W marcu 🐝 w każdej chacie, w grudniu bobas na kwadracie 👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Aya, po urodzeniu dziecka, jeśli chcesz masz roczny urlop tzw. macierzyński, ale on dzieli się na macierzyński 20 tyg i rodzicielski 32 tyg ( rodzicielskieho nie musisz wykorzystywać, może to zrobić ojciec dziecka). Ten urlop jest płatny. Po tym czasie można wykorzystać wychowawczy, który ma długość 3 lat, a można go wykorzystać w częściach do skończenia przez dziecko 6 r.ż. i ten urlop jest bezpłatny. Ale masz zapewnioną składkę emerytalna, rentową i zdrowotną, czyli możesz korzystać z lekarzy i badań na NFZ, ale w razie choroby nie ma płatnego L4. Aha i z tych 36 miesiecy jeden miesiąc musi wykorzystać drugi rodzic.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Noelle jestem żywym przykładem, że rodzeństwo nie zawsze żyje ze sobą w zgodzie. Jesteśmy tak różne, że nie da się tego przeskoczyć.
Ja w liceum myślałam nad kierunkiem studiów, ona zaszła w ciążę. Ja postawiłam sobie iść na studia zaoczne, by od razu pracować i odciążyć mamę, ona razem z mężem i już dwójką dzieci nie ubrudzili sobie rąk pracą. Gdy mi wstyd było pożyczyć od mamy 100zl, bo po opłaceniu mieszkania i czesnego czasami brakowalo do wypłaty, moja siostra śmiertelnie obraziła się na mamę, gdy ta po powrocie z zagranicy nie oddała jej połowy swoich ciężko zarobionych pieniędzy. Przecież mama wie, jaka ona jest biedna, to dlaczego jej nie daje pieniędzy ? Gdy ja dzwonię do dziadków z pytaniem jak się czują i czy czegoś im nie brakuje, siostra dzwoni tylko o pieniądze (sytuacja analogiczna jak z mamą, jest obrażona na dziadków, bo odmówili jej dawania kolejnych pieniędzy). Gdy ja staram się utrzymywać dobre relacje z kuzynami, ona zamyka im drzwi przed nosem, już nikt do niej nie jeździ...
Moja siostra ma 32 lata i jest niedojrzałym emocjonalnie dorosłym dzieckiem. Ja mam 26 lat, zawsze traktowała mnie jako młodsza z góry.
Rodzeństwo to nie zawsze wsparcie. Czasami to wrzód na zdrowym organizmie.Karo123 lubi tę wiadomość
-
Noelle wrote:Iseko ja mam wrażenie, że moja teściowa boi się że zabiorę jej ukochanego synka - bo jak to on ma się liczyć ze mną a nie z nią?.... 😄
Księgowa hop hop proszę się jeszcze fachowo wypowiedzieć na temat możliwości wolnego po porodzie bo ciągle się waham co zrobić. 🙈Noelle lubi tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
lawendowePole wrote:Iseko, o tak zazdrość. Całe życie słyszałam: jak pójdziesz na swoje to zobaczysz. Ja Ci życzę, żebyś się wyprowadziła, ale ja też chciałam i nie dałam rady. Związki? Ona wyszła za mojego ojca z rozsądku, a nie wielkiej miłości, więc nie mam się łudzić. Będziesz mieć dzieci to zobaczysz. Aż dziwne, że mnie wspierała z maturą, bo ona sama nie podeszła do niej, bo była przekonana, że nie zda. Po latach wyznała, że żałuje, bo osoby z jej klasy z gorszymi stopniami zdały ją bez problemu.
Aż kiedyś się zbuntowałam i powiedziałam: innym ludziom się udaje to dlaczego mi ma się nie udać? I od tamtego czasu robię swoje, nie słuchając jej czarnowidztwa. Oczywiście, bez wsparcia obecnego męża by się część rzeczy nie udała, ale jakbym sobie dała mówić, że się nie da to bym nie próbowała i faktycznie nic by się nie udało. Domyślam się, że mi zazdrości, ale to nie mój problem.32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Dziewczyny, przykro czytać wasze historie ☹️
Lawendowe, ciężka sytuacja, bo jak dla mnie ona nosi znamiona znęcania psychicznego 😔 wiem, że to może być na wyrost, bo jednak nie znamy Twojej mamy, a jedynie kilka historii, które przytoczyłaś, ale i tak jest to bardzo niepokojące. Jakby wychodziła, z założenia, że skoro jej się w życiu nie udało to tobie na pewno też i jakby tymi "radami" chciala cię na to przygotować. Może dla niej to troska, ale to naprawdę kiepsko wygląda jak mówią dziewczyny, dla swojego zdrowia psychicznego czasem dobrze odpuścić, ale powiedzieć kilka dosadnych słów, żeby dotarło. Może będzie cisza przez jakiś czas, ale może też coś zrozumie, przemyśli. I nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że ktoś jest starszy, albo jest matką czy dziadkiem to trzeba go szanować - no nie. Na to trzeba sobie zasłużyć 🤷 Może warto też przemyśleć wspólna wizytę u psychologa? Będzie ciężko pewnie to zorganizować,ale jeśli miałoby pomoc w poprawie relacji może warto?lawendowePole lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna znakomicie zdaję sobie z tego sprawę i nie będę miała do nikogo pretensji jeżeli okaże się, że po wyjściu z domu przestaną mieć ze sobą kontakt bo tak będzie im się żyło lepiej. 😊
Ale wiem też, że zrobie wszystko co w mojej mocy żeby spróbować wychować je na team.
Mi bardzo takiego teamu brakowało - zawsze byłam sama i uważam, że z jednej strony dzięki temu jestem silną babką ale z drugiej strony nauczyłam się tłumić w sobie wszystko co złe.
Między innymi przez to, że do 18 r.ż. nie czułam się nigdzie jak w domu czy to u mamy czy u taty też wyprowadziłam się na swoje, podjęłam pracę i studia zaoczne - nigdy niczego od nikogo nie oczekiwałam ale paradoksalnie przestałam czuć się samotnie wśród swoich. 🙈
Nie potrafię nawiązywać żadnych długofalowych relacji prócz tej z mężem - tylko dzięki niemu mamy jakichkolwiek znajomych.
Uważam, że szansa posiadania rodzeństwa mimo wszystko jest super. 🤷🏻♀️
Aaa no i warto dodać, że mój mąż był szczęśliwym jedynakiem bo rodzice poświęcali mu masę czasu - ja całe dzieciństwo bawiłam się sama a zwierzałam się tylko lalką. 🤷🏻♀️
Pewnie stąd takie moje podejście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 13:07
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Simons, zgadzam się z całym Twoim komentarzem! Co do psychologa - próbowałam 10 lat temu, gdy chodziłam z zalecenia psychiatry (miałam załamanie nerwowe, bo najpierw zmarł mój ojciec, dzień później dowiedziałam się, ze moja babcia ma przerzuty raka na płuca, a tydzień później rzucił mnie mój facet, którego mega kochałam). Proponowałam, żeby poszła ze mną albo sama, nie chciała, bo nie potrzebuje (co akurat nie jest prawdą). Psycholog stwierdziła, że bez ruchu z jej strony moje starania nie mają sensu. Od tamtego czasu nie ponawiałam tej propozycji.
Simonku, kiedy Twoja wizyta? Za ciebie i Milkę szczególnie trzymam kciuki, bo rozumiem, z jakiś stresem się teraz zmagacie 😘.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Co do szacunku. Ja uważam, że każdemu się należy tak samo. Trzeba szanować osoby starsze, w swoim wieku ale również osoba 60 letnia powinna szanować 10 czy 4-latka 🙂
Noelle, Simons_cat, Iseko, Karo123 lubią tę wiadomość
-
Oliwka, no tak, ale jedna i druga osoba musi zasłużyć na to, żeby ten szacunek był z powodu zaufania, a nie np. strachu albo narzucenia ze strony innych, bo tak wypada. No nie wypada. Jak ktoś mi robi krzywdę notorycznie to ja go szanować nie będę tylko dlatego, że tak trzeba albo dlatego, że należy do rodziny. To każdy sam decyduje o tym kogo kocha, kogo szanuje. To się nabywa, a nie narzuca 🙂
lawendowePole, Oliwka91, Iseko lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Lawendowe, wizyta jeszcze nie wiem kiedy. Mam klepnietą na 1.04 , ale będzie szybciej, bo chcę pójść dzień przed szczepieniem zobaczyć czy wszystko jest jak należyCzarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Aya z tego co się orientuję to po urodzeniu dziecka są trzy rodzaje urlopu:
- macierzyński (20 tygodni)
- rodzicielski (32 tygodnie)
- wychowawczy (36 miesięcy)
Jak złoży się najpierw wniosek o urlop macierzyński a później o rodzicielski to dostaje się 100% wynagrodzenia na okres trwania urlopu macierzyńskiego i 60% za pozostały czas urlopu rodzicielskiego.
Jak złożysz deklarację od razu na oba to przez cały ten okres od początku do końca dostaniesz 80% wynagrodzenia.
Urlop wychowawczy jest zawsze bezpłatny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 13:31
kokoszka31 lubi tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Simons_cat wrote:Oliwka, no tak, ale jedna i druga osoba musi zasłużyć na to, żeby ten szacunek był z powodu zaufania, a nie np. strachu albo narzucenia ze strony innych, bo tak wypada. No nie wypada. Jak ktoś mi robi krzywdę notorycznie to ja go szanować nie będę tylko dlatego, że tak trzeba albo dlatego, że należy do rodziny. To każdy sam decyduje o tym kogo kocha, kogo szanuje. To się nabywa, a nie narzuca 🙂
Simons jasne. Jeśli ktoś Cię nie szanuje to nie ma co walczyć, trzeba się odciąć albo ustanowić granice, nie można pozwalać żeby tak się traktować 😉 najgorzej jak osoby starsze uważają, że im się należy szacunek, bo są starsi i swoje przeżyli a młodszym to można powiedzieć wszystko...szacunek powinien być obustronny. Jeśli go nie ma z jednej ze stron to ciężko zbudować wzajemne zaufanie 😉lawendowePole lubi tę wiadomość
-
Noelle - potwierdzam słowa Simons w sprawie urlopu. Najpierw obowiązkowy macierzynski (20 tygodni), potem rodzicielski (32 tygodnie) - płatne 100/60 albo 80/80, zależy co ktos wybierze. Potem wychowawczy - bezpłatny.
Generalnie na macierzyńskim i rodzicielskim nikt zwolnić nie może (chyba, że umowa jest terminowa to inna bajka), ale na wychowawczym już tak.
Co do waszych historii przykro mi się je czyta. Ja mam wspaniała mamę, ktora też nie wszystko rozumie, zwłaszcza w kwestii niepłodności, ale nic poza "może za dużo o tym myślisz?" złego nie powiedziała. Zawsze moglam na nią liczyć, nawet jak ja spieprzylam to wiedziałam, że mnie wysłucha, nie będzie krzyczeć, tylko powie, co jej zdaniem powinnam zrobić.
