14.12.2016
Zastanawiam się ile czasu potrzeba, aby w końcu przestać się obawiać i zacząć się cieszyć z ciąży? Bo ja trochę przestałam myśleć o tym, ale ciągle drżę i obawiam się, aby dzidziuś został z nami...
I wcale nie mam ochoty iść na fioletową stronę mocy. A na pewno nie mam ku temu odwagi...
16.12.2016
5-ty tydzień ciąży. W poniedziałek pójdę na sprawdzenie bety i progesteronu. Z jednej strony naprawdę nigdzie mi się już nie spieszy, a z drugiej strony - jak zrobić, aby było już bliżej 12-go tygodnia? Albo przynajmniej 8-go? Odwołałam dziś laparoskopie, którą miałam wyznaczoną na 04.01.
19.12.2016
Ale miałam dzisiaj dzień. Wczoraj pojawiły się u mnie brązowe plamienia, a dzisiaj rano leciały już czarne upławy. Wstałam z głową pełną czarnych myśli. Na szczęście byłam dziś u lekarza, dostałam zastrzyk z progesteronu + inne specyfiki, ale widzę, że brudzenie ustaje. I widziałam na usg pęcherzyk, a w nim taka mała biała kreseczki. To był właśnie dzidziuś. Beta przyrosła, więc trochę jestem spokojniejsza. Ale czekanie mnie ciągle czeka...I chyba nie dziwne, że nadal nie mam odwagi iść na fioletową stronę mocy...
23.12.2016
Dzisiaj na USG zobaczyłam bicie serduszka...
Jutro Wigilia. Mam najcudowniejszy prezent pod choinkę jaki mogłam sobie wymarzyć. Nasz dzidziuś ma 4 mm. Niebo nam go zesłało...
03.01.2017
Byliśmy wczoraj na kolejnej wizycie - dało się już posłuchać bijące serduszko (ostatnio tylko było go widać, ale dzwięku nie dało się uchwycić). No to mamy poczatek 8-go tygodnia. Powoli myślimy, żeby wtajemniczyć naszych Rodziców
14.01.2017
Dzisiaj poinformowalismy moich Rodzicow:) Przyjechaliśmy ni w zab ni w oko i Rodzice chyba trochę zdziwieni. Ale jak powiedzialam, ze zdjęcie chcielismy pokazać, to moja mama juz zaczela sie domyślać. No i dalam jej kopertę ze zdjęciem USG. Oczywiscie sie ucieszyli, mamie i mnie lezki stanely w oczach.. Jutro Teściowie
15.01.2017
Dzisiaj powiedzieliśmy Tesciom, tzn.pokazalismy zdjęcie USG. Miny mieli niepowtarzaalne Ale wiadomo - ucieszyli sie bardzo
A ja sie zastanawiam, czy wszystko w porządku. Nie czytam, nie sprawdzam i nie straszę sie na zapas. Ech do lekarza jeszcze 3 tyg. Od jutra 10 tydzień..
19.01.2017
No i zaczęłam czytać. Zaraz po tym zaczęłam myśleć, a potem bylo już tylko gorzej. Że skończyły się objawy ciążowe, że pewnie to zły znak, że pewnie czekają mnie złe wieści i ogólnie - panika. Lekarzowi nie chcialam nic mówić, żeby mnie nie wziął za panikare. Ale potrzebowałam dzisiaj receptę, wiec miałam podskoczyć do szpitala na jego dyżur. No i z dusza na ramieniu trochę sie przyznalam do obaw, a lekarz zabral mnie na usg. Serce mi waliło tak, ze chyba je słyszeli na ostatnim piętrze. Ale okazali sie, ze dzidziuś rusza sie, bije mu serducho i macha rączkami jakby mówil: "mamuś, co ty wymyślilas, przecież tu jestem i mam sie dobrze". Wróciłam do domu jak na skrzydłach. Dzidziuś macha rączkami. Wielkie dzieki dla lekarza, ze zrozumial i pomógł. Tak sie cieszę...
08.02.2017
Dzidziuś rośnie, mnie coś przestaje być nieprzyjemnie na żołądku, a pierwsze badania prenatalne wyszły pomyślnie
Wiadomość wyedytowana przez autora 8 lutego 2017, 13:53
Pewnie teraz zacznie się strach, o wizytę serduszkową, czy wszystko dobrze, pewnie będziesz się tak 100% cieszyć po porodzie. Różne są historie, wszystko może się zdarzyć, ale trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze :*
aż się popłakałam jak to przeczytałam, bardzo Ci gratuluję :*
Kiedy i jak chcecie rodziców poinformować?
Co tam słychać w brzuchu??
Co tam słychać w brzuchu??
super :) u mnie niestety się okazało, że mam boreliozę, więc wszystko dłużej potrwa niż myślałam