W czerwcu lecimy z clo, a w lutym na spacer z bobo 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja jutro zrobie test, chociaż jeszcze pewnie za wczesnie.
Ilości glutowatego, ciagnacego sie śluzu są tak ogromne, że uważam że coś się musiało zadziać, bo to już 4 dzień odkąd sie pojawił a nadal wydaję mi się że jestem 9/10dpo.
Zawsze w tym dniu cyklu już śluz jest biały, kremowy i zwarty, a teraz wygląda jak wielkie kurze dorodne białko z mlecznym zabarwieniem.
Myślałam że to owu i już traciłam nadzieję bo nic nie działamy, ale dzisiaj ją odzyskałam, bo to już 4 dzień z rzędu i 26dc.
Dziwne, dziwne. Nawet jakby okres miał przyjść to chociaż tak wczesnym testem sprawdzę czy nic sie nie zadziało.dzastina2005, szona lubią tę wiadomość
PCOS❌
Starania od 11.2019
🏳 - 2022 - IVF.
START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
2 ❄❄
24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
27.05.22 - transfer ❄ 💔😥
Naturalne cudy:
26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔
06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
9 dpo - II
5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹
Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo
Zostań z Nami 🙏🙏🙏
-
.madziulina ja na łapki nic nie widzę ale na tel bez otwierania zdjęcia widać 😉 trzymam kciuki za dzisiejsza betę ✊✊✊✊😍
U mnie dziś trzeci dzień z mega zaparciami już sama nie wiem z czego je mam ☹️
Co do piersi to sutki nadal bardzo wrażliwe na dotyk trochę inne bo mój M zwrócił na nie uwagę podczas przytulanek, że dziwnie wyglądają. Dodatkowo codziennie jakies kłucie w podbrzuszu i jajników. No i nie zjadłam dziś nich ulubionych śledzi w śmietanie stwierdziłam że są niedobre. Co prawda zachciało mi się ich po słodkich płatkach owsianych 🤣
Niech ten test już pokaże te II kreski i mnie tak nie męczy tym czekaniem 🤣Magddullina2, Mlodamezatka, szona, Simons_cat lubią tę wiadomość
2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
lawendowePole wrote:Dziękuję za odpowiedź . A co do tego czy nitki to owulacja czy zagnieżdżenie - też jestem team zagnieżdżenie,
wszelkie źródła podają, że beta zaczyna się wydzielać 48h od zagnieżdżenia i to w ilości niewielkiej, koło 1. Dopiero z czasem się napędza. Więc wydaje mi się w ciągu tych 6 dni urosłaby do tych prawie 18.
U mnie jutro będą 4 dni po tych felernych nitkach, ale chyba yolo, zatestuję, bo na weekend szykuje się wyjście z możliwymi %, żeby móc spokojnie ewentualnie coś wypić. Aczkolwiek na chwilę obecną nie mam totalnie na % ochoty, brzuch zaczyna pobolewać jak na okres (18dc przy ostatnich cyklach 27-28 dni), co jakiś czas mam mdłości (jednego dnia się czuję fatalnie, kolejnego super, kolejnego znów tak sobie). A po ostatnim biochemie mam stresa, że znów coś zaskoczyło, ale szybko się skończy .
No nic, nie ma co sie skupiać na minionym cyklu, nie mogę się doczekac testowania w tym, ale dopiero 14dc dziś...👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Lilou wrote:Dziewczyny, ja jutro zrobie test, chociaż jeszcze pewnie za wczesnie.
Ilości glutowatego, ciagnacego sie śluzu są tak ogromne, że uważam że coś się musiało zadziać, bo to już 4 dzień odkąd sie pojawił a nadal wydaję mi się że jestem 9/10dpo.
Zawsze w tym dniu cyklu już śluz jest biały, kremowy i zwarty, a teraz wygląda jak wielkie kurze dorodne białko z mlecznym zabarwieniem.
Myślałam że to owu i już traciłam nadzieję bo nic nie działamy, ale dzisiaj ją odzyskałam, bo to już 4 dzień z rzędu i 26dc.
Dziwne, dziwne. Nawet jakby okres miał przyjść to chociaż tak wczesnym testem sprawdzę czy nic sie nie zadziało.
Sprawdzaj kochana niektóre dziewczyny mają taki śluz w ciąży ✊✊✊✊2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Lilou u mnie własnie w maju przy CB pierwszym jedynym objawem jaki był zauważalny gołym okiem, że sie cos wydarzyło to właśnie ILOŚĆ Sluzu.... Dużo takiego biało żółtego glutowatego.(okropnie brzmi no ale ;p )
Szona czy dobrze mi gdzieś tu migło, że miałaś już jakies doświadczenia z NORD testami???? Bo chciałam kupić i tak nie wiem czy brnąc w to czy odpuścic👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
Simons_cat wrote:Aguśka, a robiłaś badanie Asa albo test na wrogość śluzu? Chyba bym zrobiła w pierwszej kolejności w twojej sytuacji. Byłaś na badaniach genetycznych i u immunologa? Skoro masz takie przeczucie to chyba warto się skonsultować
Teraz pytanie z ciekawości do dziewczyn, które przechodziły przez proceduręo: czy jest sens podchodzić do in vitro bez przebadania się wzdłuż i wszerz? Koleżanka 5 razy podchodziła i ani razu beta jej nie wyszła. Jak jej pokazałam jakie ja badania robiłam w większości na własną rękę to oczy otwierała ze zdziwienia, bo oni tylko podstawowe hormony i badanie nasienia i wszystko. Jest mi tak jej szkoda, bo kasa w bloto i stres, a może coś by wyszło z badań, gdyby tylko ktoś im zlecił Ja sama nie wykluczam, że kiedyś spróbujemy z tą metodą jak się okaże, że szczepienia nic nie dały. Więc też mi się przyda wiedza jak podchodzą do kwalifikowania do in vitro. Czy faktycznie nie badają dokładnie?
Ja pytałam na forum i też mi dziewczyny pisały, że badania w dzień czy dwa robiły pod in vitro. Pach ciach.
Jesteśmy zapisani do poradni leczenia niepłodności, która ma program badań diagnostycznych na nfz do końca roku.
Zrobiłam je po majówce =, ale na immunologiczne i genetyczne się czeka 2 miesiące, czyli na początku lipca powinny być...
Może coś w tych 15 próbkach krwi wylezie, chociaż nie wiem czy chce wiedzieć...
Te badanie asa o których mówisz chyba były w tych badaniach - już kurcze nie pamiętam ...
MonikA_89! wrote:Zanim trafiłam do kliniki staraliśmy się prawie 3 lata. Też nigdy nie widziałam nawet cienia kreski. Owulacje miałam późno, cykle dość nieregularne, ale moja ginekolog nie poza zaleceniem ovarinu i monitoringiem nie potrafiła mi pomóc.
Po badaniach w klinice okazało się, że nam przeciwciała, które bardzo utrudniają zapłodnienie i słabe komórki jajowe. Najlepierw próbowaliśmy kilka cykli z Clostibegytem a potem ivf. Za pierwszym razem coś zaskoczyło, potem poroniłam. Ewidentnie problem z jakością komórek, chociaż nasieniem nie było szałowe, bo morfologia tylko 1%. Wiem jednak, że skoro raz mi się udało zajść, to uda się ponownie. Jak nie na moich komórkach to komórkach od dawczyni, albo z adopcji zarodka.
Jakie robiłaś badania poza hormonami? Tarczyca ok? Homocysteina, krzywa cukrowa?
Cukier w normie, tarczyca w normie, żadnego stanu zapalnego morfologia okey. No w moczu kryształki wapniowe, ale to kwestia kamicy nerkowej...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 11:22
Simons_cat lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).
-
Lilou wrote:Dziewczyny, ja jutro zrobie test, chociaż jeszcze pewnie za wczesnie.
Ilości glutowatego, ciagnacego sie śluzu są tak ogromne, że uważam że coś się musiało zadziać, bo to już 4 dzień odkąd sie pojawił a nadal wydaję mi się że jestem 9/10dpo.
