Wrześniówki :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymisiaq wrote:No dziewczynki, przepraszam że nie napisałam wczoraj - ale miałam totalny zawrót głowy w domu, goście itp., nie miałam nawet chwili by usiąść do kompa. Więc wybaczcie
Zrobiłam wczoraj test ciążowy z rana - i są DWIE kreski !!!
Obie tak samo wyraźne, nie ma żadnych wątpliwości!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć!
Gratulację!!! Zarazaj aNas tu i dbajcie o siebiemisiaq lubi tę wiadomość
-
misiaq wrote:No dziewczynki, przepraszam że nie napisałam wczoraj - ale miałam totalny zawrót głowy w domu, goście itp., nie miałam nawet chwili by usiąść do kompa. Więc wybaczcie
Zrobiłam wczoraj test ciążowy z rana - i są DWIE kreski !!!
Obie tak samo wyraźne, nie ma żadnych wątpliwości!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć!
misiaq lubi tę wiadomość
Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
nick nieaktualny
-
dziękuję
zarażam wszystkie wiruskami
Mi pomogło chyba kilka rzeczy:
1) kapsułki z olejem wiesiołka - 3-4 sztuki dziennie do owu, zdecydowanie lepszy śluz
2) więcej ruchu - od początku cyklu wprowadziłam marsze 7km dziennie, do pracy zamiast autobusem chodziłam pieszo 3,5 km w jedną stronę, szybkim marszem
3) więcej spokoju i czułości podczas - a nie nastawienie tylko na prokreację
4) tyłek na poduszki i nogi w górze po przez 20 min
Więc chyba któraś z tych rzeczy pomogłaFoto_Anna lubi tę wiadomość
-
misiaq wrote:No dziewczynki, przepraszam że nie napisałam wczoraj - ale miałam totalny zawrót głowy w domu, goście itp., nie miałam nawet chwili by usiąść do kompa. Więc wybaczcie
Zrobiłam wczoraj test ciążowy z rana - i są DWIE kreski !!!
Obie tak samo wyraźne, nie ma żadnych wątpliwości!
Nawet nie wiecie jak się cieszę, jeszcze do tej pory nie mogę w to uwierzyć!
GRATULACJEmisiaq lubi tę wiadomość
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Ja miałam dziś testować. Ale jak zmierzyłam sobie temperaturę to nastąpił spadek na 36,87 st. I stwierdziłam ze nie będę ze pewnie niedługo pojawi sie okres.
Troche nie wiem czy ta temperatura to tez nie jest spowodowana niespokojna nocą. Dziecko troche mi sie rozchorowało a to trzeba było kilka razy wstac a to przykryc a t dac pić, syropek itp. I może to przez to. Zresztą całe noce w weekend były takie i te pomiary temperatury nie były dobre.
A najlepsze w tym wszystkim jest to ze jak sprawdzałam ta temp. to było jeszcze ciemno (5 nad ranem) i świeciłam sobie telefonem to jak nic widziałam 36,87 a pozniej jak spojrzałam to było 37,01 i sama nie wiem co jest grane i jak to możliwe. Termometr nigdy wcześniej mi nie szwankował.
Może jak jutro nie dostane (bo na jutro ovufriend wyznacza mi okres) to w środę zrobię test.
