Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 14 września   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Udana próba przy pierwszym podejściu?
Odpowiedz

Udana próba przy pierwszym podejściu?

  • AUTOR
    WIADOMOŚĆ
Oceń ten wątek:
  • le_bonheur Nowa
    Postów: 2 2

    Wysłany: 17 lipca, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć!
    Chciałabym się dowiedzieć co myślicie o moim przypadku.
    Jestem "długocyklowcem", średnio moje cykle trwają 35 dni, ale są to też cykle bardzo nieregularne, więc zdarza się, że czasami trwają 28 czy 31 dni. Raz na jakiś czas - często przy stresowych wydarzeniach - zdarza się, że mój cykl wariuje i trwa nawet i ponad 40 dni.
    Razem z mężem postanowiliśmy, że chcemy postarać się o dziecko i wydaje nam się, że pierwsza próba okazała się skuteczną - jakkolwiek surrealistycznie to brzmi. Wszyscy nam powtarzali, żebyśmy się nie nakręcali, że na pewno zajmie nam to wiele miesięcy i grunt to podchodzić do tego na spokojnie, więc rzeczywiście postawiliśmy sobie za cel nie nakręcanie się, podejście do tematu jak najbardziej na spokojnie i niezniechęcanie się kolejnymi próbami.
    Współżyliśmy 3 lipca - były to moje dni niepłodne (tak mi się przynajmniej wydawało), ale stwierdziliśmy, że może akurat szczęście się do nas uśmiechnie. Wcześniej mieliśmy dłuższą przerwę przez natłok obowiązków, więc wcześniejsze terminy odpadają.
    Dzisiaj jest mój 41 dzień cyklu - okresu nie widać. Pierwszy test zrobiłam z ciekawości 35 dnia cyklu, czyli w termin spodziewanej miesiączki - kreska była bardzo słaba, praktycznie ledwo widoczna, ale była. Popłakałam się ze szczęścia, bo naprawdę ciężko podchodzić do tego na spokojnie. :) Kolejny test zrobiłam w 39 dniu cyklu, kreska była nadal bardzo słabo widoczna, ale minimalnie bardziej niż poprzednia. Dzisiaj zrobiłam trzeci test - w 41 dniu cyklu, kreska nadal jest słaba, ale już ewidentnie jest. Od kilku dni mam takie skurczowe bóle brzucha - zdarza się, że na chwilkę przechodzą, ale później wracają. Piersi bolały mnie tylko wczoraj, dzisiaj już nie odczuwam dyskomfortu. Znacznie częściej odwiedzam toaletę. Innych objawów, które się pojawiły w ostatnim czasie nie mam.
    Czy myślicie, że rzeczywiście już pierwsze podejście okazało się skuteczne?
    Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi.

    AgaKa800 lubi tę wiadomość

  • SailorMoon Autorytet
    Postów: 583 1124

    Wysłany: 17 lipca, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wszystko jest możliwe :) wszelkie wątpliwości rozwiąże badanie bhcg :) jeśli wynik wyjdzie dodatni, to za 48h powtórz jeszcze raz żeby ocenić czy jest przyrost :) trzymam kciuki!!

    05.24 cb
    07.24 ⏸️

    preg.png
  • Marta.R. Autorytet
    Postów: 685 602

    Wysłany: 17 lipca, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak najbardziej mogło udać się w pierwszym cyklu, u mnie też aktualnie ciąża z pierwszego cyklu starań. Czas teraz zrobić z krwi HCG i kilka razy sprawdzić przyrosty no i potwierdzić ciążę u ginekologa. Powodzenia 😄

    🧑 1985 🧒 1980
    Czerwiec 2022 piękny chłopiec, 10 apgar
    Marzec 2023 🫄
    Kwiecień 2023 💔
    15.02 6.5mm dziecka 😍 bije serduszko
    21.02 8.2mm bije ❤️
    05.03 28.2mm bije ❤️ rusza głową i rączkami 😍
    26.03 badanie prenatalne, dzidzia zdrowa, 5.8cm, mamy chłopczyka 🙂 niskie ryzyka 💪
    17.04 poczułam pierwszy raz twoje ruchy ❤️
    28.05 synek 20cm i 413g, idealny ❤️
    13.06 waga 540g 🙂
    01.08 Nikodem waży 1525 gr zdrowy ❤️
    14.08 szpital i patologia ciąż, wszystko jest dobrze podobno ważysz 2234 🙂
    preg.png
  • Kat. Ekspertka
    Postów: 179 103