Zawsze w tym dniu cyklu już śluz jest biały, kremowy i zwarty, a teraz wygląda jak wielkie kurze dorodne białko z mlecznym zabarwieniem.
Myślałam że to owu i już traciłam nadzieję bo nic nie działamy, ale dzisiaj ją odzyskałam, bo to już 4 dzień z rzędu i 26dc.
Dziwne, dziwne. Nawet jakby okres miał przyjść to chociaż tak wczesnym testem sprawdzę czy nic sie nie zadziało.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Mama8latka wrote:Ja już jestem skołowana szczerze mówiąc, bo tak naprawde mogło by sie w tym czasie wydarzyć zarówno owu jak i zagniezdzanie... i jedne i drugie argumenty pasują. Jakby liczyć że @ przychodzi 14 dni po owu to wyszło by że tego 8maja(16dc) była owu bo 23 przyszła @. ALE ! -> Była CB także pewnie te obliczenia mają się nijak do ogólnej zasady 14 dni....
No nic, nie ma co sie skupiać na minionym cyklu, nie mogę się doczekac testowania w tym, ale dopiero 14dc dziś...
Nie wiem czy to jakaś reguła, ale Florencja też pisała, że po biochemie następny cykl może się skrócić. Ja 14dc miałam mega dziwne i sugestywne objawy, gdzie normalnie w tym terminie powinnam mieć owu. Może u Ciebie również coś się zmieni i będziesz mogła testować szybciej?
Co do śluzu w drugiej fazie - ja już miałam różne warianty - sucho, białokremowo grudkowato, z krwią, bez krwi, mleczne, jasnożółte, przeźroczyste, wodniste, rozciągliwe i nie. Także ja za bardzo na śluzie się nie skupiam. W cyklu z cb miałam biały kremowy grudkowaty, potem chyba zrobił się żółty, ale nie jestem pewna, bo za bardzo tego nie śledziłam. Teraz 16dc była mleczny, rozciągliwy, z brązowymi nitkami, później pojawił się biały grudkowaty (ale jeden dzień - zazwyczaj taki trwa u mnie kilka dni) a teraz 18dc zmienił się na bardziej żółty, ale jest go bardzo mało, mimo, że mam uczucie mokrości w środku.Mama8latka lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
U mnie dziś 16 dc i taka sytuacja
owu tuż za rogiem 😊 Flo uprawia chyba jasnowidztwo, bo przewidziało mi na 18 dc i to by się zgadzało. Poprzednie dwa cykle była ok. 20 dc, więc nie wiem czemu wybrał 18 🤪 Chociaż po wpisaniu owulaka przestawił owu na jutro, czyli 17 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2020, 11:53
Magddullina2, lorinka9191, Suszarka, moni05, Magdalena29, Mlodamezatka, eemmiilliiaa, Simons_cat, MonikA_89!, agge, moyeu lubią tę wiadomość
-
lawendowePole wrote:Tutaj się zgadzam, że cykl z biochemem może odbiegać od normalnego cyklu z ciążą i nie ma co go porównywać 1:1.
Nie wiem czy to jakaś reguła, ale Florencja też pisała, że po biochemie następny cykl może się skrócić. Ja 14dc miałam mega dziwne i sugestywne objawy, gdzie normalnie w tym terminie powinnam mieć owu. Może u Ciebie również coś się zmieni i będziesz mogła testować szybciej?
Co do śluzu w drugiej fazie - ja już miałam różne warianty - sucho, białokremowo grudkowato, z krwią, bez krwi, mleczne, jasnożółte, przeźroczyste, wodniste, rozciągliwe i nie. Także ja za bardzo na śluzie się nie skupiam. W cyklu z cb miałam biały kremowy grudkowaty, potem chyba zrobił się żółty, ale nie jestem pewna, bo za bardzo tego nie śledziłam. Teraz 16dc była mleczny, rozciągliwy, z brązowymi nitkami, później pojawił się biały grudkowaty (ale jeden dzień - zazwyczaj taki trwa u mnie kilka dni) a teraz 18dc zmienił się na bardziej żółty, ale jest go bardzo mało, mimo, że mam uczucie mokrości w środku.
No z ttym śluzem to faktycznie widac ze u Ciebie nie ma co za bardzo sie na nim opierac bo wszystkie prawie mozliwe warianty mialas juz hehehe
lawendowePole lubi tę wiadomość
👶 2012r (syn)--> Anty --> 2017r rozpoczęcie starań
👼 2019r -15tc 💔
👼 2019r - 9tc 💔
2 x CB 💔
06.2023r - CB 💔
06.2024r - CB 💔
❌Toczeń [10.2023r Remisja Ana 1:5120-> 1:360]/ Endometrioza ❌ -
U mnie trwa pierwszy cykl z Inozytolem i NAC. Jest mega dziwny i ja już zgłupiałam czy ja jestem przed owulacją czy po 😒 Zawsze pozytywny test owu i ból owulacyjny miałam 12dc, a teraz owu była chyba 9dc. Cykl wygląda tak:
- 7dc - jedyny dzień z płodnym śluzem
- 8dc - ból jajników + zaczęły boleć piersi
- 9 dc - ból owulacyjny, wzdęcie,
Pierwszy test owu, zrobiony wieczorem, kreska testowa dość ciemna, ale nie pozytyw.
Kolejne dni:
- kreska na teście słabsza,
- ustały wszelkie bóle jajników,
- bardzo bolą piersi,
- śluz był lepki albo kremowy, od wczoraj susza
Dziś mam 12dc. Obstawiam, że owulacja była 9dc, a test zrobiłam za późno. Być może rano albo dzień wcześniej byłby pozytywny. Pozytyw zawsze mi wychodził 12dc (czyli powinien być dziś, a nie ma), więc tym razem nie przyszło mi do głowy, żeby testować już 7dc. Pierwszy zrobiłam 9dc, kiedy pojawił się ból owulacyjny, może to było za późno.
Jak myślicie, czy jest już po owulacji, mimo braku pozytywnego owulaka (ZAWSZE miałam 1 pozytyw w cyklu)? Czy może jeszcze czekać na owu?
Szona, Ty chyba miałaś podobne zawirowania w poprzednim cyklu z NAC? Możesz mi przypomnieć jak to było? Miałaś ból owu 2 razy w cyklu?
Ja muszę zacząć brać Acard po owulacji, słyszałam, że nie bierze się przed, bo może ją zaburzyć. Nie wiem czy już zacząć brać czy czekać.
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
Annie1981 wrote:U mnie trwa pierwszy cykl z Inozytolem i NAC. Jest mega dziwny i ja już zgłupiałam czy ja jestem przed owulacją czy po 😒 Zawsze pozytywny test owu i ból owulacyjny miałam 12dc, a teraz owu była chyba 9dc. Cykl wygląda tak:
- 7dc - jedyny dzień z płodnym śluzem
- 8dc - ból jajników + zaczęły boleć piersi
- 9 dc - ból owulacyjny, wzdęcie,
Pierwszy test owu, zrobiony wieczorem, kreska testowa dość ciemna, ale nie pozytyw.
Kolejne dni:
- kreska na teście słabsza,
- ustały wszelkie bóle jajników,
- bardzo bolą piersi,
- śluz był lepki albo kremowy, od wczoraj susza
Dziś mam 12dc. Obstawiam, że owulacja była 9dc, a test zrobiłam za późno. Być może rano albo dzień wcześniej byłby pozytywny. Pozytyw zawsze mi wychodził 12dc (czyli powinien być dziś, a nie ma), więc tym razem nie przyszło mi do głowy, żeby testować już 7dc. Pierwszy zrobiłam 9dc, kiedy pojawił się ból owulacyjny, może to było za późno.
Jak myślicie, czy jest już po owulacji, mimo braku pozytywnego owulaka (ZAWSZE miałam 1 pozytyw w cyklu)? Czy może jeszcze czekać na owu?
Szona, Ty chyba miałaś podobne zawirowania w poprzednim cyklu z NAC? Możesz mi przypomnieć jak to było? Miałaś ból owu 2 razy w cyklu?
