, nawet całkiem fajnie było. Ale to pierwszy raz od czasu miesiączki. Nie myślę na razie kiedy mam owu, jakoś to chyba będzie.Wiadomość wyedytowana przez autora 6 marca 2016, 22:23
Staram się nie myśleć kiedy owulacja, odpuscilam nawet picie siemienia lnianego ale chyba je to zawsze warto pić. Gdzieś podzialam test owulacjny, OSTATNI. Muszę go poszukać. A teraz idę na pół godziny spać, a później zobaczymy co przyniesie dzień :")
.Nie ma sensu budować "drugiego" piętra, bez podstaw. Znów nie rozmawiamy, mialam zajebisty dzień kobiet. Zastanawiam się czy jest sens być z nim, skoro on ma mnie za nic. I to się już ciągnie długi czas, nie jestem szczęśliwa z nim, wątpię że cokolwiek się zmieni. Skoro ja wczoraj byłam tak wściekła na niego, płakałam tłumaczyłam mu co mnie boli, to stwierdził że zachowuje się jak jego siostra Sandra i że mam przestać robić szopkę i się śmiał. Powiedziałam mu ze nie wybacze mu dopóki mnie nie przeprosi. Brak słów, to nie ten sam człowiek co kiedyś. Dziś do pozna sama w domu, bo w końcu mamusia M wyjeżdża. Nie wiem co robić, może za parę dni znów coś napisze.
. Z M jest o wiele lepiej, od 8 marca czyli nieszczęsnego dnia kobiet, wcale się nie kłócimy. Oby tak dalej. Bo wcześniej klocilismy się codziennie bądź co dwa dni... Idę zaraz na zakupy i idę spać dalej, nie ma co robić wiec nic innego mi nie pozostaje.
Wiadomość wyedytowana przez autora 16 marca 2016, 08:25
Było wczoraj serduszkowanie ale chyba z wyniku presji nie był to 100% stosunek jak to się mówi więc nic się nie uwolnilo ;PP Nie wiem co robić mam momenty gdzie strasznie się nakrecam a mam momenty że odpuszczam i mówię ze to i tak nie ma sensu... NO I NOWE POSTANOWIENIA. Od następnego cyklu mierze temp ,siemię lniane codziennie bo teraz to już raz na jakiś czas, no i nie mogę się tak nakrecac,chodź to cholernie trudne bo całkiem niedawno wydawało mi się ze umiem o tym nie myśleć A teraz wszystko wróciło...
Wiadomość wyedytowana przez autora 17 marca 2016, 09:55

Wiadomość wyedytowana przez autora 15 kwietnia 2016, 09:05
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 kwietnia 2016, 07:27
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 kwietnia 2016, 07:59

Co do teściowej to mam ok. Mój mnie ostatnio wkurzył ale już jest dobrze. Co do teściowej u Ciebie, dobrze że ona nie mieszka z Wami jest za Tobą Twój. Możesz też jej coś powiedzieć jak jej nie pasuje.