Sierpień - wakacyjny magiczny cud
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAnais wrote:Znalazłam właśnie takie coś.. "Zauważono także, iż poziom progesteronu może być skutecznym markerem w wykrywaniu ciąży pozamacicznej. Poziom powyżej 25 ng/ml wyklucza ektopie jaja płodowego z prawie 100% trafnością. Natomiast wynik poniżej 5ng/ml sugeruję z bardzo dużym prawdopodobieństwem ciąże ektopową lub obumarłą". I chyba zrobię progesteron.. W poprzedniej cp utrzymywał się na poziomie 10ng. Tylko weź pod uwagę, że w niektórych zdrowych ciążach jest nawet niższy niz 10- tylko wtedy suplementacja luteiną czy dupkiem... jak dzisiaj zdążę to zrobię progesteron.
Ja w 2 ostatnich ciazach biochemicznych mialam prog w okolicy 1-2. Plamilam, mimo ogromnych ilosci dupka i luteiny, po ktorych wiadomo, prog sie podniosl, ale nie osiagnal wartosci powyzej 20. Ciazy pozamacicznej nie bylo. Alis ze swoimi Kruszynkami tez miala proga w okolicach 1-3. Pamietajmy, ze mimo iz prawdopodobienstwo CP przy niskich wartosciach jest wieksze, to nie oznacza jej na pewno. Anais, mocne kciuki za Ciebie :* -
Sasanka55 wrote:Ja w 2 ostatnich ciazach biochemicznych mialam prog w okolicy 1-2. Plamilam, mimo ogromnych ilosci dupka i luteiny, po ktorych wiadomo, prog sie podniosl, ale nie osiagnal wartosci powyzej 20. Ciazy pozamacicznej nie bylo. Alis ze swoimi Kruszynkami tez miala proga w okolicach 1-3. Pamietajmy, ze mimo iz prawdopodobienstwo CP przy niskich wartosciach jest wieksze, to nie oznacza jej na pewno. Anais, mocne kciuki za Ciebie :*
-
Właśnie w poprzedniej cp miałam plamienia brunatne. Najpierw stwierdzili poronienie dokonane- beta hcg z 30 spadła do 13. Później urosła znowu i miałam lyzeczkowanie. Po lyzeczkowaniu nadal był przyrost i w 7tyg ciąży miałam zabieg. Bolał mnie też jajnik. Teraz nie mam bólu, raczej naprzemiennie kłują- raz lewy, raz prawy... temp utrzymuje się na 37.3-37.4. Piersi bolą tylko po bokach, raz na jakiś czas czuje je całe przy np chodzeniu. Mdłości miałam wczoraj. Dzisiaj nie mam. Poprzednia ciąże przechodziłam bez wymiotów. No nic. Jedyne co mnie teraz uratuje to spokój i cierpliwość..
-
nick nieaktualnyAnais wrote:Dziękuję Ci bardzo. Jesteś kochana A twoje wsparcie jest dla mnie na wagę złota. Nie mogłam znieść bezczynności- zaraz obok mam laboratorium- zrobilam progesteron... tak bardzo chciałabym wiedzieć na czym stoję.
Sledze watek juz jakis rok i uwierz, ze tak wiele z nas zaszlo w tym czasie w ciaze, wiele z nas ja stracilo i niemalze za kazdym razem pojawial sie temat CP. Straszyli nas nia lekarze, straszylysmy sie tez same, a koniec koncow tych CP to praktycznie nie bylo (moze 2? 3?). Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, niech prog rosnie razem z beta, wysoko do gory i da Ci zdrowego Dzidziusia :*
Edit: lekarzem nie jestem, nie znam sie, ale tyle, co sie naczytalam i nasluchalam (rowniez od ginow), to nie wiem, jakim cudem da sie stwierdzic CP przy becie rownej 9. No szlag mnie trafia, jak slysze takie historie. Niech Twoj lekarz sie w leb stuknieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 11:14
syllwia91, MonikA_89!, Arashe, Ochmanka, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Właśnie obejrzałam ten webinar. Bardzo fajnie pani doktor mówiła. Szkoda ,że nie mieszkam blisko Białegostoku. Niby mam dobrego lekarza , zajmuje się też niepłodnością i pracuje też w Invicta. Ale jakoś ta pani doktor takie pozytywne podejście ma i może by zerknela innym okiem na mnie. Ale nic.. dobrze ,że mój gin ma jakiś pomysł na mnie. Mam nadzieję, że będzie więcej webinarow z panią doktor.😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 11:19
szona lubi tę wiadomość
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Czesc Dziewczyny! Dawno nie pisalam co u mnie, ale Was podczytuje od czasu do czasu!