III. 2016r - początek starań
VI.2017r. - Gameta Gdynia
Jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna
08.01.2018 - cb
09-12.2018 3podejscia IUI
04.2019 - start IVF długi protokół - nieudany
17.07.2019 - start IVF krótki protokół
29.07.2019 - PUNKCJA, mamy 4❄️ blastki
VII. 2019 - VI. 2020 4 transfery - 1 cb
V-VII. 2021 - 2 podejście do IVF - 6 mrozaczkow (3x4.1.1, 1x4.1.2, 1x3.1.1, 1x3.2.2)
14.02.2022 -5 FET-10dpt-262,5 U/I, 12 dpt-603 U/I, 16 dpt-3162,9 U/I, 22 dpt-24847,9 U/I, 26dpt-55594,4 U/I
22.03.2022 jest ❤️ CRL 1,63cm
11.04.2922 CRL 4,2cm
23.06.2022 USG połówkowe - wszystko ok - chłopiec 452gr. -
Dziewczyny proszę o radę biorę duphaston od 19 dc przez 10 dni na przedłużenie w fazy. Wczoraj 25 dc wszystko było dobrze do momentu bzykanka z mężem... zauważyłam nitki krwi w sluzie.. zostały mi jeszcze 4 dni brania tego leku. Dziś czysto plamienie brak. Brać dalej ten lek ? Co to mogło być??Brychta
-
Brychra wrote:Dziewczyny proszę o radę biorę duphaston od 19 dc przez 10 dni na przedłużenie w fazy. Wczoraj 25 dc wszystko było dobrze do momentu bzykanka z mężem... zauważyłam nitki krwi w sluzie.. zostały mi jeszcze 4 dni brania tego leku. Dziś czysto plamienie brak. Brać dalej ten lek ? Co to mogło być??Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
innamorata88 wrote:Może implantacja? Mi w trakcie brania dupka/lutki plamienia zdarzały się, ale to już w terminie @ wcześniej nic.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2016, 08:48
Brychta -
misiaq wrote:dziękuję
zarażam wszystkie wiruskami
Mi pomogło chyba kilka rzeczy:
1) kapsułki z olejem wiesiołka - 3-4 sztuki dziennie do owu, zdecydowanie lepszy śluz
2) więcej ruchu - od początku cyklu wprowadziłam marsze 7km dziennie, do pracy zamiast autobusem chodziłam pieszo 3,5 km w jedną stronę, szybkim marszem
3) więcej spokoju i czułości podczas - a nie nastawienie tylko na prokreację
4) tyłek na poduszki i nogi w górze po przez 20 min
Więc chyba któraś z tych rzeczy pomogłaMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Brychra wrote:Też tak pomyślałam. Ale ewidentnie było to po stosunku ta krew w sluzie. Nie wiem sama co z tym zrobić. Myślałam że okres. A gdyby to się jednak rozkręciLO w normalna @ to mam wybrać dupka do końca 10 dnia czy przerwać?Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
innamorata88 wrote:misiaq ja i tak się upieram, że to kwestia szczęśliwego trafu
U mnie też wiesiołek na pewno pomógł - miałam śluzu jak nigdy i po raz drugi w życiu miałam śluz rozciągliwy - prawie nigdy go nie obserwowałam u siebie.
No i myślę, że pozostałe witaminy (cynk, b6, magnez, dha) tez pomogły, bo do owulacji doszło i to bardzo szybkiej jak na mnie. I ja też zaczęłam się ruszać - 30 minut jogi dziennie na wyciszenie myśli i rozruszanie ciała -
tutusia wrote:U mnie też wiesiołek na pewno pomógł - miałam śluzu jak nigdy i po raz drugi w życiu miałam śluz rozciągliwy - prawie nigdy go nie obserwowałam u siebie.
No i myślę, że pozostałe witaminy (cynk, b6, magnez, dha) tez pomogły, bo do owulacji doszło i to bardzo szybkiej jak na mnie. I ja też zaczęłam się ruszać - 30 minut jogi dziennie na wyciszenie myśli i rozruszanie ciałaMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
Czesc Dziewczyny,
moglybyscie spojrzec na moj wykres? Martwi mnie ten spadek temperatury. Poza tym mam dziwny (jakby plodny) sluz. Moje piersi mnie bola. Od owulki mialam bole podbrzusza, a teraz nie czuje nic.
Zapomnialam dodac ze mam bardzo nieregularne cykle i staramy sie z mezem juz ponad 1,5 roku. -
BadKohl wrote:Czesc Dziewczyny,
moglybyscie spojrzec na moj wykres? Martwi mnie ten spadek temperatury. Poza tym mam dziwny (jakby plodny) sluz. Moje piersi mnie bola. Od owulki mialam bole podbrzusza, a teraz nie czuje nic.
Zapomnialam dodac ze mam bardzo nieregularne cykle i staramy sie z mezem juz ponad 1,5 roku.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
innamorata88 wrote:Hej nam już leci 9 cykl starań, na temat dłużenia się lepiej nie będę wypowiadać wykres ładny. Może coś się kroi. Kiedy testujesz?
Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś sikacza z Allegro... niepotrzebnie bo przywitała mnie jedna kreska.
Kolejne testowanie czwartek/piątek... -
anka26 wrote:Nie wytrzymałam i zrobiłam dziś sikacza z Allegro... niepotrzebnie bo przywitała mnie jedna kreska.
Kolejne testowanie czwartek/piątek...
Ja budziłam się w nocy z 10 razy do toalety, do tego ciągle ciągnące jajniki, bóle podbrzusza. Zobaczymy co z tego będzie.Mikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości