X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe PRAGNIENIE MIŁOŚCI - Synek
Dodaj do ulubionych
1 2 3

4 sierpnia 2015, 15:47

17+4

Jutro wizyta :-) Nie mogę się jej doczekać; <3 <3
Może w końcu pokaże kto tam sie ukrywa :-P <3
W poniedzialek bylam na badaniu morfologii i moczu, odbieram jutro przed wizytą.

Z góry juz wiem, ze brakuje mi magnezu, strasznie skacze mi powieka i to calymi dniami. Kawy przecież nie pije wcale prócz Inki.

Często robi mi sie słabo, prawie codziennie leże z nogami w górze. Dzisiaj bylam w PZU ze swoim i na 3 pietrze byla toaleta, normalnie myslalam ze nie wejde. Tak mi sily odebralo...

Do tego przez moje nerwy poklocilam sie z mamą... niby norma ale dzisiaj to juz szczyt. :-\

Maleństwo poczulam może ze dwa razy i cisza jak makiem zasial przez dobry tydzień. Myslal , ze jak juz zaczne czuć to juz coraz częściej a nie rzadko albo wcale.. :-\

Dobrze, ze juz jutro do lekarza bo oszaleje...

5 sierpnia 2015, 18:46

17+5

Witajcie :-) Jesteśmy juz po wizycie <3
Nasz Maluszek czuje sie wspaniale i wedlug lekarza tez tak sie czuje.

To bylo moje pierwsze USG przez powloki. Posluchalismy najpierw ''muzyki'' bicia serduszka 150 uderzeń na minutę, potem pokazal nam lekarz, ze Orzeszek ma czkawke :-P Slodkie <3<3
Wykonal pierwsze polowkowe badania i jak sie okazuje dzięki Bogu wszystko w porządku. Dostalam wyniki tych badań ale tam jest skrótami popisane i nic nie czaje oprócz wagi 205 gram :-P

Niestety nie pokazal wstydniś co ma miedzy nogami :-D Jeszcze może nas tak trzymac w niepewności tylko oby nie do dnia porodu :-) Pocieszajacy jest fakt, ze jest zdrowy :-*

Lekarz stwierdzil, ze ruchy dopiero zaczely sie pojawiać dlatego tak rzadko je czuc, ale powiedział, ze na kolejną wizytę będzie juz kopal (22 tydz), wiec czekamy kolejny miesiąc :-D

<3 <3 <3 <3 <3

Na kolejna wizytę przychodze bez wyników ale będzie robiona cytologia.
Z tych wyników poniedzialkowych wyszlo ze mam trochę za niską hemoglobinę... trzeba buraczki jeść :-D

Aaaa i imiona mamy wybrane będzie albo Nicola albo Wojtus :-D

20150805_160543.jpg
hosting image

19 sierpnia 2015, 18:31

Halo halo! :-D

19+5 <3

Zaczne od zdjecia naszego Synka Wojciecha i zaraz wszystko opowiem :-)

11911590_922798517788407_1613768271_n.jpg
upload an image

Tak więc wczoraj bylam we Wroclawiu na USG 3 i 4D.
Nie zaluje, ze sie zapisalam bo mam mega pamiątkę w postaci zdjęć i filmu.
Lekarz dokladnie zbadal każda część cialka dowiadując sie przy tym, ze będzie chlopczyk <3

Najważniejsze, ze mlodziutki zdrowy i daj Boże niech tak juz zostanie <3

2 września mam wizytę u swojego prowadzącego lekarza, ciekawe czy on będzie mi w stanie określić plec. Oczywiście nie przyznam sie, ze bylam gdzie indziej. Po co ma sie denerwowac na mnie. W sumie nie powinien być zly bo on nie ma takiego sprzeciora :-D

Calutki tydzień upalow spedzilismy u moich tesciow , bo Mój mial urlop. A na weekend wybralismy sie do Boszkowa.

Mamy juz lozeczko i wózek ale wszystko jest w kartonie. Rozlozone będzie może dopiero w grudniu albo listopadzie:-)

Wojtuś lubi mamę straszyc, bo czasem rzadko sie rusza i juz wtedy siwieje :p Kocham Go cala sobą a tatuś jest wręcz rozpromieniony, ze będzie mial synusia :-) Co chwile rozmawia do brzuszka i tak juz od samego początku ciąży. Wspiera mnie, opiekuje sie mną. Normalnie Anioł, ale taki jest odkąd sie poznalismy i mimo uplywu czasu nie zmienia się <3

21 sierpnia 2015, 16:07

20+0
P->O->Ł->O->W->A <3

Maluszku Kochany Wojtusiu !! Rodzice nie mogą się doczekać Ciebie!!

Rośnij zdrowo i kopaj mamę ile zechcesz! To nic, ze później będzie mnie bolalo, ja wytrzymam chce tylko wiedziec , ze Ty dobrze sie czujesz <3

Jutro jedziemy z moimi rodzicami do teściów na grilla:-)
Będą mieć co świętować bo dziś w końcu mój drugi brat zdal prawko... ojj meczyl sie dluuugo :) Rano każdy go podbudowal i może to cos podzialalo :-)


Male podsumowanko :
Od poczatku ciąży przytylam 6 kg czyli w normie :-D

26 sierpnia 2015, 18:35

20+5

I zdjęcie ze soboty
20150822_115746.jpg
upload image online

Brzuszek mam juz spory wg mnie szybko rosnie:-)

Zamowilam wczoraj elektroniczną nianię a dziś juz doszla :-) Myślę, ze bardzo sie przyda.
Wczoraj byliśmy na dluuuugiej calodniowej 'wycieczce' aż za Poznań.Jechalismy z bratem po auto, okazalo sie, ze to byl totalny grat . Co innego na zdjęciach i co innego w rzeczywistości. Nie kupilismy, bo wstyd byloby takim autem na podwórko wjechać :-D Jak byliśmy 70 km od domu to stalo sobie autko przy drodze do sprzedania przez Pana Dziadka :-D i kupilismy :-) I tak wycieczka zaczela sie o 11 a skonczyla o 21.00 :-D
Przyjechalam padnieta jakbym niewiadomo co robila :-)

Ostatnio mam nawał na zupy. Przedwczoraj zrobilam pomidorowa - zjadlam calą:-P Dzisiaj zrobilam mega kwaśną ogorkowa. To jej jeszcze zostalo pol garnka, ale dzisiaj dokoncze :-D

26 sierpnia 2015, 19:15

Zapomnialam dodac, ze w sobotę wybieramy sie na drobne zakupy dla Wojtka :-)
Nie mamy jeszcze ani jednego ciuszka :-P A takie zakupy na pewno naciesza oko i serce nawet jeśli będą nieduże :-)
Powoli powoli i sie nazbiera :-)

15 września 2015, 13:00

Jesteś w 24 tygodniu ciąży
(23 tyg. i 4 dni)
Miesiąc: 6
Trymestr: 2
Wiek płodu: 21 tydzień
Data porodu:
8 stycznia 2016
(pozostało 115 dni)

Hejka :-D

Wczoraj sie tyle napisalam i wszystko szlag trafil...
U mnie trochę sie dzieje. Zaczne od ciąży;
Czasami czuje klucie w kroczu, nie jest zbyt bolesne, ale jak sie pojawia to zaraz panikuje. :-\ Do tego dwa razy mialam twardość brzucha przez sekundy z rana zupelnie bezbolesne. 2 września bylam na wizycie i mowie mu, ze czasem kluje mnie w pochwie tak jakby. No to on każe polozyc sie do badanka. Gmyra palcem i mówi, ze wszystko pięknie, macica rosnie, tak jak ma być. I zaraz mowi - chyba czuje glowke. No to ja w strach, bo czuje malego wlasnie dosyć nisko jakby zaraz musi mi rączkę albo nóżkę wystawić. Ale lekarz usmiechniety, nic nie powiedzial, ze ZLE. Przy okazji pobral wymaz do cytologi w tempie ekspresowym. :-D
Na USG tez lekarz byl uśmiechnięty i mowi , ze wszystko ok. Szkoda tylko, ze nie dowiedzialam sie ile cm ma moja szyjka co by mnie ta wiadomością uspokoil. W 20 tyg miala 3,4 cm.
Dal skierowanie na obciążenie glukoza, krew i mocz. W piątek sobie pójdę.
W samochodzie w drodze powrotnej ob czai lam obczailam, ze Maly ma glowke o prawie 3 tyg starsza od reszty cialka i znowu PANIKA B-) Mój Kamil zaraz na ziemie mnie sprowadzil i pow. ze jakby bylo cos nie tak to by powiedział lekarz. Obczytalam tez internet na ten temat i tez sie uspokoilam. :-D <3
No to Wojtek 2 września czyli w 22 tyg wazyl 430 gram :-)

I mniej przyjemne sprawy ;
Dwa tyg temu bylam z moim Kamilem na wizycie u onkologa. Mial badana brodawke pod okiem. Zupelnie niepozorna, nieduża w kolorze skory. Okazalo sie, ze to może robić sie rak skory albo dopiero zacznie bo widzi na tym jakąś 'siatkę?'. I decyzja o wycieciu. Byliśmy w szoku ze na miejscu zrobili. Zabieg trwal okolo 10 min i zalozyli mu 3 szwy.Wycinek pojechal na na badanie.Fakt faktem, zaplacilismy za zabieg razem z wizyta 300 zł. Jak sie okazalo bylo warto, bo wyniki nie byly zadowalające diagnoza - Rak Przedniokomorkowy.Wycięto w calosci. Leczenie zakończone.
Za pol roku do kontroli. A nam jak mlotem w leb. Ale lekarz zapewnial, ze juz wszystko jest w porządku bo szybko został zdiagnozowany.
A winowajcą jest cholerne slonce!!
Wierzymy, ze juz sie nie pojawi.

Z przyjemmiejszych spraw ;
Dzisiaj zaczynamy nauki przedmalenske:-) tylko 4 dni i koniec, papierek jest nasz i o jedna sprawę mniej do zalatwiania na przyszly rok kiedy będzie juz dzidziuś. Przypomne wesele 17 września 2016 :-* <3

Zaraz jade do koleżanki, która tez jest ciezarna. :-)
A 26 września idziemy na wesele, a tak mi sie nie chce....

30 września 2015, 17:37

!! STUDNIÓWKA !!

25+5

Dzisiaj mialam wizytę <3
Z Malym wszystko w porządku. Ma 870 gram i akurat lezal główkowo :-)
Wyniki wszystkie w normie. Szyjka dluga i zamknięta :-)

Jedyne co mnie trapi to moje przeziębienie... ehh to juz drugi dzień niekończącego sie kataru i drapiacego gardla.
Na termometrze 37.00
Teraz leże po wypiciu herbaty z cytryną, miodem, sokiem malinowym i imbirem.
W aptece kupilam na gardlo i katar Prenalen. ---> to teraz sie leczymy :-)

1 października 2015, 11:58

20150925_145517.jpg
pic host

Zdjecie ze "Studniowki"

2 października 2015, 23:04

III trymestr ;)
Woow jak to pieknie brzmi <3

Choróbsko odpuszcza powoli bo gardło już nie boli, ale jeszcze katar...

Wojtek byl wczoraj i dzisiaj taki aktywny, ze chyba tam dyskoteke mial ;P

Kupilismy dzisiaj w biedro paczke pampersów 28 szt, w razie jakby braklo to tatusiek dowiezie nam ;) I tak bysmy mieli juz wszystko dla malego oprocz termometru,w listopadzie obkupię sie ja ;)

2 października 2015, 23:07

Zapomnialam dodac, ze zarejestrowalam sie na usg 3 i 4D III trymestru tez jak to ostatnio bylo z nagraniem badania na plyte. Efekt zalezy od samego synka jak zechce z lekarzem wspolpracowac ;)
I tak jestesmy zapisani na 30 pazdziernika na 11.20 ;) Czas ucieka wiec szybko zleci ;)

12 października 2015, 11:18

27+3

Już chciałabym dobić w końcu do tego 30 tyg :-D
Bo nie mogę doczekać się tych wizyt...<3

Nie wiem już jak zabijać czas żeby szybciej leciał..Wojtek jest przez wszystkich tak wyczekiwany, a jeszcze MUSI co najmniej 10 tyg wysiedziec w apartamencie :-)
Ja jestem coraz większa, Mały podejrzewam dobił juz do 1 kg jak nie więcej. Jeszcze oszczędza moje żebra, ale czasem jego kopanie jest baaardzo silne i widoczne,aż miło :-) Tylko jak chce nagrać go jak sie rusza to tak jakby wiedzial i przestaje :-P :-P

A za oknem??? Pada śnieg !! :-D A my dzisiaj z moim Kamilkiem jedziemy do Biedronki, bo akurat jest termometr bezdotykowy od dziś w promocji - 50 zł, a w sklepie za taki trzeba dać okolo 100 zł. :-\
A jak wrócimy oboje bierzemy się za placek <3 Sernik na zimno z twarogiem i mascarpone z bitą śmietaną i musem truskawkowym na spodzie z ciastek HIT <3 Tak dawno nic nie robiłam, że nadszedl czas :) No i trochę dnia mi zleci :-)

Wczoraj byliśmy u koleżanki na kawie a ona nam niespodziankę zrobila i kupila kocyk dla Wojtka i body B-) Taka to ciotka ;) A od kuzynek nie dostaniesz tylko musisz kupić hehe RODZINA :-)

Przez mojego narzeczonego czuje sie tak kochana... nie macie pojęcia. Traktuje mnie jak księżniczkę doslownie, ale to dziala w dwie strony i może dlatego tak jest.On nie odmawia mi niczego i ja mu nie odmawiam. Dba o mnie jak najlepiej można i nie tylko teraz jak jestem w ciąży.Ani razu jeszcze sie nie poklocilismy. W sobotę powiedzial, ze ma dla mnie niespodzianke i zabrał mnie na obiad, zakupy i na deser do restauracji.<3 W życiu nie piłam takiej dobrej gorącej czekolady... mniam

Na przyszly weekend jedziemy do teściów na nocke, bo się za nami stesknili. Tak rzadko sie teraz widujemy i tesknia za nami a my za nimi.
Jak wyjdzie nam dzisiaj ten placek to taki sam zrobię na sobotę. <3

Przeraziłam się, jak moja kuzynka w 32 tyg ciąży poszla na zwykla wizytę do ginekologa a ten jej powiedzial ze ma dwa cm rozwarcia juz i to stalo sie calkiem bezobjawowo. Dostala skierowanie do szpitala do Wroclawia, tam dostawala przez tydzień dożylnie leki na podtrzymanie, ale po tygodniu wody odeszly i urodzila dziewczynkę. 5 pkt Apgar, 1500 g i 44 cm
Malutka karmiona jest sondą i oddycha przez maseczke. Nie jest źle.
Kuzynka mowila, ze ona pewnego dnia jak dowiedziala sie, ze jej mezowi spalila sie praca strasznie sie stresowala i może to bylo przyczyną rozwarcia..
I ja sie boje porodu przedwczesnego tyle, ze nie stresuje sie, bo nie mam czym..
Z kolei moja druga kuzynka dowiedziala sie ze nie nosi pod sercem bliźniąt a trojaczki ;D Taka to radość <3 W domu ma juz synka to jak trojka sie urodzi to będzie w każdym kątku po dzieciatku :-) :-)

Tyle na dziś ide cos jeść :P

29 października 2015, 22:16

Jutro początek 31 tygodnia
Kurczaki...już bliżej niż dalej ;)) W środę byłam u lekarza.Wojtas waży pomiędzy 1300 a 1500,szyjka dluga,zamknieta.Sampoczucie super.Kolejna wizyta u prowadzącego za 3 tyg.A przed nami jeszcze ostatnie 3D - 2 listopada ;)

2 listopada 2015, 10:29

Dziś się widzimy syneczku ;*Tata z namu będzie na tym spotkaniu.Pokaż nam się ładnie i udowodnij,że jesteś zdrowym silnym chłopcem ;*Który już niedługo będzie z nami w naszym świecie.Kochamy jak najmocniej się da.

3 listopada 2015, 15:52

wczoraj dowiedzialam sie na usg ze moje AFI wynosi 5,46 cm.Dostalam wiec Skierowanie do szpitala na obserwacje, pojechalam nastepnego dnia i tam okazalo sie ze mam 8 cm...(wzroslo bo wystraszylam sie i wypilam jedna po drugiej dwie butelki wody?)
W czwartek jade znow do szpitala na kontrole tych wód...

5 listopada 2015, 20:09

30+6...u mnie schody...Bylam dzis w szpitalu w zwiazku z malowodziem.Po przyjeciu na IP i zbadaniu mojego cisnienia wyslali mnie na oddzial do lekarki,ktora wykonala baaaardzo dlugie usg.Maglowala i maglowala.Małowodzia nie stwierdzila.AFI 6,7. Kość udowa w dolnej granicy normy 56,4.Zmartwila sie poszerzonymi komorami mózgu.Obie wynosily 9 a norma do 10.Powiedziala,ze rozszczepu kregoslupa nie ma.Ale powiekszone komory moga wskazywac na wodoglowie.Dostalam skierowanie na toxoplazmoze i cytomegalie...Mam sie Ponoc nie martwic na zapas..ja sie.pytam jak??????Usg 12 listopada i sprawdzimy czy sie nie powiekszaja

6 listopada 2015, 11:02

Dzięki dziewczyny za pociechę ;*Byłam.dzisiaj na pobraniu krwi na ta toxoplazmoze i CMV.Wyniki toxo w czwartek,a tego dziadowskiego wirusa za okolo 2 tyg.W głebi duszy czuje, ze jest dobrze.Na polowkowych bylo idealnie.Co wizyte tez..Wydaje mi sie ze Wojtek tak po prostu rośnie.I duzy wcale nie bedzie, w genach w rodzinie wysokich nie mamy jak i z jednej tak i.z drugiej strony;)Tylko,zeby te komory wiecej nie rosly...

8 listopada 2015, 08:44

31+2
Powinniśmy mieć izolatkę w domu.Mama chora,brat i dziadek.Chodzili i chodzą po domu aż wychodzili i znów jestem chora...to już moj trzeci raz.Biedny maluszek musi wszystko przecierpiec.Pije te wszystkie cudowne wynalazki ale przeziebienie postepuje.O zgrozo ;//Wczoraj z moim Kamilem zrobilismy placek 3 bit.Dzis po obiedzie bedziemy konsumasic

13 listopada 2015, 11:29

No to witamy się w 33 tygodniu!!Do donoszenia pozostało 5 tygodni.Chyba najdłuższych tygodni i najtrudniejszych.Jak ktoś już określił na bbf moje "wędrujące gule" są coraz silniejsze.Po codziennym rozpychaniu się brzuszek boli wieczorami, ale co najlepsze oszczędza mi mój syncio żebra.W obwodzie mam 105cm.Brzuszek malutki ale za to jestem szeroka jak szafa trzydrzwiowa.(Nie na darmo bolą mnie od x czasu biodra,że spać się nie da);D.Wczoraj odebrałam wyniki na toxoplazmoze,morfologie i mocz.Toxo wyszły dwa minusy,czyli kamień z serca.Krew i mocz książkowe.Jeszcze w środę przed wizytą u lekarza odbiore wynik cytomegalii.Odliczam dni...Zapijam się codziennie wodą,pije litrami herbaty,soki.Nawet przez noc wypijam 1,5 litrową butelkę.Mogłabym do końca ciąży zamieszkać w toalecie, bo sikam baaaaaardzoooo często.Chociaż żeby podniosły się te wody do 8-9 cm byłabym spokojniejsza.A wyczytałam,że od 33 tyg wody się nie zwiększają już...to co, mały będzie rósł i będzie miał coraz mniej tlenu???Boję się..Przepytam teraz wzdłuż i wszerz mojego lekarza,żeby tylko mnie upokoił.Nawet jeśli będzie trzeba niech kładzie mnie do szpitala,przynajmniej tam będę pod stałą kontrolą.

18 listopada 2015, 18:28

32+5

Jestem po wizycie... Komory nie powiększone czyli super! Serduszko pięknie. Ale skierował mnie na obserwacje na kilka dni do szpitala z powodu niskiego poziomu wód... malutki ma ciasno... Nic te moje picie wody nie podniosło ich poziomu. Coś musi być nie tak, już zaczynam podejrzewać łożysko, bo to one jest odpowiedzialne za produkcję wód. Już jutro od 8.30 mam być przyjęta na oddział i rura z badaniami. Nie powiedział mi ile Wojtek waży, dopiero jutro mi powiedzą.
Jestem ciekawa co będą z nami robić.
Wirus cytomegalii w normie. Byłam nim zarażona dawno, ale organizm się uodpornił i nie zagraża dzidzi. ;)
Martwię się, ale czuje kurde, że jest dobrze i te moje wody to taki mój urok...
Nie wypisał mi też l4, bo powiedział, ze szpital to zrobi.. pewnie będę musiała się upominać. W ogóle się nie znam i nie wiem jak to jest z tym l4 w szpitalu. Wiecie może???

Będę na bieżąco wpisywać co to z nami kombinują..
1 2 3