X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Staraczka
Dodaj do ulubionych
1 2 3
WSTĘP
Staraczka
O mnie: Lat 35, mąż 4 lata młodszy, 3 lata po ślubie - 3 lata starań i smutku, że nic nie wychodzi ..
Czas starania się o dziecko: Tabletki anty odstawione w kwietniu 2015, starania od Lipca 2015
Moja historia: Odstawiłam tabletki antykoncepcyjne w kwietniu, z planem, że starania rozpoczniemy w noc poślubną, albo tak aby wskazywało, że w ciążę zaszliśmy mniej więcej w tym czasie. Cykle miałam zawsze regularne, tylko że krótkie. Mąż miesiąc przed ślubem miał poważny wypadek i do dziś leczy się antybiotykowo, przez co jego nasienie nie jest zbyt dobrej jakości. Mówi się, że potrzebny jest tylko jeden plemnik, ale u Nas nawet ani jeden nie potrafił dotychczas nic zdziałać
Moje emocje: Smutek i żal, i złość. Zamiast cieszyć się, że jesteśmy małżeństwem (po 10 latach związku), smucę się i płaczę ponieważ kolejny miesiąc starań zmarnowany. Dodatkowo znajome nam pary krótko starając się od razu zachodzą w ciążę. Powoduje to u mnie alienację, której bardzo się boję. Nie chcę się odciąć od świata, a póki co tak właśnie robię..

23 maja 2016, 10:21

Po weekendowym weselu koleżanki, smutek jeszcze bardziej się pogłębia. Niepotrzebnie mąż powiedział mi o ciąży Michałów i Maćków. Powiedział bo potrzebował ? Bo też już ma dosyć ? Zna mnie, wie jak reaguję, jak bardzo mnie to boli.
Czas oczyścić umysł, skupić się na sobie, na Nas.
Może wszyscy w okół mają rację, że póki A bierze antybiotyki nie ma sensu staranie, bo tylko niepotrzebnie się stresujemy. Że może powinniśmy poczekać na jesień, aż zrobi się spokojniej.
Ale jak porzucić starania na tak długo i nie zwariować ?

10 czerwca 2016, 08:33

Wczoraj miałam kolejną wizytę u doktora Ch. Pęcherzyk na szczęście pękł wiec zaczynami starania z lekami. Clostilbegyt na początek, jak pęcherzyk urośnie to zastrzyk na pęknięcie.
Strasznie się stresuję, skutkami ubocznymi i w ogóle całym tym miesiącem. Gdyby nie to, Że A. jedzie do szpitala to może byłabym trochę spokojniejsza. Jakoś nie robię sobie nadziei w tym miesiącu. Oczywiście bardzo bym chciała, ale już tyle razy robiłam sobie nadzieję, że teraz już po woli tracę wiarę, że będzie nam dane posiadać dziecko.

24 czerwca 2016, 14:21

Stresu ciąg dalszy, po stymulowanej owulacji nadal boli mnie prawy jajnik. Czyżby prawy pęcherzyk nadal nie pękł lub się nie wchłonął?
Nie chcę robić sobie nadziei, ale to będzie chyba najdłuższe 12 dni w moim życiu.. (7 dni do wizyty u doktora Ch aby sprawdzić czy po prawym pęcherzyku nie ma śladu)

Wiadomość wyedytowana przez autora 24 czerwca 2016, 14:23

27 czerwca 2016, 12:22

Dziś zawiozłam A. do szpitala, kolejnych kilka tygodni osobno.
Prawy jajnik nadal doskwiera :( a wizyta dopiero w piątek.
Już wiem, że jeśli w tym cyklu nic nie wyjdzie to najwcześniej możemy się starać w sierpniu, czyli kolejny miesiąc stracony. Może to dobrze, może odpuszczę i wydarzy się cud ?

29 czerwca 2016, 08:40

Dziś operacja A. Stres powoduje, że drżę w środku. A dodatkowo oczekuję piątku bo nadal odczuwam prawy jajnik. Czasami wolałabym aby czas przyspieszył..

2 lipca 2016, 22:59

Wczoraj była kolejna wizyta u doktora. Sprawdzenie czy pęcherzyk się wchłonął po luteinie.. niestety jest i to spory 4,43 cm :( doktor przepisał mi antykoncepcje na miesiąc na wchłonięcie. Dodatkowo zrobiła mi się jakaś cysta blisko szyjki :(
Więc jeśli teraz się nie uda to Lipiec też będzie 'zmarnowany' bo dla mnie anty i szpital mojego A.
Co jeszcze się wydarzy ?

8 lipca 2016, 13:47

W niedzielę zrobiłam test ciążowy bo w poniedziałek miałam iść do dentysty i wiedziