https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1ffea4f88d66.jpg
3 trymestr
27+0
28 tydzien zaczety
67,9% ciąży za mną !
Choroba nadal meczy
Na wadze +10,5-11kg porazka !
Ubranka juz skompletowane
Wanienk jest
Wozek jest
Łóżeczko jest
Kołyska jest
Lecimy dalej;)
27+0
28 tydzien zaczety
67,9% ciąży za mną !
Choroba nadal meczy
Na wadze +10,5-11kg porazka !
Ubranka juz skompletowane
Wanienk jest
Wozek jest
Łóżeczko jest
Kołyska jest
Lecimy dalej;)
27+3
Ja jeszcze chora
Pogoda nas rozpieszcza - 22°C
Bosko !
Lenka za chwile pospi a pozniej lecimy znów na spacer , uwielbiam !
Dzis rowne 11kg na plusie olaboga co to bedzie co to bedzie !?
Mały kopie i szaleje , myślę zeby zabrac sie za pranie i prasowanie , brzuch narazie az tak nie przeszkadza a pogoda piękna to na ogrodzie moze schnac
Mysle ze nic nie bedr kupować juz z ubranek , jak sie urodzi to pewnie jeszcze cos dokupie jak bedzie potrzebne
Za tydzien wizyta juz nie umiem sie doczekac , ciekawe jaki duzy juz maluszek
Miłego gorącego dnia
Ja jeszcze chora
Pogoda nas rozpieszcza - 22°C
Bosko !
Lenka za chwile pospi a pozniej lecimy znów na spacer , uwielbiam !
Dzis rowne 11kg na plusie olaboga co to bedzie co to bedzie !?
Mały kopie i szaleje , myślę zeby zabrac sie za pranie i prasowanie , brzuch narazie az tak nie przeszkadza a pogoda piękna to na ogrodzie moze schnac
Mysle ze nic nie bedr kupować juz z ubranek , jak sie urodzi to pewnie jeszcze cos dokupie jak bedzie potrzebne
Za tydzien wizyta juz nie umiem sie doczekac , ciekawe jaki duzy juz maluszek
Miłego gorącego dnia
27+6
Koniec 28tygodnia
Waga nadal taka sama
Może juz zwolni hehe
Mysle ze w weekend popiore ubranka dla malego jesli pogoda bedzie , nie bede musiala sie pozniej z tym meczyc
W czwartek wizyta, mam nadzieje ze mi go zwazy
Milego i spokojnego dnia
Twoje dziecko mierzy już około 26 cm (10,2 cali) od ciemienia do końca tułowia i waży około 1200g. Jego całkowita długość to około 39 cm (15 1/2 cali).
Dziecko jest już bardziej pulchne i okrąglejsze. Powoli zaczyna mu już brakować miejsca w łonie mamy. Jego głowa cały czas rośnie, aby zrobić miejsce dla intensywnie rozwijającego się mózgu (miękkie kości czaszki są wypchane ku przodowi). Twoje dziecko używa teraz wszystkich swoich zmysłów (wciąż jeszcze niedoskonałych): wyczuwa zapachy, widzi, smakuje, słyszy Twój głos i czuje dotyk.
W dalszym ciągu wzmacniają się kości Twojego malca. W ostatnim trymestrze podczas procesu kostnienia dziecko pochłania około 250 miligramów wapnia dziennie. Pamiętaj, że dziecko zużywa Twój zapas wapnia, dlatego upewnij się, że spożywasz w tym czasie wystarczająco nabiału (mleka, jogurtów, serów), aby nie odbiło się to na Twoim zdrowiu.
W ostatnich miesiącach w łonie mamy dziecko otrzyma przeciwciała niezbędne do walki z chorobami w późniejszych miesiącach.
O Tobie
Twoje dziecko stymuluje produkcję prolaktyny, co może powodować wyciek siary z Twoich piersi. Jeśli tak się nie dzieje, nie martw się, że nie będziesz miała mleka. Nie u wszystkich kobiet siara wycieka z piersi przed porodem.
Możesz odczuwać ucisk na narządy wewnętrzne (żołądek, wątroby, jelita), gdyż pod wpływem rosnącej macicy narządy wewnętrzne przemieszczają się i pozostają ściśnięte bardziej niż zwykle. Może to również powodować nawrót przypadłości z pierwszego trymestru, takich jak zgaga, niestrawności i hemoroidy. Dodatkowo pogarszać sytuację może podwyższony poziom progesteronu, który rozluźnia mięsnie gładkie w ciele i przewód pokarmowy. Aby temu zaradzić spożywaj pokarmy bogate w błonnik, pij dużo wody i regularnie ćwicz.
Lekarz może zalecić Ci teraz codziennie liczenie ruchów dziecka. Jeśli zauważyć, że Twoje maleństwo rusza się mniej niż zwykle, koniecznie skontaktuj się z lekarzem.
Możesz czuć się ociężale i nieporadnie. Twój rosnący brzuszek zmienia środek ciężkości w Twoim ciele, co może powodować, że łatwiej tracisz teraz równowagę i jesteś bardziej narażona na upadki.
Dziecko jest już bardziej pulchne i okrąglejsze. Powoli zaczyna mu już brakować miejsca w łonie mamy. Jego głowa cały czas rośnie, aby zrobić miejsce dla intensywnie rozwijającego się mózgu (miękkie kości czaszki są wypchane ku przodowi). Twoje dziecko używa teraz wszystkich swoich zmysłów (wciąż jeszcze niedoskonałych): wyczuwa zapachy, widzi, smakuje, słyszy Twój głos i czuje dotyk.
W dalszym ciągu wzmacniają się kości Twojego malca. W ostatnim trymestrze podczas procesu kostnienia dziecko pochłania około 250 miligramów wapnia dziennie. Pamiętaj, że dziecko zużywa Twój zapas wapnia, dlatego upewnij się, że spożywasz w tym czasie wystarczająco nabiału (mleka, jogurtów, serów), aby nie odbiło się to na Twoim zdrowiu.
W ostatnich miesiącach w łonie mamy dziecko otrzyma przeciwciała niezbędne do walki z chorobami w późniejszych miesiącach.
O Tobie
Twoje dziecko stymuluje produkcję prolaktyny, co może powodować wyciek siary z Twoich piersi. Jeśli tak się nie dzieje, nie martw się, że nie będziesz miała mleka. Nie u wszystkich kobiet siara wycieka z piersi przed porodem.
Możesz odczuwać ucisk na narządy wewnętrzne (żołądek, wątroby, jelita), gdyż pod wpływem rosnącej macicy narządy wewnętrzne przemieszczają się i pozostają ściśnięte bardziej niż zwykle. Może to również powodować nawrót przypadłości z pierwszego trymestru, takich jak zgaga, niestrawności i hemoroidy. Dodatkowo pogarszać sytuację może podwyższony poziom progesteronu, który rozluźnia mięsnie gładkie w ciele i przewód pokarmowy. Aby temu zaradzić spożywaj pokarmy bogate w błonnik, pij dużo wody i regularnie ćwicz.
Lekarz może zalecić Ci teraz codziennie liczenie ruchów dziecka. Jeśli zauważyć, że Twoje maleństwo rusza się mniej niż zwykle, koniecznie skontaktuj się z lekarzem.
Możesz czuć się ociężale i nieporadnie. Twój rosnący brzuszek zmienia środek ciężkości w Twoim ciele, co może powodować, że łatwiej tracisz teraz równowagę i jesteś bardziej narażona na upadki.
28+0
Zaczynamy 29tc
Na plusie... 11,5 jestem wystraszona ... heh
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ba48de44f378.jpg
Zaczynamy 29tc
Na plusie... 11,5 jestem wystraszona ... heh
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ba48de44f378.jpg
28+2
Dzis bylam na wizycie
Maly ułożony glowkowo , wazy ok kilograma.
Nie wiem czy to nie za malo ?
Ale lekarka stwierdzila ze super przybiera takze nie mam powodu chyba sie martwić.
Za to znow jakies liczne bakterie ... a wiec i leki.
Hmmm co do mojej wagi... 11,5kg na plusie a na wadze u lekarza tylko 300g wa dwa tygodnie wiec nie rozumiem tego.. dziwne mega.
Następna wizyta za dwa tygodnie ale pewnie nie bedzie ważyć małego bo nie robi tego co wizyte eh
No nic milego wieczoru ;p
Dzis bylam na wizycie
Maly ułożony glowkowo , wazy ok kilograma.
Nie wiem czy to nie za malo ?
Ale lekarka stwierdzila ze super przybiera takze nie mam powodu chyba sie martwić.
Za to znow jakies liczne bakterie ... a wiec i leki.
Hmmm co do mojej wagi... 11,5kg na plusie a na wadze u lekarza tylko 300g wa dwa tygodnie wiec nie rozumiem tego.. dziwne mega.
Następna wizyta za dwa tygodnie ale pewnie nie bedzie ważyć małego bo nie robi tego co wizyte eh
No nic milego wieczoru ;p
28+3
Piątek 07.04.17
Lenka pierwszy raz poczuła jak kopie jej braciszek , radość na jej buzi nie do opisania
Zaczela sie cieszyć i wołać jeszcze raz ! Mocno! Jeszcze raz !
Tak mnie ro rozbawilo
Mam nadzieje ze beda cudownym kochającym sie rodzeństwem
A z tych smutnych ... no to nie moge na siebie juz patrzec , z Lenka w ciazy mialam podobnie , spogladalam w, lusto i beczalam ze taka wielka swinka ze mnie , tetaz znow dochodze do wniosku ze wyglądam strasznie....
no nic mam nadzieję ze to chwilowe i po ciąży szybko kg zejda
Milego dnia
Piątek 07.04.17
Lenka pierwszy raz poczuła jak kopie jej braciszek , radość na jej buzi nie do opisania
Zaczela sie cieszyć i wołać jeszcze raz ! Mocno! Jeszcze raz !
Tak mnie ro rozbawilo
Mam nadzieje ze beda cudownym kochającym sie rodzeństwem
A z tych smutnych ... no to nie moge na siebie juz patrzec , z Lenka w ciazy mialam podobnie , spogladalam w, lusto i beczalam ze taka wielka swinka ze mnie , tetaz znow dochodze do wniosku ze wyglądam strasznie....
no nic mam nadzieję ze to chwilowe i po ciąży szybko kg zejda Milego dnia
28+5 wczoraj wybraliśmy sie do aquaparku
Bylo super,cudnie , wyszalalam sie, poplywalam , balam sie iść na basen i ,,pokazać'' siebie w stroju , jednak mimo ćwiczeń przed ta ciąża to pierwsza ciąża zniszczyła moje ciało. Niestety rozstępy na brzuchu to nie jedyny mankament , uda to tragedia w dodatku teraz celulit ah masakra... ale ! Jest ale ,w brodziku bylo bardzo wiele mam z dziecmi i każda wyglądała tak jak ja,No może oprócz brzucha ciążowego
DZIŚ 28+6
Mamy piękna pogoda a więc od rana piore ubranka.
To będzie dobry dzień, miłego!
Bylo super,cudnie , wyszalalam sie, poplywalam , balam sie iść na basen i ,,pokazać'' siebie w stroju , jednak mimo ćwiczeń przed ta ciąża to pierwsza ciąża zniszczyła moje ciało. Niestety rozstępy na brzuchu to nie jedyny mankament , uda to tragedia w dodatku teraz celulit ah masakra... ale ! Jest ale ,w brodziku bylo bardzo wiele mam z dziecmi i każda wyglądała tak jak ja,No może oprócz brzucha ciążowego
DZIŚ 28+6
Mamy piękna pogoda a więc od rana piore ubranka.
To będzie dobry dzień, miłego!
Wiadomość wyedytowana przez autora 10 kwietnia 2017, 07:12
Tydzień 30
O Dziecku
Dziecko waży już około 1400 gramów (3 funty) i mierzy około 27 cm (10,6 cali) od ciemienia do końca tułowia. Jego całkowita długość to około 41 cm (16 cali).
Dziecko w dalszym ciągu obrasta tłuszczykiem i robi się coraz okrąglejsze. W miarę dalszego przyrostu masy ciała ilość płynu owodniowego będzie zmniejszać się, aby zrobić więcej miejsca dla dziecka. Na tym etapie zanika meszek pokrywający skórę Twojego malca. Część meszku może pozostać nawet do momentu narodzin. W takiej sytuacji wytrze się on w pierwszych tygodniach życia dziecka. Twoje maleństwo w dalszym ciągu ćwiczy oddech, który teraz stał się bardziej rytmiczny. Dziecko jest już na tyle duże i aktywne, że regularnie czujesz jego zdecydowane ruchy. W dalszym ciągu możesz również odczuwać jego czkawkę, której dostaje na skutek zachłyśnięcia się wodami płodowymi.
Dziecko ma teraz coraz wyraźniejsze pory snu i aktywności. Zapewne masz wrażenie że są one odwrotnie proporcjonalne do Twojego rytmu dnia – jeśli jesteś aktywna dziecko rozkołysane Twoim ruchem zasypia, a kiedy Ty odpoczywasz ono budzi się i hasa do woli.
O Tobie
Twoja macica sięga już około 10 cm powyżej pępka.
Możesz czuć się już coraz bardziej zmęczona, w szczególności jeśli masz problemy ze spaniem. Korzystaj z każdej okazji, aby odpoczywać z nogami uniesionymi do góry. W nocy dodatkowa poduszka może ułatwić znalezienie odpowiedniej pozycji do spania i zapewnić kilka godzin snu więcej.
Możesz odczuwać teraz dość sporo dyskomfortu. Mogą męczyć Cię zaparcia, zgaga, niestrawności, zapchany nos a nawet od czasu do czasu może pojawić się krwawienie z nosa. Możesz mieć problemy z oddychaniem, gdyż Twoja powiększająca się macica napiera na płuca. Dodatkowo zmiany hormonalne, które znasz z początkowego okresu ciąży mogą powodować wzloty i upadki w Twoim samopoczuciu. Jeśli cały czas odczuwasz rozdrażnienie, smutek i przygnębienie, porozmawiaj o tym z lekarzem. Być może cierpisz na depresję. Aż 1 na 10 kobiet cierpi na depresje w czasie ciąży
O Dziecku
Dziecko waży już około 1400 gramów (3 funty) i mierzy około 27 cm (10,6 cali) od ciemienia do końca tułowia. Jego całkowita długość to około 41 cm (16 cali).
Dziecko w dalszym ciągu obrasta tłuszczykiem i robi się coraz okrąglejsze. W miarę dalszego przyrostu masy ciała ilość płynu owodniowego będzie zmniejszać się, aby zrobić więcej miejsca dla dziecka. Na tym etapie zanika meszek pokrywający skórę Twojego malca. Część meszku może pozostać nawet do momentu narodzin. W takiej sytuacji wytrze się on w pierwszych tygodniach życia dziecka. Twoje maleństwo w dalszym ciągu ćwiczy oddech, który teraz stał się bardziej rytmiczny. Dziecko jest już na tyle duże i aktywne, że regularnie czujesz jego zdecydowane ruchy. W dalszym ciągu możesz również odczuwać jego czkawkę, której dostaje na skutek zachłyśnięcia się wodami płodowymi.
Dziecko ma teraz coraz wyraźniejsze pory snu i aktywności. Zapewne masz wrażenie że są one odwrotnie proporcjonalne do Twojego rytmu dnia – jeśli jesteś aktywna dziecko rozkołysane Twoim ruchem zasypia, a kiedy Ty odpoczywasz ono budzi się i hasa do woli.
O Tobie
Twoja macica sięga już około 10 cm powyżej pępka.
Możesz czuć się już coraz bardziej zmęczona, w szczególności jeśli masz problemy ze spaniem. Korzystaj z każdej okazji, aby odpoczywać z nogami uniesionymi do góry. W nocy dodatkowa poduszka może ułatwić znalezienie odpowiedniej pozycji do spania i zapewnić kilka godzin snu więcej.
Możesz odczuwać teraz dość sporo dyskomfortu. Mogą męczyć Cię zaparcia, zgaga, niestrawności, zapchany nos a nawet od czasu do czasu może pojawić się krwawienie z nosa. Możesz mieć problemy z oddychaniem, gdyż Twoja powiększająca się macica napiera na płuca. Dodatkowo zmiany hormonalne, które znasz z początkowego okresu ciąży mogą powodować wzloty i upadki w Twoim samopoczuciu. Jeśli cały czas odczuwasz rozdrażnienie, smutek i przygnębienie, porozmawiaj o tym z lekarzem. Być może cierpisz na depresję. Aż 1 na 10 kobiet cierpi na depresje w czasie ciąży
29+0
30 tydzień czas start !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9bef912f96e5.jpg
Waga +11,2 kg to moze uda sie nie przekroczyć 15 hahaha
30 tydzień czas start !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9bef912f96e5.jpg
Waga +11,2 kg to moze uda sie nie przekroczyć 15 hahaha
Wiadomość wyedytowana przez autora 11 kwietnia 2017, 09:09
29+3
Długi weekend czas start !
Brzysio mnie boli , dzis dosc sporo posprzatalam to teraz czas odpoczac , wieczorem zrobię jakies ciacho
Lenka ciągle mowi ,,mama bardzo kocham , bardzo kocham'' uwielbiam to !
Miłego dnia i wesołych świąt!
Długi weekend czas start !
Brzysio mnie boli , dzis dosc sporo posprzatalam to teraz czas odpoczac , wieczorem zrobię jakies ciacho
Lenka ciągle mowi ,,mama bardzo kocham , bardzo kocham'' uwielbiam to !
Miłego dnia i wesołych świąt!
Korzystając z wolnego... pobawilismy sie w artystów :p
29+4
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb3cd26ad8b.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eebdf926ad2c.jpg
29+4
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/feb3cd26ad8b.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/eebdf926ad2c.jpg
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 kwietnia 2017, 09:03
29+6
Swieta , swieta i po świętach a ja na plusie juz prawie 13kg... masakra !
Juz chce rodzic , juz mam dość ciąży , dosc tych ciężkich nocek...
Pogoda tez straszna... nawet na dlugi spacer nie mozna wwyjść bo zimno , wieje grr
Dzis lany poniedziałek ale nikt mnie nie oblal i dobrze bo bym zabiła , nie lubie takich zabaw.
Jutro zaczynam 31tc , mam miec tez prenatalne ale raczej nie ide , skoro wszystko jest dobrze to po co mam wydac 280zl ... za dwa dni mam wizyte u swojej gin wiec tez niedlugo i bede wszystko wiedziala. No nic milego dnia
Swieta , swieta i po świętach a ja na plusie juz prawie 13kg... masakra !
Juz chce rodzic , juz mam dość ciąży , dosc tych ciężkich nocek...
Pogoda tez straszna... nawet na dlugi spacer nie mozna wwyjść bo zimno , wieje grr
Dzis lany poniedziałek ale nikt mnie nie oblal i dobrze bo bym zabiła , nie lubie takich zabaw.
Jutro zaczynam 31tc , mam miec tez prenatalne ale raczej nie ide , skoro wszystko jest dobrze to po co mam wydac 280zl ... za dwa dni mam wizyte u swojej gin wiec tez niedlugo i bede wszystko wiedziala. No nic milego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 kwietnia 2017, 11:04
Tydzień 31
O Dziecku
Dziecko waży już około 1700 gramów (3 3/4 funtów) i mierzy około 28 cm (11,2 cali) od ciemienia do końca tułowia. Jego całkowita długość to około 42 cm (16,5 cali).
Zaczyna się okres bardzo intensywnego wzrostu masy ciała Twojego dziecka. Oznacza to, co raz mniej miejsca na swobodny ruch. Dziecko opanowało nową umiejętność – obracania głowki na boki. Rozwijają się teczówki oczu. Twoje maleństwo regularnie otwiera i zamyka oczy. Mózg cały czas rozwija się w szybkim tempie. Płuca w dalszym ciągu dojrzewają, ale nie są one jeszcze w pełni wykształcone. Niemalże pół kilo krwi przepływa przez ścianki macicy do łożyska. Krew Twoja i dziecka płyną bardzo blisko siebie, ale nigdy się nie mieszają. Dziecko regularnie połyka wody płodowe i dlatego od czasu do czasu dostaje czkawkę, którą możesz odczuwać. Słuch Twojego dziecka jest już na tyle rozwinięty, że może bez problemu słyszeć i rozpoznawać znajome głosy i dzwięki. Dziecko może już przyjąć w macicy pozycję główką w dół, przygotowując się tym samym do porodu.
O Tobie
Większość kobiet do tego czasu przybrała około 9 kilogramów. Przyrost wagi związany jest głównie: z masą dziecka, ciężarem łożyska i płynu owodniowego, powiększonym biustem, większą ilością krwi, zatrzymaną wodą w organizmie oraz dodatkową ilością tłuszczu i protein nagromadzonych w ciele kobiety.
O Dziecku
Dziecko waży już około 1700 gramów (3 3/4 funtów) i mierzy około 28 cm (11,2 cali) od ciemienia do końca tułowia. Jego całkowita długość to około 42 cm (16,5 cali).
Zaczyna się okres bardzo intensywnego wzrostu masy ciała Twojego dziecka. Oznacza to, co raz mniej miejsca na swobodny ruch. Dziecko opanowało nową umiejętność – obracania głowki na boki. Rozwijają się teczówki oczu. Twoje maleństwo regularnie otwiera i zamyka oczy. Mózg cały czas rozwija się w szybkim tempie. Płuca w dalszym ciągu dojrzewają, ale nie są one jeszcze w pełni wykształcone. Niemalże pół kilo krwi przepływa przez ścianki macicy do łożyska. Krew Twoja i dziecka płyną bardzo blisko siebie, ale nigdy się nie mieszają. Dziecko regularnie połyka wody płodowe i dlatego od czasu do czasu dostaje czkawkę, którą możesz odczuwać. Słuch Twojego dziecka jest już na tyle rozwinięty, że może bez problemu słyszeć i rozpoznawać znajome głosy i dzwięki. Dziecko może już przyjąć w macicy pozycję główką w dół, przygotowując się tym samym do porodu.
O Tobie
Większość kobiet do tego czasu przybrała około 9 kilogramów. Przyrost wagi związany jest głównie: z masą dziecka, ciężarem łożyska i płynu owodniowego, powiększonym biustem, większą ilością krwi, zatrzymaną wodą w organizmie oraz dodatkową ilością tłuszczu i protein nagromadzonych w ciele kobiety.
30+1
+12,5kg...
Jutro wizyta , pewnie nie zwazy ani nic małego juz sie przyzwyczaiłam do takich wizyt... mimo wszystko jest to denerwujace...
Ale no nic pozostaje cieszyc sie tym ze jestesmy w dwupaku i rosniemy.
Coraz bardziej boje sie porodu... moze dlatego ze wiem jak to wygladalo ?
A wygladalo według mnie strasznie , mimo ze wiem ze sa gorsze i mega dlugie porody..
Moj poród...?
Zaczal sie od odejscia wód o 15 pieknego slonecznego marcowego dnia... i co dalej ?
Telefon do meza w panice wypowiedzialam WODY MI ODESZŁY...
Mowie jade do szpitala , spotkamy sie przed !
Mezus szybko sie przebierał w pracy i szybko na szpital... mi pomogla mama ,.przyszla az bardziej przyleciała z ciotka , nawet nie pozwolily mi sie wykąpać a ja ? Ja glupia młoda stalam.jak wryta i nie wiedziałam co robic wiec i nie wykapalam sie... mama mi pomogla sie ubrac i wsadzily mnie do samochodu wujka, pojechalismy na porodowke... dzwonilam po kolezankach ze wody odeszly...
Dojechaliśmy do szpitala, tam juz przed drzwiami stał mąż.,.mega wystraszony ale i opanowany... ja cala mokra...
Eh no ale weszlismy po.schodach na drugie piętro... w tych nerwach nie czulam czy mam jakies skurcze czy nie... weszlismy i maz oznajmil ze rodzimy...
Pielęgniarki kazaly poczekac na korytarzu... wiec usiadłam , co z tego ze cale siedzenie zalalam... oj tam oj tam...
Wreszcie mnie zabraly na porodowke bo nigdzie nie bylo miejsca... mezowi kazaly zaczekac a same zrobily ze mna wywiad i zbadaly rozwarcie , podpiely pod ktg j wpuscily meza....
Pozniej sie rozkrecalo , skurcze , odpiely mnie od ktg i kazaly chodzic... zapytalam o lewatywe.. uslyszalam ze mam isc sama do wc sie wyproznic a wiec i tak zrobiłam... myslalam ze stamtad nie wyjde... mega strach i tak mi sie organizm oczyscil jak nigdy...
Wrocilam na sale ale nie dalabym rady chodzic , położyłam sie na łóżku i czekalam na dalszy przebieg zdarzen...w bólach i skurczach odbijalam sie stopami od oparcia lozka to mi pomagalo ! :p , no i co chwile pytalam rozwarcie , maz mnie probowal zagadywac ja sie po nim.darlam haha , w koncu zapytalam kiedy urodze bo mam dosc ,.no to badanie ile.rozwarcia i chyba bylo 8 bo powiedziala.ze do godziny pojdzie.... bylam w szoku i cieszylam sie tylko ta nowina...w koncu daly mi na chwile gaz ale po paru wdechach sie skonczhl... mialam dosc... kolejne sprawdzanie rozwarcia i jest 10... przyleciała lekarka i rodzimy...
Kazały polozyc sie na bok , maz mial trzymac jedna noge u gory no tragedia ! Zapytalam czy nie moge inaczej , stwierdzily ze tak bedzie mi łatwiej z mo.kregoslupem... no wiec ok... jedno parcie nic, drugie parcie wyszla glowka , polozna zapytala czy chce dotknac ,.ja w szoku stwierdzilam ze nie ! , trzecie parcie Lenka wyszla cala i zdrowa ! Zaplakala , ja nadal w szoku nie wiedzialam co sie dzieje... urodzilam lozysko , wziely Lenke zwazyc i pomierzyc a mnie w tym czasie szyla bo oczywiscie ,,musialy'' mnie naciac... pozniej przyszedl maz i przyprowadzili corke i tak dwie godziny lezalysmy i sie ,,karmilysmy'' mialam dosc. Bolalo mnie krocze i brzuch...
Pozniej zawiozly mnie na sale... bylam tak zmeczona ze poprosilam.meza by zawiozl dziecko na.noworodki bo sama nie dam rady , w sumie nic nie spałam ale przynajmniej troche ochlonelam... polozna przyniosla.mi jeszcze po wszystkim bulke zebym mogla cos zjesc no i tak czekalam do rana az wroci maz... od odplyniecia wod Lenka wyszla po 5h i 25 minutach ale było to mega meczace....
Boje sie drugiego porodu ,strach przed wielogodzinnym bólem mnie przeraza , boje sie naciecia , kolejnych dlugich miesiecy dochodzenia do siebie po nacieciu jak to bylo z Lenka... u mnie ciezko sie goja rany , mialam juz rope i polozna straszyla mnie ze to sie wszystko rozejdzie... eh ale masc z krwi cielat pomogla także polecam !czesto mysle jak to bedzie pozostaje mi wierzyc ze bedzie szybciej (mimo ze urodzilam szybko)...
+12,5kg...
Jutro wizyta , pewnie nie zwazy ani nic małego juz sie przyzwyczaiłam do takich wizyt... mimo wszystko jest to denerwujace...
Ale no nic pozostaje cieszyc sie tym ze jestesmy w dwupaku i rosniemy.
Coraz bardziej boje sie porodu... moze dlatego ze wiem jak to wygladalo ?
A wygladalo według mnie strasznie , mimo ze wiem ze sa gorsze i mega dlugie porody..
Moj poród...?
Zaczal sie od odejscia wód o 15 pieknego slonecznego marcowego dnia... i co dalej ?
Telefon do meza w panice wypowiedzialam WODY MI ODESZŁY...
Mowie jade do szpitala , spotkamy sie przed !
Mezus szybko sie przebierał w pracy i szybko na szpital... mi pomogla mama ,.przyszla az bardziej przyleciała z ciotka , nawet nie pozwolily mi sie wykąpać a ja ? Ja glupia młoda stalam.jak wryta i nie wiedziałam co robic wiec i nie wykapalam sie... mama mi pomogla sie ubrac i wsadzily mnie do samochodu wujka, pojechalismy na porodowke... dzwonilam po kolezankach ze wody odeszly...
Dojechaliśmy do szpitala, tam juz przed drzwiami stał mąż.,.mega wystraszony ale i opanowany... ja cala mokra...
Eh no ale weszlismy po.schodach na drugie piętro... w tych nerwach nie czulam czy mam jakies skurcze czy nie... weszlismy i maz oznajmil ze rodzimy...
Pielęgniarki kazaly poczekac na korytarzu... wiec usiadłam , co z tego ze cale siedzenie zalalam... oj tam oj tam...
Wreszcie mnie zabraly na porodowke bo nigdzie nie bylo miejsca... mezowi kazaly zaczekac a same zrobily ze mna wywiad i zbadaly rozwarcie , podpiely pod ktg j wpuscily meza....
Pozniej sie rozkrecalo , skurcze , odpiely mnie od ktg i kazaly chodzic... zapytalam o lewatywe.. uslyszalam ze mam isc sama do wc sie wyproznic a wiec i tak zrobiłam... myslalam ze stamtad nie wyjde... mega strach i tak mi sie organizm oczyscil jak nigdy...
Wrocilam na sale ale nie dalabym rady chodzic , położyłam sie na łóżku i czekalam na dalszy przebieg zdarzen...w bólach i skurczach odbijalam sie stopami od oparcia lozka to mi pomagalo ! :p , no i co chwile pytalam rozwarcie , maz mnie probowal zagadywac ja sie po nim.darlam haha , w koncu zapytalam kiedy urodze bo mam dosc ,.no to badanie ile.rozwarcia i chyba bylo 8 bo powiedziala.ze do godziny pojdzie.... bylam w szoku i cieszylam sie tylko ta nowina...w koncu daly mi na chwile gaz ale po paru wdechach sie skonczhl... mialam dosc... kolejne sprawdzanie rozwarcia i jest 10... przyleciała lekarka i rodzimy...
Kazały polozyc sie na bok , maz mial trzymac jedna noge u gory no tragedia ! Zapytalam czy nie moge inaczej , stwierdzily ze tak bedzie mi łatwiej z mo.kregoslupem... no wiec ok... jedno parcie nic, drugie parcie wyszla glowka , polozna zapytala czy chce dotknac ,.ja w szoku stwierdzilam ze nie ! , trzecie parcie Lenka wyszla cala i zdrowa ! Zaplakala , ja nadal w szoku nie wiedzialam co sie dzieje... urodzilam lozysko , wziely Lenke zwazyc i pomierzyc a mnie w tym czasie szyla bo oczywiscie ,,musialy'' mnie naciac... pozniej przyszedl maz i przyprowadzili corke i tak dwie godziny lezalysmy i sie ,,karmilysmy'' mialam dosc. Bolalo mnie krocze i brzuch...
Pozniej zawiozly mnie na sale... bylam tak zmeczona ze poprosilam.meza by zawiozl dziecko na.noworodki bo sama nie dam rady , w sumie nic nie spałam ale przynajmniej troche ochlonelam... polozna przyniosla.mi jeszcze po wszystkim bulke zebym mogla cos zjesc no i tak czekalam do rana az wroci maz... od odplyniecia wod Lenka wyszla po 5h i 25 minutach ale było to mega meczace....
Boje sie drugiego porodu ,strach przed wielogodzinnym bólem mnie przeraza , boje sie naciecia , kolejnych dlugich miesiecy dochodzenia do siebie po nacieciu jak to bylo z Lenka... u mnie ciezko sie goja rany , mialam juz rope i polozna straszyla mnie ze to sie wszystko rozejdzie... eh ale masc z krwi cielat pomogla także polecam !czesto mysle jak to bedzie pozostaje mi wierzyc ze bedzie szybciej (mimo ze urodzilam szybko)...
Wiadomość wyedytowana przez autora 19 kwietnia 2017, 09:19
76,8% ciąży za mną
66 dni do końca!
30+4 na wadze +13
Prawie wszystko juz gotowe,jeszcze tylko rzeczy dla mnie do szpitala i bede spokojna
Maluszek szaleje , corka szaleje a ja juz opadam z sił... eh
Jeszcze chwila !
Milego dnia
66 dni do końca!
30+4 na wadze +13
Prawie wszystko juz gotowe,jeszcze tylko rzeczy dla mnie do szpitala i bede spokojna
Maluszek szaleje , corka szaleje a ja juz opadam z sił... eh
Jeszcze chwila !
Milego dnia
Moje dzisiejsze dzielo dla Leosia
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b17cf301d446.jpg
Handmade uwielbiam szyc
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b17cf301d446.jpg
Handmade
uwielbiam szyc
30+5
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/af82aeb92be3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/af82aeb92be3.jpg
Tydzień 32
O Dziecku
Twoje dziecko waży już około 1800 gramów (4 funty) i mierzy około 29 cm- od ciemienia do końca tułowia (CRL). W całości od główki do stóp mierzy około 43 cm (17 cali).
Twoje dziecko z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej pulchne (przybiera teraz około 500 gramów tygodniowo!), nie posiada jednak jeszcze wystarczająco dużo tłuszczyku, aby utrzymać prawidłową ciepłotę ciała. Dlatego też, jeśli urodziłoby się teraz musiałoby najprawdopodobniej jeszcze leżeć w inkubatorze. W kolejnych 7 tygodniach dziecko przybierze na wadze od 30 do nawet 50% swojej wagi urodzeniowej. Ma już włosy na głowie oraz paznokcie u nóg i rąk. Skóra robi się miękka i mniej pomarszczona. Dziecko rozróżnia jasność od ciemności. W łonie mamy jest zaskakująco głośno. Malec słyszy nie tylko dzwięki dochodzące z zewnątrz, ale również te z wewnątrz Twojego organizmu, na przykład bicie Twojego serca, pracujący niezwykle głośno układ trawienny oraz płynącą pępowiną krew.
O Tobie
Macica znajduje się już około 12 cm nad poziomem pępka.
Prawdopodobnie w dalszym ciągu odczuwasz zmęczenie. Ruchy dziecka są regularne. Dziecko może być już ułożone główką w dół i nóżkami dosięgać do Twoich żeber, co powoduje nacisk na klatkę piersiową. Jeśli tak się dzieje, spróbuj zachować prostą sylwetkę, aby przynajmniej częściowo...
O Dziecku
Twoje dziecko waży już około 1800 gramów (4 funty) i mierzy około 29 cm- od ciemienia do końca tułowia (CRL). W całości od główki do stóp mierzy około 43 cm (17 cali).
Twoje dziecko z tygodnia na tydzień robi się coraz bardziej pulchne (przybiera teraz około 500 gramów tygodniowo!), nie posiada jednak jeszcze wystarczająco dużo tłuszczyku, aby utrzymać prawidłową ciepłotę ciała. Dlatego też, jeśli urodziłoby się teraz musiałoby najprawdopodobniej jeszcze leżeć w inkubatorze. W kolejnych 7 tygodniach dziecko przybierze na wadze od 30 do nawet 50% swojej wagi urodzeniowej. Ma już włosy na głowie oraz paznokcie u nóg i rąk. Skóra robi się miękka i mniej pomarszczona. Dziecko rozróżnia jasność od ciemności. W łonie mamy jest zaskakująco głośno. Malec słyszy nie tylko dzwięki dochodzące z zewnątrz, ale również te z wewnątrz Twojego organizmu, na przykład bicie Twojego serca, pracujący niezwykle głośno układ trawienny oraz płynącą pępowiną krew.
O Tobie
Macica znajduje się już około 12 cm nad poziomem pępka.
Prawdopodobnie w dalszym ciągu odczuwasz zmęczenie. Ruchy dziecka są regularne. Dziecko może być już ułożone główką w dół i nóżkami dosięgać do Twoich żeber, co powoduje nacisk na klatkę piersiową. Jeśli tak się dzieje, spróbuj zachować prostą sylwetkę, aby przynajmniej częściowo...