W marcu 🐝 w każdej chacie, w grudniu bobas na kwadracie 👶🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Noelle bardzo współczuję. Nie mam pojęcia co Ci ludzie mają w głowach...
Takie słowa są jak gwóźdź wbity w deskę. Może i przeprosiła, może się teraz stara go wyciągnąć, ale co z tego, skoro ślad pozostanie na zawsze ?lawendowePole lubi tę wiadomość
-
Noelle, bardzo wspieram. Najgorsze jest to, że takie rzeczy mówią ludzie z najbliższego nam otoczenia i dlatego takie słowa bolą jeszcze bardziej. Ja rodziców mam mega wspierających, ale moja teściowa też pozostawia wiele do życzenia. Myśli, że życie kręci się wokół tego co sobie umyśli i jeszcze najgorsze, że z nią nie ma żadnej normalnej rozmowy, bo tylko czarne myśli przewiduje. Nie dziwie się, jeśli by uważała, że wina pierwszego poronienia leży po mojej stronie.
Lawendowe, dziewczyny już napisały wszystko. Najlepiej sobie uświadomić, że to Ty masz czuć się dobrze i nauczyć nie przejmować się. Wiem, że to trudne tym bardziej, że to kobieta która Cię urodziła. Ale rodziców nie da się już zmienić, a może by się dało, ale kto ma siłę i czas na to poświęcać? Lepiej zająć się sobą i dążyć do swojego spełnienia ♥️Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:27
-
Justyna to są tak bolesne rzeczy, że tego nie da się zapomnieć i człowiek zawsze będzie już patrzył przez pryzmat tego co się stało. 🤷🏻♀️
Malwa chyba mamy wspólną teściową. 😂
Moi rodzice też są dla mnie przeogromnym wsparciem i nie mogę powiedzieć bo teściowa jak chce to też potrafi nim być.
U nas przez nią pojawia się wiele niesnasek bo mąż bardzo liczy się z jej zdaniem a ja wyznaję zasadę, że od momentu jak postanowiliśmy założyć rodzinę to jesteśmy MY a nie MY i rodzice.
Mąż nie czuje bazy. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:32
malwaxxx28, Ayayanee lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle, a u nas w sumie podobnie ślub był "zaplanowany", staż w związku mamy ten sam co Wy 😊 i zaszłam w ciążę, to przełożyliśmy. A jak poroniłam to mojej teściowej najbardziej zależało na przywróceniu tego ślubu z powrotem!! I pytania w stylu co teraz zamierzamy. Dla mnie to abstrakcja po poronieniu komuś insynuować takie rzeczy. Mnie ten ślub szczerze mowiac w ogole nie interesuje, chciałabym mieć dziecko, a po poronieniu to pragnienie jest jeszcze większe.. same wiecie... teraz nie powiem jej przynajmniej do 12 tyg o ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:33
-
Kurcze, tak czytam i zastanawiam się czemu kobieta kobiecie jest w stanie takie przykre rzeczy robić? 😔 Żeby przy poronieniu wymieniać, że to mogłobyć przez to czy tamto... Nie dość, że człowiek sam gdzieś wewnętrznie się wini, taka nasza natura, to jeszcze inni czasem pogarszają sprawę.
Moja teściowa jak miałam ostatnio chwilowe problemy zdrowotne powiedziała do mojego męża, że to wszystko przez to, że nie zdecydowaliśmy się jeszcze na dziecko, bo gdybym była w ciąży to bym sobie siedziała na zwolnieniu i odpoczywała. No fajnie, ja akurat świeżo po ciąży biochemicznej, gdzie wisi nade mną też jakieś podejrzenie, że może to była pozamaciczna...
Nie jesteśmy w stanie zmienić zachowania innych ale zgadzam się całkowicie z dziewczynami, że trzeba dbać o swoje szczęście 💚 Starać się stawiać granice, nie dać się wpędzać w poczucie winy, bo czasem po prostu nie da się innych zadowolić. Czasem z czegoś rezygnujemy, dzwonimy, staramy się a i tak ostatecznie jest źle więc nie ma sensu... A relacje matki z córką bywają trudne niestety. Lawendowe mam nadzieję, że już dziś lepiej się czujesz 🙂 -
Noelle, chyba tak 😂 bo moja też potrafi być wsparciem. Ale ja o niej mówię, że ona taka pasywno-agresywna. Niby jest dobra, ale czarne myśli i nagabywanie swoimi opiniami i to ciągłe męczenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 11:37
Noelle lubi tę wiadomość
-
Malwa no to chyba mamy jednak tą samą teściową. 😂
Moja rozbiła też bank jak zaszłam w ciąże teraz już po poronieniu i w momencie zobaczenia dwóch kresek przeszłam na L4.
Ooo Panieee jaki był lament, że jestem niepoważna, nie doceniam swojego zatrudnienia i nie będę miała gdzie wracać - chociaż sama wie, że nienawidzę tej pracy nad życie i nic nie zmusi mnie żeby tam wrócić. 🙈
Jak powiedziałam, że pójdę na wychowawczy a nie macierzyński to był lament numer dwa bo jak ja tak mogę życie zawodowe sobie zmarnuję. 😂
A na wieść o tym, że chcielibyśmy mieć dwójkę i starać się jeszcze na wychowawczym był lament jak tamte dwa razem wzięte. 🙈
Dla niej rodzina to 2+1 i nie ma możliwości żeby było inaczej bo nikt na całym świecie nie poradzi sobie z dwójką dzieci a już na pewno ich nie utrzyma.
W tym miejscu pozdrawiam Annemarie. 😁😏lawendowePole, Cecylia lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Justyna.Optyk wrote:Noelle bardzo współczuję. Nie mam pojęcia co Ci ludzie mają w głowach...
Takie słowa są jak gwóźdź wbity w deskę. Może i przeprosiła, może się teraz stara go wyciągnąć, ale co z tego, skoro ślad pozostanie na zawsze ?
Domyślam się, że wzięło się to przez wychowanie w takich a nie innych czasach, że skoro nie jest już smarkulą to chce mieć w końcu tą pozycję, którą zawsze mieli starsi. Nie umie inaczej okazać miłości jak dając rzeczy materialne (o które się nie prosiło) i krytykując za wszystko, w myśl, że ta krytyka sprawi, że będzie się lepszym. Niestety, trafiła jej się taka a nie inna córka, która od zawsze tego nie rozumie, na niekonstruktywną krytykę źle reaguje i bardziej rozkwita przy wsparciu.
Noelle, Iseko, i reszta babeczek, przykro mi, że musiałyście takie paskudne rzeczy słyszeć i to od kobiet. To mnie najbardziej przeraża, że teraz tendencja się odwróciła i to kobiety kobietom wbijają najgorsze szpile i są najbardziej krytyczne. Zdradził Cię facet? Pewnie się zapuściłaś i mu nie dawałaś. Wpadka? Jak dałaś dupy to sobie radź. Poroniłaś? Twoja wina! Książę Harry w wywiadzie mówił niepochlebne rzeczy? Biedny, to wina jego złej żony, bo go omotała. Najgłośniej krzyczą tak właśnie kobiety. A powinnyśmy się wspierać, bo wiemy najlepiej co muszą przechodzić inne kobiety.Oliwka91, Iseko lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Haha no tak bo żyje się po to, żeby pracować i najważniejsza jest pozycja. Może martwi się, że zmuszasz jej syna do utrzymywania siebie i dzieci? 😂 Czyżby Twój mąż był jedynakiem? To chyba naprawdę ta sama teściowa 😂 Z doświadczenia Ci powiem, że lepiej nie krytykować jej do swojego faceta 😂 on może na nią narzekać, ale my nie - najlepiej to olewać po prostu.
Noelle lubi tę wiadomość
-
Noelle, jak ja dobrze znam podejście „a po co drugie dziecko” „masz taka cudowna córeczkę” itd 🤦♀️ Ale ja jestem jedynaczka i oboje z mężem nie chcemy mieć tylko jednego dziecka. Stąd też nie ma zrozumienia jak zwierzałam się, że jestem smutna bo nie mogę zająć w ciąże 😞 teraz już nic nie mówię, robie swoje 😎
-
Litta u nas może być różnie bo teraz były problemy z zajściem w ciąże ale nigdy nie chce zrobić ze swojej córki jedynaczki. 🙈
Wiem, że to nie jest reguła i że potem bywa różnie w kontaktach między rodzeństwem ale chce zrobić wszystko żeby moje dzieci miały w sobie wsparcie. 😉
Moi rodzice rozwiedli się jak byłam mała i bardzo brakowało mi takiego wsparcia - mam przez to baaaaaardzo duży bagaż emocjonalny. 🤷🏻♀️
Walczyć samej z pewnymi rzeczami w tym z depresją obojga rodziców jest okropne tym bardziej bez dodatkowego wsparcia.Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Szczerze , to przerażające to że najbliższe osoby potrafią tak ranić. I tyle nas tego doświadczyło 😥 przerażające.11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Jak już wjechał temat urlopów - ja jestem totalnie zielona.... Może mi ktoś powiedzieć czym różni się macierzyński od wychowawczego? Trzeba wybrać jeden czy idzie się na jeden i drugi odrazu?
No i oczywiście, jak wiecie moja teściowa to istny szatan w przebraniu wspaniałej kobiety przy każdym. Dwulicowa krowa : )) przy mnie milusia aczkolwiek 'głupio madra' ale za moimi plecami ryj się nie zamyka w obelgach ;d
Ja po poronieniu i l4 od psychiatry też dowiedziałam się że 'wkoncu idzie do pracy, a nie siedzi w domu tylko' szkoda ze ona i jej dwie córki
nigdy nie pracowały.
Cóż, ktoś mi kiedyś tu napisał - Kaszanka nie wędlina, teściowa nie rodzina ; )))
PS. W rodzinie męża krąży info ze mam popsuta krew xd i nie lubię dzieci ponoć ( aha, ok 😂) i to jest wina strat 🤭 Sprawdźcie czy i uwas w tym nie leży problem hahahahWiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 12:23
Iseko lubi tę wiadomość
-
Ayayanee wrote:Jak już wjechał temat urlopów - ja jestem totalnie zielona.... Może mi ktoś powiedzieć czym różni się macierzyński od wychowawczego? Trzeba wybrać jeden czy idzie się na jeden i drugi odrazu?
No i oczywiście, jak wiecie moja teściowa to istny szatan w przebraniu wspaniałej kobiety przy każdym. Dwulicowa krowa : )) przy mnie milusia aczkolwiek 'głupio madra' ale za moimi plecami ryj się nie zamyka w obelgach ;d
Ja po poronieniu i l4 od psychiatry też dowiedziałam się że 'wkoncu idzie do pracy, a nie siedzi w domu tylko' szkoda ze ona i jej dwie córki
nigdy nie pracowały.
Cóż, ktoś mi kiedyś tu napisał - Kaszanka nie wędlina, teściowa nie rodzina ; )))
Moja matka też ma takie przebranie. Taka paskudna jest tylko przy mnie, przy reszcie rodzinki cudowna i kochana. Tylko im starsza, tym zaczęła popełniać błędy i kilka osób już zaczyna dostrzegać, co za tą fasadą się kryje. Czekam, aż jej się wymsknie w szerszym gronie to co mówiła przy mnie o innych. To ludziom szczęki poopadają 😛.
Też mnie to powiedzenie rozbawiło, ale ja akurat mam złotą teściową. To kwestia nie więzów krwi, ale charakterów i podejścia. Jeśli teściowa będzie uważać, że ukradłaś jej synka lub na niego nie zasługujesz, albo po prostu będzie mieć paskudny charakter to wtedy jest teściową z kawałów. Jeśli to Twoja matka będzie Cię uważać za gówno, to może gloryfikować Twojego partnera, a dla Ciebie to będzie właśnie taką teściową.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 12:32
Oliwka91, Ayayanee lubią tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe to brzmi jakbyś o mojej teściowej pisała 😅
To niestety prawda, że w obecnych czasach kobieta kobiecie jest największym wrogiem. I przez to całe ocenianie i wieczne gnębienie tyle kobiet popada w depresję i inne problemy psychiczne ale moja teoria jest taka, że tego typu zachowania to zazdrosc, zawiść i właśnie takie podejście, że jak ktoś sobie lepiej radzi/więcej ma to trzeba go zgnoić najlepiej, żeby sobie własną samoocenę poprawić. No bo przecież jak ktoś ogarnia dwójkę/ trójkę/ czwórkę dzieci, a ja sobie nawet z jednym nie radzę no to musze znaleźć jej inne wady, żeby nie było ze jest lepsza ode mnie. Takie durne porównywanie się do innych nie wiem po co.
Ja mam taki problem z tesciowa, ze ona jest zazdrosna o mnie. Bo ja tez ogarniam własny ogródek, własne przetwory robie, lubię gotować i piec no i ją to juz boli, bo wiecie, nie jest taka wyjątkowa. Nie może się pochwalić ze coś robi kiedy dla mnie to jest zupełnie normalne. A jak nie daj Boze zrobię coś czego ona nie robi, bo jej się nie chce albo nie potrafi to juz w ogóle, zaraz znajdzie coś żeby się do mnie przyczepić. Jak mieszkaliśmy u tesciow to za każdym razem jak mi coś nie wyszło - wiecie, jakiś zakalec mi wyszedl albo obiad przesoliłam, to przez kilka dni mi potrafiła to wypominać "w żartach". Bo sobie poprawiała samopoczucie moimi porażkami 🤷♀️
Ech, ale widzę że relacje z rodzicami/tesciami to temat rzeka - smutne to
P.S. Ayayane polubiłam za tekst o kaszance 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 12:32
Ayayanee lubi tę wiadomość
32 lata | starania od stycznia 2017
IUI - 3.02.2021 ❌ 3.03.2021 ❌
💉Szczepienia limfocytami
12.01.2022 Allo-mlr 54,5%
06.2022 - start IVF
21.07 - punkcja - 10🥚dojrzałych, 8 zapłodnionych (ICSI), 3 blastocysty
26.07 - ET 1🐣 4AA (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, luteina, duphaston)🤰
8tc 💔 3.09.2022 🖤
27.10 - FET 1❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP, zivafert) ❌️😓
22.11 - Transfer ostatniej ❄️ 4BB (EmbryoGlue, metypred 16mg, acard 75, estrofem, utrogestan, duphaston, heparyna, wit. PP) 🤰
6dpt - beta 15 mlU
8dpt - beta 32 mlU
10dpt - beta 91,19 mlU
13dpt - beta 358,61 mlU
17dpt - beta 2064 mlU
20dpt - beta 7348 mlU, wieczorem krwawienie - krwiak podkosmówkowy. Poronienie.
6tc💔 -
Iseko ja mam wrażenie, że moja teściowa boi się że zabiorę jej ukochanego synka - bo jak to on ma się liczyć ze mną a nie z nią?.... 😄
Księgowa hop hop proszę się jeszcze fachowo wypowiedzieć na temat możliwości wolnego po porodzie bo ciągle się waham co zrobić. 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 12:37
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Iseko, o tak zazdrość. Całe życie słyszałam: jak pójdziesz na swoje to zobaczysz. Ja Ci życzę, żebyś się wyprowadziła, ale ja też chciałam i nie dałam rady. Związki? Ona wyszła za mojego ojca z rozsądku, a nie wielkiej miłości, więc nie mam się łudzić. Będziesz mieć dzieci to zobaczysz. Aż dziwne, że mnie wspierała z maturą, bo ona sama nie podeszła do niej, bo była przekonana, że nie zda. Po latach wyznała, że żałuje, bo osoby z jej klasy z gorszymi stopniami zdały ją bez problemu.
Aż kiedyś się zbuntowałam i powiedziałam: innym ludziom się udaje to dlaczego mi ma się nie udać? I od tamtego czasu robię swoje, nie słuchając jej czarnowidztwa. Oczywiście, bez wsparcia obecnego męża by się część rzeczy nie udała, ale jakbym sobie dała wmówić, że się nie da to bym nie próbowała i faktycznie nic by się nie udało. Domyślam się, że mi zazdrości, ale to nie mój problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2021, 12:56
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.