W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyna.Optyk wrote:To jesteś w nie najgorszym stanie. Mnie w tym "najgorszym" czasie mąż musiał nosić do łazienki, by mnie przemyć, bo tak to nawet do łazienki nie wstawałam, to mąż zmieniał mi miski do wymiotów...
-
K&K wrote:O matko 😱 przeraziłaś mnie teraz 😭 to przestaje już narzekać że mam tak źle, bo widzę że zawsze może być jeszcze gorzej 😞
-
Justyna.Optyk wrote:Tak, jestem najlepszym przykładem na to, jak I trymestr potrafi przeorać, a II pokazać, że wcale nie jest czasem gdy ciężarna czuje się tak rewelacyjnie 🤣 w III też mam wszystkie możliwe objawy męczące ciężarne. Na mojej podstawie można pisać doktorat o objawach towarzyszących ciąży .
-
Justyno, bardzo Ci współczuję.
Chociaż powiem Ci, że jak ciężarnej nie męczą żadne dolegliwości żołądkowe a do tego ma zachcianki i niepohamowany apetyt, to też nie jest dobrze 😔 nie wiem jak, ale jestem już prawie 10kg na plusie 😔 czuję się jak słoniątko teraz a to dopiero niedawno minęła połowa. -
Justyna, wiadomo, dzidzia rośnie, łożysko waży swoje, wody płodowe, Wielka macica... Ja do tego momentu będę chyba miała +15 albo i więcej 🙈
-
Bebetka ja teraz już jestem 14 kg na plusie ale jakoś się tym nie przejmuje, zrzuci się po porodzie 😁
Justyna Ciebie faktycznie ta ciąża ostro przeorała 😳 ja cały 2 trymestr czułam się jak młody bóg, teraz niestety zaczynają mi dokuczać biodra, spojenie łonowe, masakryczna zgaga w nocy 😑
Nie liczę już ile razy budzę się w nocy - zaczynam się serio męczyć 😔
Aby do 37 tygodnia i będę się starała młodego wyganiać, chociaż znając moje szczęście urodzę grubo po terminie 😂 chociaż jak wyjdzie po terminie to na bank CC że względu na gabaryty bejbiego, bo mały rośnie jak szalony 😁 -
Moia na ten moment jest 5 dni "starsza" wg USG w stosunku do OM, czyli też dość szybko rośnie. Na pierwszych prenatalnych była +2 dni.
Przełom roku to taki głupi czas na rodzenie dzieci, bo w sumie do końca nie wiadomo, z którego będzie rocznika 😁 -
Ja czekam na ważenie na następnej wizycie i ciekawa jestem czy dużo przytyłam, póki co 5kg na plusie. Nie zawracam sobie tym zbytnio głowy, mam wrażenie że głównie idzie w brzuszek 😊
Już mi się zepsuły cukry na czczo, codziennie ponad 90... Jem późno ostatni posiłek, ale nic to nie daje. No cóż nie może być zawsze dobrze.
-
Ja postawiłam sobie za słowo honoru nie przytyć zbyt dużo (czyt. Nie jeść za dwóch itd) żeby po ciąży było mi łatwiej to zrzucić, bo wiem ze jak teraz dam sobie luz to potem będę miała do siebie pretensje. No i wydaje mi się ze mniej kg= będę czuć się lepiej, lżej w późniejszej ciąży. Narazie 2,5kg na plusie ☺️
Ale każda z nas jest inna, jedna przytyje więcej, druga mniej
Ale miałam nockę, od 2 do 5 spania nie było. To chyba ten karmelowy popkorn w kinie późnym wieczorem nie dawał mi spać 🥲25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna, no właśnie o to chodzi... Ja tez tak mówiłam przed zajściem w ciążę a w ogóle mi to nie wychodzi.. W ogóle 😔
-
miska122 wrote:Ja czekam na ważenie na następnej wizycie i ciekawa jestem czy dużo przytyłam, póki co 5kg na plusie. Nie zawracam sobie tym zbytnio głowy, mam wrażenie że głównie idzie w brzuszek 😊
Już mi się zepsuły cukry na czczo, codziennie ponad 90... Jem późno ostatni posiłek, ale nic to nie daje. No cóż nie może być zawsze dobrze.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dziewczyny, jak czytam o tych cukrach to aż mnie ciarki przechodzą... Przed kolejną wizytą mam iść na krzywą i boję się, co z niej wyniknie 🙈
Widzę, że to jest wyższa matematyka połączona z dietetyką i czarodziejstwem 🙈🙉
Mam nadzieję, że mnie to ominie, bo chyba nie ogarnę... 🙄 -
Simons, ale wtedy to nie są cukry "na czczo" bo do tego trzeba min 8h przerwy.
Miśka, a jesteś już na insulinie ?
Martyna ja też pół nocy nie spałam niestety... Zasnęłam dopiero gdzieś ok 2 i pospałam do 4.30, to najdłuższa drzemka tej nocy... -
Jeju dziewczyny co tej nocy się działo. Myślałam że tylko ja miałam ciężka noc a tu czytam że jest nas sporo.
Jestem dziś nie do życia pobudka co godzinę w nocy i za każdym razem problem z ponownym zaśnięciem i ułożeniem.2015 córcia
Obecnie 3 lata starań
Wyniki nasienia w normie.
01.03.2021 sono hsg ( jajowody drożne, nie uwidoczniono żadnych cech zmiennych)
Progesteron:
7 dpo 5,91
9 dpo 8,49
13 dpo 12,7 duphaston 3x1, luteina 100 dopochwowa 2x1
Beta HCG
22.03.2021 - 53,6 🥰
24.03.2021 - 97,0
26.03.2021 - 270,0 🙀( już mam nie sprawdzać)
06.04.2021 - 17920 😍
13.04.2021 mamy ♥️
20.05.2021 🎂 prenatalne
15.07.2021 II prenatalne mamy 350g
18.08.2021 960g
30.09.2021 III badanie prenatalne 1860g
02.11.2021 2800g
08.11.2021 3400g
16.11.2021 przyjęcie na odział CC.
17.11.2021 Anielka ♥️
3100g, 55cm szczęścia 😍 -
Dzastina, Justyna, ja tak samo dziś ledwo żyje 🤦🏼♀️
Justynka, a jak te Twoje bóle miesiączkowe ? Przez to nie spałaś ?25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martynko nie nie, nie spałam przez zgagę i ogromne stwardnienie brzucha, które wręcz bolało. Mój mąż kładzie się dużo później niż ja to prosiłam go by trzymał cały czas rękę na brzuchu i jeśli zasnę to niech sprawdza czy co jakiś czas mała się rusza.. Dziś już brzuch nieco zmiękł, ale wczoraj to była masakra. Cały czas też parło mi na pecherz, co w niczym nie pomagało 🙈
-
Justyna.Optyk wrote:Simons, ale wtedy to nie są cukry "na czczo" bo do tego trzeba min 8h przerwy.
Miśka, a jesteś już na insulinie ?
Martyna ja też pół nocy nie spałam niestety... Zasnęłam dopiero gdzieś ok 2 i pospałam do 4.30, to najdłuższa drzemka tej nocy...szona lubi tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Simons, śniadanie przy cukrzycy trzeba jeść niestety od razu po wstaniu. Ogarnąć się i robić jedzonko
Gdy zaczniemy funkcjonować, będziemy mieć wyrzut glikogenu, znowu.
Ja byłam osobą, która zawsze późno jadła śniadania. Insulina nauczyła mnie, że trzeba od razu wstawać i ogarniać jedzenieSimons_cat, szona lubią tę wiadomość