X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Maluszki moje kochane zostańcie z nami !!! będzie córcia i synuś nasze skarby!
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
Maluszki moje kochane zostańcie z nami !!! będzie córcia i synuś nasze skarby!
O mnie: Sylwia 29 letnia mama czwórki synów 2 przy mnie a dwóch w niebie oraz szczęśliwa narzeczona wspaniałego mężczyzny .
Moja ciąża: aktualnie z zaskoczenia ale wypłakana , wyczekana , upragniona będzie najwspanialsza !
Chciałabym być mamą: po prostu mamą ! żywą mamą i mieć przy sobie żywe zdrowe dziecko .
Moje emocje: różne , staram się być opanowana i nie mieć czarnych myśli .
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

20 marca 2015, 12:50

Ciąża zakończona 20 marca 2015
Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii

21 marca 2015, 10:05

Ciąża zakończona 21 marca 2015

29 marca 2015, 16:23

Ciąża zakończona 29 marca 2015 moja ciąża wlasnie dzis dobiegla konca... Czuje pustke troche żalu i jest mi ciezko musze sie teraz jakos pozbierać:( nie poddam sie jestem gotowa do działania. Dziekuje Wam dziewczyny za wsparcie gdyby nie Wy i wasze wsparcie gorzej by bylo mi sie zebrac w sobie a dzięki Wam jest inaczej :) buziaki i uściski dla Was .

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 czerwca 2015, 14:24

Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii

22 czerwca 2015, 14:49

9945a279a7ce6ff0m.jpg moje testy .

4t 4d
Wynik bety : 117.0mIU/ml

normy :
1-2 tydz. [16.0-156.0]
2-3 tydz. [101.0-4870.0]
3-4 tydz. [111.0-31500.0]
4-5 tydz. [2560.0-82300.0]
5-6 tydz. [23100.0-151000.0]
6-7 tydz. [27300.0-233000.0]
7-11 tydz. [20900.0-291000.0]
12 tydz. [16684.0-127939.0]
itd....

Dziś trochę odetchnęłam po odebraniu wyniku bety :) :D jestem szczęśliwa i nie mogę jeszcze w to uwierzyć ! ;) ręce i nogi mam jak z waty nie wierze nie wierze ... !! jeszcze w to co się dzieje mam tylko nadzieje że mój brak jakichkolwiek objawów to nic złego .jestem też bardzo zaskoczona tym co widzę bo przecież leczyłam torbiel i nie liczyłam na to że teraz może się udać a jednak! udało się ! i niech to trwa szczęśliwie do samego końca , Bardzo chcemy zostać rodzicami !! dziękuje Wam dziewczyny za wsparcie:)

24 czerwca 2015, 16:06

No i mój świat ponownie się zawalił ... :'( czy ja nie zaznam szczęścia by cieszyć się tym dzieckiem co jest znów nie tak że znów tracę to maleństwo ???????
....................................................................................................
Beta 82.7mIU/ml
....................................................................................................
jestem po prostu w wielkim dole wynik nie jest nawet w normie ja pier.... !!!!
mam dreszcze dziś zalewa mnie zimny pot ! :( :( :( :( :( :( :( :( :(
....................................................................................................
odechciało mi się nawet iść wziąć prysznic i ogarnąć do tego lekarza :( nie mam na to siły już ...

28 czerwca 2015, 19:47

zakończona .

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 września 2015, 10:32

Przejdź do pamiętnika starania i czytaj kontynuację mojej historii

3 września 2015, 11:08

No i witam się po raz kolejny na fioletowej stronie chcę żeby teraz było do końca by moje dziecię zostało ze mną pod moim serduchem ! niech rośnie ! niech bije mu serduszko ! żeby mama już nie płakała jedynie ze szczęścia .

Totalne zaskoczenie odpoczynek od owu a tu ! taka niespodzianka.
biorąc kąpiel ściągam swoje ochraniacze na cycki i ból aż mnie za trzęsło no ale wpakowałam się do tej wanny i stwierdziłam że nic mnie nie boli że to chyba tak tylko mnie zabolało bo nawet nie całe tylko pod piersiami ale nie starałam się w tym cyklu unikałam seksu w tych dniach no bo przecież jestem po operacji usunięcia torbieli i wykres wyznaczył mi owu 13dp ale dupa blada nie była tego dnia bo test owu był blady dopiero 14i 15 był ciemny ból jajników był w 14 i 15 więc owu była myśle w 15 .... ok fałszywy alarm daleko od serducha był <3 mniejsza o to ...ale dało tyci do myślenia
1 września ! wielki dzień mojego syna Witaj szkoło się zaczęło ! :) Syn zadowolony matka nie koniecznie i cała w nerwach wystroiła całą rodzine do szkoły a mnie w gardle zaciska se myśle nerwy ! cholera jasna ! tylko mi tego brakowało zjadłam śniadanko i przeszło super :)
już jesteśmy w szkole na hali sportowej gdzie rozpoczyna się cała gala :P i pada komenda " poczet sztandarowy wprowadzić ! " "DO HYMNU ! " a ja w płacz ! :P łzy nie wiadomo kiedy mi wypełniły oczy , no przecież ... głupia ! nerwy ! twój syn już pierwszą klase zaczyna nie jest malutkim chłopcem :)
I kiedy już wróciliśmy wszyscy do domu upał jak cholera a ja spocona jak mysz ufff... mamy sprawę jedną do załatwienie trzeba jechać do babci mojego M bo starsza kobieta schorowana nie ma nikogo tylko nas pod ręką czworo wnuków ale my najbliżej reszta na śląsku . Poszłam się przebrać do łazienki ściągam garderobę szpilki ufff... ale ulga palce w bucie jak balerony zgniecione :P i ściągam stanik ! wchodzi M i mówi :O ale masz żyły na tych cycochach ! a ja co ? jakie ? gdzie ? a on nie widzisz zobacz jakie niebieskie co Ci ? się pyta i tu mi lampka się zapaliła drapie się po głowie kurde !... może ciąża .
Kupiłam test i wpadam do domu ! prosto na kibel nie mało się zabije tak mocno mi się chce siku gdybyście tylko widziały jak ja wpadłam z ręką między nogami :P he he na kibel jeszcze przed wyjazdem robie szybko sikańca czekam i czekam wieczność ! M się dobija " no już Sylwia wychodzimy " ! no tak wiem przecież no i pojawia się blada dupa pod światło ale jest no i w sumie nie trzeba tak przewracać oczami żeby ujrzeć pokazuje go M a on mówie wiedziałem to tylko formalnośc była buziaka strzelił i tyle ogólnie nie umiemy się cieszyć tylko z testu ale on mówi że tym razem ma przeczucie że chyba jednak się udało i ja mówie że tym razem nie ma czarnych myśli :)

c4b3c48dad75541cm.jpg
a to testy z 1 września i dziś :) :) :) :) :) :) :) <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3
moje serduszko się rozwija kocham je nad życie już się głaszcze po brzuchu .

b500afdccef46c90m.jpg
a to ja jeszcze nic nie widać ale niebawem będzie ! i to jest pamiątka płaskiego brzucha :) :P <3 z wykresu wychodzi 4tc 3t 6d :) <3 <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 3 września 2015, 11:09

7 września 2015, 17:13

dziś zrobiłam bete i ze zniecierpliwieniem jak na szpilkach siedziałam aż do godz. 16stej....
sprawdzam wynik przez internet :O :O i oczom nie wierze patrze czy chociaż imię się zgadza :O tak ! zgadza ! to ja ! :) i łzy ze szczęścia się cisną na oczy bo tam ktoś się jednak już gości ! :) :D

wynik bety : 1008,00 mlU/ml
Tydz. ciąży Wartości:
3- 5,8-71,2
4- 9,5-750
5 - 217-7138
6 - 158-31 795
7 - 3 697-63 563
8 - 32 065-49 571
9 - 63 803-151 410
10 - 46 509-186 977
12 - 27 832-210 612
14 - 13 950-62 530
15 - 12 039-70 971
16 - 9 040–56 451
17 - 8 175–55 868
18 - 8 099–58 176
=<1 mIU/ml - kobiety przed menopauzą
=<7 mIU/ml - kobiety po menopauzie

Wynik progesteron : 45,46 ng/ml

boże nie wierze czy to są moje wyniki ? przecież ja oszaleje ze szczęścia !! :) :D uśmiech od ucha do ucha wspaniale rośnij moje maleńkie szczęście moja perełko najukochańsza :) <3 <3 <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 września 2015, 17:14

9 września 2015, 16:01

dziś dzień nie był najlepszy z rana chłopcy ociągali się z wyjściem do szkoły kiepska pogoda i deszcz a wnocy nie spałam dobrze bo nie mogłam spać kręciłam się z boku na bok i co chwila do łazienki na siku aż się popłakałam że nie mogłam spać ....
rano zaprowadziłam synów do szkoły i szybko do laboratorium na betę , nerwówka do popołudnia i przed 16stą sprawdziłam wyniki bety przez internet i tak oto wynik:

Beta HCG - 1979,00 mlU/ml :O :O :O!!! przyrosła o 96,3 % wspaniale :D
przetarłam oczy ze zdumienia boże jaka jestem szczęśliwa !!! dziękuje Ci ! pilnuj mojej małej perełki i czuwaj nad jej maleńkim serduszkiem bym za kilka dni mogła ujrzeć naszego maluszka i jego bijące <3 na USG :) :) <3 <3

rośnij moja perełko :) najukochańsza najdroższa !!! rośnij .. :) mmmmm.......
Priscilla Ahm - Dream .... i ja miałam taki sen......

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 września 2015, 16:02

14 września 2015, 13:25

6 tydzień 14 %
5t3d <3 <3 <3
czas nam mija nie mam za wiele objawów aż się martwię jedyne co to mi rozmiar i ból piersi dokucza zakupiłam sobie ładny staniczek ;) ale co z tego jak 2tyg. i już jest przy ciasny z nowym się wstrzymam bo nie ma sensu po chodzę w sportowym :P
w sobotę miałam tyle energii że pomalowałam pokoik chłopaków na niebiesko a był żółty ale nie bardzo mi się podobał a teraz wygląda tak :)

d5061f24373b2babm.jpg

39038ada1bed6ffcm.jpg
okno słabo widać bo pod światło ale coś tam widać :P
mój przypływ energii mnie zmartwił .... bo w sumie to nic nie czuje .... i się wystraszyłam spanikowałam i wczoraj jak już położyliśmy się spać poczułam ciągnięcie rozciąganie w brzuchu i trochę mnie to uspokoiło bo jednak coś tam się dzieje :)
i mój M mówi że okropnie się ostatnio kręce w łóżku i wiecie co to fakt nie mogę spać ani sobie miejsca dobrać wszystko mnie boli a nogi mam jak by niespokojne cały czas w ruchu heh ... może to mój odmienny stan i będę musiała przywyknąć ? ... każda ciąża jest inna dziś też zrobiłam betę dla spokoju wynik jutro może nie oszaleje do tego czasu .Wszystko dla mojego maleństwa upragnionego <3 <3 :)


Wiadomość wyedytowana przez autora 14 września 2015, 13:26

18 września 2015, 09:19

6 tydzień
5t6d <3 <3
pojechałam wczoraj do lekarza po zaświadczenie o zdolności do pracy po zabiegu tylko po to i lekarz powiedział że mnie zbada powiem Wam szczerze że nie byłam zachwycona bo się nie przygotowałam na to odpowiednio taka nie ogolona he he :P ale cóż jak mus był to trzeba no i psychika też nie została przygotowana rzucił nas na głęboką wodę najpierw zrobił USG przez brzuch cyk pyk .. ! ale mówi kurcze .. gruba sprawa .. pomyślałam heh co jest ? w jednej sekundzie i powiedział proszę się rozebrać . ups !...:O a tam gąszcz w domu se myśle prysznic wystarczy i mało czasu miałam więc se darowałąm a w gabinecie pomyśałam co za wstyd !

i ta chwila kiedy lekarz patrzy w monitor a ty patrzysz jak osioł w wymowność jego twarzy jak by sama odpowiadała czekasz aż coś jednak powie nie mówi tylko ... patrzy i patrzy .. odwraca monitor i mówi jest pani w ciąży lukam na monitor a tam ! dwa pęcherzyki !! :) :P popłakałam się ale wiecie co przeczuwałam że tak może być duża beta , szybki przyrost , duże cycki :O :P ból pleców i chodziły mi po głowie dwa maluszki i do tego wszędzie je widziałam nawet z M żartowalismy na ten temat i bach ! są ! :) jej jak ja się ciesze a zarazem cała przyszłość w moich oczach i te myśli jak ja sobie poradzę ? i dzieci i wózek po schodach jak ja będę wyglądać z dużym brzuchem i wiele innych .... ale na razie wstrzymam oddech ...
...................................................................................................

a tak się prezentują maleństwa maleńkie perełki <3 <3
dffd5e4ff9064c15m.jpg

....................................................................................................

bf0f7de01c328ad7m.jpg

GS 1.64 cm 5w4d
GS 1.40 cm 5w2d
rośnijcie moje skarby :) :) kochane :) <3 <3

25 września 2015, 10:25

początek 8 tygodnia ciąży
7t0d
<3 <3
wczorajsza wizyta przebiegła pomyślnie chociaż przed wizytą stres okropny związany z nią i podróżą 40 km w jedną stronę w burzy ...
kiedy już dotarłam serce mi waliło jak opętane lekarz mnie przywitał bardzo ciepło zresztą jak zawsze :) :) no i mówi to co ? podglądamy ? no a ja tak oczywiście ! ręce mokre ze stresu odwraca monitor i pokazuje a na ekranie pęcherzyk jeden z maluszkiem i w powiększeniu z pulsującym maleńkim punkcikiem i przesuwa kolejny pęcherzyk z maluszkiem i pulsującym punkcikiem który stoi mi przed oczami i dziś kiedy zamykam oczy widzę ten fenomen natury który jest we mnie ! trzy serca w jednym ciele ! to tylko kobiety mogą tego doświadczyć !

Jestem dziś zmęczona pogoda deszczowa a ja padam już na twarz do tego mdłości i ból głowy ... mam niskie ciśnienie ale nie dam rady napić się kawy tak mi śmierdzi jak zmieszane błoto z trawą bleee... :( :P
mam wypisany prevomit na mdłości kupię po południu i lekarz bił się w głowę czy wypisać mi duphaston i stwierdził że nie będzie wypisywał bo czasami coś co pomaga może zaszkodzić nie mam plamień ani krwawień więc powiedział, że nie potrzebuje bo mam ładny progesteron a teraz na pewno jest dużo większy bo skoro w 19dpo był ponad 45 to znaczy że produkuje się prawidłowo i wystarczająco sama dynamika bety powiedział,że jest zachwycający ! :) i dodał że jest moją ciąża zachwycony tak jak by to jego ciąża była he he zaśmiałam się w głos a co do badania usg był bardziej chyba ciekawy niż ja ! ;)
na koniec zapytał mnie co jest dla mnie ważniejsze ciąża ? czy praca ? odpowiedziałam że w tej chwili ciąża więc powiedział że wypisuje L4 bo ciąża bliźniacza , praca na noc nie jest wskazana więc przytaknęłam bo sama chciałąm o to poprosić , powiedziałąmże wolę chuchać na zimne niż bić się później w głowe że coś jest nie tak .
więc sobie teraz odpoczywam w domu mam bałagan ;) i dobrze mi z tym .. chyba .. ;) nie lubie bałaganu ale dziś nie mam siły na jego ogarnięcie może później :)


a to moje cuda !!! <3 <3 dwa ! siala lala la la la ;)

a0bfc093f5492704m.jpg



7031ce850f54eb24m.jpg
A- 6t6d 8,6mm
B-6t5d 7,9mm
<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

7 października 2015, 14:46

9tc
8t5d
<3 <3
Boże jak ja się cieszę że moje maluszki są ze mną że biją im serduszka :) mimo złego samopoczucia i ciągłych mdłości cieszę się że jestem w ciąży :) ! ! Bardzo ! Ale jestem tak przerazona tym co mnie czeka wiem wiem odbiegam za daleko ;)
Dziś zrobiłam kilka badań ale na czczo w ciąży to okropny pomysł mdliło mnie a z głodu rozbolała głowa no ale uporałam się jakoś teraz już czuje sie lepiej mam chęć na słodycze ale boje się jeść zeby mnie juz nie mdlilo ale dzis zjadlam pol opakowania tofi fi :) :) mmmm... Pychota ! :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 7 października 2015, 16:01

14 października 2015, 12:43

10 tydzień ciąży
9t 4d <3 <3
właśnie wczoraj była wizyta .. wyczekana z radością i niepokojem , no więc moje maluszki mają się dobrze i tylko mnie straszą :P
obraz niczym mina z komiksu :P

b0bbdfa0dd325e16m.jpg

a tymczasem nie mam powodu do obaw ani niepokoju plamienia ustały całe szczęście kosmówka jeszcze się wkleja w ścianę macicy i pole w którym znajduje się jeden z maluchów ma skłonność do krwawień bo maluszek zajmuje mniej miejsca niż jest mu przeznaczone :) <3 ale nie ma obaw niepokoju , szyjka jest długa zamknięta ma 4 cm i lekarz powiedział że jest bardzo długa a w ciąży bliźniaczej to jest istotne bo utrzymuje dwoje maluszków i z tej strony nie ma zagrożenia ciąży :D spadł mi kamień z serca ale to nie oznacza że jestem całkowicie spokojna mój niepokój jeszcze potrwa .
A tymczasem zalecenia są takie abym dużo odpoczywała by kosmówka mogła się całkowicie wkleić dostałam duphaston 2x1 i nospę rozkurczowo bo brzuszek się piętrzyć ale powoli staje się być widoczny <3 :) cieszę się z tego powodu .
w trakcie badania pierwszy maluszek fikał jak szalony prostował i machał łapkami :) słodki mój maluszek kochany ! księciunio malutki serduszko pukało pięknie nic tylko się cieszyć a gdy lekarz poruszał głowicą to maluszek się prężył cudowny widok jak one tak się ruszają :) <3 a tak wygląda mój królewicz <3
bb7b969a00b2f7a1m.jpg

a tymczasem kiedy podglądaliśmy dokładnie pierwszego maluszka drugi smacznie sobie spał i nic sobie z tego nie robił, że właśnie jest oglądany, serduszko pięknie mu pukało a gdy się poruszyłam moja śpiąca królewna się obudziła i podskoki we wszystkie strony niesforne pełzanie <3 lekarz się śmiał mówi że skacze jak by tańczyła bogi wogie tańce połamańce :P :) pierwszy maluszek buksał główką tego maluszka niżej słodki i przecudowny widok :) <3 <3 moje wspaniałe serduszka kochane ! :)

a tu śpiąca królewna :) <3

4a71f1dc21797b61m.jpg

kocham Was moje słoneczka kochane :) :) <3 <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 października 2015, 12:47

14 października 2015, 12:43

10 tydzień ciąży
9t 4d <3 <3
właśnie wczoraj była wizyta .. wyczekana z radością i niepokojem , no więc moje maluszki mają się dobrze i tylko mnie straszą :P
obraz niczym mina z komiksu :P
<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/b0bbdfa0dd325e16" target="_blank"><img src="http://images69.fotosik.pl/1255/b0bbdfa0dd325e16m.jpg" border="0" /></a>

a tymczasem nie mam powodu do obaw ani niepokoju plamienia ustały całe szczęście kosmówka jeszcze się wkleja w ścianę macicy i pole w którym znajduje się jeden z maluchów ma skłonność do krwawień bo maluszek zajmuje mniej miejsca niż jest mu przeznaczone :) <3 ale nie ma obaw niepokoju , szyjka jest długa zamknięta ma 4 cm i lekarz powiedział że jest bardzo długa a w ciąży bliźniaczej to jest istotne bo utrzymuje dwoje maluszków i z tej strony nie ma zagrożenia ciąży :D spadł mi kamień z serca ale to nie oznacza że jestem całkowicie spokojna mój niepokój jeszcze potrwa .
A tymczasem zalecenia są takie abym dużo odpoczywała by kosmówka mogła się całkowicie wkleić dostałam duphaston 2x1 i nospę rozkurczowo bo brzuszek się piętrzyć ale powoli staje się być widoczny <3 :) cieszę się z tego powodu .
w trakcie badania pierwszy maluszek fikał jak szalony prostował i machał łapkami :) słodki mój maluszek kochany ! księciunio malutki serduszko pukało pięknie nic tylko się cieszyć a gdy lekarz poruszał głowicą to maluszek się prężył cudowny widok jak one tak się ruszają :) <3 a tak wygląda mój królewicz <3
<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/bb7b969a00b2f7a1" target="_blank"><img src="http://images67.fotosik.pl/1256/bb7b969a00b2f7a1m.jpg" border="0" /></a>

a tymczasem kiedy podglądaliśmy dokładnie pierwszego maluszka drugi smacznie sobie spał i nic sobie z tego nie robił, że właśnie jest oglądany, serduszko pięknie mu pukało a gdy się poruszyłam moja śpiąca królewna się obudziła i podskoki we wszystkie strony niesforne pełzanie <3 lekarz się śmiał mówi że skacze jak by tańczyła bogi wogie tańce połamańce :P :) pierwszy maluszek buksał główką tego maluszka niżej słodki i przecudowny widok :) <3 <3 moje wspaniałe serduszka kochane ! :)

a tu śpiąca królewna :) <3

<a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/4a71f1dc21797b61" target="_blank"><img src="http://images67.fotosik.pl/1256/4a71f1dc21797b61m.jpg" border="0" /></a>

kocham Was moje słoneczka kochane :) :) <3 <3

16 października 2015, 12:53

11 tydzień ciąży 25%
10t0d <3 <3
Wczoraj tak bardzo źle się czułam ale myślałam że to maluchy takie wybredne i tak ostro mnie mdli i zrywa na wymioty , czas do wieczora szybko upływał a ja czułam się gorzej ... Przypomniałam wtedy sobie że miałam kontakt z chorymi dziećmi mojej siostry i jestem zła bo nie dość że jestem w ciąży to jeszcze musze przechodzić to świństwo !! :( i już sie martwie ... Cały wczorajszy dzień i noc spędzona przy białym księciu aż M mnie spod niego do łóżka zgarniał bo tak sie paskudnie czułam i byłam wyczerpana brakiem jedzenia , ból glowy katastrofa :( dziś boli brzuch i nie moge wstać z łóżka niby piłam wode i słabą herbate ale co one mogą zdziałać jak je zwracałam... Dziś zjadłam dwa wafle ryżowe i wypiłam prawie kubek herbaty ... I leże a mnie ciągle mdli ... M ma urlop ale załatwia sprawy bo zmienia prace dzieci też w domu... Bo ja nie jestem w stanie nawet przy sobie zrobić a co dopiero zaprowadzić do szkoły.Mam nadzieje ze do jutra wyzdrowieje bo ważną sprawe do załatwienia.

30 października 2015, 22:37

13tc
12t0d 30%
:) <3 :) <3
Kolejny wpis mial być trochę inny ale dziś jak by wstąpiła we mnie energia zrobiłam mnóstwo prania i zmieniłam nawet pościel odkurzyłam i jeszcze troche energii w zanadrzu ale zadyszka mnie męczy , pocę się jak prosię ;) do tego wzdęcia koszmarne zatruwają całe mieszkanie co z tego że wietrze jak dalej siedze w smrodzie :P kołdra skacze masakra jakaś mam nadzieje że to szybko minie . Moj M od kilku dni chodzi jak jajko odejść i sie nie dotykać żeby nie zbić ! Pierdzielony ząb wspaniała ósemka dalej go boli stan zapalny w japie nie pozwala go usunąć przyjmuje antybiotyk Clindamycynę 600 ketonale srale i dalej go boli :( szkoda mi go ale sam sobie osioł zasłużył.
Ale nie o tym leże sobie w łóżku od godziny 19:30 przecież mam dużo odpoczywać :P więc odpoczywam i oglądam tv i tak głaszcze się po brzuszku i zastanawiam się kto tam mieszka ... Marzę o córeczce...jak każda mama zresztą będe szcześliwa z tego co będzie ale jednak córunia mamuni mi się marzy :) <3 taka malutka kopia tatusia :) od kilku dni czuje pląsy w brzuchu głównie po prawej stronie ale bardzo bardzo delikatne a że ja jestem bardzo wyczulona to potrafi to odróżnić ale dziś tak leżąc i głaszcząc czuje znów delikatnego czuba w bok i przykładam rękę mocniej ... I czuje znów wyraźne pukanie ;) popłakałam się z radośći!!! :) boże jakie to cudowne uczucie jak ja za tym tęskniłam! Mówie do moich skarbów że je mocno kocham ! Najbardziej na świecie i znów czuje puk! puk! :) kocham ! Kocham ! Kopcie mamusie i trzymajcie się tam cudeńka moje i ani mi się ważcie opuszczać brzuch wcześniej niż możecie :)

2 listopada 2015, 12:24

13 tc
12t 3d 31 % ciąży za nami :)
<3 <3


Wczorajszy dzień był pełen emocji i zadumy ... byłam na cmentarzu u moich synów i chyba poraz pierwszy nie płakałam nad ich grobem ... może dlatego że w końcu po dwóch latach udało nam się postawić pomnik i moje sumienie chyba zaczęło przestawać mi dokuczać i może dlatego że pod sercem nosze dwie maleńkie duszyczki <3 <3 :) trochę się pospacerowałam i brzuch miałam wczoraj cały czas napięty siedzenie za stołem też nie było najlepsze maluszki były też bardziej wyczuwalne po ponad 100km podróży w jedną stronę byłam padnięta dosłownie ale pojechaliśmy jeszcze w rodzinne moje strony odwiedzić dziadka i pradziadków po wyjściu z cmentarza pojechaliśmy jeszcze do mojego taty i tam też posiedzieliśmy i tam już nie mogłam usiedzieć marzyłam o tym żeby zwinąć się do domu jak najszybciej siostra moja jeszcze zaatakowała mój brzuch ;) bo M powiedział że dostał w piątek lekkiego kopniaka więc ona pozazdrościła i też chciała musiała trochę rękę potrzymać żeby poczuć ale poczuła maleństwo z prawej strony nie zwykle ruchliwe jest więc ciocia była usatysfakcjonowana :) :) po powrocie do domu poszłam się odprężyć pod prysznicem i zauważyłam spływające różowe krople :O :O o boże znów plamie i mam szczerze dość znów zaczęłam się martwić ale mój lekarz powiedział że mam w macicy jeszcze taki punkt który może plamić więc nie panikowałam mocno ale strach w oczach doprowadziłam się do ładu i szybko pod kołdrę ale myśle że moja wyprawa się do tego przyczyniła i ciągle napięty brzuch teraz wiem na pewno że musze przestać się forsować .... bo i szybko się męcze dostałam zadyszki i ogólnie w nocy źle spałam :( za dużo wrażeń ! a moje malce o 23 zaczynają harce ! jej czy to znaczy że one będą po urodzeniu brykać bardziej w nocy :O aż się zmartwiłam no ale cóż damy rade aby zdrowe :) :) aha .. i jeszcze jedno wczoraj byłam w za ciasnym staniku a nie mogłam innego założyć bo miałam czarną sukienkę z siatką na ramionach a w domu tylko jeden czarny stanik bo nie lubie czarnej bielizny ! i dlatego że tylko jeden mogłam się spodziewać że będzie nie dobry ale co tam trudno dało się wytrzymać ale szczypaly mnie te cycki jak bym karmiła :O i dopiero po powrocie do domu wiem dlaczego idąc pod prysznic ściągam tego cymbała za małego a moje suty przyklejone o matko ! co to ? I już wiem co to siara ! zaczęła się zbierać siara !!! o boże to już ? a dziś cycki ciężkie jak kamienie i dalej nie mogę w to uwierzyć jak ja wszystko wcześnie zaczynam przechodzić .
Kocham te moje maleństwa <3 <3

2 listopada 2015, 12:24

13 tc
12t 3d 31 % ciąży za nami :)
<3 <3


Wczorajszy dzień był pełen emocji i zadumy ... byłam na cmentarzu u moich synów i chyba poraz pierwszy nie płakałam nad ich grobem ... może dlatego że w końcu po dwóch latach udało nam się postawić pomnik i moje sumienie chyba zaczęło przestawać mi dokuczać i może dlatego że pod sercem nosze dwie maleńkie duszyczki <3 <3 :) trochę się pospacerowałam i brzuch miałam wczoraj cały czas napięty siedzenie za stołem też nie było najlepsze maluszki były też bardziej wyczuwalne po ponad 100km podróży w jedną stronę byłam padnięta dosłownie ale pojechaliśmy jeszcze w rodzinne moje strony odwiedzić dziadka i pradziadków po wyjściu z cmentarza pojechaliśmy jeszcze do mojego taty i tam też posiedzieliśmy i tam już nie mogłam usiedzieć marzyłam o tym żeby zwinąć się do domu jak najszybciej siostra moja jeszcze zaatakowała mój brzuch ;) bo M powiedział że dostał w piątek lekkiego kopniaka więc ona pozazdrościła i też chciała musiała trochę rękę potrzymać żeby poczuć ale poczuła maleństwo z prawej strony nie zwykle ruchliwe jest więc ciocia była usatysfakcjonowana :) :) po powrocie do domu poszłam się odprężyć pod prysznicem i zauważyłam spływające różowe krople :O :O o boże znów plamie i mam szczerze dość znów zaczęłam się martwić ale mój lekarz powiedział że mam w macicy jeszcze taki punkt który może plamić więc nie panikowałam mocno ale strach w oczach doprowadziłam się do ładu i szybko pod kołdrę ale myśle że moja wyprawa się do tego przyczyniła i ciągle napięty brzuch teraz wiem na pewno że musze przestać się forsować .... bo i szybko się męcze dostałam zadyszki i ogólnie w nocy źle spałam :( za dużo wrażeń ! a moje malce o 23 zaczynają harce ! jej czy to znaczy że one będą po urodzeniu brykać bardziej w nocy :O aż się zmartwiłam no ale cóż damy rade aby zdrowe :) :) aha .. i jeszcze jedno wczoraj byłam w za ciasnym staniku a nie mogłam innego założyć bo miałam czarną sukienkę z siatką na ramionach a w domu tylko jeden czarny stanik bo nie lubie czarnej bielizny ! i dlatego że tylko jeden mogłam się spodziewać że będzie nie dobry ale co tam trudno dało się wytrzymać ale szczypaly mnie te cycki jak bym karmiła :O i dopiero po powrocie do domu wiem dlaczego idąc pod prysznic ściągam tego cymbała za małego a moje suty przyklejone o matko ! co to ? I już wiem co to siara ! zaczęła się zbierać siara !!! o boże to już ? a dziś cycki ciężkie jak kamienie i dalej nie mogę w to uwierzyć jak ja wszystko wcześnie zaczynam przechodzić .
Kocham te moje maleństwa <3 <3

10 listopada 2015, 21:50

14 tc <3 <3
13t4d
TP 13 maj 2016 :P
Melduje się po wizycie :) :D jestem szczęśliwa moje malce są żywe i zdrowe nie ma podejrzenia chorób genetycznych serduszka są biją , nóżki 4 łapki 4 każda łapka i nóżka pięć paluszków :D kość nosowa widoczna , przeziernośc karkowa prawidłowa bez odchyleń . i tak:
maluszek A
13t4d
TP 13.05.16
CRL 7.47cm
NT 1.30mm
maluszek B
13td4
TP 13.05.16
CRL 7.49cm
NT 1.32mm
serduszka u obu maluszków biły ale słuchaliśmy tylko u A 163.76bpm ponieważ maluszek B był tak ruchliwy że nie dał się złapać :P
Według usg mają 14t1d <3 <3
kiedy już chcieliśmy je podejrzeć co tam chowają to pleckami się odwróciły i lekarz stukał w brzuch i nie było widać :( szkoda ale miałam wrażenie że maluch A nie miał nic między nóżkami świeciły się na biało 3 kreseczki i mój M mówił że chyba to samo widział .
maluszki są dwujajowe dwuowodniowe płyn owodniowy w normie maluch A leży główką do dołu a maluszek B główką do góry mam nadzieje że nogami będzie się pchał pierwszy :P
plamieniem mam się nie przejmować bo prawdopodobnie to z szyjki albo coś pękło jakieś naczynko ale na usg nie było widać prawdopodobnie się zrosło szyjka prawie 4cm kosmówki zlepione jak zcementowane ( określił je tak lekarz) nic nie odstaje infekcji nie mam prawdopodobnie wszystko jest spowodowane hormonami :/mam stosować dalej provag i multi gyn jak mi pomaga. z innych leków kontynuacja duphastonu :|
a to moje malce :)
dwie główki i woddali mała girka :) <3
657448c3286c2156m.jpg
29a449b2cb144380m.jpg
da37b8326c862163m.jpg

a tak prezentuje się brzuszek mamuśki w końcu zaczyna rosnąć :)

23a34fed2fb98802m.jpg

i bokiem także prezentacja nowych spodni :P
b911cb62fa095433m.jpg

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 listopada 2015, 21:56

1 2 3