Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
Odpowiedz

W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚

Oceń ten wątek:
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 970

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sesyjka, Paulina - gratulacje dziewczyny ❤️ Niech Wasze córeczki rosną pięknie i zdrowo ❤️❤️❤️

    Przepraszam ze mało się odzywam, ale nowe u nas weszło ćwiczenie nowych umiejętności i do tego ząbkowanie (mamy już 4 jedynki i idą górne dwójki :p). Także jest intensywnie, ale młoda ma super humor, więc przynajmniej tyle. Aktualnie odpoczywamy nad morzem i Tosia poznaje uroki życia kempingowego:) Pozdrawiamy!

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6048 5480

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 20:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, nie zazdroszczę... pogoda jest taka bez sensu w tym roku...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Paulina1106 Autorytet
    Postów: 1087 1120

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivanka93 wrote:
    Paulina super ze miałaś taki fajny poród I że czułaś się od początku do końca zaopiekowana. Jak się czujecie w domku?

    Sesyjka przy żółtaczce dzieci są bardziej senne i apatyczne i dlatego może Kaludia nie radzi sobie narazie z piersią. Nic straconego bilirubina spadnie i Mała odzyska siły. Dokarmianie mm to nic złego.

    Szona czyżbyś myślała o rundzie drugiej? 😉

    Ivanko dziękuję, że pytasz, teraz już chyba ok, chociaż wczoraj jak przyjechałam do domu i zobaczyłam jak go chłopy zostawili po pępkowym, plus te wszystkie dźwięki, taki rozgardiasz bo tu pies szczeka, tu mąż się tłucze sprzątając po imprezie to aż ryczałam tak byłam przytłoczona po tej szpitalnej ciszy i spokoju🥲

    Sesyjko mm to nic złego, w szczególności że po mm bilorubina szybciej spada, my też się dokarmiamy bo smok ma duże potrzeby a ja jeszcze nie mam tyle pokarmu.

    W ogóle dziewczyny nie wiem czy dobrze mnie zrozumieliście- mi nie chodziło o to żeby pokazywać który poród jest lepszy, czy oceniać, no tylko o tym że byłam traktowana z szacunkiem więc mogłam to pięknie przeżyć, a czy to CC czy pród SN ważne żeby nie pozostawiał traumy tak jak np u naszych mam które były przykute do łóżek, parły na komendę, słyszały teksty typu „czego się drzesz” i generalnie wszystko odbywało się za parawanikiem na wieloosobowej sali…

    Właśnie podwójne brzuchatki- skąd wiecie który kopie?😍

    Hania potwierdzam- ostatnie zdjęcia są dość wiarygodne, nasza też pucata na usg i taka sama teraz☺️

    A i pytanie do mam- czy miałyście wrażenie po porodzie że wyostrzył się Wam węch?

    Hania123, Simons_cat lubią tę wiadomość

    👩‍💼 35
    👨‍💼 39

    08.2020 💔
    03.2022 7+5 Lilka 👼

    MTFR hetero😿 PAI homo😿
    KIR BX nieobecny: 2DS3
    Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
    Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉

    14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
    03.08.2023 👶🏻 Izabela
    3920g, 57cm💪🏻

    age.png

    22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻

    preg.png
  • Krysia1411 Autorytet
    Postów: 6048 5480

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, to chyba ja wywołałam u Ciebie wątpliwości 😉 ale mi też nie chodziło o porównywanie, bardziej o to, że podziwiam kazda z Was, która powie o SN zs było pięknie... Ja nie widzę siebie rodzacej SN... Na pewno innej opieki wymaga kobieta rodzącą SN innej przy Cc... myślę że nawet przy SN to ma większe znaczenie... najważniejsze że czułaś się zaopiekowana w tej wyjątkowej chwili...

    Co do mm... Ja pi fakcie żałowałam że nikt mi nie proponował... ze na siłę chcieli kp... Ja też chciałam, nie powiem, ale jak mlody przybierał na wadze w dolnych granicach normy to ktoś powinien próbować pomóc, zamiast dopuścić że z 40 centyla spadł do 3...
    Teraz wolałabym dokarmiać mm i jakby się dało wrócić do kp....

    Też się zastanawiałam skąd wiadomo który synek sie uaktywnia...

    Podobieństwo zdjęcia jest duże... moj mlody był prawie identyczny z ostatnim usg...

    27tc+3 - 😢 [*] 11.20
    37tc+3 - 🌈
    6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
    3tc+4 💔

    age.png
    _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

    X.2021 - start IVF

    23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
    29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
    18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
    01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
    21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
    06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
    25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
    ...
    _ _ _ _

    03.24 - wracamy po rodzeństwo
    04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
    09.06 - 5dpt. - ⏸️
    06.07 - 7+2 💔

    _ _ _ _

    04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
    05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
    4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
    11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
    ___________
    II IVF??????? 🤯😭🤯
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 7 sierpnia 2023, 23:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania123 wrote:
    Simons No jestem ciekawa czy te fotki odzwierciedlają tak mocno malucha po narodzinach 😁 ale poliki ma duże, to prawda 🥹😍
    A Wy jak się czujecie?

    Szona a ogólnie co u Was? 😘
    Ja się czuję dobrze. Zaczęły się tylko twardnienia brzucha, ale i tak jakoś 4 tyg później, niż z Czarkiem 😅. Zgaga nadal nie ustępuje. Młoda się rusza trochę mniej, niż w zeszłym tygodniu, co mnie dobija lekko. Tzn rusza się dość często, ale nie jakoś gwałtownie😅. W środę mam wizytę. Jestem już po krzywej i wyniki są w normie, więc uff 🙂.
    Jutro studniówka 🤭🤭🤭

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 sierpnia 2023, 23:38

    Hania123, Sowella, Jusia88, monnkej, Karo123 lubią tę wiadomość

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Zielone.Słońce Autorytet
    Postów: 1559 3009

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 05:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krysia, Paulina u mnie Leon jest po prawej i trochę niżej ( wyjdzie na świat jako pierwszy) a Filip bardziej po lewej i ciut wyżej.

    Paulina1106, Simons_cat, Jusia88, Karo123 lubią tę wiadomość

    4,5 roku starań
    Endometrioza, adenomioza, PCOS
    🔹06.21 1 ICSI - ❄️❄️❄️❄️ 1cb ❌
    🔹02.2023 2 ICSI - ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    _____________________________
    🔹31.03.23 FET 4.2.1 cykl n.
    4dpt ⏸️, 5dpt -9,3 👣,6dpt - 24,7👣, 8dpt - 101,4👣, 11dpt - 390,3👣, 12dpt 530👣, 13dpt 770👣, 17dpt 3566🍀🙏
    🔹27.04 27dpt. Szok! Mamy dwa serduszka. 0,64cm♥️ 0,63cm♥️
    🔸 28.05-4.06 3 krwotoki
    🔹 14+4tc - 103g 👶 i 104g 👶
    SANCO zdrowe chłopaki 💙💙
    🔹19+2 - 261g i 309g 👶👶
    🔹 27+2 - 1113g🐸 i 1122g🐸
    🔹29+2 - 1318g🦔 i 1365g 🦔
    🔹34+2 - 2460g🌞 i 2363g🌞

    Witaj świecie! ✋
    34+6
    10.11.23 Leoś 2490g 💙, Filipuś 2120g💙
    age.png
  • Hania123 Autorytet
    Postów: 2808 3026

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simonku ta zgaga to jest dramat… ja w pierwszym trym miałam spokój, za to teraz jest masakra… gastrotus miałam w saszetkach i spoko. Ale z moimi zgagami to bym chyba zbankrutowała z tymi saszetkami😏 a co do ruchów to ja zauważyłam, że młody rusza się mniej w upalne dni, chyba nie będzie ich fanem. Także młoda może też ma focha jak jest cieplej?😅

    2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
    Cp - 19.05.21💔
    Cp - 03.01.22💔
    Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
    ➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
    29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
    4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
    ➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
    09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
    Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    27.01.2023〰️ET 4.1.1
    7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
    16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
    23.02.2023〰️Jest 💓
    27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
    01.08.2023~1340g Leosia🧸
    21.08.2023~2023g Synka✨
    05.09.2023~2500g 🥰
    28.09.2023~3056g Cudu❤️

    💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
    age.png
  • bindweed Ekspertka
    Postów: 229 699

