Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼
Odpowiedz

w MAJu testuje, pod koniec roku wyprawkę kompletuje ✊🏼

Oceń ten wątek:
  • o0lola0o Autorytet
    Postów: 1044 1433

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szona, nie obraz sie na mnie, wiem ze łatwo sie mowi - moze spróbuj mieć na 1-2 cykle „lekka głowę”? Wiem, że to trudne, wiem, ze czas nagli. Ale psychika tez musi odpocząć 🤷🏼‍♀️😓

    Przesyłam moc buziaków i tulasow, jestesmy z Tobą!

    szona lubi tę wiadomość

    Ona 👰🏼
    pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
    AMH, TSH - w normie
    generalnie zlecone badania - w normie
    Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊

    On 🤵🏽
    1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
    78% wiązanie
    Selen i cynk 💊

    start starań 01.2019
    pierwsze badania 06.2019
    klinika 01.2020

    18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
    01.04 - beta ❌

    23.04 - drugi 💉 ovitrelle
    06.05 - beta 8.88
    08.05 - beta 47.77
    12.08 - beta 197

    15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼

    mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon

    w57vgov3m3ytb2i2.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauliśka, przykro mi ogromnie z powodu koleżanki :( To zawsze straszny cios... :(

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o0lola0o wrote:
    Szona, nie obraz sie na mnie, wiem ze łatwo sie mowi - moze spróbuj mieć na 1-2 cykle „lekka głowę”? Wiem, że to trudne, wiem, ze czas nagli. Ale psychika tez musi odpocząć 🤷🏼‍♀️😓

    Przesyłam moc buziaków i tulasow, jestesmy z Tobą!

    Ja generalnie mam lekką głowę gdy nie robię owulaków oraz gdy nie zaczynam testów od 8 dpo ;) i tak jak nie planuję aktualnie wjeżdżać z testami ciążowym jak durna, to sobie zryłam banię owulakami. Ale już oswoiłam i to. Zobaczymy co powie gin w pon. Boję się, że skończą się pomysły...

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • o0lola0o Autorytet
    Postów: 1044 1433

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ja generalnie mam lekką głowę gdy nie robię owulaków oraz gdy nie zaczynam testów od 8 dpo ;) i tak jak nie planuję aktualnie wjeżdżać z testami ciążowym jak durna, to sobie zryłam banię owulakami. Ale już oswoiłam i to. Zobaczymy co powie gin w pon. Boję się, że skończą się pomysły...
    Ja po dobie wiem ze odkąd zaczęłam owulaki to mam schizy 😂

    szona lubi tę wiadomość

    Ona 👰🏼
    pełen pakiet - PCOS, hashi, niedoczynność, insulinooporność
    AMH, TSH - w normie
    generalnie zlecone badania - w normie
    Clostilbegyt, Euthyrox 75, Glukophage 1500, Ovarin 💊

    On 🤵🏽
    1% pierwszej klasy , 9% drugiej klasy, 24% trzeciej klasy
    78% wiązanie
    Selen i cynk 💊

    start starań 01.2019
    pierwsze badania 06.2019
    klinika 01.2020

    18.03 - pierwszy 💉 ovitrelle
    01.04 - beta ❌

    23.04 - drugi 💉 ovitrelle
    06.05 - beta 8.88
    08.05 - beta 47.77
    12.08 - beta 197

    15.05 - pęcherzyk 4mm 🥰🤰🏼

    mum of 🐈 and hope 🤰🏼 soon

    w57vgov3m3ytb2i2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Zrobiłam w 9 dc, przerażona bólem jajnika. Wyszedł negatywny.
    :(
    a miałam cichą nadzieję...:*
    Mam nadzieję, że wizyta w poniedziałek da Ci odpowiedzi, których teraz najbardziej potrzebujesz i naświetli jakieś kolejne ścieżki, które w końcu doprowadzą Cię do upragnionej ciąży!!! Jesteś silną super babeczką !!! Buziaki kochana!!!

    szona, Sasanka55. lubią tę wiadomość

  • moyeu Autorytet
    Postów: 1294 2149

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola, nie obraź się, ale czy Ty masz lekką głowę? Umiesz odpuścić tak na 100%? Odpuszczeniem nie wyleczysz choroby, a niepłodność jest chorobą. Dlatego uważam że tego typu rady tutaj na tym forum są niefajne 😞 mam nadzieję że Cię nie uraziłam bo nie to jest moim zamiarem ale mi osobiście zawsze jest przykro jak ktoś mi daje takie rady, bo np. moje choroby nie są uzależnione od mojej głowy 😞

    Riki, Iseko, Okularnica_:), Simons_cat lubią tę wiadomość

    30 lat 🍍 starania od II 2018
    🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
    ❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
    ❌AMH
    IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻

    👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie

    💉IVF💊
    IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
    19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
    22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭

    💉IMMUNOLOGIA🦠
    IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
    ❌TEST IMK
    ❌TEST CBA
    ❓ANA 3
    ✅P/c przeciwplemnikowe
    ❓KIR
    ❓HLA-C

    Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 2 maja 2020, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja myślę, ze nikt kto stara się dłuższy czas nie potrafi odpuścić... Chyba, ze się załamie, sięga dna i obojetnieje a tego nie życzę nikomu...
    Pauliśka bardzo przykra sytuacja u koleżanki. Bardzo mi przykro i proszę Cię, staraj się nie odnosić tego do siebie....
    Szonka lepiej bzykać się o jeden raz za duzo niż o jeden raz za mało więc jak patrzę na te Twoje owulaki to lepiej w tą stronę niż w drugą :) Mąż zadowolony? ;)
    Ja owulaki uwielbiam, znalazłam idealne dla siebie którym ufam, jeszcze przy straniach o synka jak miałam monitoring co cykl to wszystko się zgadzało. Dla mnie intensywny seks w okolicach owulacji robi dobrze na głowe, więc lubię kontrolowac sytuację, ale wiadomo, każdemu służy co innego :)

    szona, Mlodamezatka, moyeu, agge, frezyjciada, Iseko lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Nie udzielam się zbytnio na tym wątku, w sumie to nawet na forum się zbytnio nie udzielam. Słuchajcie łapie depreche, a pisze do Was bo kto mnie lepiej zrozumie. Wybiły 2 lata od początku naszych starań.. na poczatku się nie przejmowaliśmy uda się to uda a nie to trudno. Po ponad roku czasu mąż się przebadal, morfologia wyszła 0%, jednak po jakimś czasie udało się ją poprawić na 15%, poza tym wyniki super. Ja leczę się na niedoczynność tarczycy, miałam zrobione Sono hsg i jestem po trzech cyklach stymulowanych, gdzie pęcherzyki rosły i pękały bardzo ładnie. Niestety nigdy nie udało mi się zajść w ciążę..miesiąc w miesiac robię testy ciążowe z nadzieją więc myślę że gdybym zachodziła nawet w ciążę biochemiczna oto udałoby mi się to wyłapać. Z każdym miesiącem jest mi coraz trudniej, a patrząc na męża i to jak chciałby mieć dziecko zastanawiam się dlaczego akurat trafił na mnie - czyli na kobietę która nie może mu dać tego czego pragnie. Przepraszam za moje smenty, ale nie mam się komu wygadać bo nikt nie wie o naszych staraniach.. może wy byłyście na podobnym etapie, jeśli tak to pomóżcie, podpowiedzcie co robić dalej, gdzie szukać przyczyny.

  • Pauliśka Autorytet
    Postów: 1557 2139

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ja myślę, ze nikt kto stara się dłuższy czas nie potrafi odpuścić... Chyba, ze się załamie, sięga dna i obojetnieje a tego nie życzę nikomu...
    Pauliśka bardzo przykra sytuacja u koleżanki. Bardzo mi przykro i proszę Cię, staraj się nie odnosić tego do siebie....
    Szonka lepiej bzykać się o jeden raz za duzo niż o jeden raz za mało więc jak patrzę na te Twoje owulaki to lepiej w tą stronę niż w drugą :) Mąż zadowolony? ;)
    Ja owulaki uwielbiam, znalazłam idealne dla siebie którym ufam, jeszcze przy straniach o synka jak miałam monitoring co cykl to wszystko się zgadzało. Dla mnie intensywny seks w okolicach owulacji robi dobrze na głowe, więc lubię kontrolowac sytuację, ale wiadomo, każdemu służy co innego :)
    Staram się myśleć, że u mnie bedzie dobrze, w środę dzidziuś wesoło machał nóżkami i rączkami więc jestem pełna nadziei, że jednak jest wszystko dobrze. Za tydzień już genetyczne, wierzę, że wtedy odetchnę :)

    Próbowałam kiedyś wyluzować, olać temat starań... Taaaa dałam radę kilka dni 🙈 jak się czegoś pragnie, marzy o czymś to się po prostu walczy, idzie się dalej bez poddawania. Oczywiscie, że po drodze jest złość, łzy, zrezygnowanie... Ale w końcu siła jest kobietą, damy radę! 💪

    8p3os65gp79cy9ly.png
  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martt95 wrote:
    Polecam sobie wpisać w google kreatywne macierzyństwo. Babeczka pisze blog i daje dużo propozycji do zabaw z dziećmi już od pół roku 😍

    Powiem wam szczerze że zaczęłam łapać się na tym że moje dziecko za dużo ogląda bajek i piosenek dla dzieci 🤦 nie chce by wpadła w jakiś nałóg. I muszę się wam pochwalić bo jesteśmy bez bajek już jakiś tydzień 💪 co za tym idzie że trzeba poświęcić małej więcej czasu więc radzę sobie jak tylko mogę i wymyślam jakieś zajęcia nie koniecznie czyste bo wkoncu brudne dziecko to szczęśliwe dziecko 🤣🤣🤣

    Ps. Miałam nie zaglądać do wieczora ale córeczka poszła spać a mamuśka pozwala sobie na chwilę z kawusia 😍 dopiero teraz widzę ta kawę z pianką, muszę koniecznie spróbować 🤤
    Zrobiłam jej dziś tą mąkę, bo chciałam mieć chwilę spokoju w kuchni. Zabawy starczylo jej na 5 minut, a potem mąka wylądowała w kwiatkach 🙈 Sprzątanie dłużej mi zajęło niż jej zabawa 😂
    Odnośnie bajek to u nas 2 razy dziennie, do mycia ząbków i tyle.
    Super, że udało się je ograniczyć. Na pewno będzie z korzyścią dla dziecka 🙂

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DzulkaJ wrote:
    Szonka trzymam kciuki za Ciebie ciągle! Zaczęłyśmy w tym samym czasie starania i wierzę, że niedługo się doczekasz! Fakt, też bym dostała padaczki jakbym miała objawy owulacji, robiła testy, a one by prawie ciągle były pozytywne. Ja z testami już rok temu dałam sobie siana, bo też nie wychodziły, ale ja mam PCOS. Jedyne jakie mam to w prezencie od naszej Elf i jak w tym cyklu się nie uda, to w przyszłym monitoring+testy i sprawdzę czy się pokrywają. Wierzę, że u Ciebie to nie są żadne torbiele, który pokazują pik 👍 Szacun za jazdę na rowerze! Nie mam roweru to kupiłam gumy do ćwiczeń i startuje w domu 😊

    Kochane piękne kreski macie! Gratulacje ❤️

    I ja za Ciebie tak samo! :*

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kittinka wrote:
    :(
    a miałam cichą nadzieję...:*
    Mam nadzieję, że wizyta w poniedziałek da Ci odpowiedzi, których teraz najbardziej potrzebujesz i naświetli jakieś kolejne ścieżki, które w końcu doprowadzą Cię do upragnionej ciąży!!! Jesteś silną super babeczką !!! Buziaki kochana!!!

