X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D
Odpowiedz

Zrobię z uśmiechniętą minką swoje dziecię pod choinką! :D

Oceń ten wątek:
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8431 18534

    Wysłany: 21 listopada 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ochmanka wrote:
    Dotarłam i tutaj😜

    MonikA tytuł i pierwszy post wymiata!! Niech ten grudzień rozbuja wysyp kreseczek żeby w nowy rok wejść z przytupem😀
    Ahoj!
    Załóżmy że zatestuje 25.12😁 Moniczko wpisz mnie proszę😚


    Byłoby wspaniale Boże Narodzenie!! Kibicuje za kreseczki w takim dniu 🤩🤩🤩

    Ochmanka lubi tę wiadomość

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Lena_drugie podejście Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 21 listopada 2019, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Kochane! W tym miesiącu zaczęłam starania o drugie dziecko. Mam już trzyletnią córeczkę, teraz planuję kolejne. W listopadzie nic nie wskazuje na to, żeby udało mi się zajść w ciąży, więc od grudnia zaczynam na poważnie :) Testowanie w grudniu przypada mi na 24.12. <3 niech to będą wyjątkowe święta :)

    i'm_back, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    201608281665.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1766 2277

    Wysłany: 21 listopada 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za tydzień w środę mam histeroskopię! Mega się boję sama nie wiem czego...

    Migotka lubi tę wiadomość

    28.04.2017 r - Michałek <3

    Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(
    Luty 2022
    Zmiana kliniki.
    Pcos + insulinooporność
    Przygotowujemy się do czerwca ❤

    Mąż - wyniki w dolnej granicy normy
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 listopada 2019, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Za tydzień w środę mam histeroskopię! Mega się boję sama nie wiem czego...
    Pójdziesz na histero to zrobią Ci rzetelny przegląd podwozia :) Może znajdą przyczynę niepowodzeń, włączą odpowiednie leczenie i lada moment będziesz w ciąży!

    Taśka22, Ochmanka lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Gosiek1993 Ekspertka
    Postów: 151 51

    Wysłany: 21 listopada 2019, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Za tydzień w środę mam histeroskopię! Mega się boję sama nie wiem czego...


    Mialam przed wczoraj i nie ma sie czego bac! Znieczulenie mialam ogóle krótkie i po 3 godzinach do domu😊 zaraz po.przebudzeniu bolalo mnie ale dali kroplowke i było juz ok😊

    Taśka22 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ❤
    Tytuł i cała oprawa cudenko 😍

    Proszę o wpisanie na 01.12 😊

  • Lalia Autorytet
    Postów: 8431 18534

    Wysłany: 21 listopada 2019, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, Wy jesteście bardziej doświadczone, to może mi coś wyjaśnienicie (może być trochę obrzydliwie, uprzedzam)

    Staramy się obecnie 6 cykl, mam niedoczynność tarczycy, ale unormowana, moje cykle są bardzo regularne 27-29 dni, a owulacje odczuwam i notuje (temp) ok 12-14 dnia każdego cyklu.

    Jako że po 5 cyklach się nie udało, to w 9 dniu obecnego cyklu zrobiłam badanie prolaktyny i wyszedł wynik 33 a norma to 4-23.
    Pojechalam do gina w 14 dniu cyklu, pokazałam wynik i powiedziałam że owulacja była chyba w 13 dc bo bardzo mnie jajnik bolał.
    Zrobił usg i nie było śladu po owu, powiedział że albo była wcześniej niż 13dc, albo pęcherzyk się szybko wchlonal albo nie było jej wcale.
    Powiedział że mam zrobić 7 dni przed miesiączka progesteron żeby sprawdzić czy była owulacja.

    Dzisiaj jest mój 16 dzień cyklu (4-5 dpo) , przy porannym siku na papierze zobaczyłam bladoróżowy śluz, myślałam że to dlatego że wczoraj z mężem mieliśmy dość intensywny stosunek.
    Ale jak wróciłam z pracy to gatki były poplamione taką brązowa wydzielina, jak śluz w ostatni dzień miesiączki..

    W marzeniach myslalabym że to plamienie implantacyjne, ale naiwna nie jestem..

    Czy to może być przez to podwyższona prolekatyne albo faktycznie coś nie tak z progesteronem??

    Ja NIGDY nie mam żadnych plamien w środku cyklu...

    Poradźcie 😉

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • szona Autorytet
    Postów: 7589 16794

    Wysłany: 21 listopada 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Dziewczyny, Wy jesteście bardziej doświadczone, to może mi coś wyjaśnienicie (może być trochę obrzydliwie, uprzedzam)

    Staramy się obecnie 6 cykl, mam niedoczynność tarczycy, ale unormowana, moje cykle są bardzo regularne 27-29 dni, a owulacje odczuwam i notuje (temp) ok 12-14 dnia każdego cyklu.

    Jako że po 5 cyklach się nie udało, to w 9 dniu obecnego cyklu zrobiłam badanie prolaktyny i wyszedł wynik 33 a norma to 4-23.
    Pojechalam do gina w 14 dniu cyklu, pokazałam wynik i powiedziałam że owulacja była chyba w 13 dc bo bardzo mnie jajnik bolał.
    Zrobił usg i nie było śladu po owu, powiedział że albo była wcześniej niż 13dc, albo pęcherzyk się szybko wchlonal albo nie było jej wcale.
    Powiedział że mam zrobić 7 dni przed miesiączka progesteron żeby sprawdzić czy była owulacja.

    Dzisiaj jest mój 16 dzień cyklu (4-5 dpo) , przy porannym siku na papierze zobaczyłam bladoróżowy śluz, myślałam że to dlatego że wczoraj z mężem mieliśmy dość intensywny stosunek.
    Ale jak wróciłam z pracy to gatki były poplamione taką brązowa wydzielina, jak śluz w ostatni dzień miesiączki..

    W marzeniach myslalabym że to plamienie implantacyjne, ale naiwna nie jestem..

    Czy to może być przez to podwyższona prolekatyne albo faktycznie coś nie tak z progesteronem??

    Ja NIGDY nie mam żadnych plamien w środku cyklu...

    Poradźcie 😉

    Ja z podwyższona prolaktyna się trochę bujalam. Zasada nr 1 jest taka, że jeśli są owulacje, to nie należy prolaktyny zbijać np bromergonem. Odchodzi się też od badania prolaktyny z obciążeniem. Proponuję monitoring cyklu, żeby ustalić czy owulacja występuje. Wzrost temperatury zdarza się też w cyklach bezowulacyjnych.

    Ale :) prolaktyna w ciazy także rośnie. Sprawdz sobie progesteron 7 dpo i czekaj na termin @ - zrob test i dawaj dwie krechy :)

    Edit: nigdy nie słyszałam o związku plamien w środku cyklu, które miałyby być wywołane tak nieznacznie podwyższona prolaktyną.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2019, 23:01

    age.png

    7 cs - cb
    25 cs - ⏸
    6t1d - jest ❤️!
    12t3d - prenatalne 👧🏼

    3.10.2021 r. Detonacja! ❤️

    Zes*am się, a nie dam się 💪
    https://ovufriend.pl/pamietnik/ze-ram-sie-a-nie-dam-sie,3846.html
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8431 18534

    Wysłany: 21 listopada 2019, 23:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szona wrote:
    Ja z podwyższona prolaktyna się trochę bujalam. Zasada nr 1 jest taka, że jeśli są owulacje, to nie należy prolaktyny zbijać np bromergonem. Odchodzi się też od badania prolaktyny z obciążeniem. Proponuję monitoring cyklu, żeby ustalić czy owulacja występuje. Wzrost temperatury zdarza się też w cyklach bezowulacyjnych.

    Ale :) prolaktyna w ciazy także rośnie. Sprawdz sobie progesteron 7 dpo i czekaj na termin @ - zrob test i dawaj dwie krechy :)

    Edit: nigdy nie słyszałam o związku plamien w środku cyklu, które miałyby być wywołane tak nieznacznie podwyższona prolaktyną.


    Dziękuję bardzo 😘 w takim razie nie pozostaje nic innego jak czekać 😅

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 22 listopada 2019, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia, może to plamienie po owulacji. Jeśli była 13-14dc, to zanim ta odrobina krwi spłynęła, to się utleniła i dlatego jest brązowa :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 06:54

    Migotka lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8431 18534

    Wysłany: 22 listopada 2019, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Lalia, może to plamienie po owulacji. Jeśli była 13-14dc, to zanim ta odrobina krwi spłynęła, to się utleniła i dlatego jest brązowa :)


    MonikA, no właśnie gin twierdzi że owu musiała być wcześniej niż 12- 13 dc bo byłam na usg 14 dc i nie widział pęcherzyka , czyli owu była 10-12 dc, a plamienie było w 16 dc.

    Plamien owulacyjnych też nigdy nie miałam 🤔

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Malgonia Autorytet
    Postów: 7500 11428

    Wysłany: 22 listopada 2019, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laila mysle ze troche za malo masz ta prolaktyne podwyzszona by jakos specjalnie namieszala. W dzisirjszym stresujacym swiecie chyba by nam plodnosc zanikla gdyby na granicy normy juz z owulacjami byl problem.
    Po owulacji czasem jest troche krwi w jajowodzie. Lekarz mogl to poruszyc glowica od usg i ona sobie splynela. Ale bez stresu :)
    Ja to czasem mysle czy mi sie wlasnie nie udalo dziekj lekarce, ktora mi zawsze tak zaciekle liczyla te pecherzyki, ze w koncu puscil mi jajowod ;)
    Zrob proga i "cierpliwie" czekaj do 10dpo


    age.png

    Kariotyp nieprawidłowy 45XX der(13;14)(q10,q10)
    [*] 02.2018 - Byłeś marzeniem - jesteś wspomnieniem...
  • Lalia Autorytet
    Postów: 8431 18534

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malgonia wrote:
    Laila mysle ze troche za malo masz ta prolaktyne podwyzszona by jakos specjalnie namieszala. W dzisirjszym stresujacym swiecie chyba by nam plodnosc zanikla gdyby na granicy normy juz z owulacjami byl problem.
    Po owulacji czasem jest troche krwi w jajowodzie. Lekarz mogl to poruszyc glowica od usg i ona sobie splynela. Ale bez stresu :)
    Ja to czasem mysle czy mi sie wlasnie nie udalo dziekj lekarce, ktora mi zawsze tak zaciekle liczyla te pecherzyki, ze w koncu puscil mi jajowod ;)
    Zrob proga i "cierpliwie" czekaj do 10dpo


    Dziękuję bardzo 😘 trochę się zestresowalam bo nigdy nie mam nawet najmniejszych plamien pomiędzy @. Zrobię badania i będę czekać, ale raczej mało cierpliwie 😅

    "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
    Św. Augustyn


    💙💙 Aleksander 💙💙
    🎂18.12.2020 r. (38+4)🕖 7:12 ⚖️ 3500g📏 53 cm
    age.png

    💙💙 Kacper 💙💙
    🎂13.01.2023 r. (39+1) 🕐00:57 ⚖️3280 g 📏58 cm
    age.png
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1766 2277

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Dziewczyny, Wy jesteście bardziej doświadczone, to może mi coś wyjaśnienicie (może być trochę obrzydliwie, uprzedzam)

    Staramy się obecnie 6 cykl, mam niedoczynność tarczycy, ale unormowana, moje cykle są bardzo regularne 27-29 dni, a owulacje odczuwam i notuje (temp) ok 12-14 dnia każdego cyklu.

    Jako że po 5 cyklach się nie udało, to w 9 dniu obecnego cyklu zrobiłam badanie prolaktyny i wyszedł wynik 33 a norma to 4-23.
    Pojechalam do gina w 14 dniu cyklu, pokazałam wynik i powiedziałam że owulacja była chyba w 13 dc bo bardzo mnie jajnik bolał.
    Zrobił usg i nie było śladu po owu, powiedział że albo była wcześniej niż 13dc, albo pęcherzyk się szybko wchlonal albo nie było jej wcale.
    Powiedział że mam zrobić 7 dni przed miesiączka progesteron żeby sprawdzić czy była owulacja.

    Dzisiaj jest mój 16 dzień cyklu (4-5 dpo) , przy porannym siku na papierze zobaczyłam bladoróżowy śluz, myślałam że to dlatego że wczoraj z mężem mieliśmy dość intensywny stosunek.
    Ale jak wróciłam z pracy to gatki były poplamione taką brązowa wydzielina, jak śluz w ostatni dzień miesiączki..

    W marzeniach myslalabym że to plamienie implantacyjne, ale naiwna nie jestem..

    Czy to może być przez to podwyższona prolekatyne albo faktycznie coś nie tak z progesteronem??

    Ja NIGDY nie mam żadnych plamien w środku cyklu...

    Poradźcie 😉


    Tak jak piszą dziewczyny. Idź jak gin kazał na progesteron. Wynik pokaże czy była owu.

    Ja wiem, że człowiek sam się nakręca ale co zrobić ;)

    28.04.2017 r - Michałek <3

    Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(
    Luty 2022
    Zmiana kliniki.
    Pcos + insulinooporność
    Przygotowujemy się do czerwca ❤

    Mąż - wyniki w dolnej granicy normy
  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1766 2277

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiek1993 wrote:
    Mialam przed wczoraj i nie ma sie czego bac! Znieczulenie mialam ogóle krótkie i po 3 godzinach do domu😊 zaraz po.przebudzeniu bolalo mnie ale dali kroplowke i było juz ok😊

    Jak ogólnie to wygląda? Ja mam się na 10 stawić i powiedziały mi położne, że jeśli chcę to wypiszą mi l4 na kolejny dzień jeszcze jakym się zle czuła. Ogólnie ja się bardzo boje znieczulenia...

    28.04.2017 r - Michałek <3

    Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(
    Luty 2022
    Zmiana kliniki.
    Pcos + insulinooporność
    Przygotowujemy się do czerwca ❤

    Mąż - wyniki w dolnej granicy normy
  • Gosiek1993 Ekspertka
    Postów: 151 51

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Jak ogólnie to wygląda? Ja mam się na 10 stawić i powiedziały mi położne, że jeśli chcę to wypiszą mi l4 na kolejny dzień jeszcze jakym się zle czuła. Ogólnie ja się bardzo boje znieczulenia...


    Ja zwolnienia nie potrzebowałam ale dawali do dwóch tygodni każda sobie pisała ile potrzebuje. Mialam zgłosić sie na 8 chwile trwało zapisywanie i rejstracja uzupełnienie wszystkich papierów później wywiad z anestezjologiem i po tym wywiadzie mialam USG i od razu zabieg szczerze to nawet nie.mialam czasu pomyśleć ze sie denerwuje 😊 położyli mnie na fotelu ginekologicznym założyli wenflon dali maske 3minuty i spalam. Ogólnie bylo nas 13 dziewczyn ja bylam 4 o 10.45 już bylam w sali i o 13.50 wypuścili mnie do domu, ogólnie krwawiłam tylko po zabiegu później nic do dzis, bo od rana mam plamienie dość intesywne, ale podobno do dwóch tygodni wszystko możliwe. Pewnie w każdym szpitalu jest inaczej ja miałam w Rzeszowie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 08:56

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł,

    Proszę o wpisanie mnie na 9 grudnia 😜.
    Owu mam mieć jakoś w ten weekend, więc razem z małżem będziemy atakować 😎👍

    szona, szona lubią tę wiadomość

  • Taśka22 Autorytet
    Postów: 1766 2277

    Wysłany: 22 listopada 2019, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiek1993 wrote:
    Ja zwolnienia nie potrzebowałam ale dawali do dwóch tygodni każda sobie pisała ile potrzebuje. Mialam zgłosić sie na 8 chwile trwało zapisywanie i rejstracja uzupełnienie wszystkich papierów później wywiad z anestezjologiem i po tym wywiadzie mialam USG i od razu zabieg szczerze to nawet nie.mialam czasu pomyśleć ze sie denerwuje 😊 położyli mnie na fotelu ginekologicznym założyli wenflon dali maske 3minuty i spalam. Ogólnie bylo nas 13 dziewczyn ja bylam 4 o 10.45 już bylam w sali i o 13.50 wypuścili mnie do domu, ogólnie krwawiłam tylko po zabiegu później nic do dzis, bo od rana mam plamienie dość intesywne, ale podobno do dwóch tygodni wszystko możliwe. Pewnie w każdym szpitalu jest inaczej ja miałam w Rzeszowie.

    Boże wenflon... mój próg bólu jest bardzo wysoki wykluczając igły i każde wkłucia. Z porodu najgorzej wspominam właśnie wenflon.... brrr....

    Zobaczymy. Na razie mam optymistyczne podejście bo mąż ze mną jedzie więc jak coś to przynajmniej to mnie uspokoi

    Kit lubi tę wiadomość

    28.04.2017 r - Michałek <3

    Starania o drugiego dziecioszka od grudnia 2017.

    Prawy jajowód - udrożniony
    Zrosty usunięte
    Endometrium - uszkodzone mechanicznie po porodzie.
    Lekka nadwaga
    1 IUI 😐
    2 IUI 😐

    05.2021 - 1 IVF - słaba odpowiedź na stymulacje, tylko 3 komórki pobrane, nic się nie zapłodniło

    10-11.2021 - 2 IVF - długi protokół - 7 oocytów pobranych, 6 zapłodnionych, 3 zarodki w 3 dobie, 1 zarodek podany w 3 dobie(8B), 2 pozostałe nie dotrwały do mrożenia :(
    Luty 2022
    Zmiana kliniki.
    Pcos + insulinooporność
    Przygotowujemy się do czerwca ❤

    Mąż - wyniki w dolnej granicy normy
  • Gosiek1993 Ekspertka
    Postów: 151 51

    Wysłany: 22 listopada 2019, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taśka22 wrote:
    Boże wenflon... mój próg bólu jest bardzo wysoki wykluczając igły i każde wkłucia. Z porodu najgorzej wspominam właśnie wenflon.... brrr....

    Zobaczymy. Na razie mam optymistyczne podejście bo mąż ze mną jedzie więc jak coś to przynajmniej to mnie uspokoi


    Będzie wszystko dobrze! A mąż jak bedzie to bardzo duże wsparcie ! Trzymam bardzo mocno kciuki!😘

  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 22 listopada 2019, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę, że jest tu kilka dziewczyn z "mały gadzie....".
    Ja wczoraj byłam u lekarza. Niestety przed wizytą przyszedł okres, więc mnie nie zbadał. Kazał przyjść za tydzień. Ale plan działania jest taki: monitoring cyklu, aby wiedzieć co jest nie tak (byc może w owulacji), że ciągle wczesne poronienie bądź biochemiczna. Jest taka opcja, że pęcherzyki pękają przy nieodpowiedniej wielkości. Mówi, że trzymamy się tego, że mam zdrowego synka, dlatego kazał się wstrzymać z badaniem tych mutacji krzepnięcia itp. Super lekarz, super podejście. Wczoraj za taką konsultacje nawet nic nie wziął. Także nowe nadzieje, nowe szanse.

    Ps. Badanie nasienia jest git git git :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 10:57

    ElfiaKsiężniczka, Taśka22, MonikA_89!, Ochmanka lubią tę wiadomość

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