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie po prawej Kacper ułożony miednicowo, a po lewej Filip ułożony główkowo. Więc da się wyczuć różnice kto gdzie aktualnie kopie. Gorzej jak rusza się dwójka na raz, to jakby brzuch mieli rozerwać. Najgorzej jak jednocześnie obrywają żebra, pęcherz i jeszcze któryś chce coś w szyjkę wsadzić. Nie wiadomo jak się ułożyć, jak ich uspokoić i co ze sobą zrobić. A no i ich czkawkę odczuwam w całkowicie innych miejscach - jedna niziutko (właśnie w tym momencie u Filipa), druga wysoko 😁

    1 IVF IMSI 07.2022 4x❄️
    08.2022 - ❄️ ❌
    09.2022 - ❄️ ❌
    10.2022 - ❄️❄️ cb ❌

    2 IVF IMSI 12.2022 10x❄️
    01.2023 - ❄️❄️ 5dpt: beta 49.89, 7dpt: beta 199.02, 10dpt: 714.11, 12dpt: beta 1693.06, 23dpt: 💓 💓
    13t0d - prenatalne, mamy dwóch chłopaków 👶👶
    16t1d - 191g i 192g szczęścia 💙 💙
    20t1d - połówkowe - 420g i 421g miłości 💙 💙
    24t0d - 750g i 790g słodyczy 💙 💙
    27t1d - 1100g i 1136g cudowności 💙 💙
    29t3d - 1500g i 1600g kopniaków 💙 💙
    31t2d - 1800g i 1900g wspaniałości 💙 💙
    33t3d - 1970g i 2150g rozpychania w brzuchu 💙 💙
    35t1d - 2660g i 2620g rozkoszy 💙 💙
    36t1d - 3000g i 2900g urwisów 💙 💙
    38t0d - moje skarby przychodzą na świat! 3260g i 3320g 💙 💙
    age.png
  • Zielone.Słońce Autorytet
    Postów: 1559 3009

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie chłopcy na każdym USG mają inną pozycję.
    2 tygodnie temu Leon był miednicowo a Filip główkowo.
    Tydzień temu obaj główkowo a wczoraj obaj miednicowo także imprezy sobie tam niezłe urządzają.
    Jeszcze mają trochę miejsca więc fikają sobie w najlepsze. 😊

    A mam takie pytanie, bo dotychczas mój stan emocjonalny był ok, żadnych huśtawek nastroju ale od kilku dni wiele rzeczy mnie denerwuje. Często za parę godzin bądź następnego dnia nie wiem o co w ogóle mi chodziło. Dzisiaj np z samego rana byliśmy u teściów i stoi tam łóżeczko po bratanku męża i zaproponowali, że może nam się przyda. Mnie ta propozycja zdenerwowała nie wiem czemu. Ugryzłam się w język, przemilczałam, bo ja już w tych swoich emocjach sama nie potrafię się odnaleźć. Mam wrażenie, że załączył mi się jakiś bunt i mam ochotę robić wszystkim na przekór, po swojemu.
    Czy to normalne czy mi odbija?

    4,5 roku starań
    Endometrioza, adenomioza, PCOS
    🔹06.21 1 ICSI - ❄️❄️❄️❄️ 1cb ❌
    🔹02.2023 2 ICSI - ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    _____________________________
    🔹31.03.23 FET 4.2.1 cykl n.
    4dpt ⏸️, 5dpt -9,3 👣,6dpt - 24,7👣, 8dpt - 101,4👣, 11dpt - 390,3👣, 12dpt 530👣, 13dpt 770👣, 17dpt 3566🍀🙏
    🔹27.04 27dpt. Szok! Mamy dwa serduszka. 0,64cm♥️ 0,63cm♥️
    🔸 28.05-4.06 3 krwotoki
    🔹 14+4tc - 103g 👶 i 104g 👶
    SANCO zdrowe chłopaki 💙💙
    🔹19+2 - 261g i 309g 👶👶
    🔹 27+2 - 1113g🐸 i 1122g🐸
    🔹29+2 - 1318g🦔 i 1365g 🦔
    🔹34+2 - 2460g🌞 i 2363g🌞

    Witaj świecie! ✋
    34+6
    10.11.23 Leoś 2490g 💙, Filipuś 2120g💙
    age.png
  • Hania123 Autorytet
    Postów: 2808 3026

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone u mnie przynajmniej to jest normalne😅 jak coś mnie nie zdenerwuje to jest dziwne. Także myśle, że to bardzo często się w ciąży zdarza. Te emocje są normalne i trzeba Sobie na nie pozwolić. Większość wie, że ciąża to stan, w którym hormony przejmują władze nad mózgiem, także 🤷🏼‍♀️

