W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Felinka94 wrote:Kaśik wszystkiego najlepszego 🎂🥳🥳 spełnienia WSZYSTKICH marzeń ❤️
Milka ✊🏼✊🏼✊🏼
Jeszcze _blizniaki gratuluję 🥰🥰 cudny jest ❤️❤️❤️
A u nas Katar 😭
Skorek jak u Was wyglądał RSV? Okropnie się tego boję.
Jak mogę jej ulżyć? Wpuszczam sól fizjologiczna, odciagam fridą ile się da... Zrobiłam inhalację z soli fizjologicznej ale tak mi się zaniosła z nerw że aż się przydusiła 😔 oczywiście maseczka blisko buzi ale nie dotykała twarzy więc nie wiem skąd taki nerw
Ala bardzo się złości przy odciąganiu kataru, też do takiego stopnia, że się przyduszała.
Z tego co czytałam po szpitalu, można w laboratorium zbadać dziecko na rsv czy nawet testy się pojawiają w aptekach.
Ale na razie, proszę, nie panikuj. Ale też bądź czujna.
My mamy zalecenia ze szpitala, aby robić jej inhalację z soli 2x dziennie. W szpitalu robiłam jej 3x dziennie. 8-15-20. Wlewamy 1/3 butelki. I podobno lepiej zrobić inhalację, a potem odciągnąć. I staraj się maksymalnie męczyć nosek 2-4 razy ( zależy od intensywności kataru), aby nie podrażnić środka noska.
Ja , żeby chociaż trochę sobie pomóc w szpitalu, podczas odciągania włączałam dźwięk odkurzacza, bo to często ją uspakaja. Ale... przynosiło to różne efekty.
Przed szpitalem naklejałam jej 2x dziennie plastry Aromactiv ( trzeba pilnować, aby nie dotykało bezpośrednio skóry) i w nocy trochę jej faktycznie to pomagało.
Przed szpitalem, po wizycie u lekarza , stosowaliśmy 2x dziennie Nasivin Baby 1 do maksymalnie 2 kropelek, do 5 dni.
Jeżeli pojawi się kaszel ( oby nie) idź do lekarza i może faktycznie patrz czy nie robi baniek z piany. Chociaż u nas to się pokryło z nadprodukcja śliny i ciężko było uznać to za objaw.
I pamiętaj, cokolwiek Cię zaniepokoi , jedz albo wydzwaniaj po lekarza.
Dużo zdrówka dla Elizki i żeby to się nie rozwinęło!
Inga28, Felinka94 lubią tę wiadomość
-
nadrobiłam!!! 😁😁😁 pisałam sobie w notatniku co chce napisać komu żeby mi nie zginęło 😅
Lawendowe, gratuluje ❤️ Super imię wybraliście!
Jeszcze blizniaki, cudownie! Marceli słodziak. Czuprynka prawie jak u mojej Tosi 😁
W ogóle super dziewczyny ze tez się podzielilyscie swoimi historiami porodowymi dokładnie, czytałam sobie świeżo po swoim i było fajnie zobaczyć jak u Was się to toczyło.
mega Wam wszystkim dziekuje za wsparcie. Inne swieze mamy na pewno tez skorzystają z opisywanych Waszych doświadczeń z pierwszych dni w szpitalu i wyzwaniach z karmieniem.
U mnie dziś już nastrój był duuuużo lepszy, odespałam noc pomimo sesji z odciąganiem. Na szczęście pokarm jest, dziś 5 doba i daje radę odciągnąć ok 40-50 ml (w sumie) a nawał dopiero się zaczyna. Wczoraj Tosia dostała raz samo MM a tak to dawały moje (dwa razy uzupełniły tylko MM). Mam takie odczucia jak Karo, że czasem trzeba to potraktować jako coś dobrego. Przy naszym spadku 14% ja się w pewnym sensie poczułam ulgę, ze to MM jest i młoda się naje i będzie bezpieczna. Teraz jeszcze tylko będzie trzeba nauczyć się przystawiać, mam dość spory biust i nie każda pozycja się nadaje niestety:/ Ale zaraz jak wrócimy do domku chce umówić nam CDL do domu żeby mi na spokojnie pokazała.
Simons, właśnie takie woreczki mam Dzięki. Mąż wygotowal w domku ale teraz w szpitalu prościej mi w takim worku.
Siri, fajnie ze młody niziutko. Może się obędzie bez wywoływania, to już w końcu Twój trzeci porod. Fajnie ze stosują u Was ten żel. Zawsze to mniej inwazyjna forma. Trzymam kciuki żebyś urodziła wtedy kiedy poczujesz ze już bardzo chcesz ))
Mersalla, ja tez mojemu cały czas powtarzałam ze nie dam rady, ze nie urodzę 😂 Na partych zwłaszcza. I rękę mu tak ściskałam ze chyba miał zakwasy potem :p Współczuje żółtaczki. Pewnie Was zostawia na ciut dłużej ale da sie przeżyć. U mnie sporo dzieci ma na oddziale. Będzie dobrze. Dobrze ze karmienie zapowiada sie gładko u Was 🥰
Skorek, dobrze już w domku jesteście. Odpoczywaj. Ja tez bym chętnie wtuliła się w naszego sierściucha. Wczoraj oglądałam jej instagrama (wrzucamy sobie na pamiątkę fotki i relacje) i oglądałam ją sobie 🐕🦺 Dogoterapia byłaby idealna dla mnie teraz
Wiola, na myśl o jakiejkolwiek wizycie na NFZ i ogarnianiu jej robi mi się słabo. Dlatego już wymecze się tu do wt do tej wizyty kardiologicznej żeby nie musieć szukac. Współczuje, płacimy za służbę zdrowia a potem i tak musimy wydawać prywatnie (((
Felinka, współczuje kataru nie martw się na zapas, może to zwykle przeziębienie! No i w ogóle trzymaj się bo pewnie ciężkie będą noce z katarem
Kociara, na pierwsze dni polecam taki mega miekki elastyczny bez fiszbin. Ja kupiłam z HM dwupak, nawet nie jest jakoś super dobrany, w sensie nie jak od braditterki ale jako przebywająca w szpitalu powiem tak- pierwsze 4 dni w ogóle nie używałam. Dziś zaczal sie powoli nawał wiec wyjęłam i są super. Włożyłam sobie wkładkę laktacyjna i wreszcie nie chodzę z mokra koszula A taki dobrze dobrany na codzien kupie dopiero po ustabilizowaniu laktacji. I takie rozwiązanie polecam. Teraz sutki są na maxa tkliwe i akceptuje tylko miekki delikatny materiał, fiszbiny by mnie dodatkowo chyba zabiłySkorek, Siri, Jeżynka, Kociara_ lubią tę wiadomość
-
Karola cieszę się ze już lepiej ❤️😍 jeszcze trochę i wyjdziecie razem do domku 😁
Felinka Skorek Ci już napisała super co robić itd. Ja tylko dodam ze z katarem, jeśli nic więcej się nie będzie działo, to trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to potrafi długo trwać. U nas był sam katar, momentami taki turbo mocny ze młody ledwo dychał, No i robiliśmy tylko zakraplanie solą, odciąganie (ale nie za często oczywiście) plus Nasivin Baby czyli tyle co można zorbic przy zwykłym katarze. A trwało to 2 tygodnie 😏😫17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Felinka, oby to był "tylko" katar...
Też się boję czy coś się zaczyna... niby nie ma kataru, ale coś głębiej siedzi, bo wyraźnie słychać że dźwięki które wydaje idą przez nos... na razie ratujemy się tylko zakrapianiem solą, zobaczymy co dalej...
Karola, super ze juz lepiej... za chwile się wszystko ustabilizuje i mM będzie tylko wspomnieniem .
Dziewczyny, piękne imiona wybralyscie 😍27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Karo123 wrote:Karola cieszę się ze już lepiej ❤️😍 jeszcze trochę i wyjdziecie razem do domku 😁
Felinka Skorek Ci już napisała super co robić itd. Ja tylko dodam ze z katarem, jeśli nic więcej się nie będzie działo, to trzeba się uzbroić w cierpliwość bo to potrafi długo trwać. U nas był sam katar, momentami taki turbo mocny ze młody ledwo dychał, No i robiliśmy tylko zakraplanie solą, odciąganie (ale nie za często oczywiście) plus Nasivin Baby czyli tyle co można zorbic przy zwykłym katarze. A trwało to 2 tygodnie 😏😫
Inna lekarka powiedziała, że te jej objawy mogą trwać do 4 tygodni. To już lepsza opcja niż odciąganie kataru aż do wiosny 😵😅Karo123 lubi tę wiadomość
-
Skorek dziękuję za tak obszerną odpowiedz ❤️
Wydzielina jest przeźroczysta, dość gestawa. Mleczko to my doskonale znamy, od urodzenia masa tam się go zbiera 😅
Co do kaszlu to trochę pokasluje ale wydaje mi się że to suchy kaszel i nie ma go dużo dosłownie raz na jakiś czas.
