Statystyki- dzień (lub dwa) przed @ spadek temperatury a 15 dnia fl krwawienie - fl - 14 DNI
cykle od października: 37, 32, 41, 35, 31 , 30 (trzy ostatnie z ovufriend).
BADANIE NASIENIA:
abstynencja: 4 dni,
objętość ejakulatu 4,9 (norma 1,5-5,00),
ph 7,6 (norma 7,2-8,00),
liczba 48 (norma 15-120,00),
ruch postępowy 55% (norma 32%);
szybki postępowy - 30,
ruch oscylujący - 7,
ilość plemników prawidłowych 4% (dolna granica 4%),
pleminiki patologiczne 96% (górna granica 96%)-
patologia główki 96,
patologia wstawki 43,
patologia witki 12,
pleminiki niedojrzałe 1,
aglutynacja 0 (norma 0-10,00)
agregacja 0% (0-10 norma)
komórki okrągłe <5 (norma 0-5)
liczba leukocytów <0,1 (norma 0-1)
liczba komórek spermatogenezy <0,1 (norma 0-1)
pleminiki żywe 89% (minimum 58)
HOST 82% (minimum 58).
problem z morfologią
witaminujemy się: rano:kwas foliowy
w dzień: wit c1000 musujaca, wit e 2x2, od dzsiaj selen 2x1
wieczorem: salfazin do kolacji
dbamy o jąderka: luźne bokserki zamiast slipów, zero komórki w przedniej kieszeni, chłodna woda po prysznicu, spanie nago, chodzenie po domu w luźnych spodenkach bez gatków.
konsultacja z gin na wizycie.
BADANIE TSH,FT3,FT4
tsh - 1,245 (norma 0,55-4,00)
ft3 - 5,25 (norma 3,5-6,5)
ft4 - 16,82 (norma 11,5-22,70)
->chyba dobrze?
Do odbioru wyniki posiewu nasienia, wyniki posiewu wydzieliny
WIZYTA U GIN - wtorek
za jakiś czas wizyta u urologa
Wiadomość wyedytowana przez autora 14 czerwca 2013, 13:42
Wczorajsza wizyta u gin : " Z takimi wynikami męża w ciążę pani nie zajdzie"
Miło i pocieszająco, dotego odesłanie do kliniki niepłodności....
U mnie jakiś gronkowiec w nadmiarze- antybiotyk 8 dni, 5 dni coś na ewentualnego grzybka, probiotyk zaraz po. Dni płodne, kolejny cykl w plecy..............
KIEDYŚ SIĘ UDA? KIEDYŚ SIĘ MUSI UDAĆ NO.....
He jak dobrze się pocieszać Ten cykl też do owocnych nie należy - raptem trzy razy, w ostatnich dniach testy pozytywne, dzisiaj też jakaś tam kreska jest.... Nasze chłopaki do owulacji raczej nie przetrwały.
Ja znów mam zapalenie pęcherza - lecze się.
A może w tym roku nie jest nam pisane po prostu?
To chyba moje jedyne największe marzenie
Wiem, że potrzebujemy czasu
I mam nadzieje, że przyjdzie ten czas....
Do @ jeszcze 3 (prawdopodobnie bo nie mierze temp). Wszystko normalnie, wczoraj kolkowe bóle w prawym jajniku, duże piersi, nie bolą (czyli jak co miesiąc). Cierpliwie czekać do czwartku i zaczynac od nowa.
Dzisiaj mąż wizyta u urologa.
Śluz wodnisty - który pojawia się u mnie na kilka dni przed @ daje o sobie znać od wczoraj.
Kolejny już 6 cykl to czas badania hormonów i monitoring
Mąż po wizycie u urologa - wszystko ok, nawet 4% jest ok.
ILE JESZCZE?
Może to ma na celu wystawienie nas na próbę...
Nie wiem....
Wiem jednak, że teraz mam czas na swój własny rozwój(aspekt intelektualny i fizyczny),a pozostając w temacie na zbieranie cennych informacji na temat rozwoju małego człowieka.
Zmarnowałam prawie pół roku na życie od @ do owulacji i od owulacji do kolejnej @.
Czas powiedzieć D O Ś Ć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! I zacząć żyć swoim życiem.
LH: 7,01 (ff 2,8-11,3)
FSH: 11,46 (ff 1,9-12,5)
STOSUNEK 1:63
Estradiol: 32,98 (ff 19,5-144,2)
Prolaktyna: 19,13 (2,8-29,20)
Testosteron: 52,63 (15-81)
DHEA-SO4: 183,86 (25,9-460,2)
Androstendion: 3,96 (0,3-3,30)
Prawdopodobnie PCOS
Teraz w przyszłym tygodniu znowu posiew wymazu a potem usg żeby ocenić jajniki
Dzisiaj 16dc idę sprawdzić czy pęchol pękł - mam nadzieję, ze tak....., że wszystko jest dobrze...
Pęcherzol pękł endo 9mm, ciałko żółte 18mm
Za tydzień badanie progesteronu
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 lipca 2013, 21:39
1 sierpnia (7-8dzień fl) - badanie progesteronu
I to ostatnia z zaplanowanych rzeczy. Co dalej? Nie wiem....
Teraz przez te dwa tygodnie czas zapomnieć o ovufriend i o innych forach i w ogóle o temacie
I czekać na @ albo i nie.... (chciałabyś )
- pobolewają nie wiem czy jajniki czy to gazy czy co to, dodatkowo plecy w krzyżu, ale to pewnie od siedzenia bo na "objawy" jeszcze za wcześnie...
CZWARTEK:
-> posiew moczu
-> progesteron
j a k z n o w u s i ę n i e u d a to w przyszłym cyklu prolaktyna z obciążeniem
# zaczynam się zastanawiać nad badaniami pcr na chlamydie, mykoplazme i uroplazme (tylko, ze wyniesie mnie to majątek)
progesteron - 17,31 (norma dla fl 4,5-17,8 ) więc chyba dobrze
o posiewie zapomniałam i siknęłam do kibelka ups
Nie wiem co teraz, hormony przebadane, wszystko ok oprócz androstendionu, który przekracza normę, ale pcos nie mam i owulacja jest. Ciekawe czy ten hormon nie ma wpływu na jakość jajka? Nie wiem co dalej?
Czyżby przyczyną niepowodzeń były tylko te 4% prawidłowych plemników?
Co następne-badanie drożnosci? Wrogość śluzu?
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 sierpnia 2013, 20:41
test negatywny, temp zmierzona z ciekawości 36,75 czyli standard w II fazie
ALE jutro poleci w dół by przywitać kolejną @ w piątek
Tylko ten inny kremowy nigdy niewystępujący o tej porze śluz namieszał mi w głowie, ehhh.....
Temperatura dzisiaj rano nie spadła jak to ma w zwyczaju dzień przed @ i wynosiła 36,79
Temperaura wieczorem dzień przed @ wynosiła już ok 36,6-36,5 a jest 37,7 (być może przez upał)
Albo źle liczyłam faze lutealną albo... jutrzejsza temperatura powie wszystko...
Śluz biały, kremowy nadal jest i mokro, kłuje w podbrzuszu po bokach, piersi bez zmian
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 sierpnia 2013, 20:30
no coment
cykl bez mierzenia, bez testów, bez monitoringu być może nawet bez seksu
CYKL pt. nie zależy mi i jest mi z tym dobrze
Wiadomość wyedytowana przez autora 27 sierpnia 2013, 18:48