    Może lepiej, bo ten ból jajnika plus normalny okres to by mogło oznaczać pozamaciczną. Zajdę w końcu w normalną ciążę, ale jak to się stanie to pewnie uwierzę 2 mce po porodzie ;p

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ja myślę, ze nikt kto stara się dłuższy czas nie potrafi odpuścić... Chyba, ze się załamie, sięga dna i obojetnieje a tego nie życzę nikomu...
    Pauliśka bardzo przykra sytuacja u koleżanki. Bardzo mi przykro i proszę Cię, staraj się nie odnosić tego do siebie....
    Szonka lepiej bzykać się o jeden raz za duzo niż o jeden raz za mało więc jak patrzę na te Twoje owulaki to lepiej w tą stronę niż w drugą :) Mąż zadowolony? ;)
    Ja owulaki uwielbiam, znalazłam idealne dla siebie którym ufam, jeszcze przy straniach o synka jak miałam monitoring co cykl to wszystko się zgadzało. Dla mnie intensywny seks w okolicach owulacji robi dobrze na głowe, więc lubię kontrolowac sytuację, ale wiadomo, każdemu służy co innego :)

    Mąż czeka aż w poniedziałek mu powiem:
    „Zdaniem Gin już po owulacji”.

    Zawsze ma wtedy minę jakby chciał iść w dziękczynnej pielgrzymce ;p

    moyeu, Judit, Suszarka, kittinka, Iseko, MonikA_89!, Okularnica_:), lorinka9191, Madziandzia lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    Ja myślę, ze nikt kto stara się dłuższy czas nie potrafi odpuścić... Chyba, ze się załamie, sięga dna i obojetnieje a tego nie życzę nikomu...
    Jestem tego samego zdania Rucola. Jak ktos stara sie dluzej albo ma za soba jakies przejscia typu poronienia lub cp to uwazam ze nie da sie swiadomie „odechciec” i „wyluzowac”. Zgadzam sie w w 100%.

    Pauliska okropnie przykra sprawa :( ale Ty sie nie zadreczaj, widzialas jak dzidzius macha raczkami, a zaraz genetyczne. Juz bedzie czarno na bialym ze wszystko jest super ❤️❤️

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marczelinka2112 wrote:
    Cześć dziewczyny! Nie udzielam się zbytnio na tym wątku, w sumie to nawet na forum się zbytnio nie udzielam. Słuchajcie łapie depreche, a pisze do Was bo kto mnie lepiej zrozumie. Wybiły 2 lata od początku naszych starań.. na poczatku się nie przejmowaliśmy uda się to uda a nie to trudno. Po ponad roku czasu mąż się przebadal, morfologia wyszła 0%, jednak po jakimś czasie udało się ją poprawić na 15%, poza tym wyniki super. Ja leczę się na niedoczynność tarczycy, miałam zrobione Sono hsg i jestem po trzech cyklach stymulowanych, gdzie pęcherzyki rosły i pękały bardzo ładnie. Niestety nigdy nie udało mi się zajść w ciążę..miesiąc w miesiac robię testy ciążowe z nadzieją więc myślę że gdybym zachodziła nawet w ciążę biochemiczna oto udałoby mi się to wyłapać. Z każdym miesiącem jest mi coraz trudniej, a patrząc na męża i to jak chciałby mieć dziecko zastanawiam się dlaczego akurat trafił na mnie - czyli na kobietę która nie może mu dać tego czego pragnie. Przepraszam za moje smenty, ale nie mam się komu wygadać bo nikt nie wie o naszych staraniach.. może wy byłyście na podobnym etapie, jeśli tak to pomóżcie, podpowiedzcie co robić dalej, gdzie szukać przyczyny.

    Mąż widzę przebadany konkretnie.
    Powiem szczerze, że nie chciałabym Ci nic sugerować, żebyś nie pomyślała, że możesz mieć konkretny problem - bo może to cholerny pech, że się nie udało. Po wielu miesiącach działań, ja zrobiłabym tak:
    1. wymaz pcr w kierunku mycoplasma/ureaplasma/chlamydia,
    2. panel w kierunku krzepliwości krwi, dołożyła wieczorem acard,
    3. gdyby po kilku mcach się nie udawało - poszerzylabym badania związane z krzepliwością,
    4. zrobiłabym posiew, sprawdziła czy nie mam stanu zapalnego, grzybicy itp,
    5. dobrze sprawdzić alergie pokarmowe, celiakie,
    6. badanie glukozy i insuliny, krzywe - bo może trzeba uspokoić cukry (za krzywe się sama też wezmę teraz).

    Ja już powoli zaczęłam badać immunologię. Krzepliwość przepadałam praktycznie w całości, została antytrombina III (póki co, praktycznie nie ma do czego się przyczepić). Kariotypy zbadałam, bo miałam akurat możliwość za free. Czekam na wynik przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjajnikowych, następnie zbadam subpopulacje limfocytów i zobaczę czy mój organizm nie ubija zarodków :/ Myślę jeszcze o allo-mlr. A jak wszystko wyjdzie dobrze, a dziecko nadal będzie mi pokazywało środkowy palec uderzamy w kierunku in vitro.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 maja 2020, 23:33

    Fiore, moyeu lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 maja 2020, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Mąż widzę przebadany konkretnie.
    Powiem szczerze, że nie chciałabym Ci nic sugerować, żebyś nie pomyślała, że możesz mieć konkretny problem - bo może to cholerny pech, że się nie udało. Po wielu miesiącach działań, ja zrobiłabym tak:
    1. wymaz pcr w kierunku mycoplasma/ureaplasma/chlamydia,
    2. panel w kierunku krzepliwości krwi, dołożyła wieczorem acard,
    3. gdyby po kilku mcach się nie udawało - poszerzylabym badania związane z krzepliwością,
    4. zrobiłabym posiew, sprawdziła czy nie mam stanu zapalnego, grzybicy itp,
    5. dobrze sprawdzić alergie pokarmowe, celiakie,
    6. badanie glukozy i insuliny, krzywe - bo może trzeba uspokoić cukry (za krzywe się sama też wezmę teraz).

    Ja już powoli zaczęłam badać immunologię. Krzepliwość przepadałam praktycznie w całości, została antytrombina III (póki co, praktycznie nie ma do czego się przyczepić). Kariotypy zbadałam, bo miałam akurat możliwość za free. Czekam na wynik przeciwciał przeciwplemnikowych i przeciwjajnikowych, następnie zbadam subpopulacje limfocytów i zobaczę czy mój organizm nie ubija zarodków :/ Myślę jeszcze o allo-mlr. A jak wszystko wyjdzie dobrze, a dziecko nadal będzie mi pokazywało środkowy palec uderzamy w kierunku in vitro.
    Dziękuję za Twoją odpowiedź. W chwili obecnej chwytam się czegokolwiek co da mi jakąś nadzieję. Mimo iż już sobie postanowiłam że nie będę pokazywać swojej porażki mezowi, to ja wiem że on widzi we mnie to że cierpię i gdy przychodzi okres łapie doła..
    1. Badania na mycoplasme, ureoplasme i chlamydia miałam. Wszystkie negatywne. Nie mam też stanu zapalnego ani żadnej grzybicy.
    2. Brałam przez miesiąc acard , w sumie na własną rękę. Ale to pewnie za krótki czas. Nie robiłam jednak żadnych badań na krzepliwość
    Jeśli chodzi o alergie pokarmowe to nigdy nie miałam żadnych badań. A czy to ma aż taki wpływ na zapłodnienie?
    A co do cukrowe to ostatnio badałam w lutym , insulina na czczo 9,4 natomiast cukier coś ok 90. Mój gin uważa że wszystko w normie.
    Kochana a te przeciwciała które robisz to są z krwi?

  • mimoftwo Ekspertka
    Postów: 142 165

    Wysłany: 3 maja 2020, 05:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry majówkowowo!
    Wczoraj siknelam na test owulacyjny i pozytyw - testy które przez 47 poprzednich sztuk ani razu nie pokazały owulacji i dziś rano siknelam na ciążowy. Powiedzcie bladzioch czy zwidy?
    https://zapodaj.net/b5b5546c10879.jpg.html

    d396ee6cb82ac87d24e0483653a94c29.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 maja 2020, 06:38

    szona, eemmiilliiaa, Niercierpliwa v2.0, Magddullina2, Annie1981, Pauliśka, Mlodamezatka, Okularnica_:), Madziandzia, Simons_cat lubią tę wiadomość

    7u22gywly42tf4qv.png
    21.05.2020 zarodek 3mm ❤️ bije ❤️
    14.05.2020 (35dc/18dpo) beta 7560 mlU/ml przyrost 132,7%
    5.05.2020 (26 dc/9dpo) beta 171 mlU/ml progesteron 20,10 ng/ml
    3.05.2020 - II 🤰
    6.11.2019 (*) - 6tc
    25.11.2015 👧
    6.02.2014 👧
  • Gosia1234 Autorytet
    Postów: 280 303

    Wysłany: 3 maja 2020, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoftwo wrote:
    Dzień dobry majówkowowo!
    Wczoraj siknelam na strat owulacyjny i pozytyw - testy które przez 47 poprzednich sztuk ani razu nie pokazały owulacji i dziś rano siknelam na ciążowy. Powiedzcie bladzioch czy zwidy?
    https://zapodaj.net/b5b5546c10879.jpg.html

    d396ee6cb82ac87d24e0483653a94c29.png


    ja tam widze rozpwa kreske II ❤️❤️

    0d1ycsqv4phdwulx.png

    hashimoto, letrox 125
    pregna plus, pregna DHA, acard, folian 400, metylowana wit b 12, wit D 2000, duphaston
    15.05.2020 7pdo
    ⏸ beta HCG 19,7 🙏 🎈
    18.05.2020 10 dpo
    beta HCG 170,6 🎈
    20.05.2020 12 dpo
    beta HCG 375,3 🎈
    TSH 1,211
    progesteron 36,9

    🔜 wizyta u ginekologa 29.05.2020 (6+0)
    pecherzyk ciazowy 12,7 i ciałko żółte 😍pozniejsza owulacja raczej 5+4.
    🔜 wizyta u ginekologa 10.06.2020 czekamy na zarodek i serduszko ♥️

    pregna start,
    14.04.20 II kreski
    14.04.20 beta HCG - 45,1
    TSH - 0,179
    16.04.20 beta HCG 30😭
    18.04.20 beta HCG 15😭
    Ciaza biochemiczna strata ✨
  • dolores12 Koleżanka
    Postów: 32 148

    Wysłany: 3 maja 2020, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoftwo wrote:
    Dzień dobry majówkowowo!
    Wczoraj siknelam na test owulacyjny i pozytyw - testy które przez 47 poprzednich sztuk ani razu nie pokazały owulacji i dziś rano siknelam na ciążowy. Powiedzcie bladzioch czy zwidy?
    https://zapodaj.net/b5b5546c10879.jpg.html

    d396ee6cb82ac87d24e0483653a94c29.png

    Ja widzę kreskeeee!! 😍

  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 3 maja 2020, 06:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoftwo wrote:
    Dzień dobry majówkowowo!
    Wczoraj siknelam na test owulacyjny i pozytyw - testy które przez 47 poprzednich sztuk ani razu nie pokazały owulacji i dziś rano siknelam na ciążowy. Powiedzcie bladzioch czy zwidy?
    https://zapodaj.net/b5b5546c10879.jpg.html

    d396ee6cb82ac87d24e0483653a94c29.png
    Ja widzę drugą kreskę 🙂

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