Ciesze sie, kazda Wasza kreseczka i dobra wiadomoscia i smuce razem z Wami (Sylwian, Beti i Sasanko - trzymam Was za łapke i mocno tule).
Nie udzielam sie, bo raczej humor kiepski mam. Jakis czas temu zostalam ciocia, i jednak widok tej malej istotki i cala ta magiczna więź matka-noworodek - zwalil mnie z nog i probuje to jakos ogarnac, ale chlipie sobie ostatnio duzo czesciej!
Porobilam juz podstawowe immunologiczne badania a w miedzyczasie rozpoczelam juz 3 rundke staran po moim ostatnim poronieniu (Monika - mozesz tez podpytywac o ceny w labo APC Analizy w Łodzi - chociaz nie wiem czy bedzie oplacalo Ci sie tu dojezdzac, ale sprawdzic orientacyjnie zawsze mozesz).
Wyniki i ta cala immunologia to totalna abstrakcja - nie wiem jak je odczytywac ale czekam do przyszlego tygodnia bo mam az 2 wizyty u 2 roznych immunologow.
No to tyle u mnie... milego dnia :*Beti82, Magduullina, 5ylwian, Ochmanka, Ania_85_ lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
Powiem Wam ,że siedzę i tak sobie myślę..Bo chciałam po poronieniu zrobić ten cały pakiet na test dna . Ale mój gin i endo mówił, żeby nie robić, że nie ma sensu itd. Więc z mężem odpuscilismy temat ufając lekarzom. Tak teraz myślę sobie ,mam to PCOS może lata mi zejdą zanim się mi uda zajść w ciążę ,a potem może się wydarzyć znowu to samo..boję się, że będę pluła sobie ,że nie zrobiłam tych badań. Ech..już nie wiem sama.. A jeśli robić to zamawiać ta próbkę do domu ? Czy lepiej pojechać na miejsce niech sami pobiora? Jak myślicie?
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
nick nieaktualnySasanka55 wrote:Sledze watek juz jakis rok i uwierz, ze tak wiele z nas zaszlo w tym czasie w ciaze, wiele z nas ja stracilo i niemalze za kazdym razem pojawial sie temat CP. Straszyli nas nia lekarze, straszylysmy sie tez same, a koniec koncow tych CP to praktycznie nie bylo (moze 2? 3?). Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki, niech prog rosnie razem z beta, wysoko do gory i da Ci zdrowego Dzidziusia :*
Edit: lekarzem nie jestem, nie znam sie, ale tyle, co sie naczytalam i nasluchalam (rowniez od ginow), to nie wiem, jakim cudem da sie stwierdzic CP przy becie rownej 9. No szlag mnie trafia, jak slysze takie historie. Niech Twoj lekarz sie w leb stuknieSasanka55 lubi tę wiadomość
-
Robiac progesteron nie moglam sie oprzeć by zrobic betę.. i nie wierze... wczoraj beta hcg 9.45 dzisiaj 21.36 po rowno 24h... czekam jeszcze na wyniki progesteronu.. następna beta hcg jutro- ostatnia zalecona we wtorek i usg.
