X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Nasz cud po latach starań :)
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
Nasz cud po latach starań :)
O mnie: 5 lat starań, 3 IUI, 3 nieudane IVF. Lekarze nie dawali nam szans. Ojj jak bardzo medycyna przegrywa z naturą :)
Moja ciąża: Jest cudem
Chciałabym być mamą: Najlepszą na świecie :)
Moje emocje: Strach i podekscytowanie :) Nasza historia : https://plodnosc.pl/gdy-pogodzilam-sie-z-mysla-ze-nie-bede-mama-na-tescie-pojawily-sie-dwie-kreski/
Przejdź do pamiętnika starania i przeczytaj moją historię starania się o dziecko

20 czerwca 2018, 10:37

Myślałam że nigdy się tu nie pojawie.
Tak w skrócie 5 lat starań i płaczu. 3IUI, 3 IVF w których nie uzyskaliśmy żadnego zarodka. Lekarze nie dawali szans. Moje komórki ponoć były uszkodzone.

Ostatnie IVF w lutym. W marcu dostałam @ i później cisza. Nie przejmowałam się bo mam PCOS i często mi sie spóźniał. Dopiero jak zaczęły mnie boleć piersi na poczatku czerwca i nie przestawały poczułam to coś. Serio poczułam że się udało. W poniedziałek zaszłam do spteki po 2 testy.
Przyjechałam do domu zrobiłam test i... dwie tłuste krechy wyszły od razu. Zaczęłam się trząść... Nie wiedziałam co mam robić :)

Pojechałam odrazu na betę. Na wynik czekałam jak na szpilkach. Po powrocie jeszcze jeden test takie same dwie krechy.

Wynik bety 26609 mIU/ml :) Jak to zobaczyłam nie wiedziałam czy krzyczeć czy płakać...

Mąż przyjechał z pracy stanęłam ze łzami w oczach i testami w ręku oznajmiłam jestem w ciąży. Staliśmy paręnaście minut płacząc i się śmiejąc na przemian.
Tak długo czekaliśmy na ten dzień.

Jutro jadę do lekarza. Modlę sie żeby z maluszkiem było wszystko ok.

Nawet nie wiem który to tydzień. Nie mam pojęcia kiedy była owulacja. Jutro się okaże :)

Kolejny przykład że natura wie co robi :) Gdy w końcu odpuściłam i zrozumiałam że nic z tego nie będzie zaszłam w ciążę.

Wiadomość wyedytowana przez autora 20 czerwca 2018, 10:40

20 czerwca 2018, 11:22

Kurde juz coś namieszałam... Spokojnie dalej jesteśmy w ciaży

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 czerwca 2018, 01:32

21 czerwca 2018, 01:34

Nie wiem co zrobilam ze zakonczyło ciąże. Spokojnie jest wszystko ok. Dzisiaj jade na USG na 14:45. Dam znać oczywiście po

23 czerwca 2018, 12:40

A więc po wizycie jeszcze nie pisałam czas nadrobić:)

Wszystko jest w porządku. Maluszek jest na miejscu. Jestem w 7tc dzisiaj dokładnie (6t4d). Serduszko ładnie bije.
Lekarz założył kartę ciąży. Termin na 12.02 :) Następna wizyta 17.07 :)

No i jesteśmy szczęśliwi i modlimy się żeby z maluszkiem było wszystko ok :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 25 czerwca 2018, 13:14

25 czerwca 2018, 13:12

7 tydzień ciąży (6t+6d)

Dzwoniłam dzisiaj do lekarza bo zapomniałam mu powiedzieć o mutacjach MTHFR i Pai-1. Mówił że dobrze że dzwonie i mam brac acard 150. Później zobaczymy może zacznę clexane ale to pogadamy na wizycie za 3 tygodnie.

Dzisiaj boli mnie krzyż. Ale racze nie przez ciążę tylko chyba źle spałam. Czas wymienic materac w łóżku bo chyba mi już nie służy :(

No i oczywiście troszkę posprzątałam i zaczęły się mdłości :( Noo to czas poleżeć:)

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 czerwca 2018, 14:02

28 czerwca 2018, 13:59

8 Tydzień ciąży (7t+2d)

Spałabym całe dnie :) I wymiotowała też całe dnie... Chociaż nie bo ani razu jeszcze nie zwróciłam tylko te odruchy cholerne. I zapachy... Ojj do kuchni prawie nie wchodzę.

Co ciekawe zaczyna odstawać mi brzuszek. Tak wcześnie? To ciekawe jaki będzie w 9 miesiącu. Wole nie myśleć :)

Wczoraj dowiedziałam sie że moja siostra jest w ciązy !!! Starali się rok i jak odstawiła wszystkie witaminki i stwierdziła co ma byc to bedzie proszę 6 tydzień :)
Jest ode mnie 10 lat starsza ma 37. I mówi że jak była z synem w ciąży a miała 30 lat to ciężko zniosła ciąże a co bedzie teraz... Wierzę że bedzie wszystko dobrze:)

Dzisiaj się przeszłam na spacer ale brzuch zakuł dość mocno i wróciłam wolę lezakowac w domku :) Tu jestem spokojniejsza:)
Mój małż jedzie w poniedziałek na tydzien w delegacje. Ojj kto mi bedzię stópki masował... Nie wiem czemu ale nie lubie się z nim teraz rozstawać. I mam ciągła potrzebe przytulania. Jak on jest obok czuje się teraz bezpieczniej... To bedzie dłuugi tydzień...

10 lipca 2018, 10:38

10 tydzień (9t+0d)

Nudności mnie wykoncza :)
Wczoraj robilam badania. Prawie wszystko ok. Morfologia, tsh, glukoza,toxo itp. Ok. Tylko w moczu dtożdze. Ale tak czułam bo czasem mnie piecze.
Za tydzień do lekarza :) Zobaczymy nasze szczęście <3
Pozatym leże całe dnie. Mało robie. Mąż mi nie każe :) Sam sprząta. Oczywiście jak jest w pracy cos tam robie zeby nie umrzec z nudów. Ale sie nie przemęczamy :)
No i brzuszek kłuje. Cora bardziej sie tam rozciąga.
Jeszcze 7 dni i cie zobaczymy maluszku :)

16 lipca 2018, 08:46

10 TC (9t6d)

Jutro wizyta <3 Nie możemy sie doczekać :)
Wczoraj zamówiłam poduszkę ciążową bo ciężko mi sie śpi.
Od piątku mam dziwne bóle brzucha. Miałam biegunke i wymioty pewnie sie czymś zatrułam.

Coraz mniej się boję jutrzejszej wizyty. Strach o naszego maluszka raz rośnie raz maleje. Mąz próbuje mi tłumaczyc że robię wszystko dla dobra maluszka wiecej nie moge zrobić reszta należy do natury.
Gdyby to było take łatwe :)

Kurcze czekaliśmy na tego brzdąca 5 długich lat. A teraz to wszystko do mnie nie dociera. Chyba dopiero jak go poczuje to uwierze:)

Myślę tez nad zakupem detektora tętna płodu. Dla jednych zbedny wydatek. Dla mnie byłby to uspokajacz :) Pomyślę...

Brzuch jak wstaje rano lekko już wybrzuszony. Jak zjem to oczywiście przez wzdęcia wyglądam jak w 7 mc :p

Aha noi czuje że to chłopak <3 Zobaczymy za parę tyg czy mój instynkt mnie zawodzi czy nie :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 lipca 2018, 08:47

17 lipca 2018, 21:10

11 tc (10t+0d)
USG 10t+2d

Byliśmy na wizycie oczywiście wszystko jest super:) Maluszek ma 3,5 cm. Serduszko ładnie bije 180/min. Machało raczkami i nóżkami <3 Jestem uspokojona :)

Za tydzien mam wykonac test Pappa a 31.07 prenatalne :)

A następna wizyta zwykła 14.08 to już bedzie 2 trymestr :)

Jesteśmu przeszczęśliwi. A tatus dumny zobaczył pierwszy raz potomka lub potomczynię :)

23 lipca 2018, 18:43

11 tc (10t+6d)
USG 12tc (11t+1d)

Jutro wchodzimy w 12 tydzień według 1 USG. Maluszek ostatnio okazał się większy o 2 dni. Ale liczę tak jak na początku :)

Czujemy się coraz lepiej. Mdłości już tylko sporadyczne. Teraz męczy mnie bezsenność :)

W środe jadę na Pappę a za tydzień prenetalne. Staram się nie stresować ale ciężko :)

Czas szybko leci. Dopiero co zobaczyłam 2 kreski a tu zaraz 2 trymestr. Byle do lutego <3

No i kochamy tego małego szkraba najbardziej na świecie.

24 lipca 2018, 21:12

Nasza historia :)

https://plodnosc.pl/gdy-pogodzilam-sie-z-mysla-ze-nie-bede-mama-na-tescie-pojawily-sie-dwie-kreski/

27 lipca 2018, 11:33

12 tc (11t+3d)

Ból głowy!!! Męczę się od wczoraj. Leków brać nie chce ale jak do wieczora nie przejdzie wezmę paracetamol. Męczy strasznie jeszcze te upały...
Nudności juz prawie nie mam. Czasem sporadycznie. Śpię średnio. Mój mąż też śmieje sie że mu się tryb tata włączył i musi nad nami czuwać w nocy :p

Za 4 dni prenatalne. Boję się... Ale co ma być to bedzie. W każdej sytuacji bedziemy kochać ten mały cud <3

27 lipca 2018, 11:33

12 tc (11t+3d)

Ból głowy!!! Męczę się od wczoraj. Leków brać nie chce ale jak do wieczora nie przejdzie wezmę paracetamol. Męczy strasznie jeszcze te upały...
Nudności juz prawie nie mam. Czasem sporadycznie. Śpię średnio. Mój mąż też śmieje sie że mu się tryb tata włączył i musi nad nami czuwać w nocy :p

Za 4 dni prenatalne. Boję się... Ale co ma być to bedzie. W każdej sytuacji bedziemy kochać ten mały cud <3

31 lipca 2018, 09:46

Witamy się w 13 tc (12t+0d)

Stres, stres, stres. O 20:00 prenatalne. Chore sny o poronieniu. Kurde jak ja mam zacząć myśleć pozytywnie. Staram sie naprawdę.
Wiem że moje dziecko jest całe i zdrowe. Wiem to. Ale mój mózg kurde nie chce w to uwierzyć. Po tych latach starań nie dopuszcza do siebie myśli że będę mamą.

Mam nadzieję że po dzisiejszych badaniach sie uspokoję <3

1 sierpnia 2018, 10:14

13tc (12t+1)
USG 13tc (12t+4d)

PRENATALNE

Mamy zdrowego maluszka <3

Więc tak. Wszystko jest ok. Maluszek miał wczoraj 5,8cm. Termin porodu przesunął się z 12.02 na 09.02.
Kość nosowa jest. Przezierność 1,8 :)
Rączki, nóżki i paluszki są. Pęcherz, mózg, żołądek, serduszko, przepływy ok.
Łożysko na tylnej ścianie.
Z pappy wyszło ryzyko skorygowane znikome.
Trisomia 21 - 1:2648
Trisomia 18 - <1:20000
Trisomia 13 - <1:20000

Ale cośmy sie tam nagimnastykowali żeby maluszek się dobrze ułożył i pokazał kark...
Po 20 minutach na leżance i przekręcaniu się musiałam wyjść przejść się zjeść słodkie. Wróciłam po pół godz i jeszcze pół godz lekarz nas oglądał. Poskakałam po gabinecie troche tez :)
W końcu ładnie się ułożył że wszystko było widać. Uparte po tatusiu :)

Niestety co ma między nóżkami nie pokazał. Następna wizyta za 2 tyg. Więc może wtedy sie pokaże :)

Jak zobaczyłam jak tam bryka i skacze kamień z serca <3 I że ja jeszcze tego czorta nie czuje aż dziwne :)

Jesteśmy przeszczęśliwi <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 1 sierpnia 2018, 10:14

4 sierpnia 2018, 09:52

13tc (12t+4d)
Ostatnie USG 14tc (13t+0d)

Według wielkości maluszka jestesmy juz w 2 trymestrze. Według 1 USG jeszcze nie ) I nie wiem jak to teraz liczyć...

Cycki mnie nie bola od wczoraj i juz sie martwię :(

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 sierpnia 2018, 09:53

7 sierpnia 2018, 08:49

Witamy sie w 2 trymestrze <3 <3 <3

14tc (13t0d)

Czujemy sie super :) Czasem coś mnie zaboli, zakłuje ale to chyba normalne. Cycki wróciły :) Raz bolą raz nie. Nudności brak. Energia w miarę jest.

Mąż w delegacji. Wraca w piatek. Ciężko mu było pojechać :( Mówi że jak teraz tak mi ciężko co to będzie jak maluszek już będzie na świecie... Noo ale taka praca. Przyzwyczaiłam się że ma wyjazdy z dnia na dzień.

Ja dzisiaj ogarnę sypialnię. Tzn posprzątam od deski do deski. Tylko mebli nie będę odsuwać bo się boję. Wy tez cierpicie na pedantyzm? Ja muszę mieć wszystko pod linijkę najlepiej :p
Ciekawe jak będę miała z maluszkiem. Mam nadzieje że mnie wyleczy bo to już jest męczące.

7 dni do wizyty <3 Może poznamy płeć <3

11 sierpnia 2018, 09:20

14 tc (13t4d)
Wielkościowo 15tc

Alb mi sie wydawało albo wczoraj poczułam pierwsze ruchy naszego skarba <3

Jakby mi ktoś tabletke musującą wrzucił. Albo rybka pływała <3

Pierwsze po obiedzie. Później jak zjadłam słodkie 2 razy.

Nie wiem czy to to ale nigdy czegoś takiego nie czułam.

A może mi się wydaje. Przekonamy się z czasem :)

16 sierpnia 2018, 09:36

15tc (14t2d)
Wiekościowo 16tc

Byliśmy we wtorek na wizycie. Oczywiście wszystko ok. Maluszek miał 8,8cm. Czyli wyprzedza już wielkość o 5 dni zględem 1 USG. Serduszko 150/min. Wszystko super :)

No i niestety nie znamy jeszcze płci. Maluch usiadł po turecku i ani wta ani w drugą :p
Lekarz mówi że według teorii NUB stawia na dziewczynkę ale żebyśmy ubranek różowych jeszcze nie kupowali :p Trochemnie zaskoczy bo wszyscy stawiaja na chlopaka :p
Następna wizyta za miesiąc. 11.09 Nie wiem jak wysiedzę do tego czasu :p Może wtedy mała wredota się pokażę:)

Oprócz tego ok.Waga mi skacze.
Startowałam z 69 u lekarza było ponad 73 Dzisiaj rano 72,5. Mówi że mniej słodyczków jeść :p
Haha ma rację troszkę sobie pofolgowałam ale już sie ogarniam :)

Nie chce być wielorybem :)

Jeśli chodzi o ruchy czuje maluszka ale jeszcze słabo. Czasem coś tam się porusza ale to jeszcze słabiutko. Czekam na kopniaki :)

19 sierpnia 2018, 12:05

15 tc (14t5d)

Remontujemy sypialnię <3 Powoli zaczynamy przygotowania. Efekty będą mega. Z mebli wenge i brzoskiwniowych ścian przechodzimy na szare ściany i meble białe :) Już się nie mogę doczekać <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 19 sierpnia 2018, 13:40

1 2 3