Leżymy sobie z malutką już w łóżku :* Mąż na nocce będzie dopiero po 5 rano znowu mi będzie ciężko bez niego spać ale takie już uroki 2 zmianowej pracy
Jeszcze trochę i święta a ja nie mam pomysłu co kupić mężulkowi pod choinkę. Co prawda jego największy prezent siedzi jeszcze u mnie w brzuszku Ale to nasze wielkie szczęście ma urodzić się po nowym roku nie wcześniej ostatnio oglądał się za zestawami jakiś kluczy i śrubokrętów więc może to mu kupię i do tego jakąś skrzyneczkę. Nie ma co szaleć tym bardziej że jeszcze nie mamy kupionego łóżeczka wanienki i szafki. kurczę tyle tego jest że nie wiadomo co wybrać. ale koniec końcowi trzeba będzie coś kupić.
Do wizyty zostało 9 dni !
Ciężkie te nasze noce codziennie chodzę spać koło 1-2 w nocy i śpię później do 12 nie lubię tego.. Jeszcze 2 nocki przed nami
Ostatnio coraz częściej boli mnie brzuch okresowo Przedwczoraj musiałam wziąć 2 razy no spe bo ból nie przechodził Ale koniec końcowi przeszło teraz w dzień odczuję jak mnie zaboli ale ból jest do zniesienia, wieczorami też czasami brzuch się odezwie...
Malutka ma już chyba coraz mniej miejsca bo czasami tak się wypycha że aż boli no ale jeszcze trochę musi się tak pomęczyć bo ja jej już miejsca na jej fikołki nie znajdę Da radę jest silna po mamusi i tatusiu
No i mamy już grudzień ^^ Jeejku jak ten czas przeleciał masakra ! W życiu mi tak szybko rok nie minął jak ten ! Kto wie może przyszły rok tak samo przeleci Nigdy nic nie wiadomo Co ma być to będzie
W przyszłym tygodniu wybieram się na Świąteczne zakupy i przede wszystkim prezenty Dla mamy zamawiam zestaw sztućców (chyba dobrze napisałam xD) bo zawsze jej się marzyły to dostanie
Dla taty robię wspólny z mamą kupujemy mu telefon Mężowi zestaw kluczy i śrubokrętów albo wiertarko-wkrętarkę Cóż wole nie zapeszać nie planować bo jeszcze nic nie kupię i będzie dooopa blada
Ciekawe ile malutka przybrała na wadzę i ile mierzy mmm już się nie mogę doczekać kiedy ją zobaczę
Do wizyty zostało 6 dni !
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 grudnia 2015, 18:00
Po wizycie z dnia 8.12 wszystko dobrze szyjka twarda brak rozwarcia Maluda rośnie prawidłowo
Kolejna wizyta dopiero po nowym roku no chyba że wcześniej zacznie się coś dziać Oby nie bo Nam się do przedwczesnego porodu nie spieszy
U Nas wszystko dobrze często się odzywa krzyż wieczorami jak już leżę w łóżku i ból trwa około 2 h
Bóle miesiączkowe odpukać na razie się nie pojawiają i niech tak na razie zostanie
Wczoraj kupiłam poduszkę do łóżeczka którego jeszcze nie mam bo mama chyba chce nam kupić kołyskę ale niech mi się określi szybciej z tą kołyską bo nie będę na ostatnią chwilę czekać z łóżeczkiem w razie czego
Ostatnio w końcu zamówiłam komodę do małej czekam aż przyjedzie kurier i będę mogła poukładać ciuszki
Do wizyty dłuuuugie 24 dni !!!
Święta tuż tuż już się nie mogę doczekać Wszystko kupione teraz tylko pichcić a później zajadać
Uwielbiam
U Nas wszystko dobrze jeszcze się kulamy i mamy chęci na wszystko sprzątanie gotowanie itp jeszcze bo nie wiadomo co będzie później Noce czasami są wspaniałe czasami do doopy Nie chodzi mi o chodzenie do wc tylko o te cierpnące dłonie masakra, to tak boli że czasami budzę się z płaczem
No i znowu zaczęły puchnąć stopy piję herbatkę z pokrzywy mam nadzieję że przejdzie
Ale nie mam co narzekać jeszcze trochę to wszystko pójdzie w zapomnienie
Czeka mnie jeszcze poukładanie rzeczy do komody i przyszykowanie wszystkiego i czekanie na Gabrysię Już nie możemy się doczekać kiedy zobaczymy tą naszą perełkę Ale ma jeszcze czas więc niech się nie spieszy a jeżeli chce wyjść wcześniej to nie prędzej jak po 6.01 wtedy mamy ciążę donoszoną
My sobie jeszcze rośniemy A wyglądamy sobie tak
Do wizyty 14 dni !!!
Święta Święta i po Święch Mam nadzieję że spędziłyście je w miłym gronie
A ja nawet nie wiem i nie chce wiedzieć ile kg przybyło przez te kilka dni
Jeszcze jedna nocka męża i znowu ma długi weekend jak fajnie
Ja cały czas walczę z puchnącymi stopami i cierpnącymi rękami w nocy ! Mam nadzieję że po porodzie to wszystko odejdzie w niepamięć
Na ogól czuję się dobrze brzuszek czasami przeszkadza ale jeszcze trochę będzie mi go brakowało ale to wszystko wynagrodzi mi Gabrysia której już się nie doczekać nie możemy
Maluda tak szaleje w brzuchu że uwiera na szyjkę mam wrażenie jakby miała mi za chwilę wyskoczyć z brzucha
Niby do porodu 30 dni ale jeszcze chyba to do mnie nie dociera Na razie niczego się nie boję bóle brzucha które występują mną w ogóle nie ruszają tak samo skurczę są ale nie docierają do mnie. Czekam tylko na moment kiedy odejdą mi wody i wtedy się zacznie może wtedy choć trochę zacznę się bać Ale na razie jestem spokojna i niech tak zostanie
Do wizyty 8 dni !!!
Do porodu 25 dni Do donoszonej 4 dni
Kochane wszystkiego dobrego w Nowym Roku ! Szczęśliwych rozwiązań i pozytywnych testów. !
U Nas wszystko dobrze ! U Gabrysi tak samo We wtorek w końcu wizytujemy i będziemy się oglądać. Ciekawe ile już kruszynko ważysz i mierzysz A może lekarz Nam powie coś ciekawszego W każdym bądź razie jesteśmy gotowi by Ciebie przywitać.
Cierpnące ręce w nocy jakby mniej dawały znać o sobie mniej bolą. Opuchlizna stóp też schodzi może poród się zbliża.
Od kilku dni mnie też czyści może to też jest jakiś znak porodu ?? Nie wiem, nic sobie nie wkręcam.
Nie dawno też wrobiłam z zimowego spacerku z mężem. Dawno nie byliśmy na spacerze ale dobrze Nam to zrobiło.
Spijam sobie herbatkę z pokrzywy ale zaraz idę się położyć bo i tak nie mam co robić
Także Gabrysiu jak masz chęć to po 6.01 możesz zacząć działać. Mama i Tatuś się nie obrażą :*
Do wizyty tylko 3 dni !!!
Do porodu 21 dni Ciąża donoszona !!!
Także Gabrysiu możesz zacząć akcję porodową. !!! Mama i tata są gotowi żeby Cię przywitać na świecie. !
Po wczorajszej wizycie wszystko w porządku córunia waży 2910 gramów i jest już ułożona główką w dół. Rozwarcia na razie nie ma szyjka też długa także bierz się bierz !!
Na następną wizytę mamy przyjść pół godziny wcześniej bo będziemy miały robione ktg mężu oczywiście będzie ze mną. :*
My się czujemy dobrze czasami dostaje skurczy aż czuć jakby w szyjkę ktoś igłę wbijał. Niech się rozkręca.
Mężowi dzisiaj tak się nudziło że postanowił zrobić kulig a ja biedna w domu siedzę bo przez te moje opuchnięte stopy kozaków nie mogę założyć i niestety obyłam się kuligiem ale to nadrobię w kolejną zimę razem z Gabrysią będzie jeździć z mamą na sankach chyba jej się pomysł spodobał bo się pręży i kopie
Noce są dla mnie teraz bardzo błogie w ogóle się nie budzę ani ręce nie cierpią. nie zachwalam żeby nie wróciło z powrotem
Do wizyty krótkie 13 dni !!! chyba że wcześniej zacznę rodzić.
Do porodu 16 dni
Do porodu tak blisko a zarazem tak daleko już się nie mogę doczekać kiedy się zacznie !! No właśnie kiedy ?? Z każdego drobiazgu się cieszę i zaraz przestaję
Bierz się Gabi bierz !!
Mąż od wczoraj na nockach i już spanie przeobraziło się w bezsenność Co jakiś czas napiszę sms czy coś się ruszyło, czy coś się dzieję już sam się doczekać nie może tym bardziej że chce być przy porodzie Koooocham Go
Siedzę sobie przy kompie i coś strasznie mnie kłuje tak na wysokości mostka jak się zgarbię jest ok a jak wyprostuję to zaraz mnie zaczyna kłóć
Malutka jest dzisiaj taka aktywna że mam wrażenie że mi zaraz wyskoczy ale nie spieszy jej się do tego
Chyba jutro wezmę męża na dłuuuuuuuugi spacer przed pracą może się coś ruszy
Torby do szpitala też jeszcze nie mam spakowanej hi hi
Komoda z ciuszkami już się zapełnia aż się zaczynam martwić czy jedna komoda mi wystarczy---obyy
Do wizyty 8 dni !!!
Do porodu 14 dni !!!
Brzuch lekko pobolewa ale nie reaguję bo to na pewno chwilowe
Noc kiepsko przespana "odwiedził" mnie katar o 3 rano mdłości Po godzinie 5 rano mąż przyjechał z rodzicami z pracy gadali tak głośno że nie dało rady się nie obudzić ! Później siostra mnie obudziła po 7 rano żeby ją uczesać do szkoły i tyle było spania
12 godzina a ja jeszcze nie mam posprzątane jedynie pralkę włączyłam bo z kosza się pranie wylewało
Posprzątam jak wstaną po nocce...
Chyba mnie dopada kryzys ciążowy ! Już bym chciała urodzić codziennie mówię do Gabrysi że jestem gotowa na poród ale Ona najwyraźniej nie ! Kurdę akurat uparta po mamusi musi być
Kiedy ta moja ciąża przeleciała ?? Nie dawno co robiłam test ! Byłam na pierwszej wizycie a dzisiaj już 38 tydzień ciąży !!! Czas leci jak szalony !
Do wizyty 6 dni !!! Gabrysiu nawołuję Cię bierz się do roboty !!!
Do porodu 11 dni !!!
Wczoraj o mały włos nie wylądowałam w szpitalu ! Przez kogo ? Przez mojego pojebanego psa (przepraszam że tak twierdzę ale taki już jest) Podeszłam do lodówki po mleko żeby sobie nalać do kawy i kiedy szłam odnieść mleko z powrotem do lodówki pies mi się wjebał między nogi i spadłam na podłogę na szczęście nie padłam na brzuch tylko na kolana Dodatkowo przywaliłam głową o szafkę i biodrem o krzesełko które stało przy ścianie... Efektem tego są poobijane kolana siniak na biodrze i siniak na czole
Na szczęście wszystko jest w porządku brzuch mnie nie boli i to najważniejsze
My czujemy się dobrze Gabrysi jeszcze się nie spieszy na świat a tak już bym chciała ją mieć przy sobie No cóż musimy czekać
Ostatnio uporałam się z ciuszkami w komodzie wszystko ładnie poukładane
Do wizyty 3 dni !!!
Do porodu 8 dni wg OM !!! Wg USG 10 dni !!!
Nocka przejebana (sorki za wyrażenie) od 2:20 miałam taki silny ból krzyża który promieniował do brzucha już myślałam że męża obudzę i do szpitala pojedziemy ale jakoś przeszło.
Tak jak myślałam na wcześniejszy poród nie ma co liczyć.
Ktg płaskie jak deska rozwarcia brak szyja długa.
Słoneczko moje waży sobie ok 3200
Kolejna wizyta 29.01 (termin porodu) no i gin kazał mierzyć ciśnienie i mówił że gdyby było powyżej 150 to mam się zgłosić do szpitala jeżeli nic się nie będzie działo mam normalnie przyjść w dniu wizyty
To nic pozostaje mi wegetować
Do wizyty 10 dni !!!
Do porodu 6 dni wg OM !!! Wg USG 8 dni !!!
Dzisiejszą noc zaliczę chyba do najbardziej nie udanych ! co dwie godziny pobudka przez bardzo mocny ból krzyża był taki mocny że promieniował do brzucha jakieś skurczę też się pojawiały co kilka minut ale ucichły
W ciągu dnia też są lekkie bóle krzyża ale do wytrzymania ale mogłoby się powoli coś zacząć bo już na prawdę nie chce mi się "nosić" tego brzuszka pomimo tego że czuję się całkiem dobrze
Wczoraj skończyłam ostatnie pranie ciuszków i układanie w komodzie Teraz tylko czekać na Gabrysię
Może jak spakuję torbę do szpitala to coś się ruszy hmm ? Chyba tak zrobię
My na dzień dzisiejszy prezentujemy się tak
Być może to ostania fotka gdy jestem w ciąży ?! Kto wie
Do wizyty zostało 8 dni !!
Do porodu 1 dzień wg OM !!! Wg USG 3 dni !!!
Jutro zaczynam 41 tc (40+0) kurczę to już !!! jeszcze chwilę i przywitamy nasze szczęście na świecie !!!
Już się nie mogę doczekać Dzisiaj pojawiają się bóle krzyża które niekiedy promieniują do brzucha Tylko cieszyć się czy nie ? Bo jeśli to tylko fałszywe alarmy nie mam się czym nakręcać
Kurczę tak bardzo bym chciała żeby to było to żeby już się zaczęło !!!
Gabrysiu mamusia i zniecierpliwiony tatuś bardzo Cię proszą o jak najszybsze przybycie na świat !!!
Jutro termin porodu i kompletna cisza
Dzisiaj się wzięłam za ostre sprzątanie umyłam podłogi starłam kurze i wiele innych rzeczy i nic nawet się zmęczona nie czuję ! Jeszcze bym coś porobiła ale nie mam co chyba że zacznę przysiady robić haha
Jutro ostatnia wizyta ale nie napajam się pozytywną wiadomością na pewno będzie to co zwykle szyjka długa rozwarcia brak !!! Mogłoby coś ruszyć mój mały leniuszku weź się za siebie i zacznij pchać się na świat bo mamusia już na głowę dostaję !!!
2 DNI PO TERMINIE !!! WEGETACJA W SZPITALU. !!!
Od piątku jestem na oddziale ginekologiczno-położniczym. Wszystko przez ciśnienie które dostałam tj 145/100 !!! Lekarz od razu wypisał skierowanie i tak tu leżę po tabletkach ciśnienie dobre 120/70 ani nie rośnie ani nie maleje. ! Rozwarcie aż na 1 cm i nic się nie rozkręca nic też nie robią żeby je przyspieszyć. !!!
Cały czas aby łzy napływają do oczu i płakać się chce bo wolałabym czekać spokojnie w domu niż tutaj gdzie zajrzą do mnie tylko po to żeby sprawdzić ciśnienie i podać tabletkę
Tak bardzo tęsknię za mężem a zwłaszcza dzisiaj kiedy są moje urodziny ! Zamiast je spędzić w domu z najbliższymi to spędzam je w szpitalnym łóżku i to sama samiuteńka.
Na ktg też żadnego skurcza ! Dzisiaj maksymalnie jeden zaledwie 40 % i po co tu takie leżenie.
Jutro ma dyżur mój lekarz zobaczymy co zadecyduje. !?!? Nie chcę się nakręcać ale mógłby mnie puścić do domu. !!!! Ja chce do domu do męża. !!!
Teraz pozostaje czekać tylko czekać i być dobrej myśli. !!!
5 DNI PO TERMINIE !!!
W poniedziałek wróciłam do domu dostałam leki na to ciśnienie i biorę je w domu Do szpitala mam się zgłosić w piątek no chyba że wcześniej coś się będzie działo to natychmiast do szpitala...
W domu czuję się o wiele lepiej wiem że ktoś za chwilę wróci a to z pracy a to ze szkoły a w szpitalu... co chwilę położna przychodzi żeby sprawdzić ciśnienie puls dziecka co jakiś czas podłączy ktg i nic poza tym... Ciekawe co w piątek mi powiedzą czy będą wywoływać czy będą robić cesarkę cholera wie.. Oszaleje z tej bezsilności...
Ooj dziecko Ty moje drogie jak ja mam do Ciebie przemówić żebyś się wzięła do roboty !! :* Ja rozumiem że Ci u mnie dobrze ale ile można Zima się skończyła na dworze robi się ciepło to wyłaź raz raz !!
A tak się prezentujemy w 41 tygodniu Twarz opuchnięta no ale co poradzisz uroki ciąży...
5.02.2016 godzina 13:05 Gabrysia 3840 g 58 cm :* !!! urodziłam się przez cc
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lutego 2016, 16:52
O, tu ci podpowiem. Skrzyneczka bardzo dobry pomysł, ja mojemu w zeszłym roku kupiłam i był mega zadowolony :D zestaw kluczy jakichś bodajże 150zł. Pozdrawiamy z Marcelkiem :)