Wczoraj w aptece chłopu powiedziała że plasterki to gówno i takiemu dziecku tylko sól fizjologiczna i ona mu nic więcej nie sprzeda bo takim dzieciom nic się nie daje 🤦🏻♀️
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Aaa i jeszcze sobie przypomniałam. Mówiła mi o tym położna na wizytach patronażowych i lekarka, kiedy wydawało mi się, że Alicji zaczął się katar ( a nim do końca jednak nie był). Suchość powietrza w domu też ma znaczenie. Mamy bardzo ciepłe mieszkanie i to też czuć w naszym powietrzu. Każdy kto do nas przychodzi, czy to lato, czy zima, mówi, że mamy bardzo gorąco w mieszkaniu, a prawie w ogóle nie grzejemy.
Sprawdźcie sobie wilgotność w mieszkaniu. Z tego co pamiętam, powinno być około 40% w moim jest...20%. I walczę o podniesienie tego za pomocą nawilżacza. Ciężko mi to podnieść, ale też widzę różnicę, że jak włączę nawilżacz, to i Ala lepiej oddycha.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2022, 03:35
Felinka94 lubi tę wiadomość
-
A tym katarem i raczej jego długością nie straszcie, błagam 🙈🙈
Witaj Mały Cudzie
18.12 ⏸️
20.12 beta 15,9 mlU/ml
19.08.22 💣 3300g szczęścia ❤️
Rośnij nam zdrowo Elizko 🥰❤️❤️
👩 27 l.
TSH - ⚠️
FT3 🆗
FT4 🆗
ATPO 🆗
ATG 🆗
Glukoza na czczo 🆗
Po 1h 🆗
Po 2h 🆗
INSULINA 3pkt ❌
FSH 🆗
LH 🆗
PROG I faza cyklu 🆗
PROLAKTYNA 🆗
AMH 3,80 🆗
Podejrzenie PCOS
Suple: Pregna Start, Wit D 4000j. Wit C 1000 Wit B complex, Zioła Ojca Sroki nr 3.
🧒 29 l.
Diagnozy brak. -
Felinka94 wrote:Skorek dziękuję za tak obszerną odpowiedz ❤️
Wydzielina jest przeźroczysta, dość gestawa. Mleczko to my doskonale znamy, od urodzenia masa tam się go zbiera 😅
Co do kaszlu to trochę pokasluje ale wydaje mi się że to suchy kaszel i nie ma go dużo dosłownie raz na jakiś czas.
Wczoraj w aptece chłopu powiedziała że plasterki to gówno i takiemu dziecku tylko sól fizjologiczna i ona mu nic więcej nie sprzeda bo takim dzieciom nic się nie daje 🤦🏻♀️ -
Jeszcze Bliźniaki, gratulacje i zdrówka!
Milka, Kaśik, kciuki, abyście przejęły brzuszki, a jak trafi którejś z Was mój to będę zaszczycona!
Piszę ten komentarz drugi raz, bo Tadziu się zrobił nieodkładalny, tylko cycek, plus ulał wieczorem i miał problemy brzuszkowe (gazy). To normalne, ale płakałam, bo nie wiedziałam jak mu pomóc. Brodawki bolą okropnie jak się przysysa.
Do tego wyszedł z niego nerwus i czasami sam nie wie czego chce.
Teraz jest pierwszą chwila od wieczora, kiedy usnął bez cycka w paszczy. Nadal blisko przy mnie, ale chociaż jeden postęp.
EDIT: trwało to 20 minut. Ale chociaż tyle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2022, 04:49
Kaśik lubi tę wiadomość
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Z wilgotnościa powietrza to fakt... U nas dodatkowo ogrzewanie podłogowe, co tylko pogarsza wilgotność..też walczę z nawilżaczem, ale na razie przegrywam...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Felinka mam nadzieję że Eliza złapała tylko katarek i nie będziecie się z nim długo męczyć 🍀🍀
Karola cieszę się że już masz lepsze samopoczucie 😊😊 ja tych pierwszych samodzielnych chwil w szpitalu boje sie najbardziej
Lawendowe Tadzio wie co dobre chce być jak najbliżej mamusi 🥰 dałaś radę coś pospać?
Jeszcze_bliźniaki ależ przystojniak do schrupania 😍😍
Mersalla jak dzis Helenita? Bedzie naświetlana czy obejdzie się bez?
Super ze dzielicie się sposobami na katarki ja sobie wszystko screenuje bo pewnie się przyda...