Teściowa? Bardzo dobra, acz prosta kobieta. Od ślubu minęło już ponad 1,5 roku, nigdy nie powiedziałam do niej "mamo" i to jest jedyna szpilka, jaką mi wbija "tyle razy mowilam Ci, że możesz mówić do mnie mamo". Owszem, zdarza się, że broni swojego ukochanego syna (mojego meza), ale często też broni mnie - zwłaszcza jak chodzi o sprzątanie i gotowanie "Synu! Paula też pracuje, więc jak masz wolne musisz jej pomagać, posprzątać, ugotować" 😂
Ale, żeby nie było tak pięknie to u mnie zupełnie inaczej wygląda historia z rodziną od strony taty. Mój tata ma dwie siostry i brata. Jedna siostra wyjechała za granicę, kontakt znikomy (chociaz tata zawsze powtarzał, że ja kocha najbardziej), brat to najlepszy wujek na świecie! A ta druga siostra.. No coz. W wielkim skrócie uważała, że moja rodzina jest do niczego, bo nie mamy domu, nie jesteśmy przedsiębiorcami i w ogole to nie ma o czym z nami rozmawiać, bo my jesteśmy biedni (dodam, że to był fakt, ale mialam tak wspaniałych rodziców, którzy w taki sposób nas wychowali z bratem, że ja nigdy nie czułam się gorsza i nie narzekalam na brak znajomych). Do brzegu - babcia, mama mojego taty - jak tylko coś potrzebowała to do niego dzwonila, a on zawsze jeździł - a to żarówkę wymienić, a to pomalować, węgiel przynieść itd, ale jak moja mama prosiła, żeby przyjechała pomoc i zaopiekować się bratem moim to nie miała siły (do starszej kuzynki jeździła i teraz do prawnukow też jeździ), z moją mamą nigdy nie rozmawiały, czuć było w powietrzu nieprzyjemne odczucia jak razem siedziały. Jak moja mama potrzebowała pomocy i do niej zadzwoniła to usłyszała "wzięłaś z nim ślub, to sobie teraz radz", po czym ta "bogata" ciotka zadzwoniła do mojej mamy, że "ma nie zawracać mamie głowy tym, że sama sobie nie umie poradzić. A jak ma problemy to ma się udać do psychiatry". I to był chyba klucz do trumny dla tej znajomości - dodam, że moja mama straciła swoją mamę w wieku 12 lat, więc nie miała o pewne rzeczy kogo zapytać.
Przyszedł dzień, w którym zmarł mój tata. Wiecie kto nam pomógł? Ta "bogata" ciotka, ale to jeszcze nic. Odkąd zmarł mój tata to wśród jego rodzeństwa się wszystkie kontakty poprawiły! Wszyscy się nagle kochają, odwiedzają, wspierają. Nie wiem, czy w ogóle to, co napisałam jest zrozumiałe, bo coś mi mówi, że wkradł się chaos, ale chodziło mi o to, ze musiała stać się tragedia, zeby ktoś coś zrozumiał. I to nie ogólna tragedia, ale taka, która dotknęła wlasnie te osoby, które dotychczas miały nas gdzieś.
Mam nadzieję, że w waszych przypadkach się to poukłada, a jak nie to, że znajdziecie w sobie tyle siły, zeby być szczęśliwymi tak jak jest. 😊Noelle, malwaxxx28 lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Dodam jeszcze w kwestii tych ślubów historie rodzinna.
Z moim mężem poznałam się 9 lat temu, 7 lat ze sobą mieszkamy, ale jak byłam u swojej babci to powiedziała "a nie podoba mi się ten Twoj, taki spokojny. Monika (kuzynka) ma takiego fajnego Janka! On to jest fajny chłopak". Komentarz skwitowalam tylko tym, że to ja z nim jestem, a nie babcia, więc nie musi jej się podobać.
Zaczęliśmy planować ślub, kościelny. No i jakoś to wyszło w rozmowie z babcią, która się ucieszyła (nic dziwnego, z jej wszystkich wnuków, tylko ja wzielam kościelny ślub). Ta moja kuzynka zaszła w ciążę, nie planowana, z nowo poznanym facetem.
Druga, jeszcze młodsza, zaszła w ciążę po 3 miesiącach znajomości, również wychowuje dziecko sama.
No i trzecia, która po moim ślubie też wzięła slub (ale babci to nie pasuje, bo ona już miała ślub cywilny z innym, ma już dziecko, a poza tym to już za stara jest).
Reasumując słowa mojej babci "ja się tak bardzo modlę, zebys ty mogła zostać mama. Bo co ja mogę innego zrobić? Tak mi źle, że wzięłaś ślub i nie masz jeszcze dzieci. A K. taki fajny!". To pytam babci, a inne jej wnuki? "Dziecko, co ja Ci będę mówić, jedna ma dziecko, nie wiadomo, czy ślub weźmie, druga to urodzi, ale chyba z nim nie jest, a ta trzecia to zgapila od Ciebie, a nie wiem po co jej ten ślub i kolejne dziecko, jak już ma ponad 30 lat i jej nie potrzeba. Oni wszyscy to są inni, a Ciebie mi tak szkoda".
