W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
A z tym się zgodzę 😊 mnie przy drugim razie nie nacieli, więc podejrzewam że bylo to zbędne. Przy pierwszym tak, ale nic mi nie przeszkadzało więc chyba i cięcie i szycie było dobrze przeprowadzone.
Minus pęknięcia jest tak mi się wydaje taki że nie da się przewidzieć gdzie nastąpi i jak bardzo będzie rozległe - ale to tylko moja opinia. -
Jusia nie znam się, ja mam tylko przeciwciała, ale na mój chłopski rozum to chyba masz to teraz. Kiedy masz wizytę?
-
Mea wrote:A z tym się zgodzę 😊 mnie przy drugim razie nie nacieli, więc podejrzewam że bylo to zbędne. Przy pierwszym tak, ale nic mi nie przeszkadzało więc chyba i cięcie i szycie było dobrze przeprowadzone.
Minus pęknięcia jest tak mi się wydaje taki że nie da się przewidzieć gdzie nastąpi i jak bardzo będzie rozległe - ale to tylko moja opinia.
W styczniu pewnie będę miała wyrobione jakieś zdanie na ten temat 😁 ale nie ukrywam, że marzy mi się nienaruszone krocze 😁 -
miska122 wrote:Simons który Ty jesteś tydzień? 😱 Patrzę na ten suwaczek i nie wierzę. (Wiem, że pisałaś, że się witasz w 35, ale dopiero to do mnie dotarło) 😳
miska122, szona, Atena37 lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Mlodamezatka ogromne gratulacje! Ignaś jest przesłodki i wcale nie jest taki malutki
Ja nie czułam jak pękłam ale jak mnie szyli to w niektórych miejscach było mi nieciekawie 😅
I przepraszam, że ja tak z doskoku ale Lucek jest mega absorbującym dzieckiem obecnie. Jeszcze tak bardzo ruchliwym, że muszę mieć oczy dookoła głowy 😅 zwłaszcza, że przewraca się na brzuch w sekundę i nawet czasem pełznie 😱Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 19:47
Mlodamezatka, Simons_cat, Natka95 lubią tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Jusia, chyba jeśli igM dodatnie to przechodzisz właśnie aktywną chorobę, ale pewna nie jestem. Masz jakieś objawy?
Dziewczyny, mi tez się wydaje ze pęknąć często można bardziej niż by nacięli, ale nie mam pojęcia którą stronę zająć, czy nalegać na ochronę krocza czy odpuścić. Tyle już na ten temat słyszałam i dalej nie wiem25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Simons_cat wrote:Haha 😁 no na następnej wizycie u lekarza to już będę miała donoszoną ciążę 😎 nadal jest to dla mnie jakaś abstrakcja 😳
Simons_cat lubi tę wiadomość
-
Mnie nacięli bo zaczęłam pękać w stronę łechtaczki - oj to by bolało. 🙈 Z dwojga złego wole te nacięcie w dół niż pęknięcie w górę bo na pewno zrobiło mniej szkód.
Martyna wydaje mi się, że to wszystko rozstrzyga się już na sali porodowej… Ja nalegałam na ochronę krocza ale jak położna powiedziała, że idzie pęknięcie w górę to bez wahania zgodziłam się na nacięcie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2021, 19:47
Mea, Martyna33, Simons_cat lubią tę wiadomość
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Martyna33 wrote:Jusia, chyba jeśli igM dodatnie to przechodzisz właśnie aktywną chorobę, ale pewna nie jestem. Masz jakieś objawy?
Dziewczyny, mi tez się wydaje ze pęknąć często można bardziej niż by nacięli, ale nie mam pojęcia którą stronę zająć, czy nalegać na ochronę krocza czy odpuścić. Tyle już na ten temat słyszałam i dalej nie wiem
Ja słyszałam, że pęka się tam gdzie najcieńsza skóra, a nacinają jak idzie więc jest gorzej. Ale sama nie wiem co gorsze.
Osobiście to pewnie w trakcie porodu nie będę potrafiła się o nic odezwać, więc nic nie planuję xDMartyna33 lubi tę wiadomość
-
A przede wszystkim to marzę o tym, żeby ta moja maluda się przekręciła główką do dołu, bo jak na razie to jest bardziej miednicowo, ewentualnie zdarza się jej przewrócić kompletnie w poprzek 🙈 nawet nie potrzebuję usg żeby to zobaczyć,. Po prostu widzę jej dupke i główkę po dwóch stronach brzucha 🙈🤯
Bardziej niż nacięcia krocza martwi mnie wizja cesarki. Wiem, wiem
. Wszystko dla ludzi. Jak będzie trzeba, to wiadomo, że muszą zrobić... Chociaż ja na prawdę chciałabym urodzić drogami natury. -
Mea wrote:Bebetka i tych marzeń trzeba się trzymać 😁 matko ale czas zasuwa, tak naprawdę lada chwila święta , na bank zaraz wjadą świąteczne reklamy myślę że za jakieś 2 tygodnie 🙈 święta i bach nowy rok - szalenstwo
Już w zeszłym tyogniu były 😁 -
Bebetka93 wrote:A przede wszystkim to marzę o tym, żeby ta moja maluda się przekręciła główką do dołu, bo jak na razie to jest bardziej miednicowo, ewentualnie zdarza się jej przewrócić kompletnie w poprzek 🙈 nawet nie potrzebuję usg żeby to zobaczyć,. Po prostu widzę jej dupke i główkę po dwóch stronach brzucha 🙈🤯
Bardziej niż nacięcia krocza martwi mnie wizja cesarki. Wiem, wiem
. Wszystko dla ludzi. Jak będzie trzeba, to wiadomo, że muszą zrobić... Chociaż ja na prawdę chciałabym urodzić drogami natury.