    Wysłany: 17 lipca, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jasne ze tak, daj znać jak beta! ❤️

    preg.png
  • Beata32 Nowa
    Postów: 4 5

    Wysłany: 19 lipca, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak miałam, za pierwszym razem trochę z przypadku. Wszystko jest możliwe moje kochane ❤️

  • LadyDaga Przyjaciółka
    Postów: 99 228

    Wysłany: 19 lipca, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    le_bonheur wrote:
    Cześć!
    Chciałabym się dowiedzieć co myślicie o moim przypadku.
    Jestem "długocyklowcem", średnio moje cykle trwają 35 dni, ale są to też cykle bardzo nieregularne, więc zdarza się, że czasami trwają 28 czy 31 dni. Raz na jakiś czas - często przy stresowych wydarzeniach - zdarza się, że mój cykl wariuje i trwa nawet i ponad 40 dni.
    Razem z mężem postanowiliśmy, że chcemy postarać się o dziecko i wydaje nam się, że pierwsza próba okazała się skuteczną - jakkolwiek surrealistycznie to brzmi. Wszyscy nam powtarzali, żebyśmy się nie nakręcali, że na pewno zajmie nam to wiele miesięcy i grunt to podchodzić do tego na spokojnie, więc rzeczywiście postawiliśmy sobie za cel nie nakręcanie się, podejście do tematu jak najbardziej na spokojnie i niezniechęcanie się kolejnymi próbami.
    Współżyliśmy 3 lipca - były to moje dni niepłodne (tak mi się przynajmniej wydawało), ale stwierdziliśmy, że może akurat szczęście się do nas uśmiechnie. Wcześniej mieliśmy dłuższą przerwę przez natłok obowiązków, więc wcześniejsze terminy odpadają.
    Dzisiaj jest mój 41 dzień cyklu - okresu nie widać. Pierwszy test zrobiłam z ciekawości 35 dnia cyklu, czyli w termin spodziewanej miesiączki - kreska była bardzo słaba, praktycznie ledwo widoczna, ale była. Popłakałam się ze szczęścia, bo naprawdę ciężko podchodzić do tego na spokojnie. :) Kolejny test zrobiłam w 39 dniu cyklu, kreska była nadal bardzo słabo widoczna, ale minimalnie bardziej niż poprzednia. Dzisiaj zrobiłam trzeci test - w 41 dniu cyklu, kreska nadal jest słaba, ale już ewidentnie jest. Od kilku dni mam takie skurczowe bóle brzucha - zdarza się, że na chwilkę przechodzą, ale później wracają. Piersi bolały mnie tylko wczoraj, dzisiaj już nie odczuwam dyskomfortu. Znacznie częściej odwiedzam toaletę. Innych objawów, które się pojawiły w ostatnim czasie nie mam.
    Czy myślicie, że rzeczywiście już pierwsze podejście okazało się skuteczne?
    Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi.


    Trzymam kciuki! Nam się udało przy pierwszej próbie ;-) Mamy 3 letniego synka :-) Teraz przy staraniach o drugie bobo już jakoś nie mamy tyle szczęścia...

    Ona 35 l. On 37l.

    Synek 04.2021 - 56cm 4030g

    Starania o drugiego bobasa ❤️
    15.08.2024 ⏸️
    17.08 2024 - b-hcg 344,2
    19.08.2024 - b-hcg 937,7
    05.09.2024 - 0.68cm, mamy❤️
    19.09.2024- 🩺


    preg.png
  • le_bonheur Nowa
    Postów: 2 2

    Wysłany: 20 lipca, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż - wczoraj druga kreska wyszła mega wyraźnie. :) W tygodniu będę robić betę, pochwalę się co i jak.

