


Wiadomość wyedytowana przez autora 9 czerwca 2020, 18:41


Dawno nie pisałam. Dzisiaj mam czas, więc nadrabiam

Po ostatniej wizycie okazało się, że kosmówka znowu zaczęła się odwarstwiać


2 wizyta na sorze zaliczona 😔 rano idę do toalety i na papierze zobaczyłam krew

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 lipca 2020, 10:03
Plamienia nie ustępują



Wiadomość wyedytowana przez autora 23 lutego 2022, 12:49

Ale do rzeczy. 3 dni temu zobaczyłam na teście ciążowym 2 kreski... Do teraz jestem w szoku i nie dochodzi to do mnie. O córkę staraliśmy się ponad rok, seks jak w zegarku, testy owulacyjne, monitoringi, masa suplementów. To uśpiło naszą czujność. Nie sądziłam, że wpadka możne nas dotyczyć 🙈 drugie dziecko było w planach, ale nie sądziłam, że tak szybko. Myślałam raczej o drugiej połowie roku. Gdy staraliśmy się o córkę gdy robiłam testy i wychodziły biele to sprawdzałam w każdym świetle, czy jednak jakieś kreseczki nie ma. Teraz co chwilę brałam test z nadzieją, że jednak mi się przewidziało 😝 nie to, że rozpaczam. Wiem, że droga do rodzicielstwa bywa trudna, dlatego z jednej strony cieszę się, że tym razem ominie nas okres starań. W tej chwili najbardziej martwię się o córeczkę. Jest moim oczkiem w głowie, poświęceń jej duuuuzo czasu, wciąż karmię piersią, zasypia tylko w moich ramionach. Poprzednią ciążę znosiłam średnio. 2 miesiące leżenia plackiem w łóżku, krwawienia, plamienia, szpital i duże zmęczenie. Teraz jest córeczka, która wciąż wymaga dużej uwagi i opieki. A co będzie jak sytuacja się powtórzy? Tego boję się chyba najbardziej. I jak zareaguje na rodzeństwo? Siła rzeczy czas będę musiała podzielić na dwójkę dzieci. Boję się, że poczuje się odtrącona. I co z kp? Wiele, wiele obaw na chwilę obecną...
Dzisiaj pierwsza wizyta u ginekologa. 2 tygodnie temu ustalił tę datę, żeby zobaczyć na USG bijące serduszko. Dzisiaj niestety tego nie zobaczyłam. Wg USG 5+6. Z ciekawości sprawdziłam, kiedy zobaczyłam serduszko córeczki i dokładnie było to 5+6... Lekarz uspokajał, że ciąża jest jeszcze bardzo młoda i następną wizytę wyznaczył na 24.03. Wtedy wszystko się okaże. Mam teraz wyrzuty sumienia, że byłam trochę sceptycznie nastawiona do tej ciąży


19.04 mam badania prenatalne. Oby wyszły dobrze 🙏
Znowu historia się powtarza. Dzisiaj zaczęły się plamienia żywą, czerwoną krwią. Ostatnio młoda nie schodziła mi z rąk, do tego karnien było więcej, bo ma jakieś stany podgorączkowe, podejrzewamy ząbkowanie. Muszę przystopować. Nic kosztem drugiego dziecka... Będzie ciężko. Ale najważniejsze żeby Gacek został z nami...

z dzisiejszej wizyty: Młoda waży 190 g, na chwilę obecną wszystko lekarzowi się podoba

Aaaa super. Ps ja rodzę we wrześniu ♥️ aaa jesteśmy obie w ciąży 💞😍🙏