Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5168 8997

    Wysłany: 28 października 2020, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makino wrote:
    Frelcia, nie nic nie da, że inny chętnie się badają. Mówiłam mu o mężu Sasanki, ale to nie działa. On ogólnie nie jest za lekarzami, taki typ nic nie zrobię :/. Zastanawiam się czy jest sens się wykłócać jak to "tylko" lepkość (aglutynacja jest z tym związana, bo sklejanie plemników). Wszystko inne ma dobre, żywych plemników 75%,ruch też ok. Tylko ta nieszczęsną lepkość. Nawet mar jest dobry (kiedyś mieliśmy 31%, teraz 7%). Nie powtarzaliśmy fragmentacji niestety. Poczekam na posiew, nie będę teraz atakować...
    Ja I tak bardziej uważam, że to po mojej stronie jest problem. Nie mogę rannych cukrów opanować i dalej są koło 100-105 :(. W piątek badam insulinę i cukier. Dziwna praltyka bo mam na tydzień przed odstawić metformax... W poniedziałek wizyta u diabetologa.

    Przykro mi, że nie chce się przebadać, mam nadzieję, że zmieni zdanie, bo to irytujące kiedy kobiety, jak to mówi moja mama "gówno by zjadły byle pomogło", a facet podchodzi do tego w ten sposób. Ja osobiście zabieram do nowej ginekolożki wyniki męża, zobaczymy czy będzie w ogóle chciała na nie spojrzeć, ale tak sobie myślę, że lekarze do niepłodności powini podchodzić jako do problemu dwóch osób, nie każdej osobno. O odstawieniu metforminy przed badaniem słyszałam, więc chyba tak trzeba.

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5168 8997

    Wysłany: 28 października 2020, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia kciuki za wizytę, strasznie jestem ciekawa co za fasolka mieszka w Twoim brzuszku :D

    Magdalena chciałam zapytać wczoraj, ale usunęłam wiadomość. Rozumiem, że Twój Emek jeszcze nie miał operacji? Myślałam na początku, że Wasz cud się udał dzięki operacji, nie wiem skąd to info wytrzasnęłam.

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miska, to że poszedł na badanie to i tak sukces. Suple bierze. Nie pali, nie pije itd. No tylko ten lekarz... Ja też weznę do gina na wizytę wyniki męża, ale nie wiem czy zwykły ginekolog się zna... Od leczenia niepłodności to już bardziej.

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 października 2020, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Bardzo dziekuje za odpowiedź. U mnie to dopiero poczatek ciazy wiec w sumie jeszcze wszystko sie moze zdarzyc. Troche jednak mnie przerazilo, ze mam odstawic metypred. Moja kolezanka miala ivf w novum i tam jej lekarka powiedziala, ze "strach odstawić" i brala do 12tyg. Na starych forum widzialam tez ze ten slynny immunolog Pasnik zapisywal niektorym nawet do 20tyg. Oczywiscie każdy ma inne wyniki badan itp. Chcialabym sie go poradzic, ale zapisać sie do niego to nie lada wyczyn ;)
    Tez mam heparyne i acard i tez sie czuje bezpieczniej ze wszystkimi lekami. Moj lekarz mowi,ze po wizycie serduszkowej mam juz sobie szukać ginekologa. W klinice nie prowadza ciazy. Gratuluje 2 kropeczkow 💗💗
    U mnie w klinice ciąże prowadzi jedna lekarka, ale stwierdziłam, że jak mam abonament w Luxmedzie to po co płacić dodatkowo za wizyty i badania :P Już i tak wydałam tyle, że strach liczyć. No ale dzieciaczki są najważniejsze :) Chociaż cały czas się o nie boję. Za tydzień mam prenatalne i mam nadzieję, że wszystko będzie prawidłowo 🙏 Mam wizyty u gina co 2 tygodnie, a najchętniej to bym biegała co 3 dni.
    A ty jak się czujesz? Który tydzień ciąży?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 28 października 2020, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miska122 wrote:
    Misia kciuki za wizytę, strasznie jestem ciekawa co za fasolka mieszka w Twoim brzuszku :D

    Magdalena chciałam zapytać wczoraj, ale usunęłam wiadomość. Rozumiem, że Twój Emek jeszcze nie miał operacji? Myślałam na początku, że Wasz cud się udał dzięki operacji, nie wiem skąd to info wytrzasnęłam.

    Nie. Ma się zgłosić 9 grudnia na oddział. Podobno szpital praski ma normalnie przyjmować na operacje. Przynajmniej tak powiedział jego obecny lekarz, który mu ten szpital polecił. Po clo wyniki są o wiele gorsze. Sam lekarz powiedział, że chyba mu to zaszkodziło tylko. Jedynie ruch się trochę poprawił ale spadła ilość i koncentracja. Jajka trzeba ratować bo chłop jeszcze bardzo młody. W marcu skończy 28 lat

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3060 3549

    Wysłany: 28 października 2020, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfia, bardzo gratuluję rozwiązania 🤗.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • miska122 Autorytet
    Postów: 5168 8997

    Wysłany: 28 października 2020, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Nie. Ma się zgłosić 9 grudnia na oddział. Podobno szpital praski ma normalnie przyjmować na operacje. Przynajmniej tak powiedział jego obecny lekarz, który mu ten szpital polecił. Po clo wyniki są o wiele gorsze. Sam lekarz powiedział, że chyba mu to zaszkodziło tylko. Jedynie ruch się trochę poprawił ale spadła ilość i koncentracja. Jajka trzeba ratować bo chłop jeszcze bardzo młody. W marcu skończy 28 lat

    Mój 28 w kwietniu :D To naprawdę super, że Wam się udało i super, że chce o siebie dbać, przybijam mu wirtualną piątkę :) mam nadzieję, że po operacji wyniki się poprawią.

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
    Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero

    10.19 - cb
    02.20 - cp, wycięty jajowód
    04.21 - II
    7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g <3
    7/8.23 - cb
    age.png
    15.2.24 - II
    30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g <3 💙
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 października 2020, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć.

    Nie było mnie parę dni, zdalnie nauczanie daje się we znaki 😂
    Wchodzę dziś i ojapierdole! Magda najszersze gratulacje, takie kreski to ja lubię ❤ rośnijcie zdrowo. Swoją droga, też jestem ciekawa co na to Twój demon! 😅 cudownie się czyta takie wieści.


    Elfia ❤ witamy na świecie różowego forumowego bejbika ❤

    Magdalena29, ElfiaKsiężniczka lubią tę wiadomość

  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 28 października 2020, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elfia! Gratulacje! Bardzo z Ciebie mądra MAMA :*

    ElfiaKsiężniczka lubi tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • CinniMinni Autorytet
    Postów: 2163 3334

    Wysłany: 28 października 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    U mnie w klinice ciąże prowadzi jedna lekarka, ale stwierdziłam, że jak mam abonament w Luxmedzie to po co płacić dodatkowo za wizyty i badania :P Już i tak wydałam tyle, że strach liczyć. No ale dzieciaczki są najważniejsze :) Chociaż cały czas się o nie boję. Za tydzień mam prenatalne i mam nadzieję, że wszystko będzie prawidłowo 🙏 Mam wizyty u gina co 2 tygodnie, a najchętniej to bym biegała co 3 dni.
    A ty jak się czujesz? Który tydzień ciąży?

    Ja dopiero w 5tygodniu jestem, bardzo wczesnie. Przeraza mnie to, ze ginekolodzy nie uznaja immunologii i sama musze decydowac czy brac dalej te sterydy w tajemnicy czy ryzykowac i odstawiac.

    36 lat, amh 2, slabe nasienie.

    1 IUI 10.02.2020 😒
    2 IUI 7.03.2020 😒

    In vitro:
    1 procedura Maj 2020
    ET 05.2020 8A 😒
    FET 26.06. 4BA 😞
    FET 24.07 3BB 😞

    2 procedura wrzesien 2020
    ET 14.10.2020 4AA 🍀💝
    5dpt beta 21
    7dpt beta 92
    9dpt beta 255
    12dpt beta 913
    15dpt beta 2924
    21dpt beta >10000 pęcherzyk na usg
    27 dpt jest serduszko❤️
    7.12.2020 test genetyczny Sanco 🍀
    zdrowy chłopiec🌲💙👶

    ❄❄4BA i 3BB

    23.06.2021 synek na świecie ❤️
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 28 października 2020, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny podpytam i tu czy to normalne, że czuję takie dźganie/kłucie w podbrzuszu? Owszem nawpierdzielałam się grzybków w occie i miałam dziś zbyt obciskające spodnie. Właśnie wyskoczyłam z pracy i kupiłam jakieś dresy 2XL żeby dotrwać do 18. Ulga jest ogromna ale od czasu do czasu coś mnie w podbrzuszu i w podwoziu szturchnie...

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 października 2020, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CinniMinni wrote:
    Ja dopiero w 5tygodniu jestem, bardzo wczesnie. Przeraza mnie to, ze ginekolodzy nie uznaja immunologii i sama musze decydowac czy brac dalej te sterydy w tajemnicy czy ryzykowac i odstawiac.
    Jeśli nie uznaje, ale pozwala brać leki na własną rękę i wypisuje recepty to pół biedy. Zawsze możesz powiedzieć, że masz takie zalecenie z kliniki :)

    CinniMinni lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 października 2020, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Dziewczyny podpytam i tu czy to normalne, że czuję takie dźganie/kłucie w podbrzuszu? Owszem nawpierdzielałam się grzybków w occie i miałam dziś zbyt obciskające spodnie. Właśnie wyskoczyłam z pracy i kupiłam jakieś dresy 2XL żeby dotrwać do 18. Ulga jest ogromna ale od czasu do czasu coś mnie w podbrzuszu i w podwoziu szturchnie...
    Mój lekarz powiedział, że ciąża boli i ma boleć. Niezbyt to pocieszające, no ale co zrobić. Macica się rozciąga, potem zaczną cię boleć więzadła. Mnie od kilku dni to nawet jajniki ciągną. Na skurcze dobry jest magnez. Ja mam aspargin 3x2 tab :)

    Magdalena29, Noelle, Księgowa, Suszarka lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 28 października 2020, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Mój lekarz powiedział, że ciąża boli i ma boleć. Niezbyt to pocieszające, no ale co zrobić. Macica się rozciąga, potem zaczną cię boleć więzadła. Mnie od kilku dni to nawet jajniki ciągną. Na skurcze dobry jest magnez. Ja mam aspargin 3x2 tab :)

    Z tym bólem u mnie różnie. Raz jest, raz go nie ma. Ogólnie gdyby nie brak okresu to czuję się dobrze. Dziś może bardziej ciążowo. Mimo wszystko czekam na cycki i wymioty

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 28 października 2020, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Z tym bólem u mnie różnie. Raz jest, raz go nie ma. Ogólnie gdyby nie brak okresu to czuję się dobrze. Dziś może bardziej ciążowo. Mimo wszystko czekam na cycki i wymioty
    Nie czekaj na te wymioty, bo możesz się ich nie doczekać 😉
    Ja do dziś nie wymiotowałam nawet raz 🤷🏻‍♀️

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • Magdalena29 Autorytet
    Postów: 961 2039

    Wysłany: 28 października 2020, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    *Agape* wrote:
    Nie czekaj na te wymioty, bo możesz się ich nie doczekać 😉
    Ja do dziś nie wymiotowałam nawet raz 🤷🏻‍♀️

    Serio? :D ja mogę policzyć może na palcach jednej ręki momenty kiedy wymiotowałam w dorosłym życiu. I raczej to było po zbyt dużej ilości alkoholu i głównie za czasów studenckich. Ostatni raz wymiotowałam może z 4 lata temu 🤷‍♀️
    Jakiekolwiek mocniejsze objawy byłyby mi na rękę No ale skoro mogą mnie spotkać nie wszystkie to luzuję majty ;)

    Madziandzia

    Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018

    Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są

    Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%

    22.10.2020 II, beta 197
    24.10.2020 beta 550
    06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
    17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
    11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
    23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
    02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
    22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
    27.06.2021 jednak 3600 g 😅

    05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰

    w5wqdf9hljz4cnwi.png
  • lawendowePole Autorytet
    Postów: 3060 3549

    Wysłany: 28 października 2020, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Serio? :D ja mogę policzyć może na palcach jednej ręki momenty kiedy wymiotowałam w dorosłym życiu. I raczej to było po zbyt dużej ilości alkoholu i głównie za czasów studenckich. Ostatni raz wymiotowałam może z 4 lata temu 🤷‍♀️
    Jakiekolwiek mocniejsze objawy byłyby mi na rękę No ale skoro mogą mnie spotkać nie wszystkie to luzuję majty ;)
    Uwierz mi, nie chcesz wymiotów 😛. Ja od zawsze miałam wrażliwy żołądek i spodziewałam się, że mdłości czy wymioty w ciąży się pojawią, ale to co przeszłam na samym początku to był horror. Autentycznie czułam się jakbym była chora. Nie wyobrażam sobie tak egzystować cały pierwszy trymestr, więc jak kiedyś uda mi się jeszcze być w ciąży dłużej niż tydzień to zwolnienie lekarskie w moim przypadku będzie chyba konieczne.
    No chyba, że po tygodniu się to uspokaja, a mi nie dane było tego dotrwać.

    age.png
    02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
    Tadziu z Nami ❤

    01.20 - start starań
    05.20, 09.20 - cb
    01.21 - poronienie 7tc
    06.21 - poronienie ~9tc - T22
    pauza do 01.2022
    03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)

    PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
    Kariotypy ok

    Siła🔹️Spokój🔹️Miłość

    Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia.
  • *Agape* Autorytet
    Postów: 1019 1877

    Wysłany: 28 października 2020, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Serio? :D ja mogę policzyć może na palcach jednej ręki momenty kiedy wymiotowałam w dorosłym życiu. I raczej to było po zbyt dużej ilości alkoholu i głównie za czasów studenckich. Ostatni raz wymiotowałam może z 4 lata temu 🤷‍♀️
    Jakiekolwiek mocniejsze objawy byłyby mi na rękę No ale skoro mogą mnie spotkać nie wszystkie to luzuję majty ;)
    Oczywiście chodziło mi o ciążę 🙈 w sensie, że w tej ciąży nie wymiotowałam 😉 Ale mdłości z głodu miałam.
    Życzę Ci, żebyś miała na tyle mocne objawy, żebyś wiedziała, że wszystko jest ok, a z drugiej strony, żeby były na tyle lekkie, żeby nie dały Ci w kość 😀

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    Nasz tęczowy synek 😍🌈
    mhsv6iyef4wh4u59.png

    05.2016 synek 👦🏻
    01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 28 października 2020, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magda, mdłości też potrafią wykończyć. Nie musisz zaraz wymiotować jak nasza Agge :P Ja przez cały dzień mam mdłości z głodu, które mijają na chwilę po jedzeniu, żeby po ok niespełna godzinie znowu wrócić. No i to uczucie podchodzenia co chwila czegoś do gardła... blehhh. No a od żołądka boli też głowa, raz bardziej raz mniej, ale tak gdzieś od miesiąca ją czuję :P Doszłam już do tego etapu, że już nie chcę mdłości, wolę kopniaki w pęcherz 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2020, 17:36

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4869 7443

    Wysłany: 28 października 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak jak Agape ani razu nie wymiotowałam a mdłości bym mogła policzyć na palcach od jednej ręki :) oczywiscie w tej ciazy bo poprzednie dwie mnie nie oszczedzily :p

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
‹‹ 98 99 100 101 102 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kluczowe składniki dla przyszłej Mamy, czyli co warto suplementować w ciąży

Ciąża to odmienny i wyjątkowy stan, który jest jednocześnie dużym wyzwaniem dla organizmu kobiety. To czas, kiedy zmienia się zapotrzebowanie na składniki odżywcze. Które z nich są szczególnie istotne dla przyszłej mamy i dla rozwijającego się dziecka? Co warto suplementować w ciąży, aby zadbać o zdrowie i rozwój maluszka? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