W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Gosia24 wrote:Wjedzma wspolczuje, mi też puścił szew, ból był okropny jeszcze po tym, ale pojechałam na IP i tam usunęli mi te szwy wewnętrzne (byłam nacinana). Po tym dopiero poczułam mega ulgę i mogłam usiąść chociaż. Spróbuj robić nasoadowki z kory dębu, mi to też dużo pomogło żeby to się szybko wygoilo. Nie wiem jak Ty, ale ja już szukałam kogoś kto mi to poprawi jakoś 😅
Właśnie sobie wsadziłam tam wkładkę laktacyjną nasączoną korą dębu, rana jest już zagojona więc liczę, że ciepły okład trochę rozluźni te tkanki tam i szew sam wyjdzie 😓 jeszcze myślę czy olejkiem z wiesiołka nie smarować tego szwu. Ja jeszcze nie szukam, bo liczę że nie będzie mi to utrudniać życia w żaden sposób, no i na samą myśl o tym że znów mi ktoś tam będzie gmerał i znów będzie szycie po prostu mi słabo, chyba jeszcze za mało czasu od porodu minęło 😆 jak mi to szyli to musieli mi dowalić potrójne nieczulenie i lidokaine, w takim fajnym miejscu pękłam a Tobie po czasie sprawia jakieś problemy te rozejście rany? -
Wjedzma wrote:Właśnie sobie wsadziłam tam wkładkę laktacyjną nasączoną korą dębu, rana jest już zagojona więc liczę, że ciepły okład trochę rozluźni te tkanki tam i szew sam wyjdzie 😓 jeszcze myślę czy olejkiem z wiesiołka nie smarować tego szwu. Ja jeszcze nie szukam, bo liczę że nie będzie mi to utrudniać życia w żaden sposób, no i na samą myśl o tym że znów mi ktoś tam będzie gmerał i znów będzie szycie po prostu mi słabo, chyba jeszcze za mało czasu od porodu minęło 😆 jak mi to szyli to musieli mi dowalić potrójne nieczulenie i lidokaine, w takim fajnym miejscu pękłam a Tobie po czasie sprawia jakieś problemy te rozejście rany?
Wjedzma lubi tę wiadomość
-
Gosia24 wrote:Jeżeli chodzi o współżycie to"jakos to jest". Nie boli, ale czuję. Mi ginekolog poleciła krem cicatridina i tym smarowałam to dość długo, spróbuj
Ehhh tyle poświęceń dla tych naszych dzieci a dorosną i nam będą pyskować 😅 🤭 ide poczytać o tej maści, dzięki 💪 -
Wjedzma, ojojam ❤️ mnie też szwy dały popalić, zagryzalam zęby przy wyciąganiu, też miałam blisko cewki, ale się udało. Dopiero to dało mi tak jak Gosi ulgę. Mnie szyli ponad godzinę a partych miałam 38 minut, też na jakimś hiper znieczuleniu, po którym trochę odlatywałam. Też polecam korę dębu, ja też ciągle używam tantum rosa, ginexidu i wietrzę ile się da, widzę że dostęp powietrza naprawdę dużo daje.
A, też mi słabo jak pomyślę, że ktoś miałby mi coś tam robić 🙈Wjedzma, Linka94 lubią tę wiadomość
36 cykli starań
2 x IUI ❌
Nieudana procedura IVF - imsi - 3 x FET - ❌
💔 ciąża biochemiczna - naturals - 03.2022
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Naturalny cud ❤️ mamy syna!
27.01.23 - 3390 g i 55 cm
22.05.2024 - puste jajo, poronienie 7+2 💔
08.2024 - powrót do starań o rodzeństwo
09.2024 - ⏸️
-
Byliśmy na pierwszym mini spacerze 🥰 20 minut w pobliżu bloku, ale zawsze. Staś spał (chociaż kupa poszła prawdopodobnie w momencie wyjścia z klatki 🙈), a ja dałam radę normalnie to przejść. Jestem z nas dumna 💪🏻
Wjedzma, monnkej, Karo123, karola, Sway, Jeżynka lubią tę wiadomość
36 cykli starań
2 x IUI ❌
Nieudana procedura IVF - imsi - 3 x FET - ❌
💔 ciąża biochemiczna - naturals - 03.2022
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Naturalny cud ❤️ mamy syna!
27.01.23 - 3390 g i 55 cm
22.05.2024 - puste jajo, poronienie 7+2 💔
08.2024 - powrót do starań o rodzeństwo
09.2024 - ⏸️
-
Kociara matko to też niefajnie pękłaś ale te nasze Staśki nas urządziły 😅 a masz jakieś problemy z siusianiem? Ja nie wiem czy mam bardziej dyskomfort psychiczny czy fizyczny
wietrzyłam po powrocie ze szpitala dużo ale jak się rana zasklepiła to chodzę w majtkach menstruacyjnych i zmieniam je 3 razy na dobę. Może faktycznie warto by było jeszcze trochę powietrzyć. Tantum Rosa i ginexid też ciągle używam.
Gratki pierwszego spaceru 💪 Taki spacerek super na początek my na jutro planujemy pierwszy, do żabki i z powrotem czyli też jakieś 20 minWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 15:40
-
Wjedzma, mam, ale też nie wiem czy to z głowy czy fizycznie. W każdym razie już z dwójką idzie mi normalnie całkowicie, a przy sikaniu czuję dyskomfort, nieduży, ale jednak. Ciężko mi zatrzymać strumień moczu na przykład, tak wszystko nie do końca tam czuję. Będę szła do fizjo urogin na pewno po połogu, to gdyby nie przeszło na pewno jakoś tam pomoże ogarnąć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 16:22
36 cykli starań
2 x IUI ❌
Nieudana procedura IVF - imsi - 3 x FET - ❌
💔 ciąża biochemiczna - naturals - 03.2022
kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno
Naturalny cud ❤️ mamy syna!
27.01.23 - 3390 g i 55 cm
22.05.2024 - puste jajo, poronienie 7+2 💔
08.2024 - powrót do starań o rodzeństwo
09.2024 - ⏸️
-
Wjedzma wietrzenie to koniecznie tak długo jak się da, a resztę już dziewczyny napisały jeśli chodzi o problemy z siku to koniecznie do fizjo urogineko się wybierz po połogu, dobry fizjo potrafi wiele a najlepiej pójść do takiego który zajmuje się stricte problemami z oddawaniem moczu.
Jeśli chodzi o szwy rozpuszczalne to mi odpadły po 3 tyg i tez je sobie lekko ruszałam żeby już się ewakuowały. A jeśli chodzi o to ze zarosną to one są rozpuszczalne wiec prędzej czy później organizm się ich pozbędzie, jedynie może być problem jeśli zarosną i będą przeszkadzać a jeszcze nie zdążą się wchłonąć. A jak zarosna i nie będą przeszkadzać to organizm sobie z nimi powinien poradzić
Joan u nas tez głównie woda wylatuje ale jednak costam na języku łapie i połyka. Aż jestem w szoku bo dziś jak podałam mu kubeczek i tylko poczuł przy ustach to od razu zaczał lizać tym językiem jak kotek 🙈😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 17:37
Wjedzma lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Mi szwy rozpuszczalne zewnętrzne się nie rozpuściły przez miesiąc, położna mi je ściągała. Wewnętrzny nacięła supełek i wypadł kawałek kilka dni po tym. Co do bólu: ja miałam nie fajny szew przy odbycie, położna próbowała to ściągnąć po tygodniu, ale bardzo bolało to zostawiła go i jeden przy pochwie z myślą, że sam odpadnie, bo w końcu rozpuszczalny. 3 tygodnie później one nadal tam były, ale mogła je już ściągnąć, nie bolały prawie wcale. Także proponowałbym poprosić położną o podejście numer dwa.
Co do wiszącej wargi to polecam to naprawić - mam taką od 8-9 roku życia (miałam "wypadek", długo by opowiadać 😅) i żyję z nią, seks też mi dawał przyjemność, ale upierdliwa jest trochę i jakbym kiedyś miała robić coś z dołem to będę prosić, aby ją przyszyli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 18:07
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Niestety nie wypowiem się w temacie szwów, bo u mnie chyba wszystko się rozpuściło. Współczuję Wam „doznań”, i rzeczywiście fizjo uroginekologicnza koniecznie przy jakiś problemach z sikaniem. Ja odrobinę mam problem z nietrzymaniem moczu po porodzie nadal, nie jakiś bardzo ale jak np jestem na długim spacerze to coś mi mimowolnie wypłynie na koniec🤦♀️ Muszę tez się wybrać do fizjoterapeutki w końcu z tym:/
Karo, kubeczek i ten soft cup polecali jako dobre do dokarmiania jako metody nie zaburzające KP, głównie pod kątem dokarmiania (zamiast butelki zwykłej która wg tej grupy może „zepsuć” ssanie u niemowlaka). Natomiast myśle ze w przypadku takiego dużego niemowlaka to ten Soft Cup chyba nie ma większego sensu. Ale taki zwykły kubeczek do dopajania już bardziej, to chyba o tym tez Joan tu pisała:
https://www.medela.pl/dla-mam-karmiacych-piersia/produkty/karmienie/kubeczek-dla-niemowlat
O takim kubku jak dajesz młodemu nic nie wiem, możliwe ze tez jest ok do mleka. Zwłaszcza ze tak jak mówisz i tak już jesteście prawie na etapie RD;) A mechanika jest w sumie podobna, bo z takiego kubeczka jak Medela też dziecko „spija” języczkiem jak kotek.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 18:29
Karo123 lubi tę wiadomość
-
Tak,to ten kubeczek86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Dzięki za ojojanie, rady i podniesienie na duchu 🥰 jesteście niezawodne 💪 no to wracam do wietrzenia i uzbrajam się w cierpliwość
Karo pocieszyłaś mnie bardzo z tymi 3 tygodniami, bo mi się ubzdurało, ze juz powinny odpaść 😅
Kociara to ja mam identycznie, czyli najprawdopodobniej to będzie wina osłabionych mięśni. Ja już sobie delikatnie ćwiczę tak jak ćwiczyłam do porodu (oddechy i zaciskanie), koleżance urofizjo powiedziała że można od razu po porodzie sobie po trochu zaciskać
Lawendowe o kurcze 😱 zaciekawiłaś mnie co to za wypadek, jakbyś miała ochote to opowiedz dobrze że Ci nie jakoś mocno nie przeszkadza. Ja póki co nie jestem w stanie myśleć o kolejnych zabiegach tam na dole, ale jak będzie mi to dokuczało to pewnie się w końcu zdecyduje.
Co do tych kubeczków i karmienia to jestem w trakcie intensywnego doszkalania się z tego zakresu i zaczęłam robić zapasy pokarmu. No i zastanawiam się czy faktycznie któraś z Was miała jakiś problem z KP po okazjonalnym nakarmieniu butelką? U nas jeszcze trochę czasu minie zanim zostawię młodego, ale próbuje się zorientować jak najlepiej go karmić odciągniętym pokarmem. Jakoś nie widzę tatuśka karmiącego Stacha łyżeczką albo kubeczkiem, 3/4 mleka będzie zmarnowane z jego koordynacją ruchową 🤣
A tak w ogóle to muszę pochwalić mojego synka, że dobił dzisiaj do wagi urodzeniowej 🥳 💪Gosia24, Lunaaa lubią tę wiadomość
-
Dzięki Karola za wyjaśnienie ❤️ Jeśli chodzi o sam kubeczek doidy to jest polecany i w sumie tez mogę już polecić bo przez to ze jest taki „ścięty”to łatwiej kontrolować dopływ wody dla tego małego kotka 🤪😁 ale tak na prawdę mówi się ze do wprowadzania wody może być nawet zwykła szklaneczka. Byle zacząć właśnie od „otwartego” kubka a nie niekapków bo one zaburzają wzorzec picia. A bbox podobno wprowadzać już po nauce picia z otwartego (to tak z teorii bo czytam teraz książki o RD 😅)
Wjedzma ja dokarmiałam sporadycznie butelką właśnie. Ale nie bałam się bo od pocztaku młody wolał cycka niż butelkę. Ale podobno są dzieci leniuszki które jak poczują ze z butli łatwiej to mogą się przestawić, Wiex warto mieć butle z wolnym wypływem. (U mnie z cycka tak szybko leci ze chyba żadna butla nie ma takiego szybiego i łatwego wypływu wiec młody preferuje cyca xD)Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2023, 19:18
Wjedzma lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Co do mięśni, to spokojnie dziewczyny, dajcie sobie czas, powinno wszystko wrócić do normy, ja też przez dłuższy czas miałam problemy z sikaniem i przy kichaniu były wpadki 😅 ale wszystko wrocilo do normy, a byłam i nacinana i pękłam w dwóch miejscach, teraz po tym nie ma śladu ☺️
Wjedzma lubi tę wiadomość
21 cs- 5.11.2021 r. ⏸
23.11- 6t1d jest 💙
8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn -
Dziewczyny wpadki z nietrzymaniem moczu mogą się pojawiać, u mnie były. Ale jeszcze przed wizytą po połogową u fizjouro zaczęłam ćwiczyć mięśnie dna miednicy, może nie jakoś dużo, ale fizjo mnie pochwalila i teraz jest wszystko ok.
