W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Becia, dziękuję za pamięć 😍
Julcia jest poki co wierna kopia swojej siostry. Budzi sie co 3h na jedzenie, a zdarzaja jej sie juz nawet dłuższe przerwy, więc na ten moment wygląda to "dobrze". Jedyne z czym walczymy to zatkany nos.. Od miesiąca. Nie wiem czy jest coś czego jeszcze nie testowałam. Od sprayow, przez aromaterapie, inhalacje po plasterki, w kolko odciagamy bez efektów, bo i niewiele jest do odciagania. Byliśmy juz u 3 pediatrow, laryngologa i wszędzie słyszę "taki czas, moze tak byc, nawilzac, odciagac, czekać". Tylko jak czekać, skoro dziecko sie męczy. Ostatecznie wczoraj podjelam decyzję o wprowadzeniu mleka HA i zobaczymy czy to pomoze. Jesli nie to sie poddaje.. Poza tym jest spokojna dziewczynka, zaczela gluzyc.
Co do odpieluchowania, my kupiliśmy nocnik w okolicach 18mz. Po prostu stał, mogla sobie siadac na nim, bawić sie. Aktualnie wola, ze siusiu albo kupa, ale po fakcie, więc tylko mówimy, ze za pozno tym razem i moze kolejny. Dwa razy zdarzylo się, ze zdążyliśmy. Dla mnie to jest mega, ze juz jest świadoma, ze cos sie zadziało, więc po prostu kolejnym krokiem będzie, ze zacznie wolac wcześniej. Ja nie mam presji, wiec czekam az sama skuma, nie wysadzam jej. Choć też nie muszę, bo chodzi ze mna do toalety i zawsze siada "na swoim miejscu" 😂 w zlobku z tego co wiem to też pozwalają sie uczyć, ale nie naciskaja, więc wychodzę z założenia, że to kwestia czasu jak sie nauczy.
Zielone.. Dzis rozumiem Cie doskonale. Zaczelam 1dc i nie wiem, co zrobić ze soba. Bo z jednej strony marny mam wybór antykoncepcji, a z drugiej.. Tak dziwnie mi z tym, ze musze podjąć decyzję jak sie zabezpieczyć 🙄
becia1982 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa, u nas z tym noskiem było podobnie i u nas tak naprawdę najlepszy był czas... Z tym, że u mnie chłopcy ulewają ( teraz już mniej) i często ulewało im się właśnie noskiem. Wydaje mi się, że te mleko musiało zalegać w zatokach, bo słychać było charczenie ale nie szło tego odciągnąć.4,5 roku starań
Endometrioza, adenomioza, PCOS
🔹06.21 1 ICSI - ❄️❄️❄️❄️ 1cb ❌
🔹02.2023 2 ICSI - ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
_____________________________
🔹31.03.23 FET 4.2.1 cykl n.
4dpt ⏸️, 5dpt -9,3 👣,6dpt - 24,7👣, 8dpt - 101,4👣, 11dpt - 390,3👣, 12dpt 530👣, 13dpt 770👣, 17dpt 3566🍀🙏
🔹27.04 27dpt. Szok! Mamy dwa serduszka. 0,64cm♥️ 0,63cm♥️
🔸 28.05-4.06 3 krwotoki
🔹 14+4tc - 103g 👶 i 104g 👶
SANCO zdrowe chłopaki 💙💙
🔹19+2 - 261g i 309g 👶👶
🔹 27+2 - 1113g🐸 i 1122g🐸
🔹29+2 - 1318g🦔 i 1365g 🦔
🔹34+2 - 2460g🌞 i 2363g🌞
Witaj świecie! ✋
34+6
10.11.23 Leoś 2490g 💙, Filipuś 2120g💙
-
Zielone.Słońce wrote:Ja od 2 tygodni mam wykupione tabletki anty i jakoś nie mogę przełamać się, żeby zacząć brać. Dla mnie to jest mega niepojęte, że jeśli nie chcemy ciąży to powinniśmy się zabezpieczać. Jakaś abstrakcja po tylu latach starań.
Były u nas seksy bez zabezpieczeń ale częstotliwość przy bliźniakach i kolkach nie jest wybitna.
Mimo, że jestem po CC to lekarz dał nam zielone światło. Mówił, że wszystko ram wygląda pięknie i dano nie widział tak pięknej blizny . Mówił też, że miał wiele przypadków gdzie para starała się latami a potem ciąża była zaraz po ciąży.
Nie, nie staramy się ale mam dziwną myśl, że przed rozpoczęciem tabletek powinnam zrobić test. Tak dla spokojnej głowy. Tym bardziej, że jakiś czas temu miałam plamienie i myślałam że to okres wraca ale nie wrócił.
Dobrze to rozumiem. Jak wrocil mi okres to czułam się mega dziwnie, że już nie muszę obserwować cykli, sprawdzać, liczyć, bo przecież już się nie staramy, a z drugiej strony jak się przez tak długi czas starało o dziecko to swój organizm znasz na wylot zawsze wiesz kiedy owulacja itp. a dziecko już mamy i następnego narazie nie planujemy. No i przecież tak o po prostu to niemożliwe zeby się mogło udać. Mi osobiście źle to robiło na psychikę więc zdecydowałam się na krążek teraz nie mam owulacji i rządnych jej objawów więc i ja żyje normalnie nie zastanawiam się czy dzisiaj to jest ten dzień czy nie, a o tym że będę miała okres przypomina mi tylko alarm w telefonie. -
Księgowa wrote:Zielone.. Dzis rozumiem Cie doskonale. Zaczelam 1dc i nie wiem, co zrobić ze soba. Bo z jednej strony marny mam wybór antykoncepcji, a z drugiej.. Tak dziwnie mi z tym, ze musze podjąć decyzję jak sie zabezpieczyć 🙄
Ja tabletek łykać nie zamierzam, generalnie odrzucam jakąkolwiek antykoncepcję hormonalną - brałam kiedyś z innych wskazań i to była masakra. Zabezpieczać się również może partner. Tak, ma to swoje minusy, ale ma też plusy. Ale nadal ta możliwość jest i panowie również mogą z niej skorzystać, a decyzja powinna być wspólna.
A z tego co słyszę to jakaś plaga, ginekolodzy w wizycie po połogu sami pytają o tabletki, niektórzy wręcz je wciskają. Ja nie rozumiem, jak organizm ma dojść do równowagi hormonalnej po ciąży i porodzie, skoro się zakłada, że już po 6 tygodniach kobieta ma w siebie je sztucznie ładować, bez medycznych wskazań 😕.
Żebyście mnie źle nie zrozumiały, szanuję Wasze decyzje, ale nie podoba mi się presja w tym temacie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 14:24
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Lawendowe ale ja myślę że dziewczynom o coś innego chodzi. Ze po takich długich staraniach to jest po prostu dziwne uczucie myśleć o antykoncepcji. Ze tyle się starało walczyło, że człowiek wie że tyle razy nie wychodziło, wie że szansa na ciążę mała ale jednak akurat w tym momencie się nie chce w niej być chwilowo choć pewnie jakby się zdarzyła to byśmy się cieszyły. Ja tu nie czuję presji ich partnerów tylko takie bardziej psychologiczne rozsterki.
Ja po pierwszej ciąży byłam taka ni w prawo ni w lewo z planami na kolejną ciążę, w trakcie mi się klarowało że chyba jednak odłożę to na później ale nie na tyle żeby faktycznie uwierzyć że mogłoby się udać i po prostu motywacja do zabezpieczania się była niska. Ale byłam świadoma co z tego może wyniknąć Po drugiej ciąży planuje wkładkę bo będę miała z głowy myślenie na kilka lat, to dla nas (mówię konkretnie o moim przypadku) będzie najlepsza metoda. Na ten moment nie planujemy trzeciego dziecka ale za kilka lat zdecydujemy ostatecznie, jak wtedy będziemy chcieli zakończyć powiększanie rodziny to wazektomia
Jeśli chodzi o antykoncepcje mężczyzn to jednak tu wybór jest dość ograniczony, prezerwatywy - nie każdy lubi, nie mówię tylko o facetach, mówię tez o kobietach Z kolei najlepsza jest wazektomia ale to tylko w teorii odwracalna metoda, w praktyce ciężko uzyskać spowrotem drożność, więc już trzeba być dość zdecydowanym Stąd jednak popularność antykoncepcji kobiet. Ale antykoncepcja to nie tylko tabletki, jest wiele innych metod i myślę że da się podpasowac pod swoje potrzeby. Nikt nikogo raczej do tabletek nie zmusza, pary przecież same decydują jak chcą się zabezpieczaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 16:48
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Lawendowe, u mnie ta decyzja należy do mnie, ponieważ moj maz nie ma nic przeciwko ewentualnemu dziecku kolejnemu (🙈), a sposób zabezpieczenia ma byc komfortowy dla mnie. Ja akurat nie mam dużego wyboru, bo nie moge brać tabletek 🤷♀️
Ale też zgadzam sie z Karo, ze ta rozmowa w sumie chyba bardziej dotyczy właśnie tego, ze starania sa X lat, bez zabezpieczeń i NIC, a znając "szczęście" przy braku antykoncepcji i liczeniu na to, ze bedzie jak wcześniej to by sie ciaza trafila raz dwa 🙈Karo123 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Lawendowe to nie jest kwestia, ktora leży tylko po stronie kobiet ale fakt zabezpieczenia dla mężczyzn są mocno ograniczone ja np. nie lubię seksu z prezerwatywa, a o wezektomii narazie nie myślimy, bo gdzieś tam jest możliwość, że pomyślimy o drugim dziecku. Fakt mój gin na wizycie poporodowej zapytał czy potrzebuje jakąś antykoncepcję, ale było to grzeczne pytanie nie żadne wciskanie. Z racji tego że długo się staraliśmy a ja mam za sobą straty i ciążę która mimo że łaskawa w objawach to też nie była taka zwyczajna z racji przyjmowanych leków i wcześniejszych przeżyć więc mój gin po prostu zasugerował że z kolejna ciaza bezpiecznie byłoby się trochę wstrzymać ze względu na moje zdrowie. Wtedy za anty podziękowałam ale jednak kilka miesięcy później wróciłam do gabinetu z racji że temat dzieci nie jest do końca zamknięty odrzuciłam wkładkę, tabletek tez nie chciałam zeby ich po prostu nie zapominać zostały plastry lub krążek zdecydowałam się na krążek i nie żałuję, ale fakt jak mówi Karo dziwnie było myśleć o zabezpieczeniu jak przez tyle czasu człowiek żył bez tego 🙈
Karo123 lubi tę wiadomość
-
Księgowa wrote:starania sa X lat, bez zabezpieczeń i NIC, a znając "szczęście" przy braku antykoncepcji i liczeniu na to, ze bedzie jak wcześniej to by sie ciaza trafila raz dwa 🙈
O tak, potwierdzam 😂 na dodatek z jedynego razu w miesiącu i nie w owulację 😂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ja w 100% rozumiem o co chodzi z tą antykoncepcją. Sama dostałam receptę na tabletki, ale o nią poprosiłam. Choć lekarz wie, że to czy wykupię ją czy nie zależy od tego co postanowię w tej kwestii. Niemniej jednak wolałam receptę mieć. Szanse na ciążę w moim wypadku są bardzo małe, co nie oznacza że nie są możliwe, bo jednak ten jeden jajowód mam, a podobno nie wygląda aż tak źle. Mimo to w klinice czekają na Nas jeszcze maluchy, więc na pewno po nie kiedyś wrócimy, nie wiem.. czułabym się źle? Starając się naturalnie, wiedząc że one tam czekają. Co do wiedzy na temat mojego ciała to znałam na wylot-po porodzie nie ogarniam jeszcze tych cykli. A już mam za Sobą druga miesiączkę także pomału można powiedzieć, że poznajemy się na nowo😅 a antykoncepcję narazie totalnie olałam, bo tyle ile hormonów w Siebie pakowałam to szkoda gadać2020r.🔒2021r.🔒2022r🔒2023💓
Cp - 19.05.21💔
Cp - 03.01.22💔
Cp-30.03.22 💔 Wycięty jajowód.
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
29.05.2022〰️ START IVF1️⃣
4x〰️FET❌💔💔💔💔💔
➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖➖
09.01.2023〰️Start IVF2️⃣
Mamy ❄️❄️❄️❄️❄️
27.01.2023〰️ET 4.1.1
7dpt-13.7, 10dpt-40.6, 12dpt-93.0, 13dpt-165.6, 15dpt-386.4, 18dpt-1056.0
16.02.2023〰️Mamy pęcherzyk ciążowy 🫶🏻
23.02.2023〰️Jest 💓
27.04.2023〰️110g zdrowego Synka💙
01.08.2023~1340g Leosia🧸
21.08.2023~2023g Synka✨
05.09.2023~2500g 🥰
28.09.2023~3056g Cudu❤️
💙03.10.2023💙Leon 3270g 🧸
-
My, po niemal 4 miesiącach, chyba (oby!) zakończyliśmy temat odpieluchowania 😃. Ale tak na 100% okaże się w tym tygodniu, bo Czarek po dwóch miesiącach wrócił do żłobka, więc może być jakiś regres 🙄.
