X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Po burzy musi w końcu wyjść słońce... 🙏
Dodaj do ulubionych
1 2

5 stycznia, 15:20

25 dc
Szczerze nwm.ile jest dpo ovufriend pokazuje 6 ale wtedy wyszedł test pozytywny wiec może owu była w sobote- niedziele jakoś
Dzisiaj progesteron 6,47 wiec bez szału...
Estriadol 139
W nastepnym cyklu po owulacji mysle ze dołączę duphaston I luteine . Bynajmniej owulacja była No zawsze coś ☺️
Myślę że duża zasługa zwiększenia glucophage i ćwiczeń ☺️

9 stycznia, 21:29

29 dc
Jestem.jakirs 9 dpo
Wczoraj robiłam test dzisiaj i biel...
Jedynie na jakiś testach co miałam z owulakami pojawiało się coś a po chwili znikało masakra 🤦‍♀️
Ja już czuje ze okres blisko podbrzusze boli i sxyjka powoli się otwiera wiec wiem ze dupa z tego...
Kolejny raz organizm mnie zrobił w ciula... gdyby nie te objawy nawet bym nie testowała tak szybko tymbardziej ze progesteron wynosił lekko ponad 6 zadna ciaza by się z takim progiem nie utrzymała...
Jedyny plus z tego cyklu że była ta owulacja No niestety słabej jakości ale co zrobić. Myślę że taki mój urok po prostu 😊
Może w końcu kiedyś się uda 🫣 🍀

❌️

24 stycznia, 16:46

Nowy cykl Nowe Szanse!
Na poczatek przedstawie wyniki dzisiejszych badań
Estriadool 154
LH 8,26
Kortyzol 10,10 (mieści sie w normach )

Wiec no czy ja wierze nadal w cud ? troche tak czy jestem naiwna że nagle po 5 latach zajde naturalnie ? no pewnie troche jestem...
Ale jak to sie mowi nadzieja umiera ostatnia.. dlatego nadal sie we mnie ona tli :)
Ja mam tak że jak już nadchodzi nowy cykl szanse na owulacje jakieś są to mój optymizm od razu idzie do góry myśle ze nie jedna staraczka tak jednak ma 😊
Ale jeśli są owulacje to jednak i szanse jakieś też są .
Już i tak jest duży progres a zeszlym roku to ja może miałam 1 owulacje nie liczac tych dwoch stymulowanych...
wiec szanse na ciąże też byly bliskie 0...


2 Lutego mam wizyte u miejscowego ginekologa wiec licze że potwierdzi owulacje na usg plan też jest taki że poprosze go o skierowanie na laparoskopie ale zobaczymy czy uda sie coś ugrać bo on jest specyficzny jeśli chodzi o takie zabiegi... natura i tylko natura....

Myśle że też bede chciała zrobić Marzec/Kwiecień badanie AMH i krzywe trzeba powtorzyc bo ostatnio robiła 2 lata temu.. 🫣
i może dalsze badania imunologiczne ? ale to pod znakiem zapytania bo nwm czy teraz ladować w to pienidze czy sie opłaca...
Obserwuje dużo dietetykow klinicznych jedna poprzez konsultacje zlecila nawet badanie na pasożyty... w końcu bede musiała sie za to chyba wziasc bo ile można odwlekać... ale skąd na to wszystko brać pieniadze ?! 🙄
A nie wspomne gdzie brać siły na dalsze starania na dalszą walke... ale wierze że każda z nas w końcu te nierówna walke wygra
!
SIŁA JEST KOBIETĄ!!

10 lutego, 16:14

Kolejny raz się poddaje nie wiem który to już raz.
Ale mam dość już nie mam siły 😭😢

13 kwietnia, 14:28

ale dawno nic nie dodawałam 😯
wiec Hej .

18 dc
7 dpo ,8 dni po ovi .
zaczne może od tego co działo sie w tym cyklu .
od 3 do 7 dc brałam Nac 3x600
testy owu zaczeły dość szybko ciemnieć bo koło 7-8 dzień cyklu .
Wcześniej już byłam umówiona na wizyte u swojej lekarki żeby obgadać temat Laparoskopi
wiec na usg 2 pecherzyki jeden 21 mm bardzo ładny pecherzyk a drugi taki troche przerośniety 26 mm endometrium 8,5 mm wiec też bardzo ładne :) dostałam ovitrelle zeby torbiele sie nie zrobiły . starań nie było bo moj za granicą troche żaluje no ale cóż czasem sa takie sytuacje.

Co do Laparskopi dostalam skierowanie a dokladnie na histerlaparoskopie z chromotubacja jajowodów .
i tu zaczeły sie góry lodowe... mialam napisać maila z danymi do koordynatorki operacji do teraz 0 odzewu....
i pozostaje mi teraz czekac ewentualnie sie przypomne w nastepnym tygodniu.. ale jakos nie licze na odzew poczulam sie olana i tyle.
plus jest taki mały ze dostałam też skierowanie na inny szpital w razie co i chyba bede musiała tam próbować jak tamci sie nie odezwą. Narazie i tak ta Laparoskopia pod wielkim znakiem zapytania 😏a wiadomo ze pewnie na termin bym czekala z 2-3 miesiace.. eh ten NFZ...

Wczoraj po 7 dniach od ovitrelle zrobiłam test i biel gdzie zawsze jeszcze 12 dpo był taki lekki cień nigdy nie wiedziałam kiedys testować.
teraz i tak nie bede miała po co bo i tak ostatnio serduszka były 6 dni przed owulacja wiec marne szanse ze coś by przeżyło.
wiec teraz czeka mnie pewnie dlugie oczekiwanie aż ktoś sie do mnie odezwie z jednego szpitala albo drugiego... potrzebvne bedzie dużo cierpliwości..

2 lipca, 16:23

Witam Witam w Lipcu .
Ponad 2 miesiące nic nie pisałam .
wiec może od poczatku.. po tym jak nie odezwał sie tamten szpital do ktorego miałam isc w pierwszej kolejności na Histerlaparoskopie napisałam do doktorki ktora pracuje na Polnej w Poznaniu odpisała mi w ten sam dzień a na drugi dzień miałam już termin dokladnie na 23 lipca a przyjecie mam 22 lipca wiec za rowne 3 tygodnie bede operowana z jednej strony bardzo sie ucieszyłam z drugiej jednak sie boje! w koncu to operacja...
po jakims miesiacu odezwal sie ten pierwszy szpital wyjasnil ze nie dostal tej pierwszej wiadomości a tej drugiej nie widzial po prostu.. tam moglabym miec szybszy termin ale stwierdzilam ze już nie zmieniam poczekam cierpliwie :)
po kilka dniach pani doktor zadzwoniła i opowiedziala jak to wszysrko bedzie wygladać itp.

Druga sprawa jakaą chciałam poruszyć to te moje nieszczesne owulacje... a raczej ich brak.. 2 ctkl mam bezowulacyjny poprzedni był z torbielą . a zwykle po torbieli mam cykle po 17-20 dni wiec wolalam teraz nie ryzykować i od 14 dc biore luteine żeby wbić sie s terminem na laparo (prosze nie oceniać) ;)

Trzecia sprawa ktora mnie chyba najbardziej zmartwiła ostatnio to zbadałam amh 2 lata temu było 2.14 a teraz wynosi 0,647... nie wiem jakim cudem tak zmalało... czytalalm rozne opinie że może to przez Endometrioze ? (to moje takie podejrzenie)
od 2 lat około mam bolesne miesiaczki i obfite...
może tez byc tak że ta torbiel w poprzednim cyklu tak namieszała.. mam nadzieje że jak zrobie badanie po laparoskopi to sie zaskocze a nie zmartwie jeszcze bardziej...

Najblizszy plan to ta laparoskopia i pol roku naturalnych starań jeśli sie nie uda planujemy w 2025 in vitro :) wszystko zalezy od tego co wyjdzie też w laparo :)

Pozdrawiam :)

24 lipca, 21:03

Chce z siebie wyrzucić ostatnie 3 dni co się u mnie działo.
Te które mnie obserwują czytają wiedzą że miałam histerolaparoskopie 🫠

W poniedziałek 22 lipca zgłosiłam się na izbę przyjęć tam bylam 12 w kolejce na oddziale byłam po 8 pierwsze to miałam usg narządu rodnego wszystko w normie . Wypełniłam kartę anestazjologiczna. Do 15 spędziłam czas na poczekalni bo musieli ogarnąć łóżka wypisy itp w między czasie pobranie krwi rozmowa z Anestazjologiem .
Ciśnienie rano 150... straszna migrena tabletki nie pomagały myslalam ze tam zejdę...
W koncu po 15 dostałam łóżko położyłam się zasnelam na godzinę i migrena troche ustopila a ciśnienie spadło do 130.
Wieczorem założenie welfronu lewatywy(okropne uczucie)

23 dzień operacji . 4.40 pobudka 🫣
Zmierzenie temperatury ciśnienia 120 na 80.
Szybko poszlam sie wykapac bo tak kazali i tak naprawdę dopiero o 12 miałam operacje... tyle czekania...
O 12 przyszli zabrali mnie dostałam tzw "głupiego Jasia" potem musialam łóżko zmienić przyszedł anestazjolog bardzo miły i pielęgniarka Anestazjologiczna wszystko ładnie wytłumaczyli. Jak już przyszła pani doktor to dostałam znieczulenie juz odpadalam po malu po czym maska... I odpłynęłam... przebudzenie na sali pooperacyjnej jeśli można tak nazwać 15.30 tak mam w wypisie bo kompletnie po tej narkozie bylam zmieszana pamiętam jeszcze ze pani która była kolo mnie zapytałam "ja żyje" i zaczęłam po prostu ryczec 🥺 nie wiem dlaczego pewnie narkozą zrobiła swoje.. potem troche spalam i się budziłam bo co jakiś czas antybiotyk kroplówki przeciwbólowe...

24 wypis.
Dzisiaj sie dopiero dowiedziałam co wyszło
Diagnoza Endometrioza I stopnia w zatoce Douglasa . Czy to jest powod naszych niepowodzeń? Mam nadzieję 🥹
Teraz tylko odpoczynek i regeneracja organizmu... rany bardzo bola... ale teraz musi być tylko lepiej 😇
Trzymajcie kciuki proszę 🥹
1 2