U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Milko, wiem,że cierpisz przeogromnie. Wiem, że strata dzieciątka boli jak nic innego i niestety nic na ten ból nie pomaga, ale z dnia na dzień będzie inaczej, a z czasem zauważysz, że łatwiej. Teraz wydaje się, że świat właśnie się skończył, i człowiek nie potrafi znaleźć sobie miejsca, ma się wrażenie, że jest się na granicy jakiegoś obłędu, a te myśli i uczucie bólu dusi i dopada na każdym rogu...wiem to. Straciłam swoje wyczekane wieloma cyklami dzieciątko w 11tc i nie mogłam się pogodzić z tą myśla...dlaczego??? Po tylu latach? gdzie już myślałam, że jednak mi też może spełnić się marzenie... Zaraz będzie rok od tego dnia...smutek został, i wiem, że ślad w duszy też, ale żyję już normalnie i potrafię się śmiać. Lekarzy i ich zachowania żal komentować. Wiem, że to ich chleb codzienny, dla niektórych zlepek komórek itp. Mi pękało serce a pani w izbie przyjęć dzwoniąc na oddział by mnie przyjeli stojąc 2 kroki obok mnie mówi " hej, [hahaha-śmiech] tak, to znówu ja[ hahaha-znówu śmiech] mam tu ten, noo...poronienie,wiesz? [hahaha]no, to co? przyjmiecie?- I patrząc na mnie z uśmiechem na twarzy mówi do mnie- dobra, idziemy.
Słowo empatia dla nich nie istnieje...
Jakby coś pamiętaj, że tu jesteśmy. Bądz dzielna, dla siebie, dla emka, dla Waszej kruszyny!!! :*
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję dziewczyny.
Milka, bądź silna! Każdy ma prawo do własnego przeżywania, czy to płaczem, podejściem zadaniowym, czy obojętnością.
A tym wszystkim lekarkom, pielęgniarką... aż brak słów. Ciekawe czy gdyby ich to spotkało to by tak do tego podchodziły. Niestety czasem jak się czegoś samemu nie doświadczy to się nie rozumie.
Brak słówPCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i
-> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Jak ja się cieszę, że miałam do czynienia z ludzkimi położnymi i lekarzami w szpitalu... Pamiętam, jak ordynator na ostatnim obchodzie powiedział, że następnym razem na pewno będzie dobrze 🙂
A moja pani doktor to już w ogóle do rany przyłóż. Sama kilka lat temu przeżyła ciążę pozamaciczną. Mówiła, że po operacji była pewna, że już nie zajdzie w ciążę, a w następnym cyklu zaszła i ma zdrowe dziecko 🙂
Także życie lubi nam naszykować różne niespodzianki i tylko tych pozytywnych Wam życzę 😘
Jusia88, Magddullina2 lubią tę wiadomość
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Milka masz prawo do różnych emocji. Nie musisz tylko płakać i być smutna.
Pamiętam, że lekarz, który robił mi USG w szpitalu coś tam mówił o tym, co widzi, no i że porównując ze zdjęciami USG, które przyniosłam, no to nie ma szans, żeby się rozwinęło. Ja tak na chłodno mu odpowiedziałam, że wiem, on taki ewidentnie zaskoczony, że żadnych emocji to we mnie nie wywołało.
U mnie na samym początku były nie plamienia, a od razu potop i chyba za pierwszym razem najwięcej skrzepów ze mnie wyleciało (przepraszam osoby wrażliwe za drastyczny opis)...Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
Jak czytam te historie o lekarzach i poloznych to wlos mi sie na glowie jezy
ja ma szczescie przy martwym porodzie bylam potraktowana bardzo dobrze. Dostalam osobna sale..polozne byly w miare ok..gdy juz urodzilam to polozna mnie przytulila jak matka...niby nie wielki gest a tak wiele dla mnie znaczyl...
Annie1981, szona, Kittinka 3.0, demolka91 lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
Sasanko, Szona ❤❤❤❤ cieszę się,że jeszcze mnie pamiętacie :*:*:* Wy i Monia jesteście tu jeszcze z czasów kiedy się udzielałam i intensywnie starałam o 2 dziecko, więc nie mogłam się powstrzymać kiedy zobaczyłam te 2 Bąbelki Moniki 😍 ale czytam Was codziennie cały czas, cały rok. Zrobiłam przerwę w staraniach,żeby odpocząć psychicznie, ogarnąć się w nowej pracy i popracować nad sobą. Póki co schudłam 11kg, idę dalej, nie jem nic czego mi nie wolno,ćwiczę w domu 3 razy w tygodniu a w listopadzie wracam do starańSasanka55. wrote:Dziekuje za odpowiedzi :* Owulaki robie w okolicach 11:00. Moze faktycznie za wczesnie, w kazdym razie sluz plodny pojawil sie 17.09, pozniej zniknal i wrocil 20.09 🤔 Albo 2 owu albo torbiel albo jestem glupia, ewentualnie wszystko na raz
5ylwian, podlaczam sie pod pytanie Szonki 💓 Wracaaaaj do nas :*
silniejsza, mniejsza i z nadzieją czekam właśnie na początek ostatniego cyklu bez testów ciążowych 
nie wiem jak tyle wytrzymałam,chyba to dzięki testom Was wszystkich,uwielbiam oglądać testy, szukać cieni, porównywać kreski,czekać na bety nigdy nie przestałam Was czytać, kibicować i wierzyć,że przyjdzie taki dzień kiedy cała grupa będzie zaciążona 😘
*Agape*, Sasanka55., Magdalena29, szona, Misiaa, Kittinka 3.0, MonikA_89!, ElfiaKsiężniczka, Okularnica_:), Simons_cat lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualny5ylwian wrote:Sasanko, Szona ❤❤❤❤ cieszę się,że jeszcze mnie pamiętacie :*:*:* Wy i Monia jesteście tu jeszcze z czasów kiedy się udzielałam i intensywnie starałam o 2 dziecko, więc nie mogłam się powstrzymać kiedy zobaczyłam te 2 Bąbelki Moniki 😍 ale czytam Was codziennie cały czas, cały rok. Zrobiłam przerwę w staraniach,żeby odpocząć psychicznie, ogarnąć się w nowej pracy i popracować nad sobą. Póki co schudłam 11kg, idę dalej, nie jem nic czego mi nie wolno,ćwiczę w domu 3 razy w tygodniu a w listopadzie wracam do starań silniejsza, mniejsza i z nadzieją czekam właśnie na początek ostatniego cyklu bez testów ciążowych nie wiem jak tyle wytrzymałam,chyba to dzięki testom Was wszystkich,uwielbiam oglądać testy, szukać cieni, porównywać kreski,czekać na bety nigdy nie przestałam Was czytać, kibicować i wierzyć,że przyjdzie taki dzień kiedy cała grupa będzie zaciążona 😘
♥️♥️♥️♥️♥️♥️ Tak sie ciesze, ze do nas wracasz, nawet nie wiesz jak bardzo :* Gratuluje zrzucenia 11kg, Wojowniczko :*
5ylwian lubi tę wiadomość
-
5ylwian ❤ 11 kg to jakiś kosmos 😱 gratulacje!
Makino mąż wkurzony, bo nie było wody w przychodni i nie miał jak się umyć i przygotować. Jak w badaniach wyjdą jakieś leukocyty czy grom wie co to przynajmniej wiemy, żeby brać na to poprawkę. Oszust strzelił sobie energetyka przed badaniem, ale pewnie za wiele mu to nie da do lekarza jest umówiony dopiero 23.10 i wtedy pewnie będzie znał wyniki, bo to lekarz je wydaje...
Czasem się cieszę z tego leczenia na NFZ a czasem mnie trafia szlag...
Jadę po bobosława na jutrzejszy poranek.
Milka trzymaj się... dawaj znać
5ylwian, Okularnica_:) lubią tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Wojowniczkami to Wy jesteście,bo nigdy się nie poddałyścieSasanka55. wrote:♥️♥️♥️♥️♥️♥️ Tak sie ciesze, ze do nas wracasz, nawet nie wiesz jak bardzo :* Gratuluje zrzucenia 11kg, Wojowniczko :* ja zawiesiłam czasowo broń
I też się ogromnie cieszę głupio mi było udzielać się będąc tylko obserwatorem,ale wracam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 września 2020, 20:51
Sasanka55., Magdalena29, szona lubią tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
nick nieaktualnyLiiiii, jade, jade! W 10 minut spakowalam graty i podjelam decyzje, ze pojade z M. na kilka dni do mojego ukochanego Wroclawia Juz prawie na miejscu, on ma delegacje, a ja popracuje z hotelu. Ciesze sie jak dziecko 🥳🥳🥳🥳
Kittinka 3.0, Księgowa, *Agape*, lawendowePole, Annie1981, Magdalena29, Okularnica_:), szona, Fiore, eemmiilliiaa, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny5ylwian wrote:Wojowniczkami to Wy jesteście,bo nigdy się nie poddałyście ja zawiesiłam czasowo broń
I też się ogromnie cieszę głupio mi było udzielać się będąc tylko obserwatorem,ale wracam
Tez jestes wojowniczka :* Zawiesilas starania, by zadbac o siebie, a to wymaga odwagi
Kittinka 3.0, 5ylwian, Magddullina2, Magdalena29, szona, Simons_cat lubią tę wiadomość
-
DziękujęMagdalena29 wrote:5ylwian ❤ 11 kg to jakiś kosmos 😱 gratulacje!