Siku nauczył się robić w 3 dni i mimo pampersa chodził i robił na nocnik. Pampersa ściągał jak majtki. Przez 2 dni chodził z gołym tyłkiem, uwaga na nim 1000%, mąż go ani na chwilę wtedy nie opuszczał (brał urlop), ja odpowiadałam za żywienie 🤣🤣🤣. Pierwszy dzień to była nauka szukania oznak, że chce mu się siku. Początkowo za każdym razem to był inny sygnał 🙈. Drugiego dnia już było łatwiej. Trzeciego dnia już chodził sam po naszym przypomnieniu, tego dnia dostał spodnie. Czwartego dnia już chyba nie przypominaliśmy.
Zanim zaczęliśmy odpieluchowanie to uczyliśmy Czarka zsuwać spodnie i pantsy.
Kupa to był dramat, który się ciągnął tyle czasu i dopiero teraz blokada psychiczną puściła i Czaruś od ponad tygodnia robi kupę do nocnika 😃. Nawet nie wiecie jaka to radość 😁 I jaka duma u Czarka na twarzy za każdym razem 😃. A wystarczyło przez kilka dni całkowicie ignorować temat kupy. Nie przypominać, nie zachęcać, nie komentować jak zrobił w spodnie albo pampersa. Po 4 dniach przerwał nagle zabawę, powiedział, że idzie zrobić kupę, usiadł na nocnik i zrobił🤣.
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Zielone, jeszcze a propos kolek. Nie pamiętam jakiego probiotyku używacie, ale my dicoflor zmieniliśmy na biogaj. Nasza pediatra powiedziała, że biogaia ma właśnie badania w kierunku kolek. Z Czarkiem od początku dawaliśmy biogaję i nie miał problemów z brzuchem. U Rozalki po zmianie też jest lepiej.
Plus codziennie przed spaniem robimy masaż Shantala. Rozluźnia i wycisza. Fajne na nocną rutynę. Mój mąż robi. Ma wtedy moment z Rozalką 🙂.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ktoś pytał co u nas. No to mój mąż właśnie wrócił do pracy po 8 tygodniach, a Czarek do żłobka 🙈. Ja i Rozalka zakatarzone, Czarek też trochę kataru, ale do przeżycia. Nie mógł się już doczekać żłobka. Tęsknił bardzo. Dzisiaj będę go z Rozalką odbierać i mam lekkiego stresa. W sobotę robiłam próbę i poszłam sama z obojgiem na spacer. Spacer trwał całe 20 minut. W połowie Czarek powiedział magiczne słowo KUPA i musieliśmy wracać 😅. Ale to i dobrze, bo wiało nieziemsko 🙈.
Rozalka jest po pierwszych szczepieniach. Tak jak Czarek przeszła dobrze. Przeciwbólowy daliśmy tylko na noc dwa dni z rzędu, bo była mocno marudna. miała też badanie słuchu i wyszło dobrze. Kolejne mamy szybciej, niż przewiduje ustawa, bo przez to, że miała RSV to lekarka chce sprawdzić ten słuch wcześniej.
A tak jakoś się kręci. Mąż też już podejmuje rozmowy o antykoncepcji, ale on z kolei właśnie chce wazektomię😱😱😱😱😱😱😱😱, a mi dusza krwawi, bo ja bym chciała jeszcze jedno dziecko za jakieś 4-5 lat 🙈. Chociaż logika podpowiada już Stop 😅. Tabletek nie chcę. Głównie dlatego, że szkoda mi kasy plus nie chce mi się upominać ciągle o receptę. To też dodatkowy wydatek, bo tak sobie w wielu miejscach teraz wymyślili 🙄. Także my jeszcze jesteśmy w trakcie wymyślania co dalej. Nie byłam jeszcze na wizycie popologowej, więc też nie wiem, co mi lekarz powie, a musimy obgadać tą moją drugą cesarkę 🙄.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Księgowa wrote:Lawendowe, u mnie ta decyzja należy do mnie, ponieważ moj maz nie ma nic przeciwko ewentualnemu dziecku kolejnemu (🙈), a sposób zabezpieczenia ma byc komfortowy dla mnie. Ja akurat nie mam dużego wyboru, bo nie moge brać tabletek 🤷♀️
Ten Twój mąż to szalony jest 😂😂 -
Simons_cat wrote:tego dnia dostał spodnie.