No, to tyle na temat dzieci po ślubie 😅
WNIOSEK dla zbyt-wierzących matek/tesciowych: nawet idąc ścieżka wiary, nie ma się gwarancji powodzenia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 14:09
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa zobaczysz, że to dzieciątko się w końcu wymodli. 😉
Przysięgam, że moje się wymodliło. 🙈
Jak zaszłam w ciąże to okazało się, że każdy wierzący w moim otoczeniu modlił się o szkraba dla mnie i później uważał, że to jego zasługa. 😂Oliwka91, Karo123, Księgowa, Ala_d, Misiaa, Kaśik, Cecylia lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle wrote:Księgowa zobaczysz, że to dzieciątko się w końcu wymodli. 😉
Przysięgam, że moje się wymodliło. 🙈
Jak zaszłam w ciąże to okazało się, że każdy wierzący w moim otoczeniu modlił się o szkraba dla mnie i później uważał, że to jego zasługa. 😂Noelle, Oliwka91, Simons_cat, Milka85, Milka85, Cecylia lubią tę wiadomość
-
Noelle wrote:Księgowa zobaczysz, że to dzieciątko się w końcu wymodli. 😉
Przysięgam, że moje się wymodliło. 🙈
Jak zaszłam w ciąże to okazało się, że każdy wierzący w moim otoczeniu modlił się o szkraba dla mnie i później uważał, że to jego zasługa. 😂
Nie wątpię. Uważam, że na wszystko przyjdzie pora. 😊
A ze trzeba czasem poczekać, no cóż, nie jestem przecież jedyna wśród tych próśb. 😊Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa czy wymodlone czy nie niedługo wszystkie będziemy w ciąży 🤞 tylko trzeba niestety cierpliwie czekać... Ale czuję, że finał będzie tego warty ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 16:36
Księgowa, Wiolala, Karo123, Noelle lubią tę wiadomość
-
Kokoszka, dziękuję, to narazie głowy nie będę zawracać, myślałam że to w telefonie już można ustawić. Jak przyjdzie i nie będę mogła sobie poradzić, wtedy poproszę o pomoc 😉
Co do teściów, rodziców itd... ja (to jest bardzo przykre) swoich teściów nauczyłam się zlewać. Ostatnio to nawet na święta nie jeździmy. Oni nie zapraszają, my się nie wpraszamy. Siedzą sami i jest im widocznie dobrze, ale... Tego co zrobiła teściowa to nikt nie przebije 😤😤😤
Bliźniak męża za półtora tygodnia ma sprawę rozwodowa. Żona złożyła pozew. Tam od lat nic między nimi nie było, żyli osobno itd. teściowa tego nie rozumie. Wiecie co zrobiła? Wyrzuciła klocki LEGO ich 9letniej córki do śmieci. Ukarala dziecko za to...kokoszka31 lubi tę wiadomość
Ona+On - wszystkie wyniki w normie
02.20 Lewy jajowód niedrożny
19.09.20 - I IUI ☹️🍷
12.11.20 - II IUI 🍷
31.01.20 - III IUI 🍺🍺🍺🍺
02.2021 Spadek jakości nasienia - ruchliwość 0%, morfologia 1%
04.2021 morfologia 11%, ruchliwość A+B 76% 💪💪💪✔️✔️
Oboje - suplementacja plus dieta i ruch✔️✔️
Gameta Gdynia:
04.21 AMH 1,31 ng/ml (duży spadek - 03.20 prawie 4 ng/mol)
TSH, FT3, FT4 ✔️
Plan:
Długi protokół:
Ovulastan ✔️
Gonapeptyl Daily ✔️
Bemfola ✔️
Menopur ✔️
Mensinorm ✔️
21.06.21 punkcja 🍀🍀
Mamy 4 komórki
26.06.21 transfer 4.1.1. 😭
27.07.21 transfer 3.1.1. 😭
30.08.21 transfer 4.2.2. 😭
Mamy ❄️ 2.1.2 ostatnia... Najważniejsza... ❤️
Plan - immunologia i... Znów zacząć wspólnie cieszyć się małymi rzeczami, uśmiechać się do siebie nawzajem...
ANA1 dodatnie
Następnie: ANA3, KIR, HLA-C, CBA, IMK -> Paśnik ?