    Na początku sierpnia umówiłam się też już do lekarza, żeby wszystko potwierdzić w stu procentach. :)

    LadyDaga lubi tę wiadomość

  • LadyDaga Przyjaciółka
    Postów: 99 228

    Wysłany: 20 lipca, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    le_bonheur wrote:
    No cóż - wczoraj druga kreska wyszła mega wyraźnie. :) W tygodniu będę robić betę, pochwalę się co i jak.

    Na początku sierpnia umówiłam się też już do lekarza, żeby wszystko potwierdzić w stu procentach. :)

    Cudownie!!!!! Zdrówka dla Was!❤️

    Ona 35 l. On 37l.

    Synek 04.2021 - 56cm 4030g

    Starania o drugiego bobasa ❤️
    15.08.2024 ⏸️
    17.08 2024 - b-hcg 344,2
    19.08.2024 - b-hcg 937,7
    05.09.2024 - 0.68cm, mamy❤️
    19.09.2024- 🩺


    preg.png
  • Waflut Autorytet
    Postów: 349 253

    Wysłany: 20 lipca, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    le_bonheur wrote:
    Cześć!
    Chciałabym się dowiedzieć co myślicie o moim przypadku.
    Jestem "długocyklowcem", średnio moje cykle trwają 35 dni, ale są to też cykle bardzo nieregularne, więc zdarza się, że czasami trwają 28 czy 31 dni. Raz na jakiś czas - często przy stresowych wydarzeniach - zdarza się, że mój cykl wariuje i trwa nawet i ponad 40 dni.
    Razem z mężem postanowiliśmy, że chcemy postarać się o dziecko i wydaje nam się, że pierwsza próba okazała się skuteczną - jakkolwiek surrealistycznie to brzmi. Wszyscy nam powtarzali, żebyśmy się nie nakręcali, że na pewno zajmie nam to wiele miesięcy i grunt to podchodzić do tego na spokojnie, więc rzeczywiście postawiliśmy sobie za cel nie nakręcanie się, podejście do tematu jak najbardziej na spokojnie i niezniechęcanie się kolejnymi próbami.
    Współżyliśmy 3 lipca - były to moje dni niepłodne (tak mi się przynajmniej wydawało), ale stwierdziliśmy, że może akurat szczęście się do nas uśmiechnie. Wcześniej mieliśmy dłuższą przerwę przez natłok obowiązków, więc wcześniejsze terminy odpadają.
    Dzisiaj jest mój 41 dzień cyklu - okresu nie widać. Pierwszy test zrobiłam z ciekawości 35 dnia cyklu, czyli w termin spodziewanej miesiączki - kreska była bardzo słaba, praktycznie ledwo widoczna, ale była. Popłakałam się ze szczęścia, bo naprawdę ciężko podchodzić do tego na spokojnie. :) Kolejny test zrobiłam w 39 dniu cyklu, kreska była nadal bardzo słabo widoczna, ale minimalnie bardziej niż poprzednia. Dzisiaj zrobiłam trzeci test - w 41 dniu cyklu, kreska nadal jest słaba, ale już ewidentnie jest. Od kilku dni mam takie skurczowe bóle brzucha - zdarza się, że na chwilkę przechodzą, ale później wracają. Piersi bolały mnie tylko wczoraj, dzisiaj już nie odczuwam dyskomfortu. Znacznie częściej odwiedzam toaletę. Innych objawów, które się pojawiły w ostatnim czasie nie mam.
    Czy myślicie, że rzeczywiście już pierwsze podejście okazało się skuteczne?
    Z góry dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi.

    Ja zaszłam w pierwszym cyklu. Jeszcze kilka dni przed spodziewana miesiączka wiedziałam, że się udało. Zanim domowe testy zaczęły pokazywać w miare wyraźną kreskę, zrobiłam betę i okazało się, że moje przeczucie było słuszne :) także da się. Mam znajomą, która ma 3 dzieci, wszystkie z pierwszego cyklu.

    preg.png
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