    2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
    Cp - 19.05.21💔
    Cp - 03.01.22💔
    Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
    ➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
    29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
    4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
    ➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
    09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
    Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
    27.01.2023〰️ET 4.1.1
    7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
    16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
    23.02.2023〰️Jest 💓
    27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
    01.08.2023~1340g Leosia🧸
    21.08.2023~2023g Synka✨
    05.09.2023~2500g 🥰
    28.09.2023~3056g Cudu❤️

    💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
    age.png
  • Ivanka93 Autorytet
    Postów: 5271 4831

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone, tak to normalne tez tak miałam. Tak jak mówisz wszystko na przekór po swojemu bo co inni powiedzą to źle bo się nie znają bo to moje dziecko a w połogu jeszcze mocniej to odczuwałam 😅 na szczęście to przechodzi, ale musisz być dla siebie łaskawa i uprzedź męża że tak może być i to po prostu hormony przez Ciebie mówią mój nie był tego świadomy i do dziś opowiada że czasami czuł jakbym nie byla sobą
    ..

    🙋‍♀️31 & 🙋‍♂️33

    07.2020💔
    07.2021💔
    11.2021💔

    🩷 01.01.2023 🌈

    age.png
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3060 3549

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wybaczcie, że tak wpadam z pytaniem, ale głowa mi już pęka...
    Czy przy ząbkowaniu miałyście tak, że nie dało się dziada odłożyć w nocy?
    Bo już nie wiem, czy jest nadzieja, że to się skończy jak wyjdą te jedynki 😰.
    W dzień nie mamy tego problemu - owszem marudzi czasami ostro, ale nie trzeba go nosić, kilka razy co najwyżej wziąć na ręce, na drzemki śpi w łóżeczku "bez problemu" (czasem z karuzelą i smokiem, ale śpi).
    Przychodzi nasza noc, zasypia po mleku, odkładam go bez problemu do dostawki i po godzinie się zaczyna - budzi się z krzykiem, smok nie działa, musze wziąć na ręce i wtedy się uspokaja i zasypia. Próba odłożenia - ryk. Nawet odłożyć obok jest problem, ale to jeszcze po dłuższej chwili przejdzie. Dzisiaj musiałam wstać w nocy i go odłożyć, fartem się udało, ale co z tego jak po pół godzinie syrena i znów trzeba brać.
    Nie mam siły trzymać go całą noc, ręka już zaczęła boleć, odłożenie obok nie jest rozwiązaniem docelowym, bo wtedy dla mnie nie ma w ogóle miejsca plus muszę spać w jednej pozycji bez ruchu. Zresztą, tak jak pisałam, nie zawsze się da odłożyć nawet obok.

    Błagam, napiszcie mi że to zęby i że jak wyszły to wróciło do normalności, bo oszaleję 🙏.

    Do tego przyjmę tipy na zrobienie kokona diy z tego co jest w domu, nigdy nie mieliśmy i nie potrzebowaliśmy, a teraz jakby był to bym mogła go chociaż głębiej na łóżko odłożyć, żeby mieć chociaż te kilkanaście centymetrów więcej, a nie na samym skraju łóżka.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Asia2309 Autorytet
    Postów: 2086 2363

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone nie wiem czy Cię to pocieszy, ale ja długi długo czas nawet po połogu denerwowałam się na wszystko, emocje jakieś skrajne i wiadomo, ja wiem najlepiej i wara od mojego dziecka 🤣nie będę ukrywać, że czasami nadal ma swoje nastroje i tak jak piszesz, po paru dniach myślę o ch*j mi chodziło 🤣🤣

    Simons jak to już studniówka ? 🤭 To teraz się boje, że pewnego dnia wejdę na forum a Ty wrzucisz zdjęcie malutkiej 😅Czas okropnie leci 🥴

    Simons_cat lubi tę wiadomość

    21 cs- 5.11.2021 r. ⏸

    23.11- 6t1d jest 💙
    8.07- 38t+3d Antoś już z nami 🥰 4070g, 56 cm, poród sn
  • kokoszka31 Autorytet
    Postów: 1886 2428

