Sierpniowe staraczki :D
-
WIADOMOŚĆ
-
Inna ja miesiac temu mialam ciaze biochemiczna. Najwyzsza odnotowana beta miala 53. Temp spadla mi drugiego dnia krwawienia. Nie plamilam w miedzyczasie. Ale kazdy organizm jest inny. Trzymam kciuki. Znam ten strach.
-
A temperatura w międzyczasie rosła, czy utrzymywała się na stałym poziomie, a później spadek? Pytam bo mi od wczoraj wzrosła 0,2. Z góry dzięki za info!Corcula wrote:Inna ja miesiac temu mialam ciaze biochemiczna. Najwyzsza odnotowana beta miala 53. Temp spadla mi drugiego dnia krwawienia. Nie plamilam w miedzyczasie. Ale kazdy organizm jest inny. Trzymam kciuki. Znam ten strach.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
ja natomiast się zastanawiam co jest grane,ponieważ dziwnie boli mnie jajnik,jakby kluł naprzemiennie promieniując do ud.Jest to mój 3 dzień po owu(byłby 4 ale dzisiejszą temp wykres potwierdził owulacje nie 14 a 15 dnia cyklu)I to nie jest ból owulacjyjny bo u mnie występuje on innym odczuciem.Czy któraś z was tak miała?
-
buuuuuuuufarmaceutka77 wrote:moje też ucięło... beta <0,1...;(
co za tydzień...
madlene, tłumaczę sobie, że skoro jest jeszcze wykrywalna beta to nie powinno mnie zalać. Leżę plackiem i dopinguję fasola, żeby się zaparł i pokazał laborantkom, które dzisiaj postawiły na nim krechę, że coś im nie wyszło wróżenie.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Dokładnie, więc wydaje mi się żebyś spróbowała bete robić nie codziennie a co 2 dni,wtedy przyrost będzie wyrazniejszy,więc jeśli nasz wróg @nie przyjdzie zrób w czwartek wtedy już powinno wykazać ci wzrost,a jeżeli będzie w miejscu to znaczy że nie jest to ciąża.W ten sposób niepotrzebnie katujesz kochana siebie.Zadreczasz się a jeżeli rzeczywiscie jesteś w ciąży to stresem nie poprawisz bytu maleństwu.Jestes dzielna kobieta więc dasz radę wytrzymać.A jak ci wychodzą sikacze?innamorata88 wrote:buuuuuuuu
co za tydzień...
madlene, tłumaczę sobie, że skoro jest jeszcze wykrywalna beta to nie powinno mnie zalać. Leżę plackiem i dopinguję fasola, żeby się zaparł i pokazał laborantkom, które dzisiaj postawiły na nim krechę, że coś im nie wyszło wróżenie. -
Wiem, wiem. Na razie na spokojnie zaczęłam to ogarniać. Nie testuję, czekam co będzie dalej. Sprawdzę rano temperaturę i jak będzie rosnąć/w miejscu to już będzie dla mnie dobrym znakiem. Obecnie zakładam, że może być jeszcze wszystko ok, skoro po spadku bety, ta mimo wszystko odbiła do góry.madlene88 wrote:Dokładnie, więc wydaje mi się żebyś spróbowała bete robić nie codziennie a co 2 dni,wtedy przyrost będzie wyrazniejszy,więc jeśli nasz wróg @nie przyjdzie zrób w czwartek wtedy już powinno wykazać ci wzrost,a jeżeli będzie w miejscu to znaczy że nie jest to ciąża.W ten sposób niepotrzebnie katujesz kochana siebie.Zadreczasz się a jeżeli rzeczywiscie jesteś w ciąży to stresem nie poprawisz bytu maleństwu.Jestes dzielna kobieta więc dasz radę wytrzymać.A jak ci wychodzą sikacze?
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Hejka! Tak 49,1 wygląda na to, że lekko odbiła po tym wczorajszym spadku. Zobaczymy w czwartek/piątek jak się sprawy mają. Rozmawiałam z moją lekarką i ta zaleciła dalej lutkę i w sumie olanie bety. No i jak @ się nie zjawi wizytę u siebie w przyszły piątek.czekającanacud wrote:masz już wynik? od samego początku bardzo Ci kibicuje !!!Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny






tak wysoko chyba jeszcze u mnie nie była. Zobaczymy czy się utrzyma do niedzieli.