Makino mąż wkurzony, bo nie było wody w przychodni i nie miał jak się umyć i przygotować. Jak w badaniach wyjdą jakieś leukocyty czy grom wie co to przynajmniej wiemy, żeby brać na to poprawkę. Oszust strzelił sobie energetyka przed badaniem, ale pewnie za wiele mu to nie da do lekarza jest umówiony dopiero 23.10 i wtedy pewnie będzie znał wyniki, bo to lekarz je wydaje...
Czasem się cieszę z tego leczenia na NFZ a czasem mnie trafia szlag...
Jadę po bobosława na jutrzejszy poranek.
Milka trzymaj się... dawaj znać tylko przy 40kg nadwagi to nie kosmos a zaledwie chmurka na niebie
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Zawiesiłaś broń, ale wracasz w pięknym stylu! Nie każda ma tylko samozaparcia, żeby się wziąć za siebie. Strata 11kg jest godna podziwu5ylwian wrote:Wojowniczkami to Wy jesteście,bo nigdy się nie poddałyście ja zawiesiłam czasowo broń
I też się ogromnie cieszę głupio mi było udzielać się będąc tylko obserwatorem,ale wracam Jesteś już o krok bliżej wyczekanej ciąży ✊ 😘
Sasanka55., 5ylwian, Magdalena29, szona lubią tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Witam wszystkie nowe dziewczyny!
Z rzeczy przyjemnych - idę jutro na oczyszczanie wodorowe twarzy, nie mogę się doczekać! Od czerwca tak mi się pogorszyła cera, że już nie mogę wytrzymać. Mam nadzieję że sprawdzi się to u mnie, bo niestety kwasy i mezoterapia są dla mnie zbyt agresywne. Cieszę się że zrobię coś dla siebie
Jeżeli chodzi o sprawy cyklowe. Niebawem odstawiam dupka i zaczynam z aromkiem. Mam go brac 2x1 tabl - mogę rano i wieczorem po prostu?
Trochę się boję, sama nie wiem co myśleć. Jakoś wielkich nadziei nie mam. Generalnie ostatnio jakieś same złe myśli, wiecie, że się nigdy nie uda skoro do tej pory się nie udało.
Generalnie czuję się durnie. Zawsze w życiu nam się wszystko układało po naszej myśli, czasem z problemami, czasem nie. Szybko po studiach znalazłam dobrą pracę, wzięliśmy wymarzony ślub, kupiliśmy mieszkanie. Po prostu myślałam że już dawno zostanę mamą. Chyba po prostu czuję zbliżający się okres bo mam ochotę ryczeć - a do tego sytuacja z moim przyszłym chrześniakiem.
Monia, nie gratulowałam jeszcze! Piękne kropeczki, czekam z niecierpliwością na więcej!
To tak raduje serce.
Milka, mam nadzieję że dajesz radę, na tyle na ile można w takiej sytuacji.
Sasanko, go girl! Cieszę się że wróciłaś i znowu można czytać tak pozytywne wypowiedzi.PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
Milka biedulko.... czytając dziś Twoje wpisy wspominam siebie sprzed 2 lat. 1.11.2018 miałam zabieg poprzedzony 2 dniami podawania cytotecu. Wzbraniałam się przed zabiegiem ale uwierz mi,że to była najlepsza część mojego pobytu tam, kiedy czekałam na narkozę,wiedziałam,że jak się obudzę będzie już tylko lepiej,mój koszmar się skończy. 2 dni leków bez skutku,kobiety ciężarne na badaniach po obchodzie przede mną w poczekalni to była katorga. I jeszcze 5 tygodni chodziłam z martwą ciążą,bo liczyłam,że sama poronie. Pomyśl sobie ile już przeszłaś odkąd wiesz,że dzieciątko nie urodzi się tym razem, to już naprawdę końcówka drogi, a za zakrętem czeka nowy początek. Bądź silna, myślami jestem z Tobą 🤗
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
DziękujęKittinka 3.0 wrote:Sylwian ja też Ciebie pamiętam i baardzo Ci kibicuję!! Cieszę się że wracasz do nas!!!
Magda czekam na teścik Twój z rana też Cię pamiętam 2021 będzie nasz
Kittinka 3.0 lubi tę wiadomość
*14.09.2021- II kreski
*18.05. - 38+5, 3675 g -
Magdalena trzymam kciuki za jutro 😍
Magdalena29 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1)
