X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zdziska i Elbieta
Odpowiedz

Zdziska i Elbieta

Oceń ten wątek:
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amelia , masz inny termo zeby sprawdzic? To jest nie mozliwe, zeby temp w ustach i zdzisce byla taka sama, przynajmniej 0.3 roznicy musi byc...a u ciebie dalej wykres taki sam, sprawdzalas moze wieczorem?

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gdzie wy jestescie? :-(

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W pracy;-)

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane,
    mam dzis mega doła i juz sama nawet nie wiem co chce napisac....
    Jestem wybzykana tak, że aż mi się kręgosłup odezwał i ledwo szyją moge ruszac. Normlnie pewnie bym sie z tego śmiała ale dzis chc mi sie tylko ryczec.
    Wszystko byłoby ok tylko,że mój nie dał rady skonczyc wiec można powiedziec, że szansa poszła sie jebac. Ja wiem kurwa, że on jest zmęczony,zestresowany...tylko dlaczego akurat teraz. Cholera jasna juz bym wolała zeby mi nie bylo dobrze ale żeby on doszedl.. Wczoraj nie dałam po sobie poznac rozczarowania...pomyślałam sobie dobra rano bedzie lepiej. Tylko, że dzis rano to była 5 bo mój sprany mózg sobie jeszcze wczoraj ubzdurał, że mam dzis rano dentyste wiec wczesniej pobudka. No i rano było to samo...żesz w dupe :-( nie wiem co sie dzieje z tym moim, bo chyba aż tak go stres nie zżera. Chce dziecka tak samo jak ja, no chyba, że kurwa dobrze udaje :-(
    Tak wiec rano to juz mi łzy poleciały z bezsilnoci i do tego jeszcze z bólu w szyi...wiem, ze nie powinnam byc zła na męża bo to jeszcze gorzej, ale nie potrafie. Mam tylko w głowie, że ten cykl poszedł sie jebac a mój czas sie konczy nieubłaganie :-(
    Jeszcze taka wisienka na torcie - wyszłam do tego dentysty i po drodze do bankomatu a tu nagle zonk! patrze w portfelu karteczka z terminem wizyty na 07.08 a nie 05.08...myślałam, że mnie szlag jasny trafi, dobrze ze nie zdązyłam dojechac do wawy bo nie wiem...
    Tak ze tak kochane. Miało byc tak pieknie a wyszło jak wyszło...
    teraz jeszcze mąż chwile w domu to napisałam do Was ale zaraz bedzie jechal i siedze sama z małym wiec pewnie tez za bardzo nie dam rady popisac...

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha co z tym Twoim wykresem? Może Ty już po owulacji jesteś? ;-)

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śpią:-) Zobacz na mój wykres, temp. w górę, wykres cacy, a rano dostałam @.
    Jestem wkur.... na maxa. Jakby jeden dzień później nie mogła przyjść.
    Mówiłam, że nie mam szczęścia. Dziś miałam przecież mieć wizytę u gin, czekałam prawie 3 miesiące i dupa

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 wrote:
    Hej kochane,
    mam dzis mega doła i juz sama nawet nie wiem co chce napisac....
    Jestem wybzykana tak, że aż mi się kręgosłup odezwał i ledwo szyją moge ruszac. Normlnie pewnie bym sie z tego śmiała ale dzis chc mi sie tylko ryczec.
    Wszystko byłoby ok tylko,że mój nie dał rady skonczyc wiec można powiedziec, że szansa poszła sie jebac. Ja wiem kurwa, że on jest zmęczony,zestresowany...tylko dlaczego akurat teraz. Cholera jasna juz bym wolała zeby mi nie bylo dobrze ale żeby on doszedl.. Wczoraj nie dałam po sobie poznac rozczarowania...pomyślałam sobie dobra rano bedzie lepiej. Tylko, że dzis rano to była 5 bo mój sprany mózg sobie jeszcze wczoraj ubzdurał, że mam dzis rano dentyste wiec wczesniej pobudka. No i rano było to samo...żesz w dupe :-( nie wiem co sie dzieje z tym moim, bo chyba aż tak go stres nie zżera. Chce dziecka tak samo jak ja, no chyba, że kurwa dobrze udaje :-(
    Tak wiec rano to juz mi łzy poleciały z bezsilnoci i do tego jeszcze z bólu w szyi...wiem, ze nie powinnam byc zła na męża bo to jeszcze gorzej, ale nie potrafie. Mam tylko w głowie, że ten cykl poszedł sie jebac a mój czas sie konczy nieubłaganie :-(
    Jeszcze taka wisienka na torcie - wyszłam do tego dentysty i po drodze do bankomatu a tu nagle zonk! patrze w portfelu karteczka z terminem wizyty na 07.08 a nie 05.08...myślałam, że mnie szlag jasny trafi, dobrze ze nie zdązyłam dojechac do wawy bo nie wiem...
    Tak ze tak kochane. Miało byc tak pieknie a wyszło jak wyszło...
    teraz jeszcze mąż chwile w domu to napisałam do Was ale zaraz bedzie jechal i siedze sama z małym wiec pewnie tez za bardzo nie dam rady popisac...


    Kochana....ja pierdole...nie wiem co ci napisac poza tym ze tez tez by mnie szlag jasny trafil, bo my robimy wszystko zeby stanac na wysokosci zadania a oni tylko musza nas bzyknac...jasna cholera...przykro mi :-( tulam strasznie :-(

    Iza75 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    Asha co z tym Twoim wykresem? Może Ty już po owulacji jesteś? ;-)


    Kurna kiedy...w @ mialam miec ;-)

    mik82 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 wrote:
    Hej kochane,
    mam dzis mega doła i juz sama nawet nie wiem co chce napisac....
    Jestem wybzykana tak, że aż mi się kręgosłup odezwał i ledwo szyją moge ruszac. Normlnie pewnie bym sie z tego śmiała ale dzis chc mi sie tylko ryczec.
    Wszystko byłoby ok tylko,że mój nie dał rady skonczyc wiec można powiedziec, że szansa poszła sie jebac. Ja wiem kurwa, że on jest zmęczony,zestresowany...tylko dlaczego akurat teraz. Cholera jasna juz bym wolała zeby mi nie bylo dobrze ale żeby on doszedl.. Wczoraj nie dałam po sobie poznac rozczarowania...pomyślałam sobie dobra rano bedzie lepiej. Tylko, że dzis rano to była 5 bo mój sprany mózg sobie jeszcze wczoraj ubzdurał, że mam dzis rano dentyste wiec wczesniej pobudka. No i rano było to samo...żesz w dupe :-( nie wiem co sie dzieje z tym moim, bo chyba aż tak go stres nie zżera. Chce dziecka tak samo jak ja, no chyba, że kurwa dobrze udaje :-(
    Tak wiec rano to juz mi łzy poleciały z bezsilnoci i do tego jeszcze z bólu w szyi...wiem, ze nie powinnam byc zła na męża bo to jeszcze gorzej, ale nie potrafie. Mam tylko w głowie, że ten cykl poszedł sie jebac a mój czas sie konczy nieubłaganie :-(
    Jeszcze taka wisienka na torcie - wyszłam do tego dentysty i po drodze do bankomatu a tu nagle zonk! patrze w portfelu karteczka z terminem wizyty na 07.08 a nie 05.08...myślałam, że mnie szlag jasny trafi, dobrze ze nie zdązyłam dojechac do wawy bo nie wiem...
    Tak ze tak kochane. Miało byc tak pieknie a wyszło jak wyszło...
    teraz jeszcze mąż chwile w domu to napisałam do Was ale zaraz bedzie jechal i siedze sama z małym wiec pewnie tez za bardzo nie dam rady popisac...
    Iza tulam Cię mocno:-( Przykro mi, ale uwierz że właśnie dlatego że facet chce też tego dziecka to takie szopki czasem wychodzą. U mnie też tak było z rok temu jak zaczęliśmy starania o drugie dziecko. To minie tylko spokojnie. Też się czasem wkurzałam, ale to nie pomaga ani jemu, ani Tobie a tym bardziej Waszemu związkowi. Ściskam Cie słońce i pamiętaj że po pozytywnym teście owulacja może się pojawić nawet do 72 h więc jeszcze nic straconego. Jest szansa że może się udać. Ja zaszłam w ciążę właśnie wtedy kiedy przytulanka były niby po czasie. Niespodzianki się czasem zdarzają kochana więc nie trać nadziei

    Iza75 lubi tę wiadomość

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, nawet nie wiem co Ci apisać kochana. Przytulam Cię bardzo mocno

    Iza75 lubi tę wiadomość

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gigsa wrote:
    Śpią:-) Zobacz na mój wykres, temp. w górę, wykres cacy, a rano dostałam @.
    Jestem wkur.... na maxa. Jakby jeden dzień później nie mogła przyjść.
    Mówiłam, że nie mam szczęścia. Dziś miałam przecież mieć wizytę u gin, czekałam prawie 3 miesiące i dupa


    Co???? Ale plamisz czy krwawisz? Bo to cos nie tak jak ci temp wzrosla? Robilas test?

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Kochana....ja pierdole...nie wiem co ci napisac poza tym ze tez tez by mnie szlag jasny trafil, bo my robimy wszystko zeby stanac na wysokosci zadania a oni tylko musza nas bzyknac...jasna cholera...przykro mi :-( tulam strasznie :-(

    dzieki kochaniutka
    widzisz w tym przypadku "tylko" to "aż"..niestety

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gigsa wrote:
    Śpią:-) Zobacz na mój wykres, temp. w górę, wykres cacy, a rano dostałam @.
    Jestem wkur.... na maxa. Jakby jeden dzień później nie mogła przyjść.
    Mówiłam, że nie mam szczęścia. Dziś miałam przecież mieć wizytę u gin, czekałam prawie 3 miesiące i dupa
    Gigsa Ty nie masz problemu z progesteronem? Bo to coś nie halo ta temp przy @ choć takie wykresy też już widziałam

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • Asha Autorytet
    Postów: 30167 21726

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 wrote:
    dzieki kochaniutka
    widzisz w tym przypadku "tylko" to "aż"..niestety


    Wiem kochana...ja przeryczalam w tamtym miesiacu , bo moj sie napil za duzo i gowno bylo a mowilam mu zeby przestal pic i mnie rozjebalo wtedy....wiem kochana dokladnie co czujesz...przykro mi jak jasna cholera, zwlaszcza ze tak wczoraj czekalas i wogole :-(

    Iza75 lubi tę wiadomość

    135f715c72957d8fe22ac1293c05f629.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Co???? Ale plamisz czy krwawisz? Bo to cos nie tak jak ci temp wzrosla? Robilas test?
    Wstaję dziś do kibla, oczywiście sprawdzam śluz i szyjkę. Wyjmuję palucha, a on w takiej brązowej krwi. Wkur.... się, założyłam tampona i dalej spać poszłam

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    Iza tulam Cię mocno:-( Przykro mi, ale uwierz że właśnie dlatego że facet chce też tego dziecka to takie szopki czasem wychodzą. U mnie też tak było z rok temu jak zaczęliśmy starania o drugie dziecko. To minie tylko spokojnie. Też się czasem wkurzałam, ale to nie pomaga ani jemu, ani Tobie a tym bardziej Waszemu związkowi. Ściskam Cie słońce i pamiętaj że po pozytywnym teście owulacja może się pojawić nawet do 72 h więc jeszcze nic straconego. Jest szansa że może się udać. Ja zaszłam w ciążę właśnie wtedy kiedy przytulanka były niby po czasie. Niespodzianki się czasem zdarzają kochana więc nie trać nadziei

    co nieco mnie to pociesza kochana ale nie wiem sama czy bede dążyła do seksu...bo juz nawet ja sie boje, że znowu bedzie klapa. Mąż wie ile czasu ma a co zrobi z tą wiedza to juz jego sprawa :-( zaraz leci do pracy, wróci późno w nocy wiec to i tak po ptokach

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mik82 wrote:
    Gigsa Ty nie masz problemu z progesteronem? Bo to coś nie halo ta temp przy @ choć takie wykresy też już widziałam
    Nie wiem, nie badałam. Po to miała być dziś ta wizyta u gin, bo też mnie to zastanawiało

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • Iza75 Autorytet
    Postów: 6738 5949

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asha wrote:
    Wiem kochana...ja przeryczalam w tamtym miesiacu , bo moj sie napil za duzo i gowno bylo a mowilam mu zeby przestal pic i mnie rozjebalo wtedy....wiem kochana dokladnie co czujesz...przykro mi jak jasna cholera, zwlaszcza ze tak wczoraj czekalas i wogole :-(

    no właśnie, tak czekałam ze aż mi głupio teraz i w ogóle czuje sie jak debilka jakas. Kurwa człowiek tak czeka a potem dostaje obuchem po łbie..

    1usaj44jvarwjr6x.png
    km5stv7309by4rqk.png
  • mik82 Autorytet
    Postów: 4529 4848

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza75 wrote:
    co nieco mnie to pociesza kochana ale nie wiem sama czy bede dążyła do seksu...bo juz nawet ja sie boje, że znowu bedzie klapa. Mąż wie ile czasu ma a co zrobi z tą wiedza to juz jego sprawa :-( zaraz leci do pracy, wróci późno w nocy wiec to i tak po ptokach
    :-(

    wrzesień 2008 - Mikołaj <3
    Starania od 12.2012
    maj 2014 - córeczka 16 tc [*]
    maj 2015 - cb
    grudzień 2016 - cb
    201709292743.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 5 sierpnia 2014, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A testu nie robiłam, ale teraz i tak już nie ma po co

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
‹‹ 26 27 28 29 30 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