X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki ciążowe To czego nie widzą i nie usłyszą inni / Antosia i Kacper w mych objęciach ❤️ 💙
Dodaj do ulubionych
1 2 3 4

15 maja 2017, 09:40

17t5d

Dzisiaj trochę nieciążowo. W zeszłym tygodniu był taki wyjątkowy dzień, który jest dla Nas dniem szczególnym i który celebrujemy co roku <3
11.05.2006 - data od kiedy zaczęła się nasza wspólna droga "bycia razem" <3 To już 11 lat naszej wspólnej tułaczki po tym ciągle niezbadanym dla Nas świecie. Zaczęło się w liceum, ba! w jednej klasie ;-) Dwa różne światy, dwa różne temperamenty. On spokojny, raczej nie wychylający się z tłumu ludzi. Ona zakręcona pozytywnie wariatka, której wszędzie było pełno i zawsze gdy zmierzała w Twoim kierunku nie sposób było nie usłyszeć jej śmiechu :-D On spędzał wolny czas na samotnych przejażdżkach rowerem, paleniem papierosów pod blokiem i przesiadywaniem z kumplami na stadionie. Ona popołudniamo pędziła jak szalona na treningi taneczne, w wolnych chwilach pilnie się uczyła, a weekendy najczęściej spędzałam na turniejach i wyjazdach. I los tak chciał, że te dwie osoby połączył :-) Miłość umacniała się na szalonych wygłupach, rezygnowaniu z tego czego On/Ona nie tolerowała, górskich szlakach, piaszczystych plażach, przystankach autobusowych, wspólnych spacerach, tęsknocie i wierze, że to On/Ona.
O dzięki Ci losie.. Bo nie wyobrażam sobie życia z kimś innym. Jesteśmy tak różni, a jednocześnie tak podobni. Uzupełniamy się idealnie. Razem jesteśmy w stanie pokonać każdą przeszkodę. Zmierzyć się z każdym przeciwieństwem.

Umacniajmy to co zostało Nam dane już zawsze i na zawsze <3

2q0r1a1.png

A & K & A <3 <3 <3

=================

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.

18 maja 2017, 17:47

18t1d

Sieema Dzióbki (w myśl moich ulubionych SuperStylerów) ;-) :-P

Mamy piękny dzień, piękną pogodę i piękne dni :-) Wtorkowa wizyta jak najbardziej pozytywna. Krwiak się znacząco zmniejsza i wchłania, szyjka dłuuuga 4,2cm i zamknięta, a Mała waży 203g <3 <3

I co dzisiaj? No co dzisiaj poczułam????
Taaaaaaaak! Moją Słodycz!! Tak wydaję mi się, że serio serio ją poczułam. Kilka razy w ciągu dnia (co mam robić jak ciągle siedzę w domu :-P ) kładę się na łóżku, słucham muzyki i kładę ręce na brzuch. I nagle poczułam. Lekkie jakby puknięcie, coś przesunelo się w jedno i w drugą stronę. I po jakimś czasie znowu!
Ale uczucie <3 <3 Ile emocji!

Brzuchol ostatnio wyskoczył, wręcz mam wrażenie że z dnia na dzień kiedy to stanęłam przed szafą i stwierdziłam że nie dopnę się w żadne spodnie :-P Toż to szok. A na wadze +2kg. Czas na jakieś zakupowe szaleństwo dla mnie, bo Tosinkowe trwa w najlepsze :-D :-D

Postanowiliśmy z ginem umawiać się na wizyty co dwa tygodnie. Będzie sprawdzał jak miewa się Tosiaczek i szyjka. Będę może spokojniejsza :-)


===========

MamaDHA Premium Plus 2x1
Letrox 125mg 1x1
MagneB6 3x2
Duphaston 3x1
Cyclo3fort 2x1

==========

Wizyty u gina:
30.05
13.06

==========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.

22 maja 2017, 13:36

18t5d

hchy9n7331bi2osr.png

Niezawodny sposób na Tosinkowe Fikołki? Zjedź pyszny ale niezbyt obfity posiłek: śniadanie/obiad/podwieczorek/kolację, połóż się, 3.. 2.. 1.. i mamy istne MMA a o brzuch odbija się jak o ring :-D

Właściwie powoli dochodzę do faktu, iż niedługo będzie połowa ciąży. Szczerze, to naprawdę nie mam bladego pojęcia kiedy to zleciało. Czerwiec tuż, tuż, a ja zarzekam się że od sierpnia chcę być w gotowości, bo mimo wszystko nie wiem co mi los przyniesie. Taaaaak. Takie plany a rzeczywistość? Wczoraj Małż przyniósł mi kartony z ubrankami po dzieciach siostry (dziewczynka i chłopiec). Poszperałam, zostawiłam nawet trochę niebieskich śpiochów, bo kto mi tak będzie patrzył na to w czym Moja Tosinka śpi :-P W gruncie rzeczy jeden cały pojemnik to mam od 74 wzwyż, drugi od 56-68 i potem masę ciuszków męskich które razem z siostrą zadecydowałyśmy, że sprzedamy bo nie wiadomo kiedy młodsza siostra zdecyduje się na Maluszka, a moda przemija :-P

Wczoraj zakupów ciąg dalszy. A że w 5-10-15 była weekendowa promocja -40% to trochę ciuszków dokupiłam ;-) Muszę jeszcze grzecznie zaczekać na możliwość podjechania sobie do Pepco, po kolejne łowy.

Aaaaa! No i roztargnienie ciążowe poziom hard. Tak obliczyłam sobie Duphaston, że zamiast do przyszłej wizyty mam tabletki do czwartku :-P Małż dzisiaj po pracy podskoczy po receptę. Pomijam wszelkie potykanie się, wypuszczanie z rąk dosłownie wszystkiego i ogólną mega niezdarność :-P

TosinkoweLove <3 <3

=============

wizyta u gina
30.05
13.06

==========

Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
Magne B6 3x1
MamaDHA Premium Plus 2x1
Cyclo3fort 2x1

==========

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.

31 maja 2017, 08:52

20t0d

Huuura! Świętujemy dzisiaj połowinki <3 <3 Jestem szczęśliwa i podekscytowana. Moje upragnione i wymarzone szczęście jest już tak blisko! A właściwie jest już teraz blisko mnie. Te kopniaczki sprawiają, że czuję z Moją Córeczką już przeogromną więź. Chciałabym wziąść ją w ramiona wyściskać i wycałować. Ale spokojnie.. Poczekajmy jeszcze co najmniej te 17 tygodni Kruszynko. Nawet niech Ci przez głowę nie przejdzie żeby tu do Mamusi i Tatusia się spieszyć:*

Przygotowania powoli ruszają. Jeszcze nie pełną parą, bo to dopiero jak Małż weźmie się za generalny remont pokoiku dla Małej. Trzeba zastanowić się nad wykładziną, pomalować ściany, realizować plan dekoracji, zakupić mebelki, łóżeczko i potem można zapełniać :-D Już trochę ubranek mam kupionych, ale to dopiero początek góry lodowej heheh :-P Będę z Małżem wybierać materiały i wzory na kocyki i kołderkę, robić listę kosmetyków, aaaa no i w końcu może zdecydować się na jakiś wózek ;-) Ale to zostawiam na sam koniec jak już będę mogła śmignąć do sklepu na testy ;-)

Ogólnie wczoraj mieliśmy wizytę!
Tośka waży 330g, a szyjka mimo moich ostatnich schizek ;-) i twardnień zamknięta i długa na 5 cm. Także pięknie <3 Aaaa no i fanfaramfa! Po krwiaku nie ma śladu :-D Sialalalal! Przypałętało się coś w pęcherzu, ale gin przepisał jakiś tam lek z żurawiną, pietruszką i wit C tak ze powinno być git. Nadal jednak przystępujemy z nóżki na nóżke i jak najwięcej odpoczynku. Wypytałam go jednak o to czy uważa, że mogę pojechać na działkę nad jezioro, oddaloną od Nas o 10km. Pozwolił, ale podkreślił że: powoli, bez wstrząsów, wszystko w ramach rozsądku :-) Dodatkowo wzmożona czujność. Nawet proponował jechać na weekend i pooddychac świeżym powietrzem. Także jak będzie pogoda i będę się dobrze czuć to może uda mi się wyjść pierwszy raz od początku ciąży z domu i to trochę dalej niż na wizytę do gina ;-)

============

Tosinkowelove <3 <3

2wgzn92.jpg

============

Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
Cyclo2fort 2x1
Magne B6 3x2
MamaDHA Premium Plus 2x1
FemiSept Uro 2x1

==========

Wizyta u gina
13.06
27.06

===========

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

9 czerwca 2017, 10:04

21t2d

Hejo, hej świecie! Ostatnie dni zdecydowanie przesypiamy ;-) Dzienna 3godzinna drzemka musi wpaść, bo inaczej jestem nie do życia i snuje się jak cień. Dodatkowo kawka mrożona na podniesienie ciśnienia, bo głowa pęka a ciśnieniomierz pokazuje 98/57 :-P

Piękna pogoda za oknem kusi swoimi urokami i promykami słońca muskającymi delikatnie nasze ciałka.. Ahh aktualnie tę piękną pogodę nadal podziwiam z balkonu, a opalanko raczej nie wchodzi w grę.. Mimo iż dostałam pozwolenie na wyjazd na działeczkę nad jeziorkiem to niestety ostatnio pogoda w weekend jest nieznośna i nie sprzyja takim wyjazdom. Ten weekend się zapowiada całkiem, całkiem więc może skorzystamy :-)

Tośka ma swoje ulubione zajęcie - skopywanie Maminy od środka :-P Najczęściej w czasie gdy owa Mamina zasypia po długim dniu. Heh. Ostatnio dużo słuchamy muzyki. Trzeba wyrobić dobry gust hihi ;-) Góry pokażemy jej jak już się urodzi <3

Brzuchol rośnie. Mam wrażenie, że nawet z dnia na dzień jest coraz większy a waga nieubłaganie w górę! Dzizass! Przecież ja wcale nie jem tak dużo heheh :-P

2py9dgl.jpg

Ostatnio trochę przystopowałam z wyprawką, bo doszłam do wniosku że najpierw trzeba zrobić remont w pokoju, kupić meble i dopiero potem dokupywać resztę, bo tak to będzie się to przerzucać z kąta w kąt. Zresztą zaraz połowa czerwca, a ani się obejrzymy i będzie połowa lipca i wchodzimy w III trymestr ajajajaja :-) Więc sezon na szukanie odpowiednich i wymarzonych kolorów farb uważam za otwarty :-D


hchy9n7331bi2osr.png

==============

Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
MagneB6 3x2
MamaDHA Premium Plus 2x1
Duphaston 3x1
FemiSept Uro 2x1

==========

Wizyta u gina

13.06
27.06

==========

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 9 czerwca 2017, 16:13

16 czerwca 2017, 11:29

22t2d

Terminu porodu: 124dni

Ciąża donoszona: 103dni

Noo to ruszyła machina. Małż wziął się za wynoszenie niepotrzebnych rzeczy z pokoju, ja ostatecznie segreguje rozmiary ciuszków. Farby poniekąd wybrane, ale czy efekt na ścianie będzie Nam a właściwie mi się podobać? Yyyy no nigdy nie wiadomo :-P Dzisiaj wybierzemy do końca wzór dekoracji i meble. Jak zaczęliśmy wspólnie je przeglądać stwierdziliśmy że nie wiemy dokładnie czy chcemy białe czy brązowe czy może inne, czy z Ikei, czy z Klupś czy zupełnie gdzie indziej :-D :-D Zamówiłam ostatnio też kilka wyprawkowych rzeczy np. pościel, kołdrę, rożek, ręcznik kąpielowy itp.

We wtorek byliśmy na połówkowej. Rośnie Nam zdrowa Tosinka <3 I nawet gin zauważył, że jest baardzo ruchliwym dzieckiem hihi. Pojawiło się nowe zmartwienie.. Łożysko jest dość nisko usadowione to raz. A dwa to że jest akurat w tym miejscu gdzie był krwiak i gin podkreśla, że to miejsce jest "słabsze". Musimy uważać, żeby nie doszło do skracania szyjki. Miałam cichutką nadzieję, że będę mogła więcej wychodzić.. No ale nie. Leżing. Chuchamy na zimne na 100%. Trochę mi smutno bo nie mogę jechać wybrać mebli z Małżem.. Oglądam je przez Internet a Małż pojedzie i kupi. Zakup wózka zostawiamy na sam koniec, po to żebym jednak mogła dokonać sama tego jednego chociażby wyboru w sferze realnej.

Gin podkreśla, że muszę wytrzymać co najmniej do połowy września. Także Tośka słyszysz? Nie waż się pchać na ten świat wcześniej niż przed 15 września, a jak już masz ochotę na wcześniejsze spotkanie to zapraszam po 27 września :** Nie, niee prezentu na urodziny też nie chcę :-D


==========

Wizyta u gina

27.06
18.07

=========

MamaDHA Premium+ 2x1
Duphaston 3x1
MagneB6 3x2
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
FemiSept Uro 2x1

=========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

22 czerwca 2017, 18:30

23t1d

Termin porodu: 118dni

Ciąża donoszona: 97dni

Noo to kulamy się dalej :-D A raczej odbijamy o ściany. Ostatnie gorrące dni dały Nam nieźle popalić. Myślałam, że się rozpłynę ;-) A więc podsumowując Małżowskie postępy: pokoik Małej pomalowany w całości <3 Sufit odświeżony, a ściany dostały kolor szary i miętowy <3 Jestem meeega zadowolona. Mięta wyszła idealnie! Aż mi łezki popłynęły z radości :-P Dodatkowo złożona jest już komoda i szafa. Zdecydowaliśmy się na zupełnie inną alternatywe niż mebelki dziecięce. Proste meble z Ikei w kolorze białym. Łóżeczko również już wybraliśmy, więc jakieś fundamenty są :-D Kurierzy tylko wymieniają sie pod naszymi drzwiami ;-) Mamy już komplet ciuszków, trochę artykułów higienicznych zarówno dla mnie jak i dla Małej, pościel, kołderkę, rożek, pieluszki tetrowe kolorowe i białe, butelkę antykolkową 125ml, dwa smoczki (tak tak też płakałam jak je oglądałam ;-) ale są takie maciupeńkie że oh oh), dwa okrycia kąpielowe, maaase kocyków z minky (szaleństwo Mamine, ale nie mogłam zdecydować się na jeden wzór) oraz trochę kosmetyków. Jeszcze sporo zakupów przed Nami.. :-D

Od wczoraj pojawił się jakiś dziwny ból w okolicy żeber. A właściwie nad żebrami - ciężko mi to nawet wytłumaczyć w jakieś sensowny sposób :-P Leżę cały dzień, ale ból pojawia się za każdym razem gdy wstaję. Gdy już muszę wstać (siła wyższa:-P ) to pomaga mi podtrzymanie tego miejsca dłonią. Przeleże grzecznie do wtorkowej wizyty. Nie będę panikować, bo to jest raczej mój dyskomfort gdyż Tośka fika koziołki w najlepsze :-P

===========

Wizyta u gina

27.06
18.07

==========

MamaDHA Premium+ 2x1
Cyclo3fort 2x1
Duphaston 3x1
MagneB6 3x2
FemiSept Uro 2x1
Letrox 125mg 1x1

===========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

30 czerwca 2017, 11:00

24t2d

Termin porodu: 110dni

Ciąża donoszona: 89dni

Meldujemy się po wtorkowej wizycie z radością i uśmiechem na twarzy, że łożysko podniosło się ku górze i aktualnie nie ma zagrożenia przodowaniem :-D :-D Szyjka długa na 4cm i zamknięta. Tośka waży już 640g i zdrowo rośnie <3 Mamina również rośnie hahah :-)

Mimo wszystko, mimo dobrych wieści zostajemy w domu. Definitywnie i do końca nie szalejemy. Plan gina brzmi następująco: ciśniemy do 1kg, potem do 30tc, do 2kg, i w 34tc jakby coś się działo możemy się rozpakować z dwupaka. Chociaż ja oczywiście będę się starała ze wszystkich sił, żeby dociągnąć do tego 37tc <3 Damy radę Maleńka! :**

Aaaaa! I musimy teraz przetrzymać nie dwa tygodnie a trzy tygodnie do wizyty!! :-O Gin ma urlop. Uf uf uf. Mały stresiorek jest, nawet z powodu wiedzy, że nie ma go nie miejscu. Zapowiedział jednak, że w razie co mam pisać smsy albo dzwonić. Mój Anioł Stróż :-)

Jeżeli chodzi o ten dziwne bóle, które wcześniej opisywałam gin stwierdził, że mogą to być nerwy żebrowe, które reagują na rosnący brzuszek i przesuwanie się wszystkiego w środku. Dodatkowo straciłam czucie w udzie, a dokładnie w okolicy mięśnia obszernego bocznego, no i tu gin powiedział, że możliwe że to z powodu ucisku macicy. Najważniejsze że nie dotyczy to Małej ;-)

Pokoik uprzątnięty. Uffff.. Wszystkie kartony które się w nim zebrały zostały posegregowane. Dodatkowo wspólnie z Małżem posprzataliśmy w szafach. Ja siedziałam a on mi wszystko przynosił, a potem układał. Mój Dzielny <3 Właściwie zostały pojemniki z ubrankami od siostry, które również są posegregowane. Zostawiłam w domu ciuszki do rozmiaru 74, reszte wyniosłam. Teraz czekają tylko na wypranie i wyprasowanie. Pozostała Nam nadal kwestia wyboru kosmetyków do pielęgnacji, zakup jakichś artykułów higienicznych na początek zarówno dla mnie jak i dla niej, łóżeczko, materac, dekoracja pokoju, wanienka i sofa. Nooo i wraz z wybiciem 30tc pakujemy torbę. Niech sobie czeka jak najdłużej.

==============

Wizyta u gina

18.07
01.08
14.08

============

MamaDHA Premium Plus 2x1
Cyclo3fort 2x1
MagneB6 3x2
Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
FemiSept Uro 2x1

===============

hchy9n7331bi2osr.png

============

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 2 lipca 2017, 11:59

1 lipca 2017, 08:17

24t3d

Termin porodu: 109dni

Ciąża donoszona: 88dni

No i odebrałam wyniki posiewu moczu. Kolorow nie jest. Dziadostwo Escherichia coli nam wyszło.. :-/ Jak? Skąd? Przy mojej nadmierniej dbałości.. Szybka rozmowa z ginem, bo oczywiście musiało się posypać jak wyjeżdża akurat na urlop.. Właściwie niewiele wiem. Mam leki. I tyle.. Byle do 18.07.

Duomox 2x1 ---> Furaginum 3x2
InVag 1x1 ---> Trivagin 1x1

Dobra. Mój żołądek i wątroba płaczą. Z ogólnych rozrachunków wychodzi 25 tabletek dziennie. Mam nadzieję, że to wszystko nie zaszkodzi Małej.. Tośka trzymaj się tam Moja Dzielna <3

==========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

11 lipca 2017, 15:38

25t6d

Termin porodu: 99dni

Ciąża donoszona: 78dni

hchy9n7331bi2osr.png

A więc wczoraj stuknęła Nam studnióweczka do oficjalnego terminu porodu. Chociaż ja będę happy z tych 78 dni :-D A każdy kolejny dzień po będzie na plus.

Jesteśmy już po antybiotykach. Jakoś dałam radę, chociaż było ciężko :-P Teraz przeszłam na Furaginum, żeby dobić bakterie i profilaktycznie Trivagin.

Oj gdyby nie wakacje dzisiaj byśmy szykowały się na wizytę. A tak to musimy poprzebierać nogami i wytrzymać do przyszłego tygodnia heh. Pogoda taka zmienna, że albo się rozpływam albo jest zimno. Dobra, dobra w tym roku mi nie żal hihihihi :-D

Pokoik cały czas "się robi", Małż w międzyczasie odmalował jeszcze kuchnię. Po przyszłotygodniowej wizycie mam nadzieję dostać przepustkę i planujemy jechać po łóżeczko, materac i wózek :-) Mieliśmy jechać po niego we wrześniu, ale dobre duszyczki mnie olśniły, że jak będę chciała model którego nie będą mieli na stanie to czas oczekiwania może wynosić od 8 do 10 tygodni! Ooo Panie :-O

Moje TosinkoweLove chyba chce się wydostać przez pępek <3

A to Nasze ostatnio zamówione cudeńko :-D

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f97827cadc9d.png

=============

Wizyta u gina

18.07
01.08

============

Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
MagneB6 3x2
MamaDHA Premium Plus 2x1

dodatkowo: Furaginum 3x2, Trivagin 1x1

========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 11 lipca 2017, 15:29

21 lipca 2017, 19:44

27t2d

Termin porodu: 89dni

Ciąża donoszona: 68dni


hchy9n7331bi2osr.png

Ajaja! Same dobre nowinki u Nas ostatnim czasem :-) We wtorek w końcu mieliśmy wizytę (taak ten jeden dodatkowy tydzień dłużył się niemiłosiernie) i okazało się że Nasza Tosia waży już 1kg! Toż to caaały kilogram szczęścia <3 <3 Szyjka nadal zamknięta i długa na 39mm. Do leżingu już się przyzwyczaiłam. Teraz ten czas który pozostał to pikuś :-P Zwłaszcza, że rozkładam sobie wszystko co trzeba jeszcze poprać, poprasować, posegregować, że w gruncie rzeczy to mam wrażenie, że mało mi tego czasu zostało hahaha :-P

Po wizycie dostaliśmy na drugi dzień przepustkę na zakupy! A więc pojechaliśmy do Smykolandu i kupiliśmy wózek, łóżeczko, materac i wanienke dla Naszej Księżniczki. Z tej ekscytacji i emocji kompletnie zapomniałam co jeszcze chciałam kupić i zakupiłam tylko dwie pary skarpetek i czapeczke. Heh. Taaakie emocje..

Małż oczywiście łóżeczko już złożył, bo jego ekscytacja była równie wielka co moja :-) A więc pokoik powolutku się zapełnia. Dzisiaj dokupiłam jeszcze kilka kosmetyków dla Małej, trochę dla siebie i wydaje mi się, że dobiegamy do końca samych spraw zakupowych. Z rzeczy "ważnych" został mi jeszcze laktator i termometr dotykowy. Ale tu nadal myślę nad ich wyborem :-) Potem muszę dokładnie zweryfikować co mamy. Bo czasem moje zakupy były dość chaotyczne :-P

Nie robiłam teraz badań w kierunku tego, żeby sprawdzić czy dziadowskie bakterie dały Nam spokój. Mamy zaplanowane je na 1 sierpnia. Ale dodatkowo gin włączył żelazo, bo hemoglobina spadła, a Mała teraz potrzebuje wszystkiego co najlepsze i w duużych ilościach ;-)

=============

Wizyta u gina

01.08
14.08
29.08

=============

MamaDHA Premium + 2x1
Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
FemiSept Uro 2x1
MagneB6 3x2
Sorbifer Durules 1x1

==========

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 21 lipca 2017, 19:34

28 lipca 2017, 14:00

28t2d

Termin porodu: 82 dni

Ciąża donoszona: 61dni

hchy9n7331bi2osr.png

Dopadł mnie stres. I lekka panika. Przeczytałam, że dwie wrześnióweczki już urodziły, a dodatkowo moja koleżanka również z terminem na wrzesień (obecnie 32tc) wczoraj jechała pilnie do gina i okazało się, że ma skurcze.. Modlę się i trzymam kciuki za wszystkie te dzieciaczki. Te już po drugiej stronie brzuszka, jak i te którym śpieszono na ten świat..

Tośka! Ty mi tam ino nie rób niespodziewajek przypadkiem. Siedziesz w brzuchu grzecznie i ani nie myśl o wychylaniu się przes szereg, bo Matka to już do reszty zwariuje!

No i oczywiście z tych nerwów to już mam przygotowaną pralkę z pidzamami i szlafrokiem i dorzuciłam kilka rzeczy do torby. Dobrze, że we wtorek wizyta. Daje mi to jakiś czas spokoju hehe.

A przeskakując na pozytywy to Małż wczoraj kupił dla Małej lampę do pokoju :-) Mieliśmy nie kupować i zostawić taką jaka była, a jednak tak mu się spodobała że kupił (oczywiście po mesengerowej konferencji ze mną:-D ) W weekend planuje pomalować ostatni pokój i możemy temat remontu już zamknąć. Uff ;-)

=============

Wizyta u gina

01.08
14.08
29.08

=========

MamaDHA Premium+ 2x1
Sorbifer Durules 1x1
Duphaston 3x1
MagneB6 3x2
Cyclo3fort 2x1
FemiSept Uro 2x1
Letrox 125mg 1x1

=========

Panie Boże Czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

5 sierpnia 2017, 10:43

29t3d

Termin porodu: 74dni

Ciąża donoszona: 53dni

hchy9n7331bi2osr.png

Noo to sobie popanikowałam troszkę ostatnio, a na wizycie Gin zalewa mnie falą swojego spokoju i informuje, że "mamy obraz zdrowej i prawidłowo rozwijającej się ciąży - brak jakichkolwiek oznak przedwczesnego porodu".. Ufff uff uff.
Moja szyjka trzyma narazie elegancko, twarda, zamknięta i ma 4,5cm. Piękna sprawa! Miejsce po krwiaku zagoiło się CAŁKOWICIE! :-D A Antosia waży 1300g <3
Na kolejnej wizycie zaczynamy już od podłączenia pod ktg :-) Nie mogę się już doczekać, żeby mój Małż mógł posłuchać sobie serduszka :-)

Włączamy suplement Żelazek, bo mimo brania Sorbiferu samo żelazo spadło poniżej normy, nie wspominając już o samej hemoglobinie. Jestem Człowiek-Zagadka ;-)
Za to bakterie udało się wytępić!

Aaaa! NAJWAŻNIEJSZA informacja z wizyty u gina była taka, że- cytuje słowa gina: "Możesz się trochę więcej uruchomić". Oooo Panie! Czekałam na te słowa całe 24tygodnie! :-D Choć tak całkiem serio to mimo to, w mojej głowie zaszły już tak nieodwracalne zmiany, że z jednej strony wpadłam w euforię a z drugiej i tak boję się korzystać z tego pozwolenia.. Fakt, pozwalam sobie w domu na więcej - zrobiłam ostatnio SAMA pranie i je wywiesiłam. Pierwszy raz od 24tyg!, zrobię bardziej wymyślny obiad, trochę więcej ogarnę w domu. Nie wychodzę natomiast sama na dwór, do sklepu. Nie, to się nie zmieni. Zresztą moja kondycja i ogólna wydolność organizmu spadła do poziomu zerowego, więc wole nie ryzykować. Wejście na II piętro to dla mnie nie lada wyczyn.. A nie mogę doprowadzić do napadu astmy. I tak jestem z siebie dumna, bo jak narazie od początku ciąży NIE UŻYŁAM inhalatora :-D Jestem Mistrzem!

Ale ale! W ramach tego pozwolenia wybieram się dzisiaj na działkę nad jezioro. Oczywiście moja rola sprowadza się do tego, że wchodzę po schodach, wsiadam do samochodu, wysiadam na działce i zasiadam na leżaku, ale i tak się cieszę, że pooddycham świeżym powietrzem :-) A właściwie pooddychamy ;-)

Z rzeczy wyprawkowych to caaały czas się grzebie :-P Małż skończył co prawda remont w całym mieszkaniu, ale jego graty nadal leżą, bo ma jeszcze kilka małych poprawek. Wczoraj puściłam OSTATNIĄ pralkę z ciuszkami. W połowie sierpnia lub pod koniec otworzę materac co by pooddychał sobie trochę i powciągał "domowy" zapach, ubiorę łóżeczko, poszykuje ubranko na wyjście. Jak odbierzemy wózek na początku września to mam nadzieję, że będę mogła napisać, że wszystko jest zapiete na ostatni guzik :-)

=============

Wizyta u gina

14.08
29.08
12.09

===========

Letrox 1x1
MagneB6 3x2
Duphaston 3x1
MamaDHA Premium + 2x1
FemiSept Uro 2x1
Cyclo3fort 2x1
Sorbifer Durules 1x1
Żelazek 2x1

========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

16 sierpnia 2017, 11:17

31t0d

Termin porodu: 63dni

Ciąża donoszona: 41dni

hchy9n7331bi2osr.png

Oo tak, chyba w mojej głowie zaczyna panować coraz większy spokój. Ruchy Małej są już tak intensywnie wyczuwalne i takie świadome, że jednocześnie czasem narzekam ;-) i już za tym tęsknię <3 Wiem też, że jest silna i gdyby coś damy radę.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6ae94d8bae1f.png

Po poniedziałkowej wizycie same dobre wieści. Tosia waży 1700g <3 <3 Szyjka zamknięta i długa na 4cm. Oczywiście mój Mały Charakterny Ancymon nadal uskutecznia leżakowanie poprzeczne ;-) Przepustka na większe poruszanie się nadal aktywna, to też wczoraj byliśmy na działce, a dziś wybieramy się do Galerii. Małż obiecał też, że zabierze Nas do kawiarni na ciastko i kawkę :-D

Pokój oficjalnie uprzątniętny :-D :-D

========

Wizyta u gina

29.08
11.09

=========

Duphaston 3x1
Cyclo3fort 2x1
MagneB6 3x2
Letrox 125mg 1x1
Sorbifer Durules 1x1
Żelazek 1x1
FemiSept Uro 2x1
MamaDHA Premium+ 2x1

===========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

1 września 2017, 09:31

33t2d

Termin porodu: 47dni

Ciąża donoszona: 26dni

hchy9n7331bi2osr.png

Zbieram się za ten wpis już od jakiegoś czasu. Lenistwo totalne :-P No ale dzisiaj jest wyjątkowy dzień to napiszę. Taki wyjątkowy, bo to 1 września. Najpiękniejszy i najdłużej wyczekiwany przeze mnie i Małża 1 września. Marzyłam i modliłam się każdego kolejnego dnia, aby Mała posiedziała w brzuszku chociażby do 1 września. No i witamy wrzesień nadal w dwupaczku <3 <3 Teraz tak naprawdę zostały dni. Jak już tak daleko zaszliśmy to MUSI dotrzymać do 27.09. Po drodze kilka kuszących okazji :-P Ale nie nie. Nie chcę prezentu ani na urodziny ani na rocznicę ślubu :-P

Po wtorkowej wizycie Tosia ma 2kg! Caaałe dwa kilo miłości <3 <3 Gigancikiem podobno nie będzie. Ale któż to wie ;-) Może przykoksi na finiszu. Szyjka ładnie trzyma, AFI w normie, łożysko II stopnia, żelazo i morfo pięknie podskoczyło, no same dobre wieści. Na usg widzieliśmy też jak Mała ćwiczy przeponę co wg gina bardzo dobrze świadczy o jej rozwoju. No ba! Mądra po Mamusi ;-) Uparciuszek położyła się na wizycie miednicowo, ale ja już czuję że wróciła do poprzecznego leżingu. Nie zmienia to jednak faktu, że gin wraz z ortopedą zdecydowali o cc. Za dwa tygodnie prawdopodobnie ustalą termin. Taaak, już czuję oddech porodówki na plecach ;-)

W ogóle zauważyłam, że Małż to już nie może się doczekać a jego poziom ekscytacji i podniecenia wzrasta z dnia na dzień. Jesteśmy najszczęśliwszymi ludzmi na całym świecie. Nasze szczęście, wymarzone i wymodlone jest już tak blisko.. <3

Maminka ostatnio poszalała i zmieniła fryza;-) Musiałam ubiec naturę i obcięłam znaczną część i poeksperymentowałam z kolorkiem :-D Oto efekty.

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/041c5310be35.png

A to pokoik Małej <3
Brakuje kilka dekoracji na ścianach ale można powiedzieć że jest gotowy na nową Lokatorke :-)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/8b4f61b2443d.png

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7987d87b982d.png

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/1475450d61a6.png

Jest też i gablota :-)

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/dc6d6e39c8c9.png

Troba również spakowana.
Jesteśmy gotowi <3

==============

Wizyta u gina

11.09
26.09

=============

Letrox 125mg 1x1
Duphaston 3x1
MagneB6 3x2
Cyclo3fort 2x1
FemiSept Uro 1x1
MamaDHA Premium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)

==========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

13 września 2017, 16:17

35t0d

Termin porodu: 35dni

Ciąża donoszona: 14dni

hchy9n7331bi2osr.png

Powolutku zbliżamy się do finału Naszej Pięknej Podróży <3 I już nawet nie pamiętam tych trudnych tygodni, które wisiały nad Nami dość długo. Teraz czekam na Moje Maleńkie Szczęście <3

Po poniedziałkowej wizycie Tosia waży 2600g <3 <3 Wszystkie przepływy w tętnicy macicznej, pępowinowej i mózgowej są prawidłowe. Łożysko i wody płodowe w normie. Mała jest z rozwojem nawet troszkę do przodu. Gin powiedział, że u mnie w szpitalu robią CC po skończonym 38tc. Wstępnie wspomniał o 5.10, ale zobaczymy jeszcze na wizycie (może ostatniej :-) ) 26.06.

Dodatkowo od jakiegoś tygodnia zauważyłam, że lekko podskoczyło mi ciśnienie. Zwłaszcza to górne. Dotychczas wynosiło ok 100/60 a teraz dochodziło do 147/55 itp. Na wizycie wyszło 145/89. Profilaktycznie gin zapisał Dopegyt, zlecił badanie moczu, elektrolitów i kwasu moczowego oraz mierzenie ciśnienia 4 razy dziennie. Wyniki już odebrałam. Mocz ok, białka nie ma, kwas moczowy ok, jedyne co to sód niby w obniżonej wartości. Jutro mam mieć wynik GBS więc zadzwonię do gina skonsultować. Może to po prostu fizjologia, ale nie chciałabym trafić teraz do szpitala.. Dopiero na poród ;-)

Przed Nami niecierpliwe dwa tygodnie do wymarzonego 27.09 do którego dążyliśmy od samego początku. Do ciąży donoszonej. A po drodze same wspaniałości :-D 23 urodziny, a 26 II rocznica ślubu <3 <3

============

Wizyta u gina

26.06

===========

Letrox 125mg 1x1
Duphaston 3x1
MagneB6 3x2
Cyclo3fort 2x1
MamaDHA Premium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)
Dopegyt 3x1

=========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

22 września 2017, 11:42

36t2d

Termin porodu: 26dni

Ciąża donoszona: 5dni

hchy9n7331bi2osr.png

Odebrałam GBS. Co by nie było za łatwo, wyszedł dodatni :-O Oczywiście KobietaChodzącaPanikaNr1 od razu zadzwoniłam zdenerwowana do gina, no i jego spokojny głos mnie uspokoił. Dostałam na przeleczenie Macmiror, dodatkowo przy porodzie dożylnie antybiotyk. Na szczęście przy cc Małej nic zbytnio nie grozi. Uff.. Ciśnienie w miarę się ustabilizowało. No i na horyzoncie nie widać aktualnie żadnych skurczy, twardnień ani oznak ewentualnego przyśpieszenia porodu. Co mnie cieszy ;-) Chociaż wiadomo - spodziewaj się, niespodziewanego!


Tosinka ma już coraz mniej miejsca, a co za tym idzie jej kopniaczki i wypinanie jest już całkiem bolesne ;-) No i wydawałoby się, że mniej miejsca = mniej ruchów, a tu Panienka ani myśli przystopować!

Jesteśmy z Małżem strasznie podekscytowani i z niecierpliwością odliczamy do przyszłego tygodnia <3 <3

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/40b2b663364e.jpg

========

Wizyta u gina

26.09

==========

Duphaston 3x1
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
MagneB6 3x2
MamaDHA Premium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)
Dopegyt 2x1
Macmiror 500 1x1 (co drugi dzień)

==========

Panie Boże czuwaj Nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 22 września 2017, 11:43

29 września 2017, 06:57

37t2d

Ciąża donoszona Hurrra! :-D :-D

Termin porodu 19dni

Planowane cc 9dni

MAMY TO!! <3 <3 <3 Ciąża donoszona. Moja Kochana Kluseczka jest już naprawdę kawałkiem kluseczki, bo na wtorkowej wizycie miała 3180g :-) Już czekamy w napięciu i podekscytowaniu na 8.10. Mam nadzieję, że Mała wytrzyma jeszcze te kilka dni i przypadkiem nie zechce wychodzić wcześniej jak na buntowniczkę przystało :-P

Odstawiam też Duphaston. Nareszcie hahah. Resztę biorę do porodu. Po porodzie zostają napewno witaminy i Letrox. Morfologia pięknie się ustabilizowała, tsh w normie, elektrolity ok. Ciśnienie całkiem znośne. Po wizycie u pulmonologia spirometria w normie.

CC mamy zaplanowane ze względu na stan mojego kręgosłupa i przepukliny w jednym z krążków. Ortopeda odradzał sn, a ja na siłę nic robić nie będę. A przede wszystkim nie będę ryzykować zdrowiem. Wierzę, że tak miało być skoro Tosina nadal leży poprzecznie :-P i męczennicą nie zostanę, że nie urodziłam sn. Dobra, moje Bejbe zostanie wydobyte w myśl panujących opini niektórych MaDek :-P :-P Ale najważniejsze że będziemy MY <3 Całe i zdrowe. Już się nie mogę doczekać.. Jednocześnie powoli myślę, że będę troszkę tęsknić za brzuszkiem i ruchami i tymi magicznymi chwilami. No ale ciiii, nie mówcie Mojemu Małżowi - mam w planach za niedługo rodzeństwo dla Tosi ;-P

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/35de4358c44b.jpg

===========

Wizyta u gina

02.10

============

MagneB6 3x2
Cyclo3fort 2x1
Letrox 125mg 1x1
MamaDHA Premium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)
Dopegyt 3x1

========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

4 października 2017, 11:50

38t0d

Planowana cc 4dni

Odliczamy. Niecierpliwie odliczamy.
Po wizycie u położnej u Nas wszystko dobrze. Mała grzecznie siedzi w brzuszku. Trochę wypytałam o cc, o sam przebieg, co dopakować do torby itp. Ciuszki dla Małej i dla mnie uszykowane. Fotelik stoi i czeka na Lokatorkę.

Emocje powoli sięgają zenitu.

<3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3

https://naforum.zapodaj.net/thumbs/004e83349467.png

============

MagneB6 3x2
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
MamaDHAPremium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)
Dopegyt 3x1

============

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.

Wiadomość wyedytowana przez autora 4 października 2017, 11:51

6 października 2017, 19:39

38t2d

Planowana cc: 2dni

Uff, uff. Wczoraj był lekki stresik, bo zaczęły pojawiać się bóle miesiączkowe, trzymały w ciągu dnia, trochę w nocy, no ale dzisiaj cisza. Ojj Tosinka, czekamy na niedzielę i Naszego Doktorka :-P

<3 TosinkoweLOVE <3

===========

MagneB6 3x2
Letrox 125mg 1x1
Cyclo3fort 2x1
MamaDHAPremium + 2x1
Sorbifer Durules 1x1 (co drugi dzień)
Dopegyt 3x1

===========

Panie Boże czuwaj nad Nami.
Janie Pawle II miej Nas w swojej opiece.
1 2 3 4