
U mnie - szyjka 45mm,ujście zamknięte,waga,rr i tętno super.
U Młodego - położenie główkowe,łożysko tylna ściana. Waga 370g. Czaszka i struktury wewnątrzczaszkowe ok. Kręgosłup i serce w porządku. Przegrody i naczynia w sercu również. Żołądek wypełniony pod przeponą. Pęcherz widoczny ,wypełniony. Ciągłość powłok zachowana. Nogi i ręce jak ta lala. Stopa 4cm. Kość udowa 3,2. Wymiar dwuciemieniowy główki 5,2. Obwód główki 18,8. Kość ramienna 3,4. Lekarz przez całe badanie się śmiał bo Młodemu uśmiech nie schodził z twarzy :p Ilość wód płodowych prawidłowa. Przezierność w porządku. Jest cudowny i mogłabym oglądać go godzinami


Na razie przerwa w upuszczaniu krwi. Mam kontrolować tylko tsh. No i z badania moczu wynika ,że mam 'piasek' ,ale to nic groźnego


Ucieszony Dzidek

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5a387f176808.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 października 2015, 21:39
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d830680926f9.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5473165240c0.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 20 października 2015, 09:42

Młody kręci się jak zwariowany zwłaszcza wieczorami


We wtorek muszę umówić się na kolejna wizytację


http://naforum.zapodaj.net/thumbs/331d98c22e76.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 października 2015, 16:04
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fcc33890097.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4e1a2e4d60bf.jpg
Wizyta 16.11. Chciałabym JUŻ :p
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 października 2015, 11:35

Młody od wczoraj tak obija mi wnętrzności,że czasami sprawia mi to ból. Rośnie w siłę to moje Dziecię


Zakupów c.d. Lubię to robić, ale tylko wtedy kiedy załatwiam wszystko szybko i sprawnie. Im dłużej,tym gorzej. Mogłabym zlecić to K,ale chyba nie dałby rady :p Ograniczę się do konsultacji z nim w kwestii wzorów i kolorów

Dziewczyny, Wszystkich Świętych za pasem, uważajcie na siebie i swoje rodziny podczas wyjazdów w Polskę! :*


http://naforum.zapodaj.net/thumbs/32892ac0a7c4.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 31 października 2015, 22:17
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/383ff29f654a.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/413a2fcf96a9.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 3 listopada 2015, 17:07
Pogoda do niczego nie nastraja. Oo, nie, mój błąd, nastraja jednak, do zawinięcia się w koc przed tv z herbatą w ręce




Wiadomość wyedytowana przez autora 6 listopada 2015, 10:33
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cabcbc60f9f9.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e546f1dbb150.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 listopada 2015, 09:20
Padłam, nie wstaję




Same pozytywne wieści, to lubię


http://naforum.zapodaj.net/thumbs/eb2358871aa9.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/5d910d678cea.jpg
Co za paskudna pogoda... Kolejny dzień pada. Przestać nie może. Nie mam tendencji do chandry ,ale ta szarość,wilgoć i brak słońca powodują u mnie senność i otępienie. Aaaalllleeee pocieszam się,że z każdym dniem coraz bliżej do wiosny :p! Własciwie to zadowolę się lutym

Wiadomość wyedytowana przez autora 17 listopada 2015, 09:32

Zaczęłam liczyć ruchy kilka dni temu. Robię to rano i wieczorem. Nie wiem czy moja metoda jest słuszna - liczę w jakim czasie Młody wykona 10 ruchów i jeszcze nie zdarzyło się żeby zrobił to w czasie dłuższym niż 2 minuty

Trzymajcie kciuki za Nas jutro :*
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 listopada 2015, 16:06


Jak tam Dziewczyny po glukozie?

Edit. Nie może być za wesoło. Nie mam wyników krzywej cukrowej bo debilka z labo zbiła moją próbkę... Mam przyjść w poniedziałek raz jeszcze i raz jeszcze to przeżywać. Tym razem sama bo nie ma kto ze mną pojechać. Czuję,że zaraz wybuchnę z nerwów...

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 listopada 2015, 09:33
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/627d0823a364.jpg

Chociaż prawda jest trochę inna i tych dni jest jeszcze mniej co nie ukrywam baaaaardzo mnie cieszy. Coraz bliżej do pierwszego spotkania z Synem



http://naforum.zapodaj.net/thumbs/222ae720cc67.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/810470ff5d2c.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/50ba30dbcce5.jpg
Wyniki glukozy wyszły dobrze

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 listopada 2015, 12:50

Jestem tak najedzona,że zamiast chodzić jak człowiek dreptam jak pingwin. Chyba łatwiej byłoby gdybym mogła się turlać :p Młody za to zadowolony bo przyjmuje wszystkie możliwe pozycje jakie podpowie mu głowa,a ja postękuję

Oj chyba muszę spalić to co zjadłam:> Ćwiczenia podkołderkowe sprawdzą się najlepiej!


https://youtu.be/URPHJSiLH2s
Kocham tego Małego Kociaka całym sercem