Dziewczyny pytanie techniczne robie poprawki w torbie do szpitala i zastanawiam się co lepsze do spania rozek czy po prostu kocyk? W czym spały Wasze maluchy? I drugie co do ubrania w szpitalu? Ja spakowałam pajacyki, bo wydaje mi się to najwygodniejszą opcją ale gdzieś z kolei słyszałam że w pajacyki i w rozku to dziecko może zmarznąć bo rozek takiego malucha szczelnie nie okrywa... No i zgłupiałam już sama nie wiem co brać 🤷♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2022, 09:12
-
Ivanka93 wrote:Felinka mam nadzieję że Eliza złapała tylko katarek i nie będziecie się z nim długo męczyć 🍀🍀
Karola cieszę się że już masz lepsze samopoczucie 😊😊 ja tych pierwszych samodzielnych chwil w szpitalu boje sie najbardziej
Lawendowe Tadzio wie co dobre chce być jak najbliżej mamusi 🥰 dałaś radę coś pospać?
Jeszcze_bliźniaki ależ przystojniak do schrupania 😍😍
Mersalla jak dzis Helenita? Bedzie naświetlana czy obejdzie się bez?
Super ze dzielicie się sposobami na katarki ja sobie wszystko screenuje bo pewnie się przyda...
Dziewczyny pytanie techniczne robie poprawki w torbie do szpitala i zastanawiam się co lepsze do spania rozek czy po prostu kocyk? W czym spały Wasze maluchy? I drugie co do ubrania w szpitalu? Ja spakowałam pajacyki, bo wydaje mi się to najwygodniejszą opcją ale gdzieś z kolei słyszałam że w pajacyki i w rozku to dziecko może zmarznąć bo rozek takiego malucha szczelnie nie okrywa... No i zgłupiałam już sama nie wiem co brać 🤷♀️ -
Olcykowa wrote:Jeszcze blizniaki przystojniacha 😍
Ja próbowałam gazu i na mnie nie działał. Jakbym powietrze wciągała 🧐 a na zzo nie było opcji 🙈
Ooo właśnie to samo miałam napisać, nic, zero jakiegokolwiek działania. Jedynie to pomiędzy skurczami zajęta byłam wdychaniem i nie myślałam o tych bólach 😅
Cecylia, moje marzenie to trójka dzieci 😍Cecylia lubi tę wiadomość
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Skorek ja jak leżałam na patologii w listopadzie to już grzali i na oddziale było mega ciepło byłam sama na sali więc grzejnik miałam zakręcony i pół dnia otwarte okno więc myślę że na poporodowym też jest ciepło bardziej się zastanawiam nad tym czy rozek się sprawdzi przy takim maluchu dotąd myslalam ze jak ją zawinę w rozek to będzie miała ciepło i będzie się czuła bezpiecznie taka opatulona a teraz to już sama nie wiem.
-
Dzień dobry w niedzielę 😊
JeszczeBlizniaki gratulacje!! Ale szybko Ci poszło 🙈 dajesz nadzieję, że trzeci poród może nie być taki zły 😊 jak się macie po pierwszej nocy? Synek przecudowny, do schrupania
Lawendowe trzymam kciuki za możliwie szybki wypis byście z Tadziem mogli odpocząć i odespać w domu. Jak wyglada kwestia odwoedzin, mąż może trochę z Tobą posiedzieć bys mogła odpocząć?
Aypis w miejskim nie ma zzo? Rany to ja nie chcę 🙈😅 zostanę przy moim MSW i zachęcam syna by wyszedł po 36 tc, bo wtedy możemy tam rodzić
Siri wieczór z mężem udany? 😊 jak się czujesz?
Dużo zdrowia dla wszystkich Waszych maluszków, a dla Was spokoju, bo to zawsze stres jak dziecko choruje
Siri wrzucam zdjęcia z baby shower, miałam z koleżanka, która jest w tym samym tygodniu ciąży co ja 😊 jestem dziś padnięta 🙈
Nie cytujcie proszę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2022, 20:36
Ivanka93, Siri, Cecylia, Simons_cat, Sway, Karo123, Jeżynka, Jo_an lubią tę wiadomość
-
Lawendowe, Jeszcze Bliźniaki gratuluję Wam z całego serca ❤️34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Milka, Kaśik za Was mocne kciuki 🤞🤞34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Lawendowe jakbym o swoim czytała. Ciągle płakał, tez wisiał na cycu. A co do brzuszka to możliwe ze będą mu się zaczynać te kupy przejściowe i stąd też te nerwy. Brodawki z bólu to myślałam, że mi odpadną. Polecam kompresy z multi mam i lanoline i jak najwiecej wietrzyć (ja byłam sama na sali wiec chodziłam z cyckami na wierzchu 🙈).
Teraz od czasu do czasu tez mnie jeszcze bolą bo młody nieraz „szarpie jak Reksio szynkę” 😂 także nadal używam tych kompresów 🙂👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm