wczoraj rozmowa z m na temat przeprowadzki.. Owszem wprowadzamy się ale najpierw trzeba tam mieszkanie wyremontować ale nie ma kiedy ostatnio m długo pracuje no nic trzeba tatę prosić.. Ciuszków dla chłopca mam masę te po Anastazji poszły w odstawke dużo różowych śpiochów dresikow czapek itp body brałam bo pod śpioszki mogą być nawet i czarne bo nikt nie widzi
ale popłakałam się jak sortowalam ciuszki ile ich popakowalam i do mamy odwiozlam ( mam zamiar w ciągu 3 lat urodzić drugie maleństwo) i niech czekają.. Alan wierci się codziennie ale praktycznie wieczorem zadko w dzień mąż czeka na syna mówi ze nauczy go na koparkach robić pójdą na ryby itp
) chciałabym mu dać syna by się urodził zdrowy i żywy.. Oo ostatnio chodzą za mną placki ziemniaczane i sernik!! mama ma mi zrobić w poniedziałek uhhu sobie pojemy;)) a jutro lecimy rano na mały rejs statkiem
miłego dnia dziewczyny!!
czas leci a ja ostatnio czuje jakbym stała w miejscu.. W poniedziałek wizyta i usg
i znów nerwy czy to tak będzie juz do końca? Z Tusia jak szłam to z szerokim uśmiechem na wizytę a teraz z kamienną twarzą i strachem ahh musze dać radę.. Ostatnio mam kiepski nastrój.. Czuje się jak... Słoń tak to dobre skojarzenie.. A dziś?? Pęka mi głowa a tu ani tabletki wziąć ani nic ;( i dobrego gorąco na dworze i te moje senności.. No leżę pisze do pamiętnika i oczy się zamykają ale mam 1 sukces 4 dni nie wymiotuje choć mdłości rano są.. A tak pozatym w wszystko ok.. Mąż pracuje znów od rana do.wieczora a ja siedzę sama Ojj przepraszam siedzimy sami;)) miłego dnia kochane!!
ostatnio spędzam dużo czasu u taty bo w niedziele wyjeżdża do Szwecji bo ma tam prace ;( i to jeszcze na tak długo ;( zjedzie może na święta a jak nie to jak Alanek się urodzi.. Boże aż tyle go nie będzie ;( czekam teraz na malza aż wróci z pracy i jedziemy do naszego anioleczka.. Trzeba wkłady zmienić..dać świeże kwiaty.. Posprzątać i później jechać na zakupy musimy.. Aaa!!! kochane Alanek rusza się już kilka razy dziennie czuje te gilanie coraz to wyraźniej.NO KOCHAM GO!! I zrobię wszystko by się urodził.. Adrian nie mówi kocham cie ale kocham WAS.. Czyli tez czeka na niego.. Choć nie zbyt to widać.. Przytula się wieczorem to trzyma rękę na brzusiu
kocham ich. Kocham mojego męża i moje.. Nasze dzieci..nasza córeczkę i naszego synka
moja mała wielka rodzina.. i tylko moja
ahh ta moja szczesliwosc dzisiejsza
)
a to jest nasza wizyta i usg jak zwykle nerwy czy wszystko jest ok czy on żyje czy serdunio bije aż płakać mi się chce;( aż miesiąc minol stąd taki stres masakra dziewczyny trzymajcie kciuki by było ok by żył BY JEGO SERDUSZKO BIŁO!!!jak tylko wyjdę z usg dam znać

Alan zostaje Alankiem choć nie miał ochoty współpracować.. Ale od początku.. Wejście do gabinetu było stresujące.. Podstawowe badanie szyjki jest wysoko i zamknięta suuper
i dziś pobralismy posiew na cytologiczny..potem usg juz przez brzuch pierwsze co to jak zwykle Paluch w buzi ( każde zdj mam z paluszkiem w buzi prócz 1) sprawdziliśmy serdunio bije jak dzwon a mały? Rośnie ma 15 cm cały
) ostatnio wiercil się i kręcił a dziś? leniwie leżał ( stąd moje nerwy bo go dziś nie czułam w czoraj tez) a gdy chcieliśmy zobaczyć między nogi ten odwrócił się dupskiem i tyle go widzieliśmy no to co gin głowica go ruszył no to.łaskawie pokazał na sekundę i jest fifol
mamy nadzieję
i znów dupskiem w ekran dotykowy
następna wizyta 25.08.. A i znów mam skierowanie na badania znów te igły ;( ale dla małego wszystko;) a teraz gdy piszę to łaskawie się rusza jak by nie mógł wcześniej zaoszczędzilabym mu stresu
uparciuch mały
ale najważniejsze że rośnie zdrowy chłopczyk
remont leci w tym tyg lecimy po ostatnie materiały i przeprowadzka!! nareszcie!!! może do połowy września się wyrobimy i zaczniemy kompletowac wyprawkę.. Tu nie warto nic kupić bo zniszczą albo będą używać ( wkurwiona) ruszają wszytko bez pozwolenia.. Jutro trzeba zabrać psiaka na szczepienie.. Wscieklizna wiec trzeba go kąpać ( to już Adriana działka ja nie dam rady) i trzeba mu pazurki obciąć
i zobaczymy uszka
( mam beagle i uszy są klapniete wiec trzeba dbać o uszy i co jakiś czas plukac) dzień spędzam miło z moim kochanym choć ja sprzatalam auto a on buszowal kolo auta ale ważne ze spędzamy razem dzień
.. Za 2 tyg wizyta i usg.. Wiec Trzeba zrobić badania (znowu).. Miłej niedzieli kochane moje!! ;**
Dziś tez.miałam sen,piękny sen.. Miałam swoje dziecko ale nie wiem czy był to chłopiec czy dziewczynka.. Ale wiem ze było moje.. Karmiłam piersią nosiłam na rękach i przytulalaam.. A ono było takie zadowolone maluszek miał.ok 2 miesięcy..
Obudziłam się z bólem głowy i wgl ten dzień zaczyna się od łez ;( nie chce tu być a ze mąż dziś zaspal do pracy nie miał czasu zawieść mnie do mamy i tak o to mecze się;( juz ze 3 razy płakałam.. Ciężko tu żyć co nie zrobisz jest źle!! A jak nie zrobisz to woo matko klekajcie narody.. Czasem myślę że ktoś mnie prseklnol tak bym tylko cierpiała.. Ale za co? Co ja takiego zrobiłam? nie jestem złym człowiekiem mimo że sama niewiele mam podzielę się z innym.. Zawsze podaje pomocna dłoń.. Alan ostatnio mało się rusza i się nie pokoje niby wiem ze jeszcze ma czas na regularne ruchy jednak ten lęk jest.. Ale ważne ze wgl daje o sobie znać
za 3 tyg przyjeżdża mój tatuś hurra!! strasznie się za nim stesknilam
on mówi zebjestem jego dużym dzieckiem bo mimo że skończę zaraz 21 lat ja potrzebuje bliskości i mamy i taty
) ahh jutro będzie miły dzień.. Jelade do mojej kuzynki jest najlepsza przyjaciółka mieszka ona teraz za warszawa ale jutro będzie u swojej mamy także jest o wiele bliżej bo mamy tylko 100 km ale to już nie 600;) miłego długiego weekendu
) potem pojechaliśmy do mojej mamy na kawkę
pogoda dziś do dupy leje jakby kran ktoś odkrecil
ogólnie dzień cudowny.. Cały dzień spędziłam w z mężem! Brakowało mi tego..
Lubie ta porę roku.. Te kolorowe drzewa.. Najgorsze tylko deszcze.. Ale będzie coś na co czekam Rok!!! GRZYBKI!!! Dziewczyny jaka ja mam ochotę na grzyby pod każdą postacią..w occie, w sosie,w zupie, z jajkami Mmmmm.. w czoraj byliśmy zobaczyć ale.jeszcze nie.ma ;( a do tego auto się rozwalilo.. Jak pech to pech tym razem CO? Silnik.. Nosz kurwa dopiero sprzęgło zmieniliśmy na nowe a teraz silnik?? dziewczyny jaki.mój m był zły podejrzewam ze gdyby miał.siekiere przy sobie roztrzaskal by go osobiście na żyletki.. Bo auta nie opłaca się robić.. Wszytko wyrwalo.. Dosłownie wszytko! wiec teraz.szukamy nowego,nowszego
i mamy 2 na oku jeden w kombi a drugi sedan do obu wózek się zmieści
bo patrzymy juz auto nie pod siebie a pod małego
Alan ostatnio znów ma lenia mało się wierci musze o tym pogadać z ginem i najgorsze co przyszło?? ból krocza jakby mi kości tam się prsestawialy najgorzej wstać rano z łóżka zajmuje mi ok 5 min bo tak to boli i przekręty w nocy z boku na bok tez są bolesne ;( z Tusia tez to miałam ale jakoś 3 tyg przed terminem.. Czytałam u kogoś w pamiętniku ze to jak się nie mylę spojenie lonowe? o tym też trzeba ginowi powiedzieć? a co jeśli się rozejdzie??
Nastrój dziś taki sobie raz ok a raz dopada mnie przygnębienie.. czuje się ok choć moje krocze nadal boli jak wstaje z krzesła musze się złapać,, tam,, i pochylić się i powoli wyprostować i wstaje dziś rano okropny ból skutków no dotknąć nie idzie.. I na koszuli nocnej plamy.. wiec tu zdziwienie co jest?? Dotykam cyckow a tam wytrysk!! tak szybko moje piersi zaczynają produkcję mleka?? Tzn siary?? nie wiem czemu przycisnelam i nagle fuu dużo siary.. Aż się wystraszylam zestaw szybko wiec tel do przyjaciela,, mamy,, i mówi że w kolejnych ciazach jest to szybcej
tak więc moje cycki produkują powoli pokarm dla Alanka
chyba kocha tatusia
co się zmienia?? Wszytko! mąż kupił auto w kombi żeby było miejsce na wózek by małemu było wygodnie
żniwa skończył ale nadal w domu go nie ma bo remont robi by jak najszybciej się przeprowadzić bo trzeba zacząć wyprawkę kompletowac prac prasować układać itp.. A ja?? Wyglądam strasznie!!!! mam brązowe włosy ( farbowane) a w słońcu wyglądam jakbym ruda była.. Chce znów blond!!!chcę moje pasemka!! a Raczej nie można ;(( moja cera?? paskudna!! wypryszczylo mnie mleczka sreczka nie pomagają!! a mówią ze że córka zabiera urodę.. A z Tusia wyglądała super 0 pryszczy!! chodzę jak pingwin)( określenie męża.. Np pingwinku jedziemy na spacer??, śmiesznie chodzisz jak i spiewa.. Lodowy lodowy pingwin..) Haha zeczywiscie śmieszne
czuje się brzydko staro i nie atrakcyjne a co jeśli mój A kiedyś powie ze znalazł ładna dziewczynę?? Boże jakbym większych problemów nie miała;) moje zachowania na dziś?? Rozkapryszony duży zmierzly Bachor!! mam ochotę na tyle rzeczy ale co zrobię to już ochota przechodzi ale jem by nie wyrzucić.. Zjadlabym kluski śląskie z kurczakiem i czerwona kapusia ale tak jak tatuś robi!! Albo placki ziemniaczane z gulaszem jak mama robi.. I budyń waniliowy z cynamonem!! ja chcę by tata zrobił mi na kolacje jajecznice z pomidorami. Tato WRACAJ!! Taki właśnie mam dzień.. Ehh z tata rozmawiam często bo. Dzwoni i wróci albo w tym miesiącu jeszcze albo w połowie września i obiecał ze zrobi to o co stekam czyli kluski śląskie
i czy nie duży dzieciuch ze mnie??
) ciekawe ile urósł!? i czy Alan zostaje Alankiem? ale bym zonka zalapala jakby się okazało ze będzie dziewuszka Haha! Niedziele spędzamy jak zwykle rasem<3..jutro też mam badania dam znać jutro po wizycie;) miłego dnia dziewczynki
:-*
wczoraj nie pisałam nic bo padlam i usnelam odrazu
na początku musze się pochwalić mój tatuś zrobił niespodziankę i wczoraj przyjechał
ale dziś o 22 wypływa spowrotem..w czoraj mieliśmy usg iii na 100% synek!! mam dowód męskości mojego synusia.. Kochane mina Adriana bezcenna!! aż się biedny blady zrobił
mały jest zdrowy jak rybka,ułożony posladkowo! ale jak to wygląda bo nogi ma przy buziaku
wstydliwy nie był bo odrazu widzieliśmy jego fifora
waży juz 350 gram! Moje słoneczko kochane
duuzy chłopiec jak to mój lekarz stwierdził nawet mamy zdjęcia 4d w cenie wizyty nie placilismy dodatkowo
szyjka długa i zamknięta a co z bólami krocza? Gin patrzył mówi ze wszytko jest tak jak być powinno ale jeśli będzie bardzo bolało mam zadzwonić
mamy 20 tc a ja nie przytyłam nawet 1 grama jestem na minusie 4,5 kg;) aa w moczu miałam jakieś bakterie ciul wie skąd się to wzięło ale dostałam furaginum i żelazo bo krew tez wyszła taka sobie mój gin do mnie abco ty.mięsa nie jesz? No nie jem bo śmierdzi i jest passe! i tak o to żelazo mamy jeść
za 3 tyg kolejna wizyta 
Syneczku nasz rośnij zdrowo! bo jeszcze troszeczkę i się zobaczymy
Kocham Cie Alanku!
jak będziesz duży pokaże ci kto;) udało się nam bo wyszliśmy do domu razem
tatuś często mówił do ciebie
a ty rosles.. W końcu cie 1 raz poczułam! ruszales się malenko i zawsze martwilam się ze coś się tam dzieje..ale ty rosles nadal zdrowo! dowiedzielismy się o Twojej płci I nadalismy imię..tak Alanku.. Alan to twoje imię
zostało 17 tyg i się zobaczymy wiesz? Pokaże ci gdzie jest Twoja siostrzyczka która czuwa nad nami będzie starsza od ciebie o 2 lata ( rocznikiwo) dziś pierwszy raz czuje twoje kopniaki nie smyranie,nie bąbelki ale kopniaki
Alanku czekamy z tatusiem na ciebie! kochamy ciebie i twoja anielska siostrzyczke.. Juz niedługo się zobaczymy..
Jestem zmęczona.. Mam sporo na głowie i ciągle coś trzeba zrobić albo iść.. No i chodzę na grzybki jest ich u nas masa..wysyp jak cholera a trzeba zebrać zrobić w sloiczki,posuszyc na święta i ogólnie na rok bo człowiek nie raz ma ochotę na krokiety z kapusta i grzybami..sos z grzybami itp! wiec póki są trzeba chodzić..musze się pochwalić mój synek juz daje mocno znać o sobie czuje juz kopniaki nie bąbelki czy pływające rybki
nie raz tak coś wystawi se widać,, górkę,, najczęściej w okolicy pępka
czuje się ogólnie dobrze choć meczy mnie zgaga i to strasznie
lato przewinęło w ze szok nawet nie wiem kiedy
) ja chcę Jeszcze! więcej! później znów tam coś odwalal przeciskal się,wiercil i znów teraz czuję ruchy na dole a nie nad pepkiem.. Hmm chyba siedząc na pupie mu wygodniej no ok;) ogólnie nie mam dolegliwości krocze nie boli, kręgosłup narazie tez ok;) oby tak dalej
jedynie co jest moja zmora to zgaga!!! Piecze, pali jakbym ogniem zionac miała.. Z Tusia nawet nie wiedziałam co to zgaga. No ale ciąża ciąży nie jest równa
belly pokazuje też 134 dni do porodu ale będzie mniej bo rodzic mamy w 37 tc to już tak niedaleko! wyprawka w połowie kompletna.. Ciuszków mam masę codzień mogę przebierać go kilka razy i odkładać tyle tego mamy.. Mamy już pościel do łóżeczka,poszewki,przewijak, wanienke, pieluchy tetrowe, i łóżeczko ( które zabierzemy jak Alan się urodzi,jest nowe po bratanicy bo kupują jej kojec i łóżeczko nam dadzą) zostaje wózek i przybory typu butelki,smoczki itp..no i wyprawka kosmetyczna ale to na końcu
pewnie o nie jednym zapomniałam ale powoli wszystko skompletuje.. Za tydzień mamy wizytę i usg nie martwię się( tfu tfu, odpukać) bo wiem ze mały żyję.. Często do niego mowie ze, ciągle głaszcze brzuch..mięsa jak nie jadłam tak nie jem nadal śmierdzi blee.. Za to kocham ser! mleko! ogórki! białka nie mogę dużo bo mam skaze białkowa wiec jak np wypije 3 szklanki mleka na zajutrz obudze się w chrostach na zgieciach.. A ja mam ochotę na wszytko co ma mleko..płatki, budyń kasze manne, zacierke.. Wiec jem skromnie nabiał..eh generalnie nie narzekam absolutnie na nic.. Codziennie mam dluuugie spacery..albo idę do lasu na grzybki
ciekawa jestem swojej wagi? Jak mój gin znów zobaczy spadek wagi to mnie zamorduje
zobaczymy
miłego tygodnia dziewczyny!
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2014, 22:11
Moje samopoczucie nawet nawet
raz lepiej raz gorzej.. Weekend był cudowny tylko ja,mąż i nasze maleństwo
ogólnie nic się nie zmienia nadal ze zniecierpliwoscia czekam na wyprowadzke stąd! a wydaje mi się to takie odległe;( wczoraj mieliśmy wizytę polowkowe.. Wszystko jest super serduszko 4 jamowe,wszytko inne takie jak być powinno i na swoim miejscu
mały dalej ułożony posladkowo i to tak ze nie ma jak go zmierzyć.. Waży 550 g kopie mocno;) a łożysko na przedniej ścianie.. I tu ja głupia nie spytałam o co chodzi itp bo miałam milion innych pytań i tu pytanie do was co to wgl oznacza? to źle? Jak z porodem?
tata pomaga nam remontować dom może pójdzie szybciej? bo Bodzio złota rączka z niczego zrobi coś
brzuch juz ogromny zaczyna się nie wygodna poza do spania w aucie jak coś spadnie pod nogi juz nie podniose
Alan kopie gdzie chce.. Pęcherz,żebra itp
uwielbiam te kopniaki choć czasem też ma leniwe dni ze mało się wierci np dziś
ogólnie wszytko idzie ku dobremu ze wszystkim co mnie cieszy bobilez można być w dołku? na bbf jestem coraz mniej choć regularnie czytam pamiętniki wszystkich ciężarówek
i mocno wam kibicuje..zwłaszcza malenkiemu Marcelowi.. Ale ja ogólnie mało tu jestem bo gapienie się w kalendarz nie przyspieszy porodu ani nie pogoni dni
to samo było jak byłam na ovu gapilam się w wykres jakbym od tego w ciążę miała zajść hee
) no to tyle co chciałam,, wydusic,, z siebie buziaki dziewczyny!


Miłego dnia kochana ;)