Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki starania Jeden cud na ziemi drugi w brzuszku :)
Dodaj do ulubionych
1 2

11 lutego 2016, 20:09

Dzisiejszy dzień minął ok :) humor dopisuje mimo iż zrobiłam test i wyszedł negatywnie ale dopiero 10 dpo więc się nie przejmuje najbliższe dni pokażą co będzie :)
Usnęłam przed 12 obudziłam się przed 14 i tak dalej jakaś śpiąca chodzę :/
Podbrzusze bolało lekko rano i jakoś przestało ćmiło tylko..
Nie tracę nadziei, że jednak się udało ale nastawiona jestem na wszystko tylko się cholernie boję :( jedna strate mamy za sobą a drugiej chyba bym nie wytrzymała...
Ale Bóg wie co robi :) nadzieja w Nim i jej nie stracę nigdy :)


Tobie Boże oddaje każdy dzień w opieke i byś dbał codziennie by chociaż jedna ze starających codziennie przez resztę miesiąca zobaczyła 2 upragnione krechy na teście życzę Im tego z całego serca :) <3 Amen !!

12 lutego 2016, 14:41

Spać, spać, spać znowu spałam z 2 godziny i dalej poszłabym spać :/
Czekamy co z tego bedzie do Walentynek niby @ ma przyjsc jutro ale wierze, że jej nie będzie przez najbliższe 8 miesiecy :) <3 choć boje się bardzo :(
Tym razem musi się udać nie ma innej opcji.. <3

Dziś kino z M z siostra i szwagrem :)

Podbrzusze boli lekko podobnie jak na @ więc zobaczymy jak to będzie do niedzieli czy temp dalej będzie sie utrzymywać wierzymy, że tak jak już jesteśmy tak daleko to niech tak zoatanie na 9 mieisecy :)

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 lutego 2016, 22:11

13 lutego 2016, 20:11

Sobota cudowna rodzinna sobota :) nie trzeba więcej sa dla mnie najważniejsi na świecie mimo iż tyle przeszlismy trzymamy się razem i tak już zostanie :) <3 <3

Jutro się okaże czy jesteśmy już w trójke :) oboje się nie możemy doczekać :) <3 :P

14 lutego 2016, 07:28

Bardzo chciałam by wyszedł + albo mój organizm płata mi figle albo już sama nie wiem w pierwszej ciąży zrobiłam test po @ ale jakiś czas. Obiecałam sobie, że nie będę się przejmować chyba się nie da :( jak dziś nie przyjdzie @ to będzie cud krzyż zaczyna boleć.. Mam nadzieje, że nie zawiode mojego M dziś tym - <3

Dzień minął jako tako w sumie dobrze mój Mm jakoś ze mną wytrzymał <3 podbrzusze pobolewa i przestaje i tak cały dzień już nie wiem co myśleć może serio ta owulacja była 3 lutego a nie 1 jak wyznaczył program czyli jest nie 13 dpo a 11 dpo okaże się jutro ponieważ zawsze w 10 dpo przed @ mam biegunke i temp spadała zawsze a teraz się trzyma w górze a może jednak będzie dobrze bardzo się boje i bardzo bym chciała lecz nie jest to proste niestety :( jutro i pojutrze sie okaże..

Jutro moje urodziny mam nadzieje, że humor mi chociaż będzie dopisywał nie chce go zepsuć M jak dziś :( wiem, że mnie Kocha i rozumie ale dla mnie czasem tego za dużo .. Czas się pozbierać po dzisiejszym nie powodzeniu wstać poprawić korone i zasuwać . A Ciebie Boże proszę o Ten mały Cud i chce byś mi wybaczył, że kiedykolwiek w Ciebie zwątpiłam. Wszystko w Twoich rękach niech się dzieje Wola Nieba ! <3

Wiadomość wyedytowana przez autora 14 lutego 2016, 19:48

15 lutego 2016, 21:11

Mam najcudowniejszego męża na swiecie prezent się udał kwiaty prze cudowne :)

Dzień minął w sumie dobrze i gdzie ta @? Tak się zapowiadała jak ma przyjść niech przyjdzie albo da mi świety spokój oo i już!! Za życzenia bardzo dziekuje :) <3

16 lutego 2016, 08:59

Wciąż nic nie wiem.. To czekanie mnie dobije do końca .. Test znów negatywny za długo to trwa już.. Może i dam rade ale wolałabym wiedzieć niż nic nie wiedzieć za dużo tego jak dla mnie jestem twarda ale bez przesady.. Boże za co to? Każesz mnie za coś? Ale za co? Nie watpie w Ciebie ale dałbyś już spokój bo ja dłużej nie wytrzymam i szlak mnie jasny trafi :( Bardzo Cię prosze rób co chcesz ale daj jakiś znak ..

Musze odpoczać.. Smutek i nerwowość mnie nie opuszcza.. Nic tylko wyć..

Beta negatywna .. To gdzie małpiszon po co tak monci oo co robi nadzieje po co? Mam dość a mój M mi w tym nie pomaga jemu to też robi nadzieje a ja go zawiode znowu.. Mam dość tego gadania.. Przerosło mnie to dziś po skonczwniu tego cyklu przestaje mierzyc temp albo bede mierzyc ale nie bede tu tyle siedziec.. Ide do lekarza i bede sie zastanaeiac co dalej.. A tera mam dosc..

Wiadomość wyedytowana przez autora 16 lutego 2016, 18:30

17 lutego 2016, 16:24

Odpuszczam mierzenie temp ograniczam bycie na ovu.. Będę tu ale odpuszczam to nie dla nie takie cudowanie i sprawdzanie wszystkiego. Idziemy z moim M do lekarza obiecał, że ze mną pójdzie zobaczymy. Denerwuja mnie pytania czy przyszedł okres, że puki nie ma @ jest nadzieja.. Taaa niby jest w tym cyklu nie pomyślałabym, że się nie uda miałam nadzieje i ja mam, że kiedyś się uda. Ovu mi raczej w tym nie pomaga stresu wiecej niz luzu twarda nie jestem teraz to wiem.. Wczoraj wieczorem poryczałam się na filmie szook wrecz.. Wiem, wiem marudze ale cóż poeadzr ta temperatura narobiła nam nadziei a najbardziej mojemu M, że jednak się udało a tu dupa blada.. Wykres udostepnie niech sobie będzie a reszte mam w nosie.. Starać się będę do upadłego. Dziękuje do wiedzenia..

24 lutego 2016, 18:17

Zbieram się do kupy już się w sumie pozbierałam po swojemu.. Zaczynam się zrażać do twgo OF wiem, że dziewczyby potrafią pomóc się pozbierać tylko ja już nie chce przeżywać tego co ostatnio nie dam rady więcej..
Od momentu gdy przywieźliśmy nasza sunie do domu staramy się skupić na niej ma zaledwie 2 miesiace i jest troche jeszcze nie poradna :) pieresze noce były trudne plbuszowała a teraz w sumie przesypia cała co mnie cieszy. Jeszcze wiele ja musimy nauczyć ale ciesze się ze ja mam cała moją matczyna miłość przelewam na nia to mi pozostało puki co..
Jutro mam ginekologa mój M jedzie ze mną mam nadzieje, że mi coś powie na moja, krótka miesiaczke i 35 dniowe cykle mam też nadzieje, że wazystko ze mną dobrze..
Źle się coś czuje w poniedziałek kreciło mi się w głowie i dziwnie się czułam wczoraj ok.. Dziś znowu.. Niech ta pogoda już przestanie mieszać w mojej głowie :(

28 lutego 2016, 10:39

Każdego dnia zastanawia mnie co mnie czeka jeszcze w tym życiu.. Trace waire w ludzi.. Nie mam już ochoty słuchać a kiedy bedziesz w ciazy a dlaczego nie pracujesz.. A to a tamto ludzie nie maja swojego życia? Widocznie nie.. Nie wiem może kosmitka jestem i nie lubie jak mnie ktoś poucza a nic nie wie na dany temat :/ i jesli zanim zacznie mnie ktos pouczać niech włoży moje buty i niech przeżyje to co ja w życiu.. Silna depresja.. Proba samobujcza coś jeszcze dodać? Chyba nie trzeba..

Jestem silna i wierze, że kiedyś spełnie swoje marzenia.. Teraz mam plan by pomóc mamie kiedyś to Ona sie dla mnie starała teraz czas bym ja zatroszczyła się o nią zasługuje na to mimo iż nie miałyśmy kiedyś tak dobrego kontaktu jak dziś..

Zbliża się marzec.. Najgorszy miesiac.. Rok temu dowiedziałam się, że jesten w ciąży w tygodnie później najgorszy dzień w moim życiu :( zabieg ciąża obumarła..

Trzeba żyć dalei i cieszyć się życiem bo przecież po coś tu jesteśmy :)

10 marca 2016, 21:10

Ostatnie dni miaja dość szybko.. Wolałabym pracować niż siedzieć w domu ale nie widze tego, że znow mam pójść do pracy :/ tyle już siedzie w domu... A urzad pracy niech sobie wsadzi te swoje oferty.. Kocham mojego męża choć ostatnio moje nerwy daja popalić nawet mi.. Hormonu po dupku szaleja jak moga.. Od paru dni jest ok..
Nie radze sobie już nie mogę patrzeć na kobiety w ciąży zaszyłabym się w domu i nie wychodził wcale. M mnie wspiera choc ostatnio nie rozmawiamy o dzieciach.. Bofu dzięki..
Postanowiłam, że opuszczam ovu chce i musze to zrobić musze się czymś zajac i przestać całkowicie tu zagladać.
Rok temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży za tydzień minie w sumie rok od zabiegu.. Wtedy zawalił się cały mój świat.. Od tamtej pory wszystko się zmieniło nigdy bym nie pomyślał, że mnie to spotka.. A jednak.. Boże mam nadzieje, że dam rade to przetrwać, że na tym nie ucierpi moje małżeństwo i cała reszta...
Może kiedyś mi się uda a teraz musze dać sobie spokój..

23 marca 2016, 09:36

Żyje i mam się dobrze :) ostatnio mam dziwne sny jak nie jestem w ciazy to facetem jak nie facetem to inne pierdoły haha :D w sumie czuje, że odpuściłam troche ale zastanawia mnie kiedy będę miała owulacje i czy skróca mi się cykle. Się okaże po nastepnym cyklu. Jedna z dziewczyn napisała mi bym spróbowała wziąć dupka od 16 nie od 14 dc i chyba tak zrobie bo znowu mam nie mieć owulacji? Gdy ostatnio rozmaiwałm z moim M powiedziałam mu, że w przyszłym roku pewnie zostaniemy rodzicami. W sumie może to by było lepiej? Mam 25 lat i będę mama w tedy kiedy ten u góry zdecyduje. Czas pokaże jak będzie i co będzie. M wyjeżdża po świetach jak ja nie znosze być sama choć mam Zare i w koncu będziemy mogły wyjść na spacer i to długi.. Wziełam się za siebie .. Staram się zdrowo odżywiać czyli nie jesc słodyczy a same wazywa i mieso na parze i zupy.. Na cwiczenia to ja nie mam cierpliwosci ani mój kregosłup tego nie wytrzyma a kolano tym bardziej..
Szukam pracy i jestem na dobrej drodze moze wtedy nam sie uda z Fasolka :) tak było rok temu pracowałam baaaardzo dużo.. Eh ale na szczescie jest już dużo lepiej z moja głowa.
Świeta, świeta i będzie po świetach ^^

30 marca 2016, 21:33

Dziś zrozumiałam, że mam naprawdę najcudowniejszego Męża na świecie ! Zaskakuje mnie dziś coraz bardziej :) Idąc na zakupy wysłałam mu sms'a czy coś potrzebuje a On odpisał mi tak 'Mam wszystko co mi w życiu potrzeba no może oprócz jednej małej istoty, której w sklepie na pewno nie kupisz :* Kocham Cię :)' <3 <3 <3 gdy go przeczytałam uśmiechałam się jak głupia :)

Przespałam całe popołudnie wypiłam wcześniej 2 kawy i nic ... A no tak kawa na mnie nie działa niestety :/ Uczenie naszej Zary sikania na dworze to wyższa szkoła skubna uparta jest jak Pańcia :D ale damy radę :P Ciepło się robi w końcu rusze się z domu na długie spacery :) ale to jak trochę podrośnie :)

Szukanie pracy ooo jak ja to lubię :D

A więc kiedyś może tu wrócę muszę serio odpuścić na dobre mój mąż dał mi dziś wiele wiary i nadziei 'będziemy się starać do skutku nie możemy stracić wiary i nadziei' :) Tak bardzo Go Kocham :) <3

4 kwietnia 2016, 22:17

Znowu te głupie sny.. Jak nie o ciąży... To zawroty głowy świadczące o ciąży mi się nawet śnią :/ masakra.. M wyjechał a w domu można zwariować ! Tak bardzo bym chciała dac mu na urodziny test ciążowy z dwiema kreskami.. Ale wiem, że to jeszcze nie teraz nie ten cykl czas pokaże co mi los da. Będę cierpliwa choć czasem mi tego brakuję :P możę jak schudne to uda mi się zajść w ciąże kto wie :)

12 kwietnia 2016, 18:25

Od rana rozpiera mnie energia :) wiosna do mnie przyszła jakoś wydaje mi się, że ten cykl będzie znów inny wracam do mierzenia temperatury i testów owulacyjnych :) w czwartek późnym wieczorem wraca M nareszcie stanowczo za długo go już nie ma :(

Boże dzięki Tobie wierze, żę wszystko się poukłada i ja doczekam się swojego Cudu!!...

Sniło mi się ostatnio, że okres trwał 2 dni i był bardzo skąpy zrobiłam test i były 2 grube krechy.. Szok nawet mi się śniło, że mój M mnie zostawił... :/ ehh to tylko sny ale ostatnio śnią mi się takie pierdoły, że masakra...

Teraz wiem, że z czasem dostajemy to czego pragniemy trzeba dążyć do samego końca nie możemy zawracać w połowie drogi... Bo zawsze na końcu tej ścieżki czeka na nas ogromna niespodzianka :)

21 maja 2016, 11:23

Nowy dom nowe nadzieje.. Nowe otoczenie wszystko nowe tak bardzo tego chce. <3 może wtedy się uda na spontana :) czeka nas wiele zmian w koncu może prace znajde kto wie.. A moze wróce do starej pracy. Nad tym też się zastanawiam.

Dziś zaczęło się plamienie i temp spadła wolałabym już skonczyć ten cykl :/ męczy mniento już baaaardzo :(
Zrozumiałam, że boje się zobaczyć 2 kreski na tescie bardzo się tego boje ale też bardzo tego chce czuje, że jestem rozdarta .. Czas pokaże jak bedzieni co bedzie :) ale wiem, że bedzie wszystko dobrze..
Teraz czekamy na kredyt by dokonca skonczyć formalnosci za dom. Długo bedziemy czekać ehhh. Piekny dzien piekna pogoda :)

13 czerwca 2016, 21:30

Zawieszamy starania na kolejny cykl lub nawet dwa ja po robię badania dowiem się serio co i jak a mój M tez idzie do lekarza :) po za tym mój M stwierdził, że na czas remontu domu jak dostaniemy kredyt nie będzie czasu na <3 bo remont robimy sami z teściem :) więc z miesiąc 2 przerwy :) dobrze nam to zrobimy odpoczniemy od myślenia o dziecku a zajmę się wybieraniem wszystkiego do domu :) jestem dumna, że tak zadecydowaliśmy :)
Czas się wziąć za siebie tak porządnie. Siłownia, trochę diety i znów będzie ta sama kondycja co kiedyś tyle samozaparcia i chęci nigdy nie miałam by było dobrze :)

18 czerwca 2016, 10:54

Tobie Boże oddaje każdy dzień w opieke i byś dbał codziennie by chociaż jedna ze starających codziennie przez resztę miesiąca zobaczyła 2 upragnione krechy na teście życzę Im tego z całego serca :) <3 Amen !!


Kiedy przyjdzie @ jedna wielka nie wiadoma :/ no cóż ale będe czekać z utęsknieniem. Ostatnio często mnie mdli :/ to chyba skutek glucophage. 27 czerwca mam wizyte u innego gina może on potwierdzi czy PCOŚ jest ale jak nie przyjdzie @ to wizyte będe musiała odwołać :/

Pogodę mamy piękną <3

13 lipca 2016, 21:35

Szczerze? Cholernie sie ciesze, że będziemy mieli nowy dom.. swój własny... A co do dziecka już sama nie wiem czy kiedys się uda mam dość od paru dni chodzę beczę nie mam siły... Jeszcze słowa M dziś zabolały.. Jak jest ok to dlaczego się nie udaje? A co ja wróżka? Skad mam wiedzieć? :( sama bym chciała wiedziec czy kiedyś będziemy rodzicami a ja już trace nadzieje jak nigdy mam ochote wyjść i nie wrócić bo wiem jak bardzo mojemu M zależy na dziecku ale ja już nie mam siły nie wiem co mam robić odpuścić wiem.. Kiedy się czegoś pragnie to dąży się do tego.. Próbuje coś ze sobą zrobić...

5 września 2016, 09:19

Ciąża rozpoczęta 3 sierpnia 2016

Wiadomość wyedytowana przez autora 10 sierpnia 2017, 19:17

Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii
1 2