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lawendowePole wrote:
    Wybaczcie, że tak wpadam z pytaniem, ale głowa mi już pęka...
    Czy przy ząbkowaniu miałyście tak, że nie dało się dziada odłożyć w nocy?
    Bo już nie wiem, czy jest nadzieja, że to się skończy jak wyjdą te jedynki 😰.
    W dzień nie mamy tego problemu - owszem marudzi czasami ostro, ale nie trzeba go nosić, kilka razy co najwyżej wziąć na ręce, na drzemki śpi w łóżeczku "bez problemu" (czasem z karuzelą i smokiem, ale śpi).
    Przychodzi nasza noc, zasypia po mleku, odkładam go bez problemu do dostawki i po godzinie się zaczyna - budzi się z krzykiem, smok nie działa, musze wziąć na ręce i wtedy się uspokaja i zasypia. Próba odłożenia - ryk. Nawet odłożyć obok jest problem, ale to jeszcze po dłuższej chwili przejdzie. Dzisiaj musiałam wstać w nocy i go odłożyć, fartem się udało, ale co z tego jak po pół godzinie syrena i znów trzeba brać.
    Nie mam siły trzymać go całą noc, ręka już zaczęła boleć, odłożenie obok nie jest rozwiązaniem docelowym, bo wtedy dla mnie nie ma w ogóle miejsca plus muszę spać w jednej pozycji bez ruchu. Zresztą, tak jak pisałam, nie zawsze się da odłożyć nawet obok.

    Błagam, napiszcie mi że to zęby i że jak wyszły to wróciło do normalności, bo oszaleję 🙏.

    Do tego przyjmę tipy na zrobienie kokona diy z tego co jest w domu, nigdy nie mieliśmy i nie potrzebowaliśmy, a teraz jakby był to bym mogła go chociaż głębiej na łóżko odłożyć, żeby mieć chociaż te kilkanaście centymetrów więcej, a nie na samym skraju łóżka.

    Wpadłam tu na chwilę poczytać co i jak u kogo, ale odpowiem bo akurat ten temat to u nas masakra: gdy Szymonowi szły 1, 2 i 3 to właśnie wszystkie noce tak wyglądały.. spałam wtedy na siedząco trzymając go na rękach i wybudzał się co 30-60min przez całe noce.. jak już było tak totalnie hardcorowo to ibuprofen pomagał troszkę..

    age.png
  • karola Autorytet
    Postów: 1019 970

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 13:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawendowe, u nas jakiś tydzień mniej więcej było coś takiego zanim się wybiły jedynki. Pobudka od 2 w nocy co godzinę i musiałam dawać cycka za każdym razem… Tylko my śpimy razem wiec robiłam to na polspiocha. Zasypiała na kolejna godzinę albo pół i znów od nowa. Przeszło. Poza tym brak jakiś większych „ząbkowaniowych” dolegliwości.

    Starania o pierwsze dziecko od lutego 2021
    Listopad '21 ciąża biochemiczna 💔

    Listopad 2022- nasza córeczka już z nami ❤️

    age.png
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania123 wrote:
    Simonku ta zgaga to jest dramat… ja w pierwszym trym miałam spokój, za to teraz jest masakra… gastrotus miałam w saszetkach i spoko. Ale z moimi zgagami to bym chyba zbankrutowała z tymi saszetkami😏 a co do ruchów to ja zauważyłam, że młody rusza się mniej w upalne dni, chyba nie będzie ich fanem. Także młoda może też ma focha jak jest cieplej?😅
    Może tak, tylko teraz właśnie się ochłodziło 🙈 Ja kupiłam na zgagę gaviscon i pierwszy dzień to było takie wow, bo wzięłam przed 12 i miałam cały dzień spokój. Dopiero na spanie napilam się mleka 😃. Ale już chyba mój organizm zauważył co i jak, i wczoraj jak łyknęłam to bez szału było😅