Wjedzma lubi tę wiadomość
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Jesli chodzi o picie to logopeda, u której byliśmy mówiła, że jedne dzieci szybciej ogarniają kubek a inne bboxa. My najpierw piliśmy z kapsla od butelki, bo jest przezroczysty i fajnie w nim widać wodę, teraz mamy doidy.
A i jeśli chodzi o łyżeczki to powinny być twarde i plaskie, nie żadne silikony. Chodzi o to żeby dziecko nauczyło się ściągać pokarm wargami. Całkiem dobre są rosssamnowe pakowane po 5 szt.
U nas blw ciąg dalszy - wjechał indyk💪( nie cytujcie)Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2023, 10:01
karola, Karo123, lawendowePole, Jo_an, Lunaaa, Siri, Jeżynka, Wjedzma, Mersalla, Wiolala, madzia28, Ivanka93, Simons_cat lubią tę wiadomość
20.11 - ⏸, 22. 11 - beta: 526, 24.11 - beta: 1128
13.12 - mamy ♥️ 7+2, CRL 0,94 cm
05.01 - 10+2, CRL 4,00 cm, FHR 174 ud/min
17.01 - nifty pro niskie ryzyka, ♂️
18.01 - (wg usg 12+5) CRL 7,00 cm, FHR 163 ud/min; NT 1,6 mm
15.03 - (wg usg 20+0) 330g zdrowego chłopaka
20.05 - (29+6) 1472 g🦁
19.07 - (38+3) 3265 g małego mężczyzny
29.07.2022 godz. 14.50 (39+6) DETONACJA💣💣💣 Julian Michał 3260g, 55cm 🦁 -
Wjedzma wrote:Lawendowe o kurcze 😱 zaciekawiłaś mnie co to za wypadek, jakbyś miała ochote to opowiedz dobrze że Ci nie jakoś mocno nie przeszkadza. Ja póki co nie jestem w stanie myśleć o kolejnych zabiegach tam na dole, ale jak będzie mi to dokuczało to pewnie się w końcu zdecyduje.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
lawendowePole wrote:W mojej szkole na poręczach od schodów co jakiś odcinek były zamontowane takie obejmy metalowe z wystającym dynksem ze śrubą. Obstawiam, że miało to na celu zniechęcić dzieci do zjeżdżania po nich. No i kolega z klasy sobie na nich zjechał. To ja za nim. Tylko, że on pewnie podniósł tyłek, żeby po tych dynksach nie szorować (bo inaczej pewnie zwijał by się z bólu). A ja nie 🙊. Także w wieku 8 lub 9 lat popylałam kilka dni z podpaską, bo krocze krwawiło, a moja prawa warga sromowa została częściowo oderwana od podstawy 😬.
O matko współczuję przeżyć!!! 😖😖😖 aż mnie poskręcało na samą myśl, poród to jedno, ale taki wypadek w dzieciństwie 😱 co za geniusz pozwolił na coś takiego w szkole?
Sway Julek tak się zajada, że aż mi się zachciało mięska z indyka 🤤Sway lubi tę wiadomość