Mam mnóstwo energii.. Jak szaleje z rozwagą to brzuszek miękki

31 tydzień
Prawie cały przespałam.. Pogoda łaskawsza, upały ustały a ja się słabiej czuję niż wcześniej :'(
poza tym to kobiecie nie dogodzisz.. Wcześniej martwiłam się że przytyłam 9kg i mi ciężko.. A teraz przez 3 tygodnie waga cały czas waha się w okolicach 9kg i zaczęłam się martwić o hipotrofie płotu.. Zwłaszcza że ostatnio Pani profesor mówiła że Malutka jest idealna wg ostatniej miesiączki a nie wg transferu.. I że musimy obserwować czy rośnie.. Nie wpadałam w panikę.. Tłumaczyłam sobie że póki czuję Małą Wiercipiętkę to jest dobrze.. Na szczęście mieliśmy na początku 32 tygodnia prenatalne i Mała ma ponad 1800g i wszystko w porządku..
Plany na 32 tydzień
Dostałam ciuszki od znajomych, muszę je posegregować rozmiarami, wyprać i popracować.. Planujemy też kupić fotelik:-D
Nie planuj kobieto bo nie wyjdzie




34 tydzień
Zauważam że mam ochotę robić wiele rzeczy, ale męczę się coraz szybciej.. Piorę, pracuje i układam ciuszki.. Dostałam ich tyle że czworaczki bym ubrała;-)
Miałam też pierwsze ktg.. Tętno Malutkiej w najwyższej granicy normy, ale jak ma być inaczej jak ona szaleje na widok głowic, pelot itp Wszystko co naciska na jej przestrzeń należy intensywnie skopać

Nadrobilam też kilka spotkań towarzyskich, koleżanki zrobiły mi niespodziankę i mini baby shover także naprawdę intensywnie

35 tydzień
Kolejne ktg.. Tym razem Malutka trochę spokojniejsza.. Wszystko w normie.. Żadnych oznak porodu, wszystko pozamykane, długie.. Malutka ma już 2500

Torbę do szpitala mam już spakowaną.. Muszę tylko dorzucić kosmetyki które używam na codzień i dokumenty, ale ich lista leży na torbie i myślę, że nawet G. dałby radę w razie czego

Rzeczy na wyjście mam częściowo uszkowane bo sama nie wiem jakie rzeczy uszkowac dla Malutkiej.. W jakim rozmiarze itd.. Uszykuje chyba kilka wersji, opiszę i potem G. włoży do torby to co trzeba..
Z rzeczy niezbędnych już wszystko mamy.. Chcę kupić jeszcze jakieś drobne gadżety

Malutka chyba chce wejść mi pod żebra i nie rozumie że ich to raczej nie przepchnie

Miałam kolejne ktg.. Cisza, spokój.. Czasem czuję coś w podbrzuszu.. Jakby zakwasy po ćwiczeniach albo cmienie w jajnikach..
W sumie to nie zauważam żadnych zmian i żadnych pewnych oznak porodu.. Podbrzusze ciągnie mnie przy każdym podciagnieciu nóg do klatki np jak chce wstać.. Coraz częściej czuję że Malutka jest nisko.. Takie dziwne uczucie jakby uklucie w pęcherz.. Waży już ok 3100-3200g..
Staram się korzystać z ostatnich chwil gdzie mogę robić co chce i kiedy chce.. Chodzę na ćwiczenia bo w domu to się obijam.. Scigam się też z zimą.. Każdy kto ma ogród wie że trzeba trochę popracować jesienią żeby wiosną znów ruszyć

W ktg wychodzą mi jakieś skurcze, których nie czuje.. Pani profesor powiedziała że mam pobuliwą macice.. Skojarzyło mi się,że moja macica ma ADHD;-)
Wszystko bez zmian.. Kulam się i ogarniam, trochę dom, trochę ogród
40 tydzień
Nie śpię po nocach, męczy mnie zgaga, mdłości i chyba tysiąc innych dolegliwości.. Wszystko nocą.. W dzień ok.. Bezsenne noce odbijają się tym, że w dzień jestem rozbita i marudna.. Do tego zaczęłam mieć objawy tachykardii, niskie ciśnienie i wysokie tętno bez wykonywania wysiłku.. Czasem leżąc po ok 140-150 ud/min..
41 tydzień
Dokładnie 40+0 ze względu na tachykardie kładą mnie w szpitalu i tu mam czekać na poród..
Urodziła się Nasza córeczka.. Po trudnym porodzie (dowiedziałam się dopiero po, to pierwszy więc myślałam, że tak ma być


Na początku chciałam opisywać szczegółowo poród ale chyba zbyt dużo komplikacji i krwi.. Myślę, że mało kto jest kompilacją tyłu schorzeń co ja a po co straszyć nierozpakowane

Trochę posiedziałyśmy w szpitalu, najpierw ze względu na mnie, potem mała za dużo straciła na wadze.. Ale w sumie stwierdziłam, że nawet dobrze bo młoda trochę szalała przy piersi a tak to położne dużo mi pomogły..
6 dni po porodzie przyszedł nawał.. Piersi jak kamienie, gorączka.. W trakcie karmienia kazali masować kanaliki w kierunku do sutka, po karmieniu obkladałam zimnym.. Dwa dni i minęło:-D cieszę się że mam dużo pokarmu:-D
Młoda ogólnie spokojna.. Tylko w nocy jak się rozryczy to potem piersi nie może złapać i płacze jeszcze bardziej.. Błędne koło..

Próbuję złapać rytm dnia.. I odnaleźć się w nim;-) narazie uwielbiam nasze spacery:-D
W przyszłym tygodniu muszę iść do lekarza.. Zalecenia z wypisu.. Pewnie nie zdążę na karmienie.. Muszę poczytać jak rozmnażać pokarm bo mam jedną porcje w zamrażarce

Tak w ogóle to stwierdziłam, że w sprawach starań byłam/jestem mega opcykana, ale o dzieciach to w sumie wiem mało.. Za mało niż bym chciała i szukam jakiejś fajnej książki o rozwoju dzieci, jak go stymulować itp.. Jak ktoś coś ma do polecenia to poproszę

Wiadomość wyedytowana przez autora 30 listopada 2018, 18:03
Nauczyłam się wielu zachowań Malutkiej, coraz lepiej ją rozumiem, poznaję czego chce.. Bardzo się już zmieniła.. Uśmiecha się do Nas:) próbuje podnosić głowę.. Na razie wychodzi jej na sekundę

Wczoraj miałam jednodniowy baby blues.. Malutka bardzo dużo płakała i nic jej nie pomagało, poza tym zwaliło się Nam na głowę kilka spraw, wszystko jednego dnia, na końcu się popłakałam..
Poza tym mam nadmiar pokarmu.. Piersi ciągle jak w nawale.. Na razie uważam na pokarmy, które mogą wzmagać laktację i masuję/głaskam kanaliki w trakcie karmienia.. Tzn że muszę odstawić moja ukochaną kawę zbożową.. Jeżeli nie minie będę musiała wprowadzić produkty ograniczające laktację.. Oby do przodu:) i byleby uniknąć zapalenia:)

Piersi za każdym razem gdy tylko pomyślę że chyba się unormowało zaczynają dokuczać od nowa.. Dzisiaj wstałam z kamieniem zamiast piersi także czekają mnie dwa dni bólu i masowania:-(
Wszystkim życzę dobrego roku, tym na różowej stronie fioletu, tym na fiolecie zdrowych Maluszków

Malutka zmienia się z dnia na dzień.. Lubi leżeć na macie, ale jeszcze nie ogarnęła, że może dotykać zabawki.. Lubi jedną zabawkę, jak leży na brzuszku próbuje do niej pełzać (udaje jej się jakieś 20cm na godzinę




Niestety od dłuższego czasu obie walczymy z przeziębieniem.. U mnie mija a u Malutkiej niestety się rozwija, czeka Nas kolejna wizyta u lekarza:-(
Co do mnie to z moim szczęściem nie mogło być inaczej i mam komplikacje poporodowe.. W sumie poza tym, że cały czas zdarza mi się krwawić i czuję wtedy ból miesiączki nie odczuwam żadnego dyskomfortu.. Większym dyskomfortem dla mnie jest zakaz ćwiczeń fizycznych.. Super się czułam robiąc ćwiczenia od fizjoterapeuty a teraz muszę przestać i czekać.. Zobaczymy czy uda się żeby organizm sam się oczyscił czy czekają mnie hormony lub zabieg:-(
Laktacje chyba się unormowała.. Twarde piersi nie nawiedziły mnie chyba już dwa tygodnie.. Czasem jeszcze czuję kłucie.. Najgorsze bywa w nocy, zwłaszcza w jednej piersi.. Robię sobie wtedy termofor i z nim śpię.. Pomaga:-D
Sobota - odkryła nową zabawę w przewracanie zabawek i zaczepianie mamy, żeby je postawiła..
Niedziela - opanowała przetaczanie piłki i chwytanie jej żeby wróciła na miejsce

Takie zdolne dziecko:-D
Odkładanie jej na dłuższe drzemki działa



Co do jej rozwoju to mam mega schizy odnośnie napięcia i wystraszłam się bo od wczoraj się pręży,wygina w łuk i śmieje przy tym.. Przeryłam internety, że to niby faza przejściowa przed przekręcaniem się na boki.. Niby dzieci potrafią nawet mostki robić.. Jakbym coś takiego zobaczyła chyba bym zawału dostała.. Będę obserwować, wolę iść do fizjoterapeuty 10x bez potrzeby niż o raz za mało.. Matka wariatka

Poza tym codziennie jej zmieniam otoczenie bo się nudzi.. Jednego dnia mata, drugiego kolorowa pieluszka, inne zabawki.. Tylko jedną ulubioną zostawiam

Bardzo lubię śpiewać (chociaż chyba nie powinnam



Wytrwale odkladam ją popołudniami do łóżeczka na drzemkę i jest przeróżnie ale awantury są coraz mniejsze:-D a czasem nawet nie ma:-D zauważyliśmy też że mimo że się obudzila trzeba kilka razy jej podać smoczek i uśpić na kilka minut.. Takie jeszcze 5 minut.. Jak poranne drzemki taty na budziku


I jak ją ostatnio ważyłam miała 6900!
Przewrotkę którą pokazała tacie skrzętnie ukrywała przed mamą.. Potem 16.03 przekreciła się z brzuszka na plecy.. Okoliczności nie wyjaśnione bo wszelkie popisy robi kiedy my nie widzimy;-) Od 25.03 sprawnie przekręca się na prawy boczek a potem na brzuszek.. Lewy boczek idzie gorzej i narazie o przekręceniu się przez tą stronę nie ma mowy.. Próbuję ją zachęcać zabawką do ćwiczenia lewej strony a ta cwaniara bierze zabawkę, przekłada na prawo i sie do niej przekręca..



Od 24.04 zaczynamy rozszerzanie diety.. Zaczęłyśmy od kleiku ryżowego do mojego mleka.. Jest problem z butelką a nie z pokarmem ale do tego się przyzwyczaiłam.. Firma (jedyna) z której Mała pije produkuje tylko smoczki do mleka.. Do kaszek jest z innych i Młoda nie chce ich tknąć.. Musiałam starą babciną metodą sama zwiększać dziurkę.. Ale chyba jest ok:-D
I dostałam okres.. Był nieobfity, niebolesny i baaardzo długi (11 dni) i obraziłam się na ovu.. Bez abonamentu nie mogę zapisać miesiączki.. Ale znalazłam aplikacje na telefon i będę z niej korzystać

Wiadomość wyedytowana przez autora 26 kwietnia 2019, 07:43

Jak to szybko leci już 32 tc ;) Trzymajcie się dalej w zdrowiu dziewczyny ;)
Wszystkiego dobrego :) teraz już z górki... :) pozdrawiam
jak sie czujesz??? za niedługo wybije godzina zero...!!