W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dalej czekam na mocniejsze skurcze ,coś się rozkręca i zaraz cisza , męczące to;/25.👩
29.👱♂️
Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨🦰
Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
14.02- jest serduszko ❤️
21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻 -
Karloina trzymam kciuki ✊ taka piękna data dzisiaj, oby dzidzia chciała wyjść ❤️
-
szona wrote:Ola, ja jakoś nie odnotowałam skoku 7-8 tygodnia 🤔 Może tylko trochę więcej płacze, ale też więcej rechocze, wiec się rownowazy 😅
No u nas tez więcej placze i mniej spi w dzien. Chociaż dzis juz jakby inaczej a w nocy spala prawie 7 godz ciagiem. Moze to nie skok tylko odreagowywuje piatkowe szczepienie.
Ale powiem Wam ze dziewczyny są tak rozne... Starsza za niemowlaka w dzien to byl aniol nie bylo dziecka nie plakala za to noce masakra do roku budzila sie co 2 godz. A teraz mlodsza trudniejsza w dzien a w nocy bajka, zje i spi 4-5 godz. A teraz jak starsza chora to armagedon mam w dzien jak placza to obydwie a raz🙄
A żeby bylo weselej to ja podlapalam i zaczyna mnie rozkładać a mąż dzis 2 zmiana. Oby przetrwac nic wiecej😂 -
K&K wrote:Atena, ty jeszcze w dwupaku 🙈 wczoraj chyba nic się nie odzywałaś i myślałam że ten magiczny moment już nastąpił 😅 o której dziś wizyta?
Cisza, bo wózek ma być do 15.12 i pewnie dlatego się nie spieszy.
Dziś poszłam na spacer, wstapilam do piekarni i ekspedientka się pyta na kiedy termin, a ja ze juz jesteśmy przeterminowane. I jej tekst : to już dziś 3 Pani po terminie. Widocznie ciężarne z Zaglebia lubią się nie spieszyć.
K&K, Simons_cat, monnkej, Mea, Łydzia, Magdalena29 lubią tę wiadomość
24.03 (11dpo) ⏸️
15.04 - jest ❤️ CRL- 0.88 cm
29.04- CRL - 2,31 cm
20.05(prenatalne) - CRL-5,63 cm
8.06.- CRL- 9.73cm
16.06 - 160g ♀️
6.07- 246g
8.07-270g
15.07- II prenatalne- 300g Księżniczki ❤️
28.07 - 440g cudu ❤️
17.08(25+0)-721g
3.09 (27+3) - 960g
8.09 - III usg (28+2)- 1055g 🍀
30.09.2021 (31+3) - 1600g
17.11.2021 (38+2)- 2773g
5.12.2021 (40+6)- 2930g
53 cm piękna księżniczka 💕👶 -
Karoina, kciuki 🤞
Ja się pochwalę. Byłam dziś u lekarza. Wszystko jeszcze wysoko, zamknięte. Mała waży już 2,5 kg. Ułożona glowkowo ☺️ ogólnie wszystko dobrze 👍Atena37, Noelle, K&K, Misiaa, Wiolala, Simons_cat, monnkej, szona, Magdalena29 lubią tę wiadomość
2.01.22 ❤️❤️❤️ Nasza Córeczka 😍 -
nick nieaktualny
-
Cecylia wrote:Misiaa dzisiaj ty wizytowałaś? 🍀💚😚
monnkej lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny co ja teraz przeżyłam… 🤦🏻♀️
Uspałam Klarcie w nosidle i usiadłam sobie z nią na kanapie i nagle czuję, że coś śmierdzi… Ale tak śmierdzi, że się oddychać nie da - słodko, chemicznie, dusząco. Więc zaczynam chodzić po mieszkaniu w panice i szukam źródła smrodu, otwieram łazienkę i aż mnie zaczęło dławić. Myślę sobie „czad i za chwilę się tu podusimy” i słyszę, że na klatce schodowej ludzie krzyczą co się dzieje i biegają po piętrach… Otworzyłam drzwi i pytam czy ktoś wie co się dzieje, nikt nie wie więc dzwonią na spółdzielnię i straż. Młoda mi się obudziła… Wróciłam do domu z paniką zenit, otworzyłam wszystkie okna, zadzwoniłam do męża i niewiele myśląc zaczęłam ubierać siebie i młodą żebyśmy mogły wyjść. Przycięłam jej paluszek zamkiem z kombinezonu więc obie się popłakałyśmy ale serio myślałam, że zaraz się tu potrujemy więc ubierałam nas dalej… Na klatce smród taki, że szkoda gadać więc wychodząc tylko przycisnęłam młodą do siebie i spieprzamy… Pod klatką dołączam w ulewie do sąsiadów i nagle okazuje się, że sąsiadka na drugim piętrze w naszym pionie wstawiła ciasto do piekarnika i zasnęła… Obudziło ją dopiero paniczne dzwonienie do drzwi innych sąsiadów…
Wzięłam Klarę na chwilę do sklepu żebyśmy przeczekały aż się trochę przewietrzy ale nadal wali. Jesteśmy zziębnięte, przemoczone, przerażone a mnie z tego stresu boli głowa i już się wybełtałam. 🙄Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:
Mamusie, do którego tygodnia dzieciom codziennie przemywa się oczka solą fizjo? Nigdzie nie mogę znaleźć odp na to pytanie 😂
Wyjdę na złą matkę ale ja nic nie przemywałam mojemu😅 pierwsze o tym słyszę.. no chyba że jak ma coś podejrzanego, ale jak nie to myślałam że lepiej w ogóle nie dotykać 😅szona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Noelle, kurde bardzo współczuję przeżyć. Wyobrażam sobie co musiałaś czuć 😩 u nas w styczniu była akcja, że też w klatce obok wywaliło okna w każdym pomieszczeniu, po prostu je wysadziło z futrynami, ramami. Wszyscy myśleli, że to gaz bo mamy w bloku wodę z piecyka gazowego. Też na dworze bardzo śmierdziało gazem, a okazało się, że jakiś dziadeczek pędzi sobie bimber i mu wysadziło cały ten sprzęt. No jakiś obłęd.
Potem w sierpniu sąsiadce zmarł mąż i nie wiem w sumie czy nie umiała sobie z tym poradzić czy już wsześniej miała problem, ale trochę popiła i zostawiła coś na gazie i też się zapaliło. Też mieliśmy ewakuację z mieszkań na 3h.
Więc ten mój blok jakiś pechowy z gazem 🤨 -
K&K my mieszkamy tutaj trzy lata i to chyba czwarta podobna akcja ale nigdy nie było tak grubo jak dziś… Jak nie jakaś starowinka coś podpali to jakiś alkoholik sobie przyśnie z petem w buzi… A dodam, że to cywilizowane osiedle a nie jakaś menelnia. 😕
Obłęd, że człowiek nie może się czuć bezpiecznie we własnym domu. 🙄 Jakbym nie karmiła to chyba właśnie piłabym wino. 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 grudnia 2021, 14:37
Klara 14.06.2021 ❤️ 3250 gram i 51 cm ❤️ -
Noelle, współczuję tej akcji, musiałaś się mocno najeść strachu 🙁
Martyna, ja oczka przemywam raz dziennie od początku, ale nie wiem jak długo trzeba 🤷♀️ Twarz rano i wieczorem wacikami z ciepłą przygotowaną wodą.
Ola-olenka, u nas jutro 8 tydzień i też od kilku dni jakieś dziwne rzeczy się dzieją. Mała w dzień zawsze spała w łóżeczku Chicco Baby Hug, które mamy w salonie, a teraz jak próbuję ją tam odłożyć, to ryk 😕 Śpi tylko na mnie i wypluwa smoczek, a była jego wielką fanką 😆 Co najgorsze zwiększyła się częstotliwość chlustających ulewań. Czasem od razu po jedzeniu, a czasem nawet 2 godziny po 😕 Co prawda apetyt wrócił jej ze zdwojoną siłą (przez 4 dni po szczepieniu bardzo mało jadła) i przybiera normalnie, ale takie częste ulewanie chyba nie jest normalne. Non stop jesteśmy obie obrzygane i już nawet mi się nie chce nas przebierać 😕 Pediatra w ostateczności poleciła nam zagęszczacz do mleka Bebilon Nutriton. Stosowała może któraś z Was?
