X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe Rośnij zdrowo!
Dodaj do ulubionych
1 2 3

24 listopada 2016, 22:51

Rany... Jak ten czas zapierdziela. Nie wiem kiedy to zlecialo, ale juz zaczal sie 6 miesiac, a konkretniej 22 tydzien! Bedziemy miec druga coreczke :)

Dzisiaj nam Pan doktor potwierdzil na 100 % :) wszystko jest wporzadku tym razem takze super.
Niezly tez z niego psycholog. potwierdzil, ze malo zna tak silnych kobiet, ze mam bardzo wysoki prog bolu i ze musi mnie juz niezle napierdzielac jak juz zaczne mowic ze mnie boli ;)
Co mam powiedziec. Trafil w sedno sprawy. Jak juz wybucham, bo moja cierpliwosc sie skoczyla to juz wesolo nie jest. Ale nie powiem, milo mi sie zrobilo, niczym komplement :)

Na meza wybuchlam. Niech sie obudzi, ze swiat nie tylko wokol niego sie kreci. To, ze jestem jego zona nie oznacza, ze nie trzeba sie starac itd. a mi sie sie chce rozpieszczania, przytulenia, zrozumienia. Mam dzisiaj nawet wrazenie, ze ginekolog mnie bardziej zna niz moj wlasny maz. Dramat.

Ta ciaza jest inna- wszystko sie tak szybko toczy, czuje juz kopniaki wyrazne takie cudne uczucie <3
latwiej tez sie wkurzam ostatnio, wiec nie wiem czy to hormony? niestety mam wrazenie, ze nie bede miec czasu zeby sie tymi kopniaczkami tak bardzo nacieszyc jak w poprzedniej ciazy, ale moze Wiki pozwoli ;)

Czas myslec nad imieniem, pokojem dla dziewczynek i zaczac myslec jak to wszystko ogarnac :D

24 stycznia 2017, 13:09

w zeszlym tygodniu skurcze mialam, w czwaretk zaklada mi lekarz pessar. no i bardzo dobrze, zeby dzieciatko sobie roslo i modle sie zeby zdrowe bylo. szyjka sie skraca podejrzewam ze przez ten stres. za tydzien jade do rudy na echo serca plodu. Boje sie.

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 lutego 2017, 22:19

22 lutego 2017, 22:26

jestem po echu serca wszystko ok na szczescie ;) wybralam termin cc- 5 kwietnia- dziecie rosnie jak na drozdzach :)

16 marca 2017, 22:35

Ciąża zakończona 16 marca 2017

20 marca 2017, 12:35

Płacze bo mi się chce. Bo nie jest tak zajebiście między nami jak bym chciala. Bo te wydarzenia między nami mnie za bardzo zranily, rozwaliły mnie wewnętrznie. Nie umiem zrozumieć dlaczego w tak pięknym okresie jakim jest ciąża spotkało mnie coś takiego. Czy że mnie taka zła partnerka że nie zasłużyłam na szczerość? Nikomu nie życzę takiej końcówki ciąży, najgorszemu wrogowi. Potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, które mi zabrałeś. Wyglądam jak wrak człowieka, wcale się nie zdziwię jak uciekniesz gdzie pieprz rośnie. Nic nie mogę poradzić że łzy mi się cisną same do oczu. Z drugiej strony to nie moja wina a ja dusić w sobie emocji nie zamierzam. Za bardzo mi zależało, za bardzo się starałam. Że urodziłam wspaniała córkę, która jest wczesniakiem już się przyzwyczaiłam. Poród był ciężki psychicznie dla mnie bo strasznie mi zależało żeby Malgosia była donoszona. Nie czułam się bezpiecznie. Czułam się osamotniona..
1 2 3