Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W marcu 🐝 w każdej chacie, w grudniu bobas na kwadracie 👶🍼
Odpowiedz

W marcu 🐝 w każdej chacie, w grudniu bobas na kwadracie 👶🍼

Oceń ten wątek:
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 11 marca 2021, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Simons, ja już mam zaciśnięte kciuki za jutrzejszą betę! ♥️
    A ja mam zaciśniętą dupkę 😂😅 boję się jeszcze bardziej, niż wczoraj

    Kaśik, Skorek lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7741 10072

    Wysłany: 11 marca 2021, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    A ja mam zaciśniętą dupkę 😂😅 boję się jeszcze bardziej, niż wczoraj

    Będzie dobrze, będzie pięknie! W końcu w to uwierzysz!
    Ja tam Ci napisałam dawno temu pod wykresem, co ja myślę! ❤️

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 11 marca 2021, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons pogoń ich tam jutro na tym pobraniu żeby wyniki były wcześniej bo czeka na nie spore grono niecierpliwych bab. 😂

    Młoda kropuś jest cudowny. 🥺
    Patrze na niego dzisiaj już chyba setny raz.... 🙈

    Ja mam tak kiepskie ostatnie dwa dni, że też tylko wchodzę i czytam bo nie mam siły się udzielać no chyba że dzieje się coś zabójczo ważnego. 😄

    Mlodamezatka, Simons_cat, Miasa, Wiolala lubią tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7741 10072

    Wysłany: 11 marca 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Simons pogoń ich tam jutro na tym pobraniu żeby wyniki były wcześniej bo czeka na nie spore grono niecierpliwych bab. 😂

    Młoda kropuś jest cudowny. 🥺
    Patrze na niego dzisiaj już chyba setny raz.... 🙈

    Ja mam tak kiepskie ostatnie dwa dni, że też tylko wchodzę i czytam bo nie mam siły się udzielać no chyba że dzieje się coś zabójczo ważnego. 😄

    Co się dzieje kochana? 🥺

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • Mlodamezatka Autorytet
    Postów: 5205 8040

    Wysłany: 11 marca 2021, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja bralam roznie albo zwykla nospe albo max w zaleznosci od stopnia bolu. Ale serio dopiero ok 2 tyg temu przestalam brac tak, ze praktycznie codziennie wzielam jedna. Nospa nie jest obojetna ale nie jest tez super zla. Akurat gdy masz skurcze i to przy jakims plamieniu lepiej ja wziac niz nie wg mojego lekarza. :)

    Noelle co sie dzieje kochana? 🥺

    Szonka ale ja bym od razu ogladala z popcornem taki film z zabiegu 🤣

    Nadrobie dziewczeta pozniej dokladnie. Bo padam na twarz. Dzis sie w koncu najdlam, chyba stres opuscil przynajmniej na jakis czas.

    szona, Simons_cat, Litta lubią tę wiadomość

    13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
    40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
    14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
    40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F

    6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻

    Starania od 07.2019

    11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
    07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
    11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
    01.2021 - IVF start - IMSI
    29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
    4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
    8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙

    8 ❄️ oocytów
    Brak ❄️ zarodków

    MTHFR hetero i PAI homo ❌
    Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 11 marca 2021, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Księgowa, Mloda mam jakiś kryzys samopoczucia. 🙈
    Jestem jakaś taka obmierzła, nic już nie umie sama zrobić i wszystko mnie boli przez co mój poziom mobilizacji jest na zerowym poziomie. 😪
    Muszę przeczekać i ogarnąć życie bo nawet wyjście z psem wkurza mnie i męczy do granic możliwości. 🤷🏻‍♀️

    Z zabawnych rzeczy:
    1. Poruszyłam tutaj temat tego, że od początku ciąży nie stawiał mi się brzuch i w ten sam dzień zaczął się stawiać do granic możliwości i tak jak stałam tak pomnożyłam dawkę magnezu razy milion. 😂
    2. Wczoraj przykleiłam się własnym mlekiem do prześcieradła.... i tak jest to całkiem możliwe i nawet okazało się, że siara ma właściwości podobne do kropelki. 😂
    3. Zapomniałam Wam napisać, że kilka dni temu posikałam się w sklepie bo kichnęłam. 😏
    Pierwszy raz w życiu ucieszyłam się, że tak mało piję. 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2021, 23:56

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 marca 2021, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej jestem nowa i staramy sie od sierpnia 2020. To jest pechowy rok nie tylko z powodu pandemii.... Lecz z powodu tego ze na razie nic nie wychodzi z naszych starań i moze z powodu mojego wypadku samochodowego który odbył się w roku 2020? Niby to nas zbliżyło do siebie, ale jednak nadal nic nie idzie jak powinno. 7 cykl staran. Dla was zycze powodzenia dziewczyny!!

    Miasa lubi tę wiadomość

  • Księgowa Autorytet
    Postów: 7741 10072

    Wysłany: 12 marca 2021, 00:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle kochana, mam nadzieję, ze szybko Ci ta niechęć i brak energii minie, i znów będziesz się cieszyć u radować ciąża ❤️

    Agnik - przykro mi, że ten rok 2020 Was tak doświadczył, ale my tutaj wierzymy, że wraz z wiosna i wirusami naszej prowadzącej wątek Justyny wszystko będzie pięknie. Siadaj, rozgosc się i wspieraj się razem z nami - tylko uwaga! Uzależnia.

    Hashimoto + GB.
    Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
    Nadciśnienie, arytmia.
    _______________________________________________
    Po ponad 2 latach starań:
    Moja mała wojowniczka 💜
    22.02.2022 (36+2)
    _______________________________________________
    Druga dzielna dziewczynka ❤️
    29.11.2023 (38+4)
    _______________________________________________
    Nasz aniołeczek 👼
    20.07.2024 💔 (18+1)
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 12 marca 2021, 03:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle, że tak powiem, zakładanie skarpetek i zapinanie butów w 8/9 miesiącu ciąży, to dopiero walka o przetrwanie 😂 Nie zapomnę tej radości po powrocie ze szpitala, jak mogłam bez trudu założyć skarpetki, buty i obciąć paznokcie u stóp 😂
    Podstawowa zasada matki: nie chwal dziecka przy innych, bo jeszcze tego samego dnia pokaże Ci, że wcale nie masz racji (szczególnie jeśli chodzi o spanie w nocy) 😂
    Właśnie obudziłam się z mokrą koszulą i prześcieradłem, bo synek zbyt długo nie pił mleka, więc zalałam nim pół łóżka (ostatnio bywało lepiej, więc nie założyłam na noc wkładek laktacyjnych) 😂🤦🏻‍♀️ Ale siarą nigdy się nie przykleiłam 😂

    Noelle lubi tę wiadomość

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 12 marca 2021, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle, biedaku🙈 mam nadzieję, że to chwilowy spadek formy 😘 Ty jesteś tak pozytywną, że mi serce pęka jak ci smutno ☹️ Będzie lepiej jak w końcu pojawi się słońce i zacznie robić ciepło 🙂

    A z takich wtop w nieświadomości, to ja dwa albo trzy dni temu w czasie snu tak się obśliniłam, że aż musiałam nos wycierać. 😅😂 Także tego xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 05:45

    Noelle lubi tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Milka85 Autorytet
    Postów: 1115 2438

    Wysłany: 12 marca 2021, 05:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda dziękuję za to co piszesz, bo nie będę się bała tej nospy jak ognia. Wczoraj naprawdę spanikowałam. Tabletka pomogła na godzinę i wieczorem znów się zaczęło. Najgorzej, że mocno bolał mnie lewy jajnik, z którego była owu i tak promieniował na nogę, że trudno mi było chodzić, bo aż drętwiała. Do tego od trzech dni mam brunatny śluz. Mam już przerażenie pozamaciczną 🙁 Dziś rano obudziła mnie biegunka więc mam nadzieję, że brzuszkowi da to ulgę. Aż się boję dzisiejszego dnia.

    Simonku, z całych sił zaciskam kciuki ✊ Nie ma innej opcji jak wspólne kompletowanie wyprawki 🙂

    Noelle mocno przytulam i mam nadzieję, że szybciutko wróci dobry nastrój 😚

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 05:55

    Pierwsza procedura IVF Salve Medica
    02.07.2021 - start stymulacji:
    12.07.2021 - punkcja, hiperstymulacja
    Uzyskaliśmy 4 ❄️ 2x4AA, 2x4BB
    03.08, 24.08, 14.09.2021 - szczepienia limfocytami
    06.10.2021 - allo mlr 58,9%
    🍍 transfer 20.12 2021, blastka 4AA - ciąża poroniona 😢
    17.01.2022 - doszczepienie w APC
    07.04.2022 - histero- stan zapalny
    🍍 transfer 16.05.2022, blastka 4AA - nieudany 😢
    01.06.2022 - allo mlr 46,8%
    🍍 transfer 18.06.2022, blastka 4BB - nieudany 😢
    🍍 transfer 07.12.2022, blastka 4BB - nieudany 😢

    Druga procedura IVF

    01.2022 💔 8 tc 😢
    04.2021 💔 💔 5 tc, 8 tc 😢
    09.2020 💔 9 tc 😢

    01.2018 rozpoczęcie starań
    Mutacja genu anxa 5 haplotyp M2, Kir bx - brak 5 implantacyjnych, cytokiny: wysokie il2, niskie il10 (odrzucanie zarodka), komórki NK 22%, nk maciczne wielokrotnie przekroczone normy, mutacja PAI-1, mthfr a1298c, wysoka homocysteina, PCOS - brak owulacji, zespół LUF, zapalenie endometrium, problemy ze wzrostem endometrium.
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 12 marca 2021, 06:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiolala wrote:
    Podziwiam Was dziewczyny 🙂 ja bym sama nie dała rady zrobić sobie zastrzyku. Po operacji miałam clexan i teściowa mi wstrzykiwała 🙈

    Szona jeszcze mam pytanie czy robiłaś moze laparoskopie w Białymstoku? Interesuje mnie jaka będzie cena prywatnie.

    Tak, robiłam prywatnie w Bia. Histeroskopia z laproskopią kosztuje 2.500 zł. Zaczyna się jako diagnostyczna. W przypadku znalezienia czegoś, co trzeba wyciąć, usunąć, przepchnąć zabieg zmienia się w laparoskopię zabiegową i kosztuje to kolejne 2.500 zł. W swoim przypadku zapłaciłam wiec 5k. I biłam się długo z myślami czy wydawać pienidze, które leżą na kupce „in vitro”. Uznałam jednak, że skoro nasienie męża poprawiło się na tyle, ze jest znakomity potencjal na naturalsa, to po prostu muszę odhaczyć ostatni element układanki. W tym momencie miałam zbadane już totalnie wszystko. Wszystko z krzepliwością, genetykę, immunologię, wszystkie podstawowe rzeczy. A że nie wierze w „niepłodność idiopatyczną” jako „brak przyczyny” - bo wg mnie przyczyna jest zawsze, tylko nikt jej jeszcze nie odkrył, to szukałam. Polecam w tym zakresie dra Jakuba Tomaszewskiego ;) On też nie wierzy w niepłodność idiopatyczną, szukał więc razem ze mną. I on operował ;)

    Dodam tylko, że moja dobra kolezanka miała laparo miesiąc przede mną - na NFZ w naszym białostockim szpitalu. W grudniu zaszła w ciąże (po 2,5 roku starań) i obecnie jest w 14 tygodniu ;)

    Sielankaaa, Księgowa lubią tę wiadomość

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • szona Autorytet
    Postów: 7590 16795

    Wysłany: 12 marca 2021, 06:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka85 wrote:
    Młoda dziękuję za to co piszesz, bo nie będę się bała tej nospy jak ognia. Wczoraj naprawdę spanikowałam. Tabletka pomogła na godzinę i wieczorem znów się zaczęło. Najgorzej, że mocno bolał mnie lewy jajnik, z którego była owu i tak promieniował na nogę, że trudno mi było chodzić, bo aż drętwiała. Do tego od trzech dni mam brunatny śluz. Mam już przerażenie pozamaciczną 🙁 Dziś rano obudziła mnie biegunka więc mam nadzieję, że brzuszkowi da to ulgę. Aż się boję dzisiejszego dnia.

    Simonku, z całych sił zaciskam kciuki ✊ Nie ma innej opcji jak wspólne kompletowanie wyprawki 🙂

    Noelle mocno przytulam i mam nadzieję, że szybciutko wróci dobry nastrój 😚

    Mnie do teraz potrafi raz jeden raz drugi jajnik zaboleć tak, że się zginam w pół, z ręką na sercu! A Ludzik jest w macicy. Te bóle są fizjologiczne, a już w ogóle strona z ciałkiem żółtym bez problemu ma prawo dawać o sobie głośno znać. Także sio myśli o pozamacicznej :) zrób nastepnym razem betę z progiem, uspokoisz się :)

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 marca 2021, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, możesz mi wstawić 🥊.

  • Lilou Autorytet
    Postów: 2211 5094

    Wysłany: 12 marca 2021, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat kciuki za bete! Już pod labem?

    Zielone.Slońce przykro mi!

    PCOS❌
    Starania od 11.2019

    🏳 - 2022 - IVF.
    START IVF - luty 2022; priming estrofenowy.
    2 ❄❄
    24.03.22 - transfer ❄ 💔😥
    27.05.22 - transfer ❄ 💔😥

    Naturalne cudy:
    26.08.2022 - 11tc poronienie zatrzymane 8+5. 💔
    10.01.2023 - 9tc poronienie zatrzymane 6+3 💔

    06/07.2024 - stymulacja gonadotropinami.
    9 dpo - II
    5.08 - 6+2 mamy 4 mm kropeczka i <3 -> 21.08 - 2 cm człowieczka. -> krwawienie -> szpital, krwiak. -> 26.08 - 9+2 2,5 cm malucha. -> 07.09 11+0 4,2 cm <3 -> 20.09 - 12+6 7cm najprawdopodobniej dziewczynki 🩷 -> 10.10 - 15+5 132 g kruszynki 🩷 -> 31.10 - 18+5 259g... chłopaka 😆💙 -> 15.11 20+6 404g zdrowego synka 🩵🥹


    Leki: euthyrox N50, Clexane 0,4, Acard 150, Encorton 15 mg - do 13 tc, Glucophage 1500 XR, Prenatal Duo

    Zostań z Nami 🙏🙏🙏


    preg.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilou, Dopiero jadę 🙂

    Słoneczko, przykro mi 😔 mam nadzieję, że to ostatnia podniesiona rękawica 😘 a później to już tylko dekoracja zwycięzcy 😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2021, 07:07

    Zielone.Slonce, szona lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Litta Autorytet
    Postów: 511 459

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noelle wrote:
    Księgowa, Mloda mam jakiś kryzys samopoczucia. 🙈
    Jestem jakaś taka obmierzła, nic już nie umie sama zrobić i wszystko mnie boli przez co mój poziom mobilizacji jest na zerowym poziomie. 😪
    Muszę przeczekać i ogarnąć życie bo nawet wyjście z psem wkurza mnie i męczy do granic możliwości. 🤷🏻‍♀️

    Z zabawnych rzeczy:
    1. Poruszyłam tutaj temat tego, że od początku ciąży nie stawiał mi się brzuch i w ten sam dzień zaczął się stawiać do granic możliwości i tak jak stałam tak pomnożyłam dawkę magnezu razy milion. 😂
    2. Wczoraj przykleiłam się własnym mlekiem do prześcieradła.... i tak jest to całkiem możliwe i nawet okazało się, że siara ma właściwości podobne do kropelki. 😂
    3. Zapomniałam Wam napisać, że kilka dni temu posikałam się w sklepie bo kichnęłam. 😏
    Pierwszy raz w życiu ucieszyłam się, że tak mało piję. 🙈

    Noelle, marsz do fizjoterapeuty uroginekologicznego 😊 trzeba wzmocnić mięśnie dna miednicy (oddychaniem) bo po porodzie może być nieciekawie 🤦‍♀️

    Klarze, już się otwarty bufet szykuje 😂🤱

    szona lubi tę wiadomość

  • Red555 Autorytet
    Postów: 1410 1974

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miłego dnia dziewczyny 💪🥰
    Ja właśnie szykuje się do roboty (mimo że urlop niby mam) i wiecxorem teściowa zabiera mała żebym mogła się jutro wyspać 😜
    Niestety czuję że owulacja już za rogiem więc w tym miesiącu po prostu nie ma szans.. Zawsze miałam w granicy 17dc a teraz dir przesuwa no ale to moje szczęście..

    f2w3rjjg126tkf9t.png
  • Noelle Autorytet
    Postów: 5740 7935

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za dobre słowa. ☺️
    Czasami tak mam, że mi źle ale szybko mija także pewnie w weekend będę znowu roześmianą sobą. 😄
    To kwestia psychiki bo czasami jest mi fatalnie z myślą, że tyle na to czekałam a teraz jestem jak wypluta i nie daje sobie szans na pomarudzenie jak mi źle bo to nie wypada (najbardziej samej przed sobą). 🙈

    Agape mąż zakłada mi skarpetki przed wyjściem do pracy jak jeszcze śpię bo jak nie założy to do wieczora śmigam boso. 🤣
    Prawą jeszcze jako tako ale lewą? Zapomnij. 🙈
    Dobrze, że chodzę w krótkich kaloszach do których tylko wciskam stopę a potem zdejmuje je zahaczając o garderobę bo i na spacer chodziłabym boso. 😂

    Simons_cat, Ala_d, malwaxxx28 lubią tę wiadomość

    Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️klz99vvj0698zxow.png
  • Litta Autorytet
    Postów: 511 459

    Wysłany: 12 marca 2021, 07:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słońce, przykro mi 😞

    Simons, kciuki za betę ✊✊

    Serdecznie witam nowa koleżankę 😊

    Agusia, czy u Ciebie wszystko ok ?

    Simons_cat, agusia_246 lubią tę wiadomość

‹‹ 111 112 113 114 115 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