X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Przyszłe mamusie
Odpowiedz

Przyszłe mamusie

Oceń ten wątek:
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 7 lutego 2016, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje, wychodzi na to ze plamienia po seksie były przez namiar progesteronu. Tylko co dalej? Myślisz ze w szczęśliwym cyklu plamic nie będziesz bez suplementacji? U mnie niby tak było, był to jedyny cykl bez plamien ale wiesz jak to się skończyło. Ja zdecydowałam ze będę brać prg w każdym cyklu. Trudno. Wien ze to błędne koło, leczenie objawowe itd, ale moim celem jest ciąża, donoszona ciąża i chyba już na dobre odpuszczam szukania przyczyny plamien. Niby dobra owulacja powinna wystarczyć, bo to tylko od niej zależy prawidłowa faza lutealna ale tak na 100% nikt tego nie potwierdzi wiec ale już brać luteine czy dupka i tyle.

    Masz rację jestem 8 dzień po zastrzyku. Zdecydowanie wolę ovitrelle nie daje mi żadnych skutków ubocznych w przeciwieństwie do pregnylu. Biorę dupka 2x1. Po 10 dniach mam zrobić test i odstawić ewentualnie duphaston. Na test będzie zbyt wcześnie wiec chyba sobie betę. Nie czuję się ciążowo, zero objawów, piersi normalne, żadnych plamien, czasem brzuch boli, sporo jest też śluzu. Czas pokaże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2016, 14:55

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 7 lutego 2016, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Masz racje Iza, ze to bledne kolo. Napewno jest o niebo lepiej niz przed dwoma miesiacami gdy nie bralam dupka. Wierze, ze to zasluga metforminy, a biore ja dopiero pierwszy pelny cykl. Nie wiem co zrobic z dupkiem i luteina, czulam sie po nich nadeta jak balon i te plamienia po seksie... Zobacze co teraz lekarz powie. W czwartek za tydzien ide na cytologie i zobaczymy jak sie ulozy. Dzisiaj znow plamienie na czerwono i teraz resztki brazowe, no strasznie dziwne to jest i jest tego naprawde bardzo malo. Wkladki zmieniam tylko z powodow higieniczmych z nie dlatego ze nie nadazaja czy cos. Piersi nadal bolesne. No nic, zazwyczaj dzien przed @ przestawaly bolec. Wiec jutro powinny przestac i we wtorek @.
    Iza, wiesz, nie wiadomo czy u Ciebie to wina progesteronu. Donosilas ciaze do 7 tygodnia, zazwyczaj roni sie z powodu progesteronu do 5. Cholera to wie. Czytalam ostatnie dni wpisy dziewczyn naet tu na owu, ktore plamily miesiac w miesiac i nagle sie okazywalo, ze zachodzily w ciaze. Wiec z plamieniami pewnie i mozna zajsc w ciaze. A tak w ogole to fakt, ze plamie tez troche na czerwono to wydaje mi sie, ze to moja endometrioza plami. Ona przeciez tez reaguje na zmiany hormonow.
    Nic to. Ja mam plan jasny. Jak nic nie pomoze, to laparoskopia. A jak laparo nie da rady, to in vitro. Jak ivf nie da rady to adopcja komorek jesli moje nie podolaja. To plan na ten rok :)

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 7 lutego 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do testu po odstawieniu dupka to mi tez wlasnie lekarz kazal tak robic, ale nijak nie zgrywalo sie to z terminem @. Chyba jednak lepiej bete w tym przypadku, bo jak sie odstawi dupka, bedzie jednak ciaza to nie wiem, nagly spadek hormonow i ryzyko poronienia. Wiec masz racje, ze lepiej beta. Ile jeszcze zostalo Ci tabletek, ze 4?

    zem3i09kl173cczw.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 7 lutego 2016, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to po owulacji. Ale wątpię żeby coś z tego było. Dziś nie mierzylam ale pewnie jutro skoczy tempka to owulka się przesunie.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 7 lutego 2016, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, nie chce odstawić duphastonu, bo wydaje mi się ze taki nagły spadek prg nie jest dobry dla ciązy. W środę powinnam wziąć ostatnia tabletkę wiec myślę że w czwartek zatestuje i ewentualnie zrobię betę. To będzie 10dpo