Simons zabrzmiało jak najwyższe trofeum odpieluchowania, w sumie nagroda adekwatna do osiągnięcia 🤣😂
A tak na poważnie brawo dla Was i Czarka! 🙌🏼😍Simons_cat lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
miska122 wrote:Ten Twój mąż to szalony jest 😂😂
Ja sie zastanawiam czy zdrowy na umyśle 😂 a tak serio.. Planować nie planujemy, ale jak sie zdarzy to weźmiemy co przyniesie los i tyle 😉 choc nic nie zamierzam robić w tym kierunku 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 13:27
Karo123 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Witam w ten wietrzny dzień, normalnie oszaleć można,nie lubię wiatru.
Temat anty, u mnie wkroczyły tabsy już od 8 mc ,albo i dłużej. Powiem szczerze że zawsze marzyła mi się trójka,no ale młody dał mi trochę w kość i przeorał mnie i psychicznie i fizycznie,teraz już jest o niebo lepiej i gdyby nie wiek 42 l być może zastanowiła bym się nad numerem 3😂 ,bo mimo wszystko kocham być mamą i kocham te moje gady.
Teraz młody już jest super dzieckiem, dużo rozumie,lubi się tulić i gilać , owszem ma nie raz trudne dni i oszaleć można,ale jest ich coraz mniej,mamy wszystkie już zębole 🫣 więc tego bólu też jest mniej,a bywało ciężko. Jedyne co to czekam na przespane noce, nadal młody wstaje po 3-4 razy,a to picie a to smoczek a to Bóg jeden wie,to mnie dobija czasem bo on późno chodzi spać i jak mam dniówkę to padam w pracy,ale czekam kiedyś będzie spał całą noc.
Księgowa , Simonku super że tak fajnie idzie wam opieka nad dwójką małych dzieci i że nie wykluczacie trzeciego dzidziusia.
Ciekawa jestem też co u Gosi słychać u Wioli bo też dawno nie było ich . -
Ale tu się cisza zrobiła 😉 pochłonęły Was ferie i wyjazdy czy codzienne życie?27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯 -
Krysia1411 wrote:Ale tu się cisza zrobiła 😉 pochłonęły Was ferie i wyjazdy czy codzienne życie?
U nas ferie dopiero za tydzień, ale (przynajmniej dla mnie) bez różnicy póki Fran mały 🙂
Wracamy właśnie z weekendu u dziadków na Śląsku, mały śpi w foteliku.
U nas końcówka roku była pod znakiem przeprowadzki, ale już się ogarnęliśmy. Chwila oddechu i na wiosnę planujemy ogarniać ogródek.
Poza tym praca, żłobek, dom, choróbki. Standardowa codzienność ze żłobkowym dzieckiem 😂 choć nie mogę narzekać bo ostatnio mieliśmy 3 tygodnie „wolnego” od kataru, także rekord. Za to było 48h z gorączką przez jakiegoś wirusa. Nie ma nudy 😂
A co u Was Krysia? Jak Antoś?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego, 15:07
👩🏻 31l.
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
6+1 mamy ❤️ 110/min
13+1 (I prenatalne) 8.1 cm zdrowego chłopaka 💙😍
21+1 (II prenatalne) 434g 💙
29+1 (III prenatalne) 1447g 🥰
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022 3690g, 54cm
-
U nas w sumie trwają ferie, ale wiem to po ilości ludzi w biurze... My planujemy urlop po feriach...
Mlody ciągle z katarem, ja też, ale nic więcej, więc ja pracuje, on w żłobku... odkąd zaczal sam chodzić w połowie stycznia ciężko nadążyć, wszędzie by chciał wejść, zwłaszcza na schody...
Ja do tej pory mam nie ogarnięty ogród 🤣 a zaraz w teorii beda 2 lata jak mieszamy...
A ja byłam w klinice... zdecydowałam, chce spróbować...27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.2021 - start IVF
23.12.21 - transfer blastki ❄️4AA
29.12 - 6dpt - beta 39.40 mlU/ml
18.01 - 26dpt - 6+1 CRL 0.55cm i bijące serduszko 😍
01.03 - 12+1 I prenatalne 7.5cm chłopca 💙
21.04 - 19+3 - II prenatalne - 330g 💙
06.07 - 30+2 - III 25.08 - 1810g 💙
25.08 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
03.24 - wracamy po rodzeństwo
04.06 FET ❄️3AA 🙏🙏
09.06 - 5dpt. - ⏸️
06.07 - 7+2 💔
_ _ _ _
04.09 prog 41.8; 2dpt 18.4
05.09 - FET ostatniej szansy ❄️4AB
4dpt - ⏸️; beta 59.8🤯; prog 28.5
11.09 - 6dpt 80.4 💔 7dpt 79.8; 9dpt 98 🤯
___________
II IVF??????? 🤯😭🤯