








Cieszę się, że moje Kochanie samo z siebie zaproponowało wyjazd







Eh..nawet herbata mi nie smakuje



Eh.. nawet herbata mi nie smakuje


ponad połowa dnia a ja wcale nie czuję się lepiej tylko gorzej..ale żeby tak pod koniec opakowania dopiero coś się zaczęło dziać


Wiadomość wyedytowana przez autora 8 stycznia 2014, 19:56



Dziś wcale nie jest mi lepiej. Rano skubnęłam czekoladę, która dziwnie mi smakowała jakby "pleśnią" oglądałam ją z każdej strony i wszystko z nią oki... co się dzieję





Tak sobie myślę, może to głupie się wyda ale postanowiłam, że jeśli do końca 7 dnia przerwy po odstawieniu pierwszego opakowania tabl.anty. nie nastąpi krwawienie to 1 dnia przed nowym pakowaniem zrobię test. To chyba tak dla swojego świętego spokoju. Może to mnie uspokoi


Boże czuwaj nad Nami..Matko otocz Nas płaszczem Swojej opieki..PROSZĘ

godzinna kąpiel relaksacyjna z olejkami



i już ostatnia tabletka z pierwszego opakowania za mną




Wiadomość wyedytowana przez autora 9 stycznia 2014, 19:08

od rana pichcenie :] kucharzenie :] uwielbiam to

dziś 1 dzień przerwy w antykoncepcji :]
ciekawe kiedy wystąpi krwawienie z odstawienia..w sumie jestem w tym zielona :x nigdy nie myślałam, że będę musiała łykać jakąś farmakologię



W nocy miałam jakieś dziwne sny. Dokładnie nie pamiętam



"Wszystko w Twoich rękach jesteś ze mną wszędzie" <JUT><
A tym czasem czeka mnie jeszcze podróż na pocztę



Ciągle czekam na CUD

Teoretycznie mamy środek zimy a pogoda iście wiosenna




Zima zimą a mnie zachciało się lodów :] i tak o to lody zjedzone


A teraz chwilka relaksu tzw. poobiednia sjesta



Wiadomość wyedytowana przez autora 11 stycznia 2014, 16:18

a wieczór minął iście "koncertowo" Finał 22 WOŚP





A na obiadek kasza kus-kus i warzywa

I pojawiło się krwawienie


Wiadomość wyedytowana przez autora 13 stycznia 2014, 17:37





jeny jeny jeny



pewnie to pierwszy i ostatni śnieg tej zimy ale cudownie, że jest

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 stycznia 2014, 16:40

Dziś w planach "podróż" do biblioteki gdyż ostatnio była zamknięta

A @ trwa choć nie jest bolesna to chyba jedyny plus tych tabletek

Od pt zaczynam 2 opakowanie tabletek







A teraz pora cieszyć się tym co mam






no i dziś zaczynamy 2 opakowanie tabletek anty




więcej ruchu na powietrzu


i codziennie brzuszki seria min 30 brzuszków musi być



w tym cyklu zakupiłam sobie dodatkowo do tabl. anty. asequrellę nie wiem czy ona coś da ale się zobaczy




dzisiejszy dzień był cudowny


Od wczoraj też rozpoczęłam modlitwę za wstawiennictwem św. Dominika. Posiadam też pasek ale póki co go nie "nakładam" na siebie


Staram się nie poddawać

A wieczorkiem jeszcze film z mężem

A za tydzień o tej porze jak się wszystko ułoży po naszej myśli będziemy nad morzem





















Mam nadzieję, że ten spokój ducha jaki udało mi się zyskać (nigdy takiego nie miałam - zawsze coś mnie stresowało) mam nadzieję, że on nie minie w dniu kiedy odstawię anty. i lekarz da zielone światło. Mam nadzieje, że kolejne starania będą na tzw. luzie bez "spiny", że to pomoże i nie będą one trwać tak długo




Dam radę

<)))>< <JUT><



Dziś 4 dzień drugiego cyklu z tab.anty. póki co odpukać nie ma żadnych plamień








Niestety z planów wyjazdowych nad morze nici





A tym czasem dziś w planach na obiad kompozycja własna




Tak sobie myślę, że przyszły cykl to będzie dziwny etap w moim życiu i w czasie starań o Maluszka







Hura






Wiadomość wyedytowana przez autora 20 stycznia 2014, 18:04



No ale mam nadzieję, że sprawdzi się tutaj powiedzenie "co się odwlecze to nie uciecze" i w lato nadrobimy wyjazd wakacyjnie


Ogólnie to nie wiem, czy ta asequrella aż tak pozytywnie na mnie działa ale dziś już 6dc czyli 6 tabl.anty za mną a ja czuję się wyśmienicie





Chociaż dziś naszło mnie to tzw. "gdybanie" znowu


Może gdybym w cyklu w którym się udało 2x 1tabl.CLO miała zapisany duphaston może to by pomogło ... nie wiem... nie powinnam się tym zadręczać ale są właśnie czasem takie dni jak dziś...

Ale nie poddam się i wiem, że damy radę

Tak więc już niebawem wrócę i tutaj sobie porobię wykres przy ostatnim opakowaniu tabl.anty





A tak omijając starania, co i kiedy i od kiedy to polecam Wam zieloną herbatę z opuncja figową







dzisiejszy dzień bardzo ale to bardzo, bardzo udany

a na koniec niespodzianka od męża


za dwa tygodnie o tej porze będziemy "plażować"







i co najważniejsze czuję się cudownie





Tylko dziś nadszedł dzień gdybania



Musi być dobrze


niby to dobrze bo coraz bliżej końca ale chyba znowu zaczynają się "cyrki"







Jedynie trochę mdłości i ból głowy


Dzień minął na porządkach i kucharzeniu

A efekt taki, że mam z 30 koreczków i wypróbowany nowy przepis na "słono-słodkie batoniki czekoladowe" ale czy smaczne okaże się jutro


a na odprężenie ciepła kąpiel w olejku


trzymam kciuki :)
trzymam kciuki :)
trzymam kciuki :)
Madziu, mam nadzieję, że tym razem Wasz cud pojawi się szybko i już zawsze będzie z Wami !!
Madziu, mam nadzieję, że tym razem Wasz cud pojawi się szybko i już zawsze będzie z Wami !!
Madziu, mam nadzieję, że tym razem Wasz cud pojawi się szybko i już zawsze będzie z Wami !!