1. Upic sie aby sie nie wyladowywac na mezu
2. W ostatecznosci wyladowanie na mezu a potem seks na zgode.
3. Sprzatanie mycie okien dywanow przestawianie mebli albo czegokolwiek
Jest jeszcze jeden sposob zakupy shoping no ale nie zawsze finanse pozwalaja
1 i 2 odpada meza nie ma w okolicy wiec i klotnia i seks jest nie mozliwy. 1 odpada z powodu siedzenia w pracy chyba ze po robocie... przemysle opcje...
3 opcja zrobiona umyte okno zmienilam troche w pokoju wywalilam ten okropny dywan wlozylam mniejszy dywanik ecrie w swojej garderobie oczywiscie maz zapytal czy nie moglam.zaczekac- nie nie moglam bo roznosilo mnie od srodka mialam wybuchnac ? Teraz jest ok czekam cierpliwie na ta france...
1dc
Wiadomość wyedytowana przez autora 5 maja 2019, 08:21
Zaplanowalam:
1. okularki przeciwsloneczne
2.spodnie jeansy jak zwykle przetarte na udach
3.planowalam.sukienke taka letnia (po co kobieto masz tysiac kiecek haha)
4. spodenki kapielowķi dla meza
5. Klapki dla meza
No to kupilam 3 pozycje poza klapkami i sukienka sukienki szmatami sie okazaly a klapki rozmiaru nie bylo...
Ale oczywiscie zdarzyla sie nie planowana rzecz slarpetki z calzedone no co promocja byla
Uzalezniona od sportu i od ovufriend
Ktory to dc 2 /3 ? Poszlam pobiegac nie wytrzymalam.ale zimno zaluje ze czapy nie ubralam smarki leca z nosa strasznie viezko sie biegalo uwielbiam biegac ale jak jest cieplutko no to nie udalo sie schudnac do 60 kg alee lato sie jeszcze nie zaczelo to tylko urlop i mysle jak ja wytrzymam niby mamy silownie ale wezme skanke na urlop trivhe boje sie biegac w nieznanych terenach szczegolnie Turcja . Mialam dzisiaj isc na badanie hormonow ale zapomnialam.i zjadlam.sniadanie
Wiadomość wyedytowana przez autora 6 maja 2019, 19:24
2. Cudowna wiadomosc od mojego szwagra (lat 55 siostra lat 40 ) spofziewaja sie dziecka tak wlasnie dzisiaj te cudowna wiadomosc przekazal mi szwagier jacy oni sa szczesliwi i mysl co zrobic pogratulowqc i s8e rozlaczyc ale on nawija dziecko sie obrocilo nie widac bylo ale chyba syn. Od razu dalam telefon mezowi bo myslalam ze zemdleje. Mysl nastepna jak wyciszyc emocje no to kapiel duza ilosc wody na twarz bie pomoglo. Lek ? Albo alkohol? Alkohol nie bardzo jutro policja wybralam bromergon wczoraj z powodu poznej pory nie wzielam a dzisiaj szybko bo niweluje stres Nie wiem dziewczyny napiszecie ze moze jakis psycholog czy cos ale czy mozna miec wiekszego pecha w zyciu .... Naprawde myslalam ze to bedzie cudowne a teraz te moje sily ktore nabylam w trakcie urlopu wyczerpaly sie w ciagu paru godzin rycze tak w lazience od paru godzin....
Na wizycie przynajmniej zrobilam cytologie maz ma powtorzyc badania nasienia ponoc ruchomosc jest zla kolejny problem do listy ja zas ta prolaktyna...
Od kilku dni chodze struta wypowiedzenie wydrukowane i ciagle mysli w glowie co ja robie . Myslalam ze idac na studia uda mi sie w trakcie urodzic a tu skonczylam studia kolejne... zmienie prace a ciazy dalej nie bedzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora 26 maja 2019, 07:54
Jak zwykle nie obylo sie o kolejnych wiesciavh pisalam do kuzynki ktora rowniez robila to co ja czy juz szuka pracy a ona no nie bardzo bo na czerwiec ma termin porodu no swietnie jeszcze nie dawno jedno urodzila a teraz drugie a ja tylko nauka praca nauka praca chcialabym zeby ten los troche inaczej wygladal ze moja praca bedzie w roli matki. Chcialam zaznaczyc ze wczoraj jak zwykle test w konia mnie zrobil bo pojawila sie 2 kreska i jestem pewna ze tak bylo dlatego polecialam na bete pelna nadziei haha jakie ja mialam mysli ze zachowam.tajemnice do siebie ze oznajmie mezowi w rocznice, ze nikomu nie powiem a jak ktos bedzie pytal czemu nie w pracy ze akurat mam wolne no takie tam zagwozdki i zbyt duzo myslenia co bedzie po drodze nawet imie wymyslalam odbieram wynik a tam zderzenie z rzeczywistoscia no i patrze na ta kartke widze ta negatywna bete i widze jeszcze przed oczami i co idiotko nie jest Ci teraz glupio. Oczywiscie mezowi powiedzialam kazalam zeby sie do mnie przytulil. Odebralam tez wynik cytologii i zamierzam zapisac sie do lekarza na nfz koniec roztwaniania kasy niech mi cos zapisze w cytologii grzybek. W nowej pracy Wiele rzeczy mnie przeraza na przyklad to ze pracuje sie po 12 h w swojej bylej pracy 8 h za to wolnego bedzie wiecej w miesiacu jak sie to przeliczy jednak napewno to wyczerpujace caly moj organizm bedzie trzeba przestawic. O zmianie pracy wie tylko moj maz i kolezanka rodzinie nic nie mowie robie z tego tajemniece jak oni z ciazy no tak ja zawsze na koncu sie dowiaduje wiec i teraz trzeba im troche pokazac jakie to uczucie.
Wiadomość wyedytowana przez autora 29 maja 2019, 06:15
Dodam jeszcze ze z mezem wybieramy sie do sklepu podzwonek do drzwi nie wiem czy to dobry pomysl dzisiaj wszedzie duzo dzieci to ich swieto jako dziecko cieszylam sie z tego swieta teraz sa one dla mnie strasznie smutne tak jak dzien matki ojca Boze Narodzenie a nawet zajaczek przezyc te wszystkie swieta.... no i moje najlepsze swieto no to chyba majowe i Nowy Rok nowe lany i nadzieje lubie tez Wszystkich Swietych bo czuje obecnosc zmarlych wtedy rzeczywiscie jade na groby i sie do teho przygotowuje taki ze mnie krejzol a Bozego Narodzenia od kilku lat tylko zeby odbyc zyczenia od taty ze zyczy nam dziecka choc wie ze juz to nie realne jemy i po wszystkim.
Pomimo iz mam cudownego meza ktory znosi moje humory i jesli doszloby do rozstania to tylko z mojej winy to czuje sie taka pusta w srodku i tego juz nie da sie zmienic.
Wiadomość wyedytowana przez autora 1 czerwca 2019, 12:38
A tutaj dla Tych ktorzy podobnie czuja ta pustke myslalam ze sama jestem ale widze ze nie tylko ja nie lubie spotkan rodzinnych i rozmow o euforii ciazach i dzieciach szkoda ze moje siostry nie potrafia przytulic i powiedziec ze wszystko bedzie dobrze tylko ze ja jestem msciwa ze nie cieszs sie szczesciem innych a ja tego nie umiem sluchac
Nieplodnosc odebrala mi duzo w zyciu wiele przyjaciol siostry a nawet meza nauczyla za to pokory i empatii dla innych osob zawsze cos za cos... stalam sie bardziej cicha mniej, pewna siebie mialam marzenia ktore sie nie spelnily wylane lzy wydane pieniadze sprzeczki z mezem wszystko tylko po to aby byc pelna rodzina nieustanna walka co miesiac rozczarowanie zlosc beznadziejnosc takie emocje ma ta nieplodnosc ewidentnie nie sluzy mi ten stan. Dlatego Boga prosze o odebranie mi checi zostania mama jaka przekornosc losu gdy mama moja zachorowala prosilam Boga o uzdrowienie blagalam na kolanach plalalam i blagalam gdy cierpiala i to widzialam prosilam zeby zabral ja do siebie zeby ulzyl w cierpieniach. Nieplodnosc mnie pokonala nie chce tak zyc jesli mam cierpiec nie chce juz wiecej sie starac kazdy seks to oczekiwania a miesiaczka rozczarowaniem. To bedzie ostatni moj wpis w pamietniku nie skonczyl sie happy endem kto wie moze jeszcze los kiedys zaskoczy wiem ze nie taki plan w chwili obecnej jest dla mnie, dzicko to bowiem dar od Boga nie jestem juz w stanie prosic o cud ale prosic o ulge zawsze bede bo wiem ze choc w tym jednym mi pomoze.