Zapisz się i otrzymuj powiadomienia o
zniżkach, promocjach i najnowszych ciekawostkach ze świata! Jeśli interesują
Cię tematy związane z płodnością, ciążą, macierzyństwem - wysyłamy tylko
to, co sami chcielibyśmy otrzymać:)
11 dc dzisiaj zauważyłam u siebie rozciągliwy śluz który jest troche przejrzysty i troche kremowy. Do tego wczoraj spadek temperatury di 36,18 a dzisiaj już 36,39.Czyżbym miała już. owulację? I to akurat kiedy mąż wraca dopiero jutro!
13 dc podejrzewam że jestem po dniach płodnych.śluz kremowy, szyjka zamknięta,temperatura też na to wskazuje. Of nie wyznaczył jeszcze dnia owulacji ale czuję że była 11 dnia cyklu. A może się mylę?
14 dc dzisiaj of wyznaczył owulację na 11 dc biorąc pod uwagę czas spędzony z mężem to raczej kiepsko to widzę. A może jednak of się pomylił? Po wyjściu z pracy w związku z tym że była godzina 14.00 oraz nie napracowałam się dzisiaj bo strajkowałam w szkole udałam się na zakupy po kilka rzeczy do nowej kuchni
19 dc. Według Of owulacja 13 dc. Wczoraj w 5dpo temperatura spadła do 36,49( jednorazowy spadek) ale zaznaczyłam ugnoruj bo mierzona w innych godzinach niż zwykle, bardzo wcześnie rano, po śnie krótszym niż zwykle
4dc moje postanowienie, nie wykupuję abonamentu premium, będę mierzyć dalej temperaturę i sprawdzać śluz i szyjkę. Zakupiłam falvit więc zaczynAm łykać. Poza tym co napisałam, będę starała się nie wpatrywać w wykres, potraktować to wszystko bardziej na luzie bo po co mam sobie dodatkowy stres fundować skoro w pracy mam go nadmiar.
10dc temperatura już tak nie skacze, jest w miarę na jednym poziomie, wiec jest chyba ok. Martwi mnie tylko to, że moje intymne kontakty z mężem są coraz rzadsze. Ostatnio czuję się jakbym była dla niego już nie atrakcyjna. Staram się jak mogę, przedwczoraj przyszłam z kąpieli w samym ręczniku...o on nic dalej oglądał telewizję
2 dni temu położyłam się wieczorem bez pidżamy i też nic. Wczoraj delikatnie soę do niego przytuliłam z nadzieją że może...odwrócił się na bok plecami do mnie i zasnął. W takich momentach jest mi bardzo przykro, czuję jakby mnie nue zauważał,jakbym nie istniała dla niego
Kiedyś nie potrafiliśmy od siebie rąk odsunąć a dziś- delikatny cmok,krótkie przytulenie od czasu do czasu. Tak sobie czasami myślę czy ja coś źle robię? Może nie powinnam tak się przejmować, może on nie ma takiej potrzeby bliskości jak ja? A może wkrada się pomału atmosfera starego małżeństwa?
Wiem, najlepiej by było zapytać wprost że zauważyłam że tak jest ale jak tylko napomknę że czuję się nie atrakxyjna,niezauważana to zaraz będzie się dołował że jest złym mężem i mówił że powinnam sobie lepszego męża znaleść...ot, znam troche swojego męża. I jak to zmienić?
Ja go nie traktuję jak byka rozpłodowego. Jeżeli którś z nas nie ma ochoty to nic na siłę. Nie jeste$my też małżeństwem które każde zbliżenie poprzedzane jest słowami" może teraz się uda albo mam dni płodne"
Ja mam dokładnie na odwrót. To mój mąż potrzebuje więcej czułości i uwagi. Mieliśmy z tego powodu kilka smutnych rozmów pełnych wzajemnych wyrzutów i niezrozumienia. Zajęło nam to 3 miesiące i na razie wydaje mi się, że doszliśmy do porozumienia. Oczywiście nie obeszło się bez kłótni i łez. Ale musiałam mu wytłumaczyć, że ja po prostu nie zauważam niektórych rzeczy i musi mi mówić wprost. Dla mnie przejście po domu w samym ręczniku było normalnym zachowaniem a nie "zaproszeniem" do seksu. Też często mu muszę przypominać, że przytulanie też nie ma dla mnie podtekstu - ot takie okazanie czułości ;D Z początku sądził, że przestał mnie pociągać. A ja po prostu jestem tępa w tych sprawach. PODSTAWĄ w takiej sytuacji jest szczera rozmowa. Długa. Wyjaśnijcie sobie wszystko teraz, zanim wam się nagromadzi albo któreś z was samo wyciągnie jakiś przykry wniosek. Pamiętaj, że małżeństwo składa się z dwóch osobnych osób z dwoma osobnymi umysłami. Nie myśl za męża. Zapytaj go.
12 dc dzisiaj nie czuję pracy prawego jajnika tak jak wczoraj i przedwczoraj. Śluz już zdecydowanie kremowy i zbity, tempka 36,6. Czyli już po dniach płodnych? Ciekawe jak mi of wyznaczy owulacje?
16 dc. Raczej już po dniach płodnychn szyjka zamknięta. Skoku temperatury nie zauważyłam chociaż rano miałam 36,64 a po południu tak z ciekawości zmierzyłam i raz było 37.02 a za drugim razem 36,90. Zobaczę czy jutro rano będzie skok.
Ostatnio zauważyłam że strasznie zwracam uwagę na ciężarne kobiety które spotykam na swojej drodze czy to w autobusie czy w sklepie. Mogłabym na ich brzuch patrzeć godzinami i wtedy dopada mnie myśl czy i mnie kiedyś spotka ten dar macierzyństwa?
Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety.
Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu.
Dowiedz się więcej.
spokojnie ovu może być 3 dni przed skokiem albo po skoku więc na luzie ;) mam nadzieję że traficie :*