👱♀️: 34 lata
AMH: 0,2 ng/ml ⬇️
Problem z niepękającymi pęcherzykami - częste torbiele
Niedoczynność tarczycy -> Letrox 100 👍
10.2021 - córeczka ❤️
07.2022 - wznowienie starań o drugi cud
02.2023 - Clo + Ovitrelle + Duphaston ❌️
03.2023 - Clo + Ovitrelle + Duphaston ❌️
04.2023 - Clo + Ovitrelle + Duphaston ❌️
05.2023 - przerwa
-
Nitka z tym baby hug 4 mamy to samo ale to juz od dobrych 2-3 tyg. W dzień spi albo na rekach albo w kokonie na kanapie. A ulewa mniej i rzadziej jak je na lezaco i nie jest mega glodna bo wtesy je lapczywie. A ze smoczkiem mamy odwrotnie jak chce spac i ssaniem sie uspic to wscieka sie przy cycku bo leci a ona nie chce. Smoczek wtedy pomaga
-
Noelle współczuję tego stresu. My kiedyś mieliśmy pożar w domu oj wiem jaka to panika ...
Misiaaa za jutrzejszą wizytę ✊✊
A ja dziś odkryłam że jak zjem coś o 12 w nocy to mam ładniejsze cukry rano 🤯 . Bo ostatnio nie dawałam już z nimi rady 🙈, czy to wogole możliwe?11.2018 😇23tydz
06.2019 😇
07.2019 😇
16.11 - mamy ♥️ 6+2
5-8.12 szpital, krwiak
14.12-wizyta 10+2, CRL 4,33
30.12 prenatalne CRL 7,6cm, 💜
11.01 mała księżniczka 😍
4.02-22.02 Szpital 😓 szew ratunkowy -szyjka 7 mm
28.02 połówkowe- 440g 💜💜 21+2
09.03-szewek trzyma, leżing cd.
29.03 bez zmian
07.04 diabetolog -> cukrzyca 🍬 narazie próbujemy z dietą
12.04 szyjka 9 mm, rozwarcie wewn 🥺
18.04 -16.05 szpital -> 1340g niuni 💓 28+2 sterydy-> 1700g niuni 💓 30+2 -> 2340g niuni 💓32+2.
24.05 - szyjka 19-20mm 💪💪, podejrzenie cholestazy 😓
27.05 - cholestaza, wdrożone leczenie
1.06- cholestaza pełną parą, b.złe kwasy żółciowe
2.06- 19.06 kierunek szpital 2200g niuni 34+5💓
15.06- moja księżniczka już z nami 2870 💓💜💓 - 36+4
-
Ale jako fizjo to widzę ze materac w tym lezaczku jest za miekki i mała sie zapada i nie chce w nim spac
Tuż po urodzeniu jak byla leciutka to jeszcze bylo ok ale jak zaczela przybierać to już jej nie klade bo widze jak napina raczki i nóżki zeby miec punkt podporu a plecy sie zapadaja. To prosta droga do wzmozonego napiecia mm -
Jeżynka a ja odkryłam, że muszę częściej jeść bo jak tylko poczuje głód to mnie mdli. Jakoś mam z tym problem ostatnio bo nic mi nie smakuje...
Noelle współczuję tych przeżyć 😔 dobrze, że to faktycznie nie był gaz.
Mam takie pytanie z tych głupszychczy sprawdzałyscie płeć na podstawie chińskiego kalendarza i jeżeli tak to na ile to się sprawdziło?
-
Jeżynka wrote:Noelle współczuję tego stresu. My kiedyś mieliśmy pożar w domu oj wiem jaka to panika ...
Misiaaa za jutrzejszą wizytę ✊✊
A ja dziś odkryłam że jak zjem coś o 12 w nocy to mam ładniejsze cukry rano 🤯 . Bo ostatnio nie dawałam już z nimi rady 🙈, czy to wogole możliwe?
Tak. Ja przy cukrzycy ciazowej musialam obowiazkowo jesc tzw druga kolacje. Jak pominelam to cukier na czczo kosmos -
Jeżynka wrote:Noelle współczuję tego stresu. My kiedyś mieliśmy pożar w domu oj wiem jaka to panika ...
Misiaaa za jutrzejszą wizytę ✊✊
A ja dziś odkryłam że jak zjem coś o 12 w nocy to mam ładniejsze cukry rano 🤯 . Bo ostatnio nie dawałam już z nimi rady 🙈, czy to wogole możliwe?
Cukry są lepsze na czczo właśnie jak je się na noc. Ja ostatni posiłek jem 21-22. Całe życie człowiek słucha żeby nie jeść po 19, a potem się dowiaduje, że musi jeść na noc 😂