.NO KOCHAM GO!! I zrobię wszystko by się urodził.. Adrian nie mówi kocham cie ale kocham WAS.. Czyli tez czeka na niego.. Choć nie zbyt to widać.. Przytula się wieczorem to trzyma rękę na brzusiu kocham ich
. Kocham mojego męża i moje.. Nasze dzieci..nasza córeczkę i naszego synka moja mała wielka rodzina.. i tylko moja ahh ta moja szczesliwosc dzisiejsza )
a to jest nasza wizyta i usg jak zwykle nerwy czy wszystko jest ok czy on żyje czy serdunio bije aż płakać mi się chce;( aż miesiąc minol stąd taki stres masakra dziewczyny trzymajcie kciuki by było ok by żył BY JEGO SERDUSZKO BIŁO!!!jak tylko wyjdę z usg dam znać
Alan zostaje Alankiem choć nie miał ochoty współpracować.. Ale od początku.. Wejście do gabinetu było stresujące.. Podstawowe badanie szyjki jest wysoko i zamknięta suuper i dziś pobralismy posiew na cytologiczny..potem usg juz przez brzuch pierwsze co to jak zwykle Paluch w buzi ( każde zdj mam z paluszkiem w buzi prócz 1) sprawdziliśmy serdunio bije jak dzwon a mały? Rośnie ma 15 cm cały ) ostatnio wiercil się i kręcił a dziś? leniwie leżał ( stąd moje nerwy bo go dziś nie czułam w czoraj tez) a gdy chcieliśmy zobaczyć między nogi ten odwrócił się dupskiem i tyle go widzieliśmy no to co gin głowica go ruszył no to.łaskawie pokazał na sekundę i jest fifol mamy nadzieję i znów dupskiem w ekran dotykowy następna wizyta 25.08.. A i znów mam skierowanie na badania znów te igły ;( ale dla małego wszystko;) a teraz gdy piszę to łaskawie się rusza jak by nie mógł wcześniej zaoszczędzilabym mu stresu uparciuch mały ale najważniejsze że rośnie zdrowy chłopczyk
Dziś tez.miałam sen,piękny sen.. Miałam swoje dziecko ale nie wiem czy był to chłopiec czy dziewczynka.. Ale wiem ze było moje.. Karmiłam piersią nosiłam na rękach i przytulalaam.. A ono było takie zadowolone maluszek miał.ok 2 miesięcy..
Obudziłam się z bólem głowy i wgl ten dzień zaczyna się od łez ;( nie chce tu być a ze mąż dziś zaspal do pracy nie miał czasu zawieść mnie do mamy i tak o to mecze się;( juz ze 3 razy płakałam.. Ciężko tu żyć co nie zrobisz jest źle!! A jak nie zrobisz to woo matko klekajcie narody.. Czasem myślę że ktoś mnie prseklnol tak bym tylko cierpiała.. Ale za co? Co ja takiego zrobiłam? nie jestem złym człowiekiem mimo że sama niewiele mam podzielę się z innym.. Zawsze podaje pomocna dłoń.. Alan ostatnio mało się rusza i się nie pokoje niby wiem ze jeszcze ma czas na regularne ruchy jednak ten lęk jest.. Ale ważne ze wgl daje o sobie znać za 3 tyg przyjeżdża mój tatuś hurra!! strasznie się za nim stesknilam on mówi zebjestem jego dużym dzieckiem bo mimo że skończę zaraz 21 lat ja potrzebuje bliskości i mamy i taty ) ahh jutro będzie miły dzień.. Jelade do mojej kuzynki jest najlepsza przyjaciółka mieszka ona teraz za warszawa ale jutro będzie u swojej mamy także jest o wiele bliżej bo mamy tylko 100 km ale to już nie 600;) miłego długiego weekendu
Nastrój dziś taki sobie raz ok a raz dopada mnie przygnębienie.. czuje się ok choć moje krocze nadal boli jak wstaje z krzesła musze się złapać,, tam,, i pochylić się i powoli wyprostować i wstaje dziś rano okropny ból skutków no dotknąć nie idzie.. I na koszuli nocnej plamy.. wiec tu zdziwienie co jest?? Dotykam cyckow a tam wytrysk!! tak szybko moje piersi zaczynają produkcję mleka?? Tzn siary?? nie wiem czemu przycisnelam i nagle fuu dużo siary.. Aż się wystraszylam zestaw szybko wiec tel do przyjaciela,, mamy,, i mówi że w kolejnych ciazach jest to szybcej tak więc moje cycki produkują powoli pokarm dla Alanka
Syneczku nasz rośnij zdrowo! bo jeszcze troszeczkę i się zobaczymy Kocham Cie Alanku!
Jestem zmęczona.. Mam sporo na głowie i ciągle coś trzeba zrobić albo iść.. No i chodzę na grzybki jest ich u nas masa..wysyp jak cholera a trzeba zebrać zrobić w sloiczki,posuszyc na święta i ogólnie na rok bo człowiek nie raz ma ochotę na krokiety z kapusta i grzybami..sos z grzybami itp! wiec póki są trzeba chodzić..musze się pochwalić mój synek juz daje mocno znać o sobie czuje juz kopniaki nie bąbelki czy pływające rybki nie raz tak coś wystawi se widać,, górkę,, najczęściej w okolicy pępka czuje się ogólnie dobrze choć meczy mnie zgaga i to strasznie lato przewinęło w ze szok nawet nie wiem kiedy
Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2014, 22:11
Moje samopoczucie nawet nawet raz lepiej raz gorzej.. Weekend był cudowny tylko ja,mąż i nasze maleństwo ogólnie nic się nie zmienia nadal ze zniecierpliwoscia czekam na wyprowadzke stąd! a wydaje mi się to takie odległe;( wczoraj mieliśmy wizytę polowkowe.. Wszystko jest super serduszko 4 jamowe,wszytko inne takie jak być powinno i na swoim miejscu mały dalej ułożony posladkowo i to tak ze nie ma jak go zmierzyć.. Waży 550 g kopie mocno;) a łożysko na przedniej ścianie.. I tu ja głupia nie spytałam o co chodzi itp bo miałam milion innych pytań i tu pytanie do was co to wgl oznacza? to źle? Jak z porodem?
Miłego dnia kochana ;)