W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Lisa_ wrote:Natka Cudownie wyglądasz 😍😍
Gdzie zamawiałaś Naklejki na ścianę??
Ja mam dziś niemoc, głowa mi pęka, pogoda u nas się zmieniła i zrobiło się przyjemnie. Ale i deszczowo.
Dziękuję🤩 Naklejki są z Allegro
U mnie młody ma dziś mniej ruchliwy dzien, mimo że jest chłodniej... ale jak już się rusza to mam wrażenie, że tłucze głową w szyjkę, albo usilnie wciska stopy pod żebra 😳🤨🤨
Ile jeszcze 😂 -
Mam pytanie, może któraś z Was tak miała/ma.
Czy to normalne, ze ja nie czuje głodu ?
Przed ciążą, jeśli byłam głodna, burczało mi w brzuchu. Teraz muszę się poważnie pilnować, żeby jeść, bo gdyby nie specyficzny ból żołądka (bardzo przypominający zgagę, lekkie pieczenie) to zapominałabym o jedzeniu. Już nie mówiąc o tym, że mam przeraźliwy wstręt do przygotowywania posiłków. Zrobienie kanapki to dla mnie psychiczny wyczyn. Ugotowanie obiadu - jak wspinaczka górska. Nie mam ochoty jeść, mało co mi smakuje. Jem, by nie czuć bólu żołądka no i zmierzyć cukry.
Zaczynam sama się ze sobą zastanawiać czy to nie jest już jakieś zaburzenie odżywiania... Pojawiło się, gdy przestałam po kilka razy dziennie wymiotować. -
Dziś chyba taki dzień do dupy. Ja się czuję jakby mnie tramwaj rozjechał. Bolą mnie plecy, głowa i chce mi się wymiotować... a i Luśka bardziej ospała się wydaje ale też mi już zdążyła kilka razy szyjkę głową obić 😅 siedzi dziś pod jednym lub drugim biodrem.
Też wyglądam końca ciąży bardzo, no ale to nie będzie raczej szybko...Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Justyna.Optyk wrote:Mam pytanie, może któraś z Was tak miała/ma.
Czy to normalne, ze ja nie czuje głodu ?
Przed ciążą, jeśli byłam głodna, burczało mi w brzuchu. Teraz muszę się poważnie pilnować, żeby jeść, bo gdyby nie specyficzny ból żołądka (bardzo przypominający zgagę, lekkie pieczenie) to zapominałabym o jedzeniu. Już nie mówiąc o tym, że mam przeraźliwy wstręt do przygotowywania posiłków. Zrobienie kanapki to dla mnie psychiczny wyczyn. Ugotowanie obiadu - jak wspinaczka górska. Nie mam ochoty jeść, mało co mi smakuje. Jem, by nie czuć bólu żołądka no i zmierzyć cukry.
Zaczynam sama się ze sobą zastanawiać czy to nie jest już jakieś zaburzenie odżywiania... Pojawiło się, gdy przestałam po kilka razy dziennie wymiotować.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Justyna.Optyk wrote:Kokoszka, nie ma czego zazdrościć. Ja czuję się jakbym szkodziła dziecku
Na pewno tak nie jest, nasze organizmy są bardzo mądre i jeśli nie ma apetytu to znaczy że organizm korzysta z zapasów jakie posiada.szona lubi tę wiadomość
-
Natka95 wrote:Magda, jaki jest plan Twojego lekarza jak nadal nic się nie będzie działo? 🤔
Bardzo dobre pytanie, bo mój lekarz prowadzący to już pod koniec maja mi pomachał i kazał na ostatnią wizytę przyjść do kogoś innego, bo jego nie będzie. Wystawił mi zwolnienie do 10 lipca i heja...
Z kolei inna babka, która mnie na tą ostatnią wizytę przyjęła powiedziała, że od skończonego 37 tyg. to ze wszystkim na izbę mam się kierować...
Także tak... Facet ostatnio na izbie powiedział, że jak się nie zacznie to w niedzielę kolejne ktg i konsultacja na izbie.
No i pewnie dopiero w niedzielę się czegoś konkretnego dowiem jak sprawdzą zapisy i przepływy.
Wody mam w normie, przepływy też i chyba wszyscy liczą, że samo się zacznie. Wszyscy oprócz mnie po prawie tygodniu zerowego postępu...
Podjęłam ostatnią próbę. Wykorzystałam męża i wyszorowałam podłogę na kolanach. Jak po tym nie ruszy to już nie mam nadziei na samoistny poród...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 21:06
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Natka95 wrote:Dziękuję🤩 Naklejki są z Allegro
U mnie młody ma dziś mniej ruchliwy dzien, mimo że jest chłodniej... ale jak już się rusza to mam wrażenie, że tłucze głową w szyjkę, albo usilnie wciska stopy pod żebra 😳🤨🤨
Ile jeszcze 😂szona lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Justyna.Optyk wrote:Mam pytanie, może któraś z Was tak miała/ma.
Czy to normalne, ze ja nie czuje głodu ?
Przed ciążą, jeśli byłam głodna, burczało mi w brzuchu. Teraz muszę się poważnie pilnować, żeby jeść, bo gdyby nie specyficzny ból żołądka (bardzo przypominający zgagę, lekkie pieczenie) to zapominałabym o jedzeniu. Już nie mówiąc o tym, że mam przeraźliwy wstręt do przygotowywania posiłków. Zrobienie kanapki to dla mnie psychiczny wyczyn. Ugotowanie obiadu - jak wspinaczka górska. Nie mam ochoty jeść, mało co mi smakuje. Jem, by nie czuć bólu żołądka no i zmierzyć cukry.
Zaczynam sama się ze sobą zastanawiać czy to nie jest już jakieś zaburzenie odżywiania... Pojawiło się, gdy przestałam po kilka razy dziennie wymiotować.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dziewczyny, pro tip na to wykorzystywanie męża. Podobno to trzeba dużo, raz nie starczy😁 w spermie są jakieś substancje z które wpływają na szyjkę, dlatego trzeba często, żeby one miały szansę w ogóle zadziałać. Jak znajdę fragment w książce to wrzucę.
Tak samo jak herbata z liści malin - nie wystarczy raz się napić. To trzeba od 36 czy tam 37 tygodnia pić 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 21:43
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Bo właśnie, wiedziałam, że jakieś długie i skomplikowane 🤣
Noelle, szona lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons_cat wrote:Dziewczyny, pro tip na to wykorzystywanie męża. Podobno to trzeba dużo, raz nie starczy😁 w spermie są jakieś substancje z które wpływają na szyjkę, dlatego trzeba często, żeby one miały szansę w ogóle zadziałać. Jak znajdę fragment w książce to wrzucę.
Tak samo jak herbata z liści malin - nie wystarczy raz się napić. To trzeba od 36 czy tam 37 tygodnia pić 😁
No to ja już też mam i jedno i drugie za sobą, na razie po jednym razie haha 😁😂😂
Plus kupiłam jeszcze wiesiołek i daktyleWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2021, 23:05
-
Asiek96 piekne ubranka! 💜 ja nie moglam sie tez oprzec chociaz nic tak naprawde nie potrzebowalam ale czemu nie 😂 130zl pęklo 😂 licze ze rowniez bede zachwycona ♥️
Simons_cat lubi tę wiadomość
👩 31l. + 👱♂️ 31l.
___________________
Klara
Na świecie od 20.10.2021
-
Noelle wrote:Mloda parte to taka siła, której nie jesteś w stanie się przeciwstawić. 🙈 Nie da się nie mieć na nie siły, serio. 🤪
Kochana, da się niestety 🥺 Koleżanka rodziła 3 dni, z ultra skurczami, a gdy w końcu zaczęło się coś dziać, była półprzytomna. Oczywiście tu konkretnie szpital się bardzo nie popisał, kazali jej urodzić naturalnie, a w końcu użyli proznociagu bo ona nie dwa rady przeć. I oczywiście, żadna to reguła, bo dobrych historii jest na pewno nieporównywalnie więcej! Niemniej - ja akurat - wole jakoś zawsze poznać wszystkie możliwości, zeby się nie zafiksowac że tak i tak musi być i to i to na pewno mi się uda, bo później aezuuu. Wiesz o co cho Ale Młoda, Noelle ma racje, że w znakomitej wiekszosci przypadków to się dzieje! I finalnie wszystko kończy się super. Bez względu na to jak Twój Chłopczyk przybędzie na świat - Ty odwalisz kawał dobrej roboty 😎
Simons_cat lubi tę wiadomość