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lawendowe a probowalas przed zasnieciem podac mu ibuprofen? Wiadomo ze z lekami nie ma co przesadzac ale jak masz taka sytuacje to moze warto mu podac i sprawdzic czy dluzej pospi bo moze sie wybudza przez bol? Ja z Bartkiem przy 1 i 2 problemu nie mialam ale pojawil sie teraz przy 4... zawsze spal u siebie w lozeczku (u mnie tez czasami ale spokojnie go mozna bylo odlozyc a spal ze mna bo to chyba bardziej ja mialam taka potrzebe) a teraz nie ma opcji zeby spal u siebie...szalu idzie dostac..spi ze mna ale kreci sie i wierci przez cale lozko... a co do kokonu to mi w szpitalu z Pola mowili abym przyniosla koc i robili jej kokon z koca (rolowali koc i kladli w kolko) ale nie wiem czy o cos takiego Ci chodzi,ja teraz mam z kolei pod oknem wstawione krzesla z salonu go Gagatek w nocy raz prawie spadl 🤦‍♀️a z drugiej strony spie ja... problemem jest dla mnie strona "od nóg" wiec spie po prostu na skok na lozku i jest to mega niewygodne ;/ moj M czasami jak spi z nami to wtedy on spi w nogach :p

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3060 3549

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia, no właśnie u nas nie są problemem póki co boki (jak śpi ze mną to raczej nie chodzi, a jak już chodzi to się obudził i go odstawiam do dostawki lub łóżeczka z karuzelą). U nas problemem jest dno - mamy dwa materace w łóżku, co oznacza przerwę na środku z lekkim uskokiem. Mąż śpi z nami, więc żeby nie wpadał w ten środek to musze go odkładać bardziej na środku mojego materaca. A to oznacza brak miejsca dla mnie.
    Zrobiłam coś prowizorycznego z dziecięcej kołderki i zwiniętego koca, przykryłam to podkładem i zapakowałam w poszewkę, zobaczymy czy to zda egzamin.
    Nie daję mu póki co nic przeciwbólowego, bo nie chcę go faszerować. A skoro u mnie na rękach śpi to znaczy, że aż tak nie boli. Ale jak to będzie się przeciągać to zobaczymy, może i się przeproszę i mu coś podam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2023, 15:22

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • Sesyjka Autorytet
    Postów: 2890 2276

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan, tak Klaudia jest malutka i sobie nie radzi, tak powiedziala doradca, prosiła też żeby sprawdzić wędzidełko. Odciągam pokarm, ale widzę że ona coraz więcej je więc dokarmiamy mm i w nocy też wlatuje mm bo nie daje rady tyle produkować..
    Ja moja indukcje wspominam też dobrze, była tylko jedna rodzącą ale ja szybko zabrali na cc więc cały personel dla mnie. Pomagaly mi studentki, to pestki czereśni, to aromaterapia, no dziewczyny rpbily co mogły, do tego mąż pomagał ale niestety porodu nie postepował , lekarz powiedział że obraz ktg jest nieprawidłowy i zrobili cc. Potem mąż kangurowal, Kochane studentki zrobimy mi fotki z małą po cc. Jestem bardzo zadowolona.
    Najgorzej było po cc jak musiałam zajać się mała a nie mogłam karmić, nie miałam laktatora swojego i mała wiedzę o opiece nad noworodkiem. Ale teraz w domku jest coraz lepiej, uczymy się siebie. 🥰
    Fotka dla ciotek
    https://zapodaj.net/plik-7eKmHHaJ2d

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 sierpnia 2023, 20:57

    Hania123, Ivanka93, lawendowePole, Asia2309, Siri, bindweed, Jo_an, Sowella, Simons_cat, Gosia24, Jusia88, Karo123 lubią tę wiadomość

    age.png
    💏 starania o pierwszego maluszka od 01.2021

    👱🏼‍♀️:36
    Owulacje potwierdzone monitoringami
    AMH- 2,6
    MTHFR_1298A>C Układ heterozygotyczny
    09.2021- sono Hsg (oba drożne)
    12.2021- Histeroskopia (usunięty polip 1,5cm )

    🙋‍♂️:39
    operacja żylaków 1st.
    morfologia: 2% --> 12%, ruch i żywotność- ok
    HBA, DFI- ok

    1.08.2023 👶
  • Jo_an Autorytet
    Postów: 2337 2542

    Wysłany: 8 sierpnia 2023, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czasami warto podać coś przeciwbólowego,bo niby śpi,ale czy śpi bardziej czujnie? Jeśli tak to może się nie wysypiać i koło się zapętla. Ja chyba raz podałam jak była kumulacja.

    86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
    4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI :(
    7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery :(
    ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%

    Naturalny cud:
    27.11 beta 36
    18.06 33+0🐣Adaś
    age.png
‹‹ 2284 2285 2286 2287 2288 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