O nie, mój jest cały czas główką w dół i mam wrażenie codziennie że go rodzę. Dopóki był malutki to był luz, a teraz mam wrażenie, że wychodzi. Lekarka kazała mi się kłaść jak to odczuwam, ale musiałabym ciągle leżeć xd
Ja osobiście bym chciała cesarkę, ale nastawiam się na sn. W sumie to wszystko się okaże bliżej porodu. -
Bebetka93 wrote:Mea, oczywiście, że można! Nie mówię, że nie.
Ale jednak częściej zdarzają się te mniej rozległe.... Wydaje mi się, że pęknięcie wyższego stopnia jest spowodowane brakiem nacięcia w sytuacji ewidwntnej. Czasami bez tego się nie da.
Na szczęście jednak teraz nie robią rutynowych nacięć i robią je tylko wtedy (zazwyczaj, pewnie też nie zawsze) kiedy jest potrzeba.13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Młoda, cudownego macie synka. Poród marzenie
ja miałam indukowany ten też się taki zapowiada. Ja popękałam w trzech miejscach wić nie mam porównania do nacinania, ale po 2-3 dniach szwy nie były już takie uciążliwe. Ja o porodu podeszłam zadaniowo, bałam się jak cholera, naczytałam okropnych historii a dziecko jakoś wyjść musiało na co większego wpływu nie mamy, jak przychodzi co do czego to poddałam się wszystkiemu i przestałam myśleć czego nie chciałam.
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
-
U mnie dramatyczny iest ten hemoroid. Chyba tragiczny bo juz pol oddzialu o tym wie 🙄🙄
Placze z bolu. Przeciwbolowe nie pomaga zbyt wiele na to 🥺 czopek 2x na dobe i jutro maz jedzie po zel jeszcze13.10.2021 10:25 nasz cud pojawił się na świecie 💙
40+1, 56cm, 3300g, 10/10 🐻 I
14.08.2023 5:44 największa niespodzianka życia wkroczyła w nasze życie 🩵
40+5, 55 cm, 3500g, 10/10 🧸 F
6.12.2022 - najwieksza niespodzianka i kolejny cud 🤰🏻
Starania od 07.2019
11.2019 - cp, usunięty lewy jajowód 💔
07.2020 - sonoHSG - jajowód drożny; cb 💔
11.2020 - histeroskopia: liczne mikropolipy - leczenie
01.2021 - IVF start - IMSI
29.01.2021 - transfer 5BB ✊🏻💚
4.03 - 1,3 cm maluszka, FHR 159💚
8.04 - prenatalne; chłopczyk 💙
8 ❄️ oocytów
Brak ❄️ zarodków
MTHFR hetero i PAI homo ❌
Nasienie morfologia 2% ❌ fragmentacja 21% ❌ -
Młoda wielkie gratulacje ! Poród petarda
Cieszcie się teraz wszyscy sobą nawzajem
Mlodamezatka lubi tę wiadomość
Wiek 29 lat.
Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha
18 CS ---> 18 czerwcaJest druga kreseczka!!
22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko6w2d
03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :*
13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku
15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć) mamy ok 413g małej królewny
14.12.2021 III prenatalne 1495g(prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
11.01.2022 Mała waży ok 2144g
01.02.2022 Mała waży ok 2828gNasze Szczęście
-
nick nieaktualnymiska122 wrote:Jusia nie znam się, ja mam tylko przeciwciała, ale na mój chłopski rozum to chyba masz to teraz. Kiedy masz wizytę?
No na to wychodzi 😭 wizytę mam za trzy tygodnie dopiero ale czytałam że i tak nie mogę brać leków wirusowych na to -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Jusia, chyba jeśli igM dodatnie to przechodzisz właśnie aktywną chorobę, ale pewna nie jestem. Masz jakieś objawy?
Dziewczyny, mi tez się wydaje ze pęknąć często można bardziej niż by nacięli, ale nie mam pojęcia którą stronę zająć, czy nalegać na ochronę krocza czy odpuścić. Tyle już na ten temat słyszałam i dalej nie wiem
Nie mam oprócz powstającego zajadu ale nie wiem czy to ma związek . Przeciwciał mam 317,00 to dużo wiec czemu teraz się choroba uaktywniła pomimo przeciwciał ? Czytałam że z jeden strony dobrze ze przeciwciała miałam przed ciąża gorzej by było jakbym dopiero teraz zachorowała a przeciwciał bym nie miała jeśli dobrze zrozumiałam 😥 martwię się o bobo -
Jusia a nie masz możliwości napisać SMS do swojego gina żeby zinterpretował te wyniki?
Ja też się już poddaję totalnie, dwa dni nie biorę globulek i zaś to samo.. Białe upławy które są chyba zbyt gęste na lutke. Albo jestem przewrażliwiona albo nie wiem. Poczekam jeszcze jutro i chyba w piątek pojadę na jakiś wymaz bo normalnie idzie za przeproszeniem ocipieć 😭