Ja muszę zacząć brać Acard po owulacji, słyszałam, że nie bierze się przed, bo może ją zaburzyć. Nie wiem czy już zacząć brać czy czekać. -
Dziewczyny serio, acard może zaburzać owulację? Nigdy o tym nie słyszałam, dlatego pytam.
JaSzczurek, ✊ za owocną owulkę 😉
Magdulina, już się nie mogę doczekać Twoich wyników!!!!! Niech się pospieszą 😁Magddullina2 lubi tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
lorinka9191 wrote:Dziewczyny serio, acard może zaburzać owulację? Nigdy o tym nie słyszałam, dlatego pytam.
JaSzczurek, ✊ za owocną owulkę 😉
Magdulina, już się nie mogę doczekać Twoich wyników!!!!! Niech się pospieszą 😁
Ja też 😳🤯🥺 odświeżam ❤️lorinka9191 lubi tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
lorinka9191 wrote:Dziewczyny serio, acard może zaburzać owulację? Nigdy o tym nie słyszałam, dlatego pytam.
szona, lorinka9191 lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Suszarka wrote:Magdulina ja dzisiaj niestety nic nie widzę ale wczorajsza kreska była super i beta też taka będzie ✊
szona o której masz wizytę?
14:45Suszarka, Magddullina2, moni05, Mlodamezatka, agge lubią tę wiadomość
-
Annie1981 wrote:U mnie trwa pierwszy cykl z Inozytolem i NAC. Jest mega dziwny i ja już zgłupiałam czy ja jestem przed owulacją czy po 😒 Zawsze pozytywny test owu i ból owulacyjny miałam 12dc, a teraz owu była chyba 9dc. Cykl wygląda tak:
- 7dc - jedyny dzień z płodnym śluzem
- 8dc - ból jajników + zaczęły boleć piersi
- 9 dc - ból owulacyjny, wzdęcie,
Pierwszy test owu, zrobiony wieczorem, kreska testowa dość ciemna, ale nie pozytyw.
Kolejne dni:
- kreska na teście słabsza,
- ustały wszelkie bóle jajników,
- bardzo bolą piersi,
- śluz był lepki albo kremowy, od wczoraj susza
Dziś mam 12dc. Obstawiam, że owulacja była 9dc, a test zrobiłam za późno. Być może rano albo dzień wcześniej byłby pozytywny. Pozytyw zawsze mi wychodził 12dc (czyli powinien być dziś, a nie ma), więc tym razem nie przyszło mi do głowy, żeby testować już 7dc. Pierwszy zrobiłam 9dc, kiedy pojawił się ból owulacyjny, może to było za późno.
Jak myślicie, czy jest już po owulacji, mimo braku pozytywnego owulaka (ZAWSZE miałam 1 pozytyw w cyklu)? Czy może jeszcze czekać na owu?
Szona, Ty chyba miałaś podobne zawirowania w poprzednim cyklu z NAC? Możesz mi przypomnieć jak to było? Miałaś ból owu 2 razy w cyklu?
Ja muszę zacząć brać Acard po owulacji, słyszałam, że nie bierze się przed, bo może ją zaburzyć. Nie wiem czy już zacząć brać czy czekać.
Ja miałam ten ból ze 3 razy I byłam pewna, że do 12 dc jest już po temacie, a tymczasem dopiero w 17 dc podano mi Pregnyl, bo jajka rosły jak chciały Nie wiem co się wtedy wydarzyło, teraz mam cykl z inozytolem (W Ovarinie) i lamettą. Nac na razie leży i czeka na lepsze czasy. Nie mam pojęcia, co w jajkach, ból czuję z prawej. Ale często czuję go nawet po owulce. Nie mam pojęcia czego się spodziewać, wiec po prostu idę i biore na klatę to, co wyjdzie 🤷♀️
Ktoś pytał o Nordy - mnie nie oszukały, ale wiem, że niektórych owszem. Ostatecznie jednak twierdzę, że każdy test w przypadku ciąży - wyglada jak na ciąże. Większość nawet moich dziwnych kresek, to jakies popieprzone evapy. Myślę, że aktualnie umiałabym już wychwycić nawet cień - ale ciążowy. Reasumując - wszystkie testy w sumie mogą być spoko