nowa na dzielni, szona, eemmiilliiaa, syllwia91, Magduullina, Sasanka55, moni05, 5ylwian, Ochmanka, MonikA_89!, Madziandzia, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
No niby tak, mało z nas miało tak naprawdę cp, ale o ile biochemiczna to często przypadek, to cp zawsze z czegoś niby wynika. Jak się już raz miało to można przypuszczać, że co najmniej jeden jajowód sobie nie radzi z przemieszczaniem jajeczka. Ale mogłaby Cię faktycznie nie straszyć, mój gin nawet nie chciał mnie tak wcześnie oglądać, wypisał tylko leki w ciemno i kazał sprawdzić przyrost. Przed 5 tygodniem nie ma w ogóle co tam zaglądać. Też nie wiem, co ona chciała tam zobaczyć, może chodziło jej o to, że widziała że owu była z tego jajnika, z której strony było cp? Cholera wie
Ja mam tendencje do niskiego proga, w poprzedniej ciąży którą straciłam, ale która była gdzie trzeba miałam prog 11 a przy becie powyżej 100 tylko 14, w tej też na początku tylko 12,5, ale zaraz podskoczyło do 202019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Pati96 wrote:Powiem Wam ,że siedzę i tak sobie myślę..Bo chciałam po poronieniu zrobić ten cały pakiet na test dna . Ale mój gin i endo mówił, żeby nie robić, że nie ma sensu itd. Więc z mężem odpuscilismy temat ufając lekarzom. Tak teraz myślę sobie ,mam to PCOS może lata mi zejdą zanim się mi uda zajść w ciążę ,a potem może się wydarzyć znowu to samo..boję się, że będę pluła sobie ,że nie zrobiłam tych badań. Ech..już nie wiem sama.. A jeśli robić to zamawiać ta próbkę do domu ? Czy lepiej pojechać na miejsce niech sami pobiora? Jak myślicie?
Ciaze z PCOS nie są czymś niemożliwym. Koleżanka właśnie zaszła w ciaze, leczyła się 1,5 roku, ale miała tez w tym czasie przerwy na jakieś tam stany zapalne. Wiec nie tak zle.
Ja Ci powiem, że gdybym 9 mcy temu obejrzała webinar z Kuczynska, to nic bym sama nie robiła. A na bank nie zaprzątającym sobie głowy np prolaktyną. Teraz pokaże jej swieze wyniki hormonów, pokaże usg, może będę po HyCoSy. Na razie na szczęście remont ciągnie tyle hajsu, ze w ogóle nie myśle o pakiecie na testDNA jeśli znowu się nie uda przez wiele mcy, to zrobię. Myśle ostatecznie, ze chyba najtrudniejsze jest w tym wszystkim lekarza, który nie ma cię w dupie i któremu ufasz.
Madziandzia lubi tę wiadomość
-
Szona - w Twoim ostatnim zdaniu miesci sie moj sukces w zajsciu w ciaze. Gdybym nie pojechala do tego lekarza, do tej pory nie bylabym w ciazy, wiem to. Nikt oprocz niego nawet nie proponowal mi histeroskopii. Nikt mi nie ulozyl konkretnego planu i nikt tak szybko nie zadzialal.
Czytam Was na biezaco, a sama jestem w lekkiej rozsypce. Ciazowe objawy minely, jedynie brzuch od czasu do czasu mnie zaboli, do wizyty jeszcze tydzien, a ja mam w glowie czarne scenariusze. Nie potrafie sie cieszyc, nie majac wiedzy, ze wszystko jest ok. Zdecydowalam sie na detektor, bo wiem, ze dzis bylby dla mnie zbawieniem...szona lubi tę wiadomość
-
Pati96 wrote:Powiem Wam ,że siedzę i tak sobie myślę..Bo chciałam po poronieniu zrobić ten cały pakiet na test dna . Ale mój gin i endo mówił, żeby nie robić, że nie ma sensu itd. Więc z mężem odpuscilismy temat ufając lekarzom. Tak teraz myślę sobie ,mam to PCOS może lata mi zejdą zanim się mi uda zajść w ciążę ,a potem może się wydarzyć znowu to samo..boję się, że będę pluła sobie ,że nie zrobiłam tych badań. Ech..już nie wiem sama.. A jeśli robić to zamawiać ta próbkę do domu ? Czy lepiej pojechać na miejsce niech sami pobiora? Jak myślicie?
Za to juz ogromny sens ma zrobienie tego badania.Jezeli lekarz nie kaze to niestety Ci powiem,zebys szukala innego.No chyba ,ze nic nie wyjdzie z mutacji .ALe jak wyjdzie to koniecznie musi byc lekarz ,ktory tego nie olewa -
szona wrote:Ciaze z PCOS nie są czymś niemożliwym. Koleżanka właśnie zaszła w ciaze, leczyła się 1,5 roku, ale miała tez w tym czasie przerwy na jakieś tam stany zapalne. Wiec nie tak zle.
Ja Ci powiem, że gdybym 9 mcy temu obejrzała webinar z Kuczynska, to nic bym sama nie robiła. A na bank nie zaprzątającym sobie głowy np prolaktyną. Teraz pokaże jej swieze wyniki hormonów, pokaże usg, może będę po HyCoSy. Na razie na szczęście remont ciągnie tyle hajsu, ze w ogóle nie myśle o pakiecie na testDNA jeśli znowu się nie uda przez wiele mcy, to zrobię. Myśle ostatecznie, ze chyba najtrudniejsze jest w tym wszystkim lekarza, który nie ma cię w dupie i któremu ufasz.
Te badania z testdna chciałam zrobić ze względu na poronienie. Tak to bym też nie robiła. Badania wszystkie co robiłam to też tylko z polecenia lekarzy. Niby mam dobrego gina ,ale zawsze strach jest. Nie znam nikogo ,żeby móc to potwierdzić, że pomógł w podobnej sytuacji. U mnie w mieście nie ma innych dobrych. U kilku już byłam wcześniej zanim zaczęłam się starać to porażka nawet przy normalnych sprawach. A reszta to nie ma zbyt dobrych opini. Więc albo ten mój, albo musiałabym dojeżdżać gdzieś..
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Beti82 wrote:Pati spokojnie zamow do domu to nic trudnego.Nawet babka na inf to zasugerowala .Za pobieranie kazali sobie 50 zl doliczyc nie ma sensu
Za to juz ogromny sens ma zrobienie tego badania.Jezeli lekarz nie kaze to niestety Ci powiem,zebys szukala innego.No chyba ,ze nic nie wyjdzie z mutacji .ALe jak wyjdzie to koniecznie musi byc lekarz ,ktory tego nie olewa
I nie ma ryzyka, że źle pobiore czy coś? Kochana tak jak pisałam oprócz tego mojego lekarza nie mam innej opcji. Reszta lekarzy to porażka i jeszcze bardziej olewają takie rzeczy. Musiałabym ewentualnie szukać gdzieś w Trójmieście.
Edit: Obojętnie jest kiedy będę to robić? Jaki dzień cyklu itd ? Albo jak teraz biorę antybiotyk.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2019, 12:28
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Nikodemko jesli to Cie pocieszy to u mnie objawy potrafily calkowicie zniknac i znow pojawic die za jakis czas w zupelnie innym zakresie. Dlugo juz ten czas bez objawow trwa?
-
Anais, moim zdaniem będzie ok, to wszystko bardzo dobrze świadczy . Trzymam mocno kciuki Za jakieś 1,5 tygodnia (albo i szybciej) już powinien być widoczny pęcherzyk
Nikodemka spokojnie, pamiętaj też, że to tętno nie jest na tym etapie super łatwe do znalezienia. Ja akurat niestety nie miałam czego szukać jak się okazało , ale pamiętam że dziewczynom się dopiero po kilku dniach czasami udawało albo i w ogóle, a było ok.2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Witam się i ja .
Czytam was na bieżąco . Głównie podczas karmienia małej ale już czasu zbytnio nie ma na pisanie .
Postaram się nadrobić i być bardziej aktywna na forum .Zobaczymy czy wyjdzie to .
Przyszłam pochwalić się brzuchem 13 dni po porodziesyllwia91, Pati96, moni05, Angelika1313, MonikA_89!, Mila1996, Arashe, Malgonia, Ochmanka, Madziandzia, Magduullina, Ania_85_, SylwiaLu lubią tę wiadomość
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm)