. Za daw tyg lace w końcu do pl , czas na relaks i odpoczynek .
Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2018, 05:02
Wiadomość wyedytowana przez autora 24 maja 2018, 16:13
kurcze dawno mi tak szybko czas w pracy nie leciał jak dzisiaj. Cała noc mysle czy się udało czy nie. Boże zwariować można. Ale postanowiłam sobie ze cierpliwie czekam na małpę i wcale nie będę się martwiła ze jest bo następny miesiąc może być lepszy hihi nie wiem kogo chce tym oszukać ale trzeba sobie coś wmawiać. Pomyślałam żeby zrobić test na dzień mamy . Fajny by był prezent , chociaż przez te 7 lat było już tyle okazji ze czemu ta by miała być inna od tamtych. Ahhhhhhhh szkoda gadać. Chyba niedługo w wariatkowie wyląduje. Jak mam dużo przerw w pracy czytam pełno pamiętników , sporo nas tu jest ale duzoooo jest już zakończonych ciąża wiec wielu dziewczynom się udaje . Tylko ja taki ewenement 7 lat za co to???
Wiadomość wyedytowana przez autora 25 maja 2018, 02:36
. Jest jeden problemik kiedy owulka będzie będę w pl No a przyrządów nie będę targać ze sobą bo tylko podręczny biorę No i kapa trochę. Wiec ten miesiąc będzie bez starań. Następny rusza pełna para oczywiście jak znowu się nie poddam.
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 maja 2018, 06:35
. Kurczę na początku jak się dowiedziałam ze jest w ciąży z trzecim dzieckiem to przestałam tam do nich jeździć bo byłam tak załamana i zazdrosna ze szok . Chyba ze dwa razy ja tylko odwiedziłam jak była w ciąży aż wstyd się przyznać. Pierwszy raz miałam taka załamke tym bardziej ze w lutym mi powiedziała ze chce mieć trzecie dziecko a w marcu już była. Jak dla mnie to była moja taka porażka No niestety ale ciężko się z tym pogodzić jak się pragnie pierwszego dziecka i nic nie wychodzi a inni mówią i maja . Tak to już jest w tym naszym życiu niestety.
zlyyyyyy dzieki na maksa chcialabym się schować gdzieś żeby mnie nie byloooo. Szkoda gadać
a mój wcale się niczym nie przejmuje ciagle tylko mówi przecież jeszcze mamy czas ha on tak ja już nie bardzo bo co roku mniejsza szansa. Tragedia jakassss
Wiadomość wyedytowana przez autora 30 maja 2018, 21:54
oby całe lato takie było to na wakacje nie będzie trzeba latac. Pełna optymizmu bo weekend jakoś zleci i wakacjeeeee jupiiiiiiii.
24 godz pracy i wolneeeeee. Test owulacyjny jest bardzooooo jasna kreseczka wiec owulacja jeszcze za ponad tydz czyli już na wakacjach.
Wiadomość wyedytowana przez autora 2 czerwca 2018, 17:27
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 czerwca 2018, 18:00
. W czwartek lecimy wiec owulka pierwszy raz będzie na wakacjach. Aż dziwnie bo każde wakacje były albo przed małpa i kończyły się małpa albo z końcówka małpy leciałam hihi takie to ja właśnie mam szczęście z tymi wakacjami;-). Jeszcze muszę porobić w ogródku przed wyjazdem a mi się takkk nie chce już leniwa się zrobiłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 czerwca 2018, 18:01
. Jeszcze kilka godzin i wakacje będą rozpoczęte. Jeszcze tylko się spakować i posprzątać w domu i hejaaaaaaaaa
Wiadomość wyedytowana przez autora 9 czerwca 2018, 18:34
nie wiem co jest nie tak. Jak bybyl jakiś problem to spoko da się rozwiązać ale jak wszystko gra to co jest nie tak? Kto mi może pomoc odpowiedzieć na moje pytanie? Co jest grane?
Wiadomość wyedytowana przez autora 18 czerwca 2018, 00:28
A czynnik psychologiczny? U mnie tu był problem i po przepracowaniu tematu z psychologiem po 3 spotkaniach byłam już w ciąży. Wyniki moje i męża nie były zadowalajace jednakże większe znaczenie u nas miała głowa.
życzę powodzenia i wytrwałości :*
Lekarz z kliniki skierował mnie do psychologa zajmującego się terapia Gestalt i specjalizującego się w problemach z nieplodnoscią. Skąd jesteś bo jeśli z malopolski to mogę Ci dać namiary. A jeśli chodzi o psychikę to jest tu wiele pamiętników i przykładów gdzie tak właśnie jest. Chociazby przykład zizia_a :) wzięli się za adopcje a tu naturalna ciaza :)
Poza tym polecam stronę www.chcemiecdziecko.pl