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 7 lutego 2016, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, to powiem Ci, ze strasznie szybko zaczęłaś brać duphaston. Mi lekarz kazał brać najwcześniej 2 dzien po owu, a najlepiej 3. Duphaston brany zaraz po owulce moze zniweczyć zapłodnienie.

    zem3i09kl173cczw.png
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 7 lutego 2016, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam ze dziewczyny biorą w 16dc

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 8 lutego 2016, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska1985 wrote:
    Iza, to powiem Ci, ze strasznie szybko zaczęłaś brać duphaston. Mi lekarz kazał brać najwcześniej 2 dzien po owu, a najlepiej 3. Duphaston brany zaraz po owulce moze zniweczyć zapłodnienie.

    Tez zawsze brałam pozniej ten kazał 2 do po zatrzyku. Mogłam poczekać, tez się zastanawiałam nad tym.

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • MamaFilipka Autorytet
    Postów: 310 151

    Wysłany: 8 lutego 2016, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    iza776 potrzebuję porady,
    nadal krwawię,oprócz lekkich skurczy i pulsowania mojego magicznego miejsca koło lewego jajnika, wszystko wygląda jak bardzo obfita miesiączka.
    Czy ja mam iść do lekarza jutro, z tą krwią? Czy ma sens wyrokować jutro, czy się oczyściło skoro proces trwa? Czy może już będzie widać na usg czy czysto czy nie..

    letrox 50,polocard, 2x dupek, 2x lut.100mg, clexane 40mg.
    Aniołek 6tc 02.2016
    Aniołek 5tc 04.2016
    34bwol2a1ibcpjtc.png
    k0kdtrd8ds6vv75x.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaFilipka wrote:
    iza776 potrzebuję porady,
    nadal krwawię,oprócz lekkich skurczy i pulsowania mojego magicznego miejsca koło lewego jajnika, wszystko wygląda jak bardzo obfita miesiączka.
    Czy ja mam iść do lekarza jutro, z tą krwią? Czy ma sens wyrokować jutro, czy się oczyściło skoro proces trwa? Czy może już będzie widać na usg czy czysto czy nie..

    Na pewno nie jest czysto. Ja krwawilam ok 10 dni może więcej, w tym czasie byłam kilka razy na usg. Ja bym poszła na Twój miejscu. U mnie było zupełnie inaczej. Po pierwsze był to 7 tydzień wiec było dużo więcej do oczyszczenia a poza tym trzymał mnie duphaston dlatego pewnie leciało jak krew z nosa. Ja radzę Ci iść do dr. Pewnie Cię uspokoi i będzie jak przyjść za jakiś czas.nawet po to by się uspokoić warto iść. Oczywiście jest szansa, że przez ilość krwi nic nie zobaczy, ale endo jest echogeniczne (białe na usg) wiec coś tam pewnie zobaczy.
    Głowa do góry i daj nam znać po.

    Ps co do bólu to jednego dnia miałam straszne, pulsujace skurcze, bardzo regularne.

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 8 lutego 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U mnie dobrych info brak. Pęcherzyki zmalały zamiast urosnąć, owu odwołana. Endo 6.5mm, ale największy pęcherzyk 11.5 mm (zmniejszył się o 1mm), dr mówi, że nic z tego nie będzie. Pytałam go o plamienia przed @, powiedział, że owulacja widocznie nie przebiegła do końca pomyślnie i nie wykształciło się dobre ciałko żółte, dlatego poziom hormonów zaczął spadać i było plamienie. Będę to obserwować, w tym cyklu i tak nic nie będziemy działać w tę stronę, bo nie ma to najmniejszego sensu, skoro owu nie będzie. Zmienił mi CLO na Lamette, mam brać 3-7 dc po 1 tabletce.
    Na USG piersi byłam, wszystko z nimi ok, ten guzek, który czułam, to lekarz mówi, że może być maluteńkim węzłem chłonnym (nie pamiętam jak to nazwał) i że to nic złego, a że piersi w 2 poł cyklu są obrzmiałe, więc boli. "Rak nie boli" - podsumowując wizytę.
    Jestem strasznie zła. Jak widać nawet taka dawka nie dała rady spowodować owulacji, więc żeby przestymulować jajniki to musiałabym paczkę dziennie CLO brać. Yyyyyyyh!

    Gosposia
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 8 lutego 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposiu strasznie mi przykro :(. Wiesz ja bym nie przesądzała czy juz po owu... Ja tez miałam takie sytuacje ze nie rosły a potem bęc i owulka. Ale faktem jest, ze nie ma co teraz stymulować ani robić czegokolwiek tylko czekac. Zmiana leku tez moze przynieść efekt. Jesli u Ciebie to nie zadziała to pozostaje stymulacja gonadotropinami, bardzo droga ale skuteczność 80% (clo ma chyba 50). A czy badalas AMH? Bo juz nie pamietam czy pisałas kiedyś o tym. Moze warto zbadać by ocenić skuteczność stymulacji. A pecherzyki raczej nie zmalały - najcześciej to błąd pomiaru :). Mój obecny lekarz tez mówi wlasnie ze musi byc nieprawidłowość w dojrzewaniu pęcherzyka skoro występuje plamienie wiec u mnie najpewniej miało to miejsce - nic dziwnego skoro byłam chora i miałam gorączkę :). Notabene dzisiaj znowu wrócił katar echhh:/. Także Gosposiu, nie poddawaj sie o spokojnie poczekaj, a nuz cos bedzie z tych pęcherzyków. Jesli nie, to zmiana leku napewno odniesie skutek :).

    Iza, No to powiem Ci ze ryzykownie wzięłaś tego dupka. Chyba ze masz pewność ze pecherzyk pekl. Teraz pozostaje Ci tylko zrobic bete. Oczywiście trzymam kciuki :). To juz ten tydzien wiec czekamy na wieści :D.

    MamaFilipka ja nie mam tu doświadczenia ale to co Iza pisze ma duzy sens. I skoro normalna @ potrafi trwać tydzien wiec co dopiero po stracie... Na spokojnie idź do lekarza i on napewno Cie uspokoi i to kwestia kilku dni aż sie oczyścisz.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 8 lutego 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska, CLO zmienił, bo powiedziałam mu, że miałam pięć dni wyciętych z życiorysu przez to, bo nie dość że migrena w pierwszy dzień, to kolejne cztery z zawrotami głowy. Mówił, że CLO często daje takie skutki uboczne, a Lametta nie, więc zmieniamy. Nie badałam AMH, w tym cyklu nic nie będę badać, muszę odetchnąć finansowo. I psychicznie chyba też, bo aż mnie nosi ze złości, że tak się nacierpiałam, jajniki bolą strasznie, a owu i tak nie będzie. I jak znam życie do @ zostały 3 tygodnie... Mój lekarz nie jest fanem wywoływania @ dopóki długość cyklu nie przekracza 36 dni (mój bezowulacyjny poprzedni miał 37), więc zostaje mi modlić się o jak najszybszą @. Wezmę trzy głębokie wdechy i do jutra mi przejdzie ;) A jak u ciebie, Kaska?

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 8 lutego 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposia ale lipa, a tak dobrze się zapowiadało. Może to przez dużą dawkę? Może to właśnie nie pomaga tylko sprawia że za dużo pęcherzyków rośnie a żaden niedojrzewa? Popytaj gina może

    Masz rację Kaśka, mogłam się wstrzymać jeszcze chwile. Ale jestem pewna że było już po owu a zanim poziom prg w krwi podrosl ten trochę minęło. Lekarze dla bezpieczeństwa chyba każa brać kilka dni po owulacji na wypadek gdyby się przesunęła i progesteron mogł ja zahamować. A przecież po owu naturalne rośnie gwałtownie progesteron wiec może to aż tak nie zaszkodzi. Najgorsze, że chodząc do Lekarzy wciąż same musimy uczyć się na błędach.

    Unt jak u ciebie z ta torbiela? Wchlonela się?

    Ps mam bardzo bardzo dużo białego kremowo śluzu, to pewnie przez duphaston

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 8 lutego 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, lekarz właśnie jest zdania, że nie zareagowałam na CLO. A te pęcherzyki, że jest ich sporo to normalne przy PCOS. Przy PCOS inaczej się chyba patrzy na te wszystkie pęcherzyki. U mnie po prostu zawsze jest ich dużo i w 1 poł cyklu są malutkie, a później trochę rosną, ale nie dojrzewają. To takie moje luźne obserwacje, lekarza o to nie pytałam, bo dziś mnie całkiem zbił z tropu mówiąc, że owu odwołana ;)

    Gosposia
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 8 lutego 2016, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposia wrote:
    Iza, lekarz właśnie jest zdania, że nie zareagowałam na CLO. A te pęcherzyki, że jest ich sporo to normalne przy PCOS. Przy PCOS inaczej się chyba patrzy na te wszystkie pęcherzyki. U mnie po prostu zawsze jest ich dużo i w 1 poł cyklu są malutkie, a później trochę rosną, ale nie dojrzewają. To takie moje luźne obserwacje, lekarza o to nie pytałam, bo dziś mnie całkiem zbił z tropu mówiąc, że owu odwołana ;)

    Ojoj no tak. Zapomniałam ze masz pcos. Trochę Cie mierzylam swoją marką. Nie martw się kochana jakos razem musi nam się wszystkim udać

    Gosposia lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, masz racje, wydaje sie logiczne, ze progesteron i tak by podskoczyl po owu. Wiec niempowinno byc roznicy. Chociaz dziwne, ze moj gin zawsze kazal brac od kolejnego dnia, a mialam owu przeciez potwierdzana monitoringiem. No dziwna sprawa. Ale skoro masz kremowy sluz i nic Cie nie boli to musial peknac, bo inaczej to by sie torbiel zrobila jakby dupek przed owulka byl wziety. I faktycznie musimy sie uczyc na wlasnych bledach... Ale tez na sobie nawzajem i to jest mega, mega pozytywne :).

    Gosposiu a ta lamette to tez cytrynian klomifenu? Jestem ciekawa co teraz sie stanie z tymi pecherzykami... W sensie jak one teraz "dadza znac" ze progesteron potrzebny? Zeby @ wywolac? Moj poprzedni gin od razu w takich sytuacjach chcial mi duphaston dawac, dwa razy sie nie zgodzilam i dwa razy byla owulka :). Wiec u Ciebie moze tez nie wszystko stracone :).

    A u mnie hmmm, plamienie dzisiaj troche mniejsze, teraz zaniklo, piersi nadal bola, choc wydaje mi sie, ze mniej i ze sa mniejsze. Ale jajniki bola jak na @ ( i to prawy najbardziej, dlaczego ciagle ten prawy echhh), wiec malpa za rogiem sie czai :). Znajac zycie, obudzi mnie w nocy :). Nienawidze jak mnie zaczyna brzuch w nocy szarpac :(. W kazdym razie jak dostane jutro @, to ten cykl mial 32 dni. Nie jest zle, ale za lepszych czasow po odstawieniu tabletek anty mial 30. U mnie faza lutealna jest dluga. Licze bardzo ze kolejny cykl, niezaburzony choroba i goraczka bedzie lepszy :)

    Unt, jak tam u Ciebie wlasnie? Werni a Ty czemu sie nie nastawiasz skoro serduszkowanie w owulke bylo?

    Kaaatieee, jestes jesszczu tu??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 19:32

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 8 lutego 2016, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposiu, jeszcze zapomnialam o tym guzku Twoim. Nie pamietam czy pisalas ze dostalas skierowanie na usg? Pamietaj, ze w Luxmedzie nalezy Ci sie raz w roku takie badanie, w abonamencie masz. Ja bym zrobila mimo wszystko... I lekarz faktycznie ma racje, rak nie boli. Tak bynajmniej zawsze mowila moja dlugoletnia lekarka internistka.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 8 lutego 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska, lametta to letrozol. Jest to lek stosowany w leczeniu raka piersi u kobiet, a my "będziemy wykorzystywać jego skutek uboczny - czyli jajeczkowanie" cytując mojego doktora ;) Nie wiem jak to działa z tym wywoływaniem okresu po cyklu bez owu, ale jak mój dr powiedział w poprzednim takim cyklu, że owu nie będzie, to jej faktycznie nie było, a okres przyszedł normalnie bez wywoływania, tylko cykl się troszkę wydłużył. Może i jest jakaś szansa na owu, ale przy PCOS to wcale nie jest tak oczywiste, a wręcz lekarz jest pewien, że owu nie będzie. "Proszę uprawiać seks dla przyjemności" ;) Byłam w zeszłym tyg w luxmedzie i dostałam bez problemu skierowanie na usg i dziś na nim byłam. Lekarz powiedział, że w jego opinii nic tam nie ma. Że jeżeli kobieta nawet coś wyczuje i ma to na jej oko ok 0.5 cm, to faktycznie ma 0.2-0.3 cm, a to za mało, żeby cokolwiek zobaczyć. Jego zdaniem bolące (reagujące na zmiany hormonalne; reagujące na fazę cyklu) zmiany są najczęściej torbielkami albo tymi mikro-węzłami chłonnymi i nic się z tym nie robi. Kazał mieć na oku tą zmianę, ale zapewnił, że to nic groźnego. Gdybym chciała, to mogłabym iść do niego jeszcze raz po owu kiedy guzek jest większy i łatwiej mi go znaleźć bo boli, ale dzisiejsza wizyta mnie uspokoiła. Gdyby to było coś groźnego, to lekarz by to widział.

    Kaska, a ty kochaniutka robisz test, czy jesteś cierpliwa i czekasz do terminu @? :) Ja ci tam życzę, żeby małpa nie przyszła ;)


    P.S. Poćwiczyłam trochę i przeszła mi złość :D więc czekam na @ i działam dalej. Tym razem cykl na turbo doładowaniu: lametta + inofolic :) Będzie dobrze!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 21:51

    Gosposia
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 9 lutego 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosposiu No to super ze lekarz Cie uspokoił. Napewno musisz te zmianę obserwować. Ja miałam kiedyś zmianę na brodawce, taki gruczolak, ale wystający. Lekarz polecił by to usunąć bo bielizna moze drażnić. Prysnął w gabinecie jakimś sprayem na to i usunął :), zmiana okazała sie faktycznie jakimś gruczolkiem potowym czy jakos tak. To było 10 lat temu i to był ten gin, do którego chodziłam przed dwoma miesiącami :). Ja byłam rok temu na USG i było ok ale teraz tez pójdę - w koncu zalecają co roku.
    Ja piłam inofem ale krótko, bo przerzuciłam sie na metformine. Mówi sie ze inofem i inofolic maja zbliżone działanie do metformina. Ja bym Ci Gosposiu bardzo, ale to bardzo polecała wlasnie metformine. Podaje sie to kobietom z PCO, ktore nie maja nawet insulinooporności. To naprawde działa cuda :). Moze porozmawiaj o tym z lekarzem? Cos czuje, ze nie potrzebowałabys wtedy stymulacji :).

    Małpa nie przyszła. Troche zakłuje prawy jajnik czasem, ale jest cicho. Piersi bolą mniej. Ja chyba sobie to w ogóle zle obliczyłam! Wydaje mi sie jak patrzę w kalendarz z zeszłego roku jak zaznaczalam owulke i cykle ze równie dobrze @ moze przyjść 16 dpo. Czyli jutro. Jak żyć :).

    zem3i09kl173cczw.png
‹‹ 84 85 86 87 88 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