek mam zrobić betahcg to będzie 12dpo no i chyba będzie już jasne co się dalej będzie działo
-
No ja tez ekspertką w temacie stymulacji nie jestem bo to mój drugi cykl z clo i w sumie zaraz przerwa czasami jak czytam inne forumowiczki to nie wiem o co chodzi kurcze takie mam pojęcie.Mam nadzieje,że przez nic innego nie bede musiała przechodzic i się uda naturalnie.Juz 3 razy sie udało,ale niestety żadna ciąza sie nie utrzymała.Więc chyba z zachodzeniem nie powinno być problemu,chociaz nie powiem na ten cykl jestem wsciekła bo byłam pewna,że się uda.Moja gin nic mi nie wspominała o inseminacji,ani nic z tych rzeczy.Mam nadzieję,że dasz nam tu znać jak wyszła beta :)Trzymam kciuki
-
Tak to jest ...liczymy na każdy cykl ze zakończy się sukcesem i jak znów nie wychodzi to mnie ogarnia mega złość.... kurczę człowiek się stara dba o siebie i tak nic z tego nie wychodzi. Mój Gin specjalizuje się w leczeniu niepłodności, insaminacji i in vitro dlatego gdy go zapytałam o inseminacje powiedział ze jeśli chcemy to on jest jak najbardziej na tak. Tak jak pisałam wyżej przedstawił możliwy wariant stymulacji clo przez max 6miesiecy i samodzielne starania a jeśli chcemy pójść o krok dalej to również nam w tym pomoże. Dał nam wybór nie naciskając na jedna czy druga wersje. Wiadomo kwestia inseminacji to znacznie większy koszt wiec nie naciskał na nia pozostawiając nam decyzje - za co ma u mnie duży plus.
Ufff do poniedziałku kilka długich dni przede mną na pewno dam znać co tam nam wyszło -
dziewczynki, chyba tui mogę zadać pytanie, bo mnie strasznie nurtuje od wczoraj. mój progesteron w 8dc wyniósł 38,4 przy normie do 26 (nie piszę jednostek bo niestety nie pamiętam).
Dlaczego jest tak wysoki i o czym to świadczy? ktoś się spotkał z tak wysokim poziomem w 23dc?? dzięki za pomoc.
staramy się dość długo już i obecnie jestem na clo i bromergonie dlatego udzielam się częściej w tamtych wątkach.początek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Dziewczyny, pomocy!
Dzisiaj robiłam badanie prolaktyny i progesteronu (22 dzień cyklu, cykl 28-dniowy).
Pomóżcie proszę zinterpretować wyniki:
Progesteron 24,25 ng/ml
Zdrowe kobiety:
faza pęcherzykowa: 0,057- 0,893 ng/ml
faza owulacyjna: 0,121 - 12,0 ng/ml
faza lutealna: 1,83 - 23,9 ng/ml
Prolaktyna 20,30 ng/ml norma: 4,79 23,30
Czy podwyższony poziom progesteronu świadczy o tym, że owulacja się odbyła?
Kate -
dziewczynki a czy wysoki progesteron może powodować ból piersi? przy wysokim progu bolały mnie piersi i sutki, a teraz zbliża się dzien @ i już od jakichś 3 dni nic mnie nie boli więc pewnie z dzidzi nicipoczątek starań sierpień 2014
początek leczenia sierpień 2015- bromergon, cyclo-progynova, clo, ovarin, suplementy. Jajowody drożne.
Lipiec 2017 ruszamy z duphastonem
Październik 2017 aromek-duphaston
Co dalej???
-
Dziewczyny, odebrałam wyniki progesteronu z 7dpo. Normy jakie mam tu wpisane to 4-27, ja mam 12ng/ml. Niby w normie, ale gdzies przeczytałam, ze do utrzymania ewentualnej ciązy to za mało...Nie znam się na tym i nie wiem czy powinnam może leciec do gina?
-
Milka prosze dac znac jak wyszła beta
Amy333 ja miałam 11ng i moja gin powiedziała,że może byc,ale mogłoby być lepiej.Ale tragedi absolutnie nie ma.Zreszta progesteron jest hormonem pulsującym może byc super wysoki a za chwilke spada,żeby znów się podnieść dlatego lekarze radzą robic to badanie 3 razy dzien po dniu,ale jest to wydatek tak 3 razy w cyklu sobie go badac
Konsultacja z lekarzem w Twoim wypadku będzie rozsądnym rozwiązaniem bo niektóre żródła twierdzą,że poziom <15ng swiadczy o bezwartościowej lub braku owulacji,najlepiej iść do lekarza i samemu nie rozkminiać,powodzeniaAmy333 lubi tę wiadomość
-
Paulinucha87 wrote:Milka prosze dac znac jak wyszła beta
Amy333 ja miałam 11ng i moja gin powiedziała,że może byc,ale mogłoby być lepiej.Ale tragedi absolutnie nie ma.Zreszta progesteron jest hormonem pulsującym może byc super wysoki a za chwilke spada,żeby znów się podnieść dlatego lekarze radzą robic to badanie 3 razy dzien po dniu,ale jest to wydatek tak 3 razy w cyklu sobie go badac
Konsultacja z lekarzem w Twoim wypadku będzie rozsądnym rozwiązaniem bo niektóre żródła twierdzą,że poziom <15ng swiadczy o bezwartościowej lub braku owulacji,najlepiej iść do lekarza i samemu nie rozkminiać,powodzenia
Beta niestety ujemna czekam na @ i w kolejnym cyklu działamy ponownie z clo i jesteśmy zdecydowani na inseminacje. Oby marzec był szczęśliwy -
Ja sie tylko udziele. Dzis dostalam luteine do ssania. Poziom progesteronu 8.7. Moj lekarz uznal ze to ok. zeby utrzymywac krwawienie w ryzach i gdybym nie starala sie o dziecko to tak bysmy zostawili. Ale ze sie staramy to zeby to ulatwic i zapobiec ewentualnym problemom przy wczesnej fazie ciazy to mam brac.
-
Paulinucha87 wrote:Milka przykro mi czyli jednak nie ma co się jarać wysokim progesteronem,zauwazyłam tu na forum baaardzo dużo dziewczyn ma wysoki PR 7dpo a potem nic nie wychodzi.Kurde
Powodzenia z inseminacją,trzymam kciuki :*
To prawda....wychodzi na to ze wysoki progesteron nie jest gwarantem sukcesu ale nie ma co się załamywać. Jeszcze w listopadzie progesteron u mnie wynosił 0,4 o owulacji mogłam sobie pomarzyć, poprzedni cykl owulacja naturalna progesteron 8ng/ml a w tym cyklu owulka ze wspomagaczem i progesteron mega wysoki cieszy mnie ten progres i daje nadzieje na happy end ważne by trafić na lekarza który potrafi konkretnie podejść do tematu dając widoczne efekty
Dziękuje za kciuki :* czeka mnie teraz sono hsg mam nadzieje ze jajowody są drożne.
a u Ciebie jaki etap ?