U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Frelciaa wrote:Trzymam kciuki ! Jak na moje wprawne oko to beta ok 30-40 :*
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowepole widać gołym okiem, trzymam kciuki 🙂
lawendowePole lubi tę wiadomość
Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Lawendowepole, trzymam kciuki!
lawendowePole lubi tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
lawendowePole wrote:Witam się w piątku. Zrobiłam test i od razu ze stresu zrobiło mi się nie dobrze:
Czekam właśnie przed labo na hcg i proga. Proszę o trzymanie kciuków, żeby nie było jak ostatnio 6 i 1, bo się załamię. Na stan obecny nie plamię, trochę mnie boli brzuch, póki co chyba nie na okres, ale boję się jak cholera.
PS. To Pink super czuły, pociesza mnie, że niby słabo się wybarwia.
No nie będę mówić A NIE MÓWIŁAM?! Super....no widzisz...lawendowePole lubi tę wiadomość
-
mmai wrote:No nie będę mówić A NIE MÓWIŁAM?! Super....no widzisz...
Najgorsze jest to czekanie, co chwila latam do łazienki sprawdzić czy nie zaczęłam plamić. Mam nadzieję, że wyniki będą szybciej niż o 17 😕.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Frelciaa wrote:Coraz więcej ginekologów przepisuje acard aby ułatwić zajście w ciąże i jej utrzymanie. Moja pani doktor uważa ze on ma więcej zalet niż możliwych wad (krwiaki i krwawienia). Natomiast jeśli się nie krwawi to jest dobrze. Ja biorę już 5 miesięcy (zaczęłam miesiąc przed crio) i ani razu nie zaplamilam. I dla niej profilaktyczna dawka to 150mg a ja mam 75mg.
Czyli raczej widzę tutaj pozytywne nastawienie z waszej strony. Trochę się wacham ale chyba zacznę to brać
-
Ayayanee wrote:Czyli raczej widzę tutaj pozytywne nastawienie z waszej strony. Trochę się wacham ale chyba zacznę to brać
To jest tak mała dawka że nie ma czego się bać, serio. To jak witamina c w popularnym rutinoscorbinie.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
mmai wrote:Kochana, zrób badanie na cito, czekamy na wyniki, o której mają być? ja durna też dziś poszłam, tak kontrolnie, a co tam...😉
Ale byłby super nius na weekend, a jak będzie dobrze...to wiesz...ochrzan za zwątpienie 😋
Jak wszystko będzie w porządku to możesz mnie ochrzaniać ile chcesz. Może to to nastawienie mi pomogło, bo w wielu rzeczach mnie bardzo blokuje głowa.
Oczywiście teraz porównuję wszystko do poprzedniego razu. Wtedy wymiotowałam i miałam mdłości od dnia spodziewanej @, teraz nie mam takich dolegliwości. Wtedy też mnie bolał brzuch, ale może inaczej? Na pewno inaczej bolały mnie piersi i się powiększyły, co teraz nie wystąpiło. Może tylko jestem trochę zmęczona. Niby według testu jestem w ciąży, a czuję się w ciąży mniej niż przed poronieniem 😕. Nawet nie wiem ile dpo jestem, dziś 31dc.
To trzymam również kciuki za Twoje wyniki 😊.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe Pole super kciuki za wynik, ale będzie jednoznaczny ♥️
lawendowePole lubi tę wiadomość
-
Każda z nas tę kreskę widziała, jesteś na tak wczesnym etapie, że żadne objawy nie muszą wystąpić. Jeszcze zdążysz się poczuć w ciąży, na razie zrobiłaś sobie i nam piątkową niespodziankę. Dziewczyny, które już są mamami, pewnie potwierdzą, że każda ciąża u tej samej kobiety może przebiegać zupełnie inaczej, w pierwszej ciąży było tak, a w drugiej inaczej. Nie ma co porównywać do poprzedniego razu . Liczy się tu i teraz. Wiem jak stresujące jest czekanie na te cholerne wyniki, a jak już są, to strach spojrzeć...normalnie jak wyrok.
Także tego, jak możesz to teraz spacerek, drzemka i czas poleci.
Mam ogromną nadzieję, że popołudniu wymienimy się dobrymi wiadomościami
Trzymaj się dzielnie.
lawendowePole lubi tę wiadomość
-
LawendowePole, jak ja to znam.... 🤦🏻♀️
Każdy cykl porównuje do tego, w którym się udało i nawet często wracam do tamtego cyklu w kalendarzu i czytam kiedy pojawiły się jakie objawy i porównuje dzień w dzień.
Chyba nie prowadzi to do niczego sensownego i czas wyrzucić to z pamięci. 😆lawendowePole lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
mmai wrote:Każda z nas tę kreskę widziała, jesteś na tak wczesnym etapie, że żadne objawy nie muszą wystąpić. Jeszcze zdążysz się poczuć w ciąży, na razie zrobiłaś sobie i nam piątkową niespodziankę. Dziewczyny, które już są mamami, pewnie potwierdzą, że każda ciąża u tej samej kobiety może przebiegać zupełnie inaczej, w pierwszej ciąży było tak, a w drugiej inaczej. Nie ma co porównywać do poprzedniego razu . Liczy się tu i teraz. Wiem jak stresujące jest czekanie na te cholerne wyniki, a jak już są, to strach spojrzeć...normalnie jak wyrok.
Także tego, jak możesz to teraz spacerek, drzemka i czas poleci.
Mam ogromną nadzieję, że popołudniu wymienimy się dobrymi wiadomościami
Trzymaj się dzielnie.
Tak to jest jak człowiek się stara i mu zależy - zaczyna często przesadzać w drugą stronę.
Niestety, na relaks to będę mogła sobie pozwolić dopiero wieczorem, wcześniej czeka mnie praca, zakupy i ogarnianie chaty, bo goście. Może jak w drugiej połowie dnia wejdę w wir zadań, to oderwę się od myślenia.
A Ty kiedy spodziewasz się wyników?
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Mmai dobrze mówisz, że każda ciąża jest inna. U mnie też, trzecia ciąża i jedyne co łączy je wszystkie, to brak wymiotów.
A co do strachu, to strach po stracie towarzyszy mi od początku tej ciąży. Nawet teraz, jak zdarzają się dni, że synek mniej kopie, a ja mam świadomość, że przekręcił się tak, że jego ruchy tłumi łożysko, to moją pierwszą myślą jest, że na pewno coś złego się dzieje, bo go nie czuję.
Niestety na pewno nie pomaga to, że przeczytałam i usłyszałam już o wielu przypadkach różnego rozwoju wydarzeń pod koniec ciąży...
Ale staram się jak mogę zaraz zmienić swoje myślenie, chociaż nie jest to łatwe.
Chciałabym przeżyć tą ciążę tak, jak pierwszą, gdzie w ogóle nie myślałam, że może wydarzyć się coś złego i od początku była tylko radość. Ale niestety teraz mam świadomość, że wszystko może się zdarzyć na każdym etapie i zamiast radości, jest ciągły lęk...
Mam wrażenie, że z tym po prostu trzeba się oswoić i jakoś żyć... 🤷🏻♀️Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Poprosiłam na cito, bo straszyli poniedziałkiem, będę sprawdzać od 15, choć ostatnio były ok.19
Oczywiście, że rozum swoje a emocje swoje, ja już nie powinnam robić badań, ale po ostatnich moich niziutkich przyrostach, zwiastujących nieuniknione, jakoś tym razem daje mi to złudne poczucie, że póki co jest ok...
Czekamy -
u mnie dziwna akcja, termin miesiączki na dziś a temperatura skoczyla na 37 stopni i tylko to mnie skłoniło do zrobienia testu
https://zapodaj.net/5343e59d380f5.jpg.html
nie wiem czy coś się tli czy może moje oczy chcą żeby coś się tliło, polecę jeszcze po test inny
polecacie bobo testy czy oszukują? -
*Agape* wrote:Mmai dobrze mówisz, że każda ciąża jest inna. U mnie też, trzecia ciąża i jedyne co łączy je wszystkie, to brak wymiotów.
A co do strachu, to strach po stracie towarzyszy mi od początku tej ciąży. Nawet teraz, jak zdarzają się dni, że synek mniej kopie, a ja mam świadomość, że przekręcił się tak, że jego ruchy tłumi łożysko, to moją pierwszą myślą jest, że na pewno coś złego się dzieje, bo go nie czuję.
Niestety na pewno nie pomaga to, że przeczytałam i usłyszałam już o wielu przypadkach różnego rozwoju wydarzeń pod koniec ciąży...
Ale staram się jak mogę zaraz zmienić swoje myślenie, chociaż nie jest to łatwe.
Chciałabym przeżyć tą ciążę tak, jak pierwszą, gdzie w ogóle nie myślałam, że może wydarzyć się coś złego i od początku była tylko radość. Ale niestety teraz mam świadomość, że wszystko może się zdarzyć na każdym etapie i zamiast radości, jest ciągły lęk...
Mam wrażenie, że z tym po prostu trzeba się oswoić i jakoś żyć... 🤷🏻♀️
Kochana, ile kobiet na świecie, tyle innych doświadczeń na każdym etapie. Zawsze myślałam, że to taki fajny okres w życiu kobiety, ale chyba tylko nie dotkniętej trudami starań czy straty ciąży. A tak to od badania do badania, od usg do usg, pomiary, przyrosty, wyniki i co tam jeszcze. Zgadzam się, że trzeba oswoić strach, potem może będzie łatwiej z nim żyćNoelle, *Agape*, Suszarka lubią tę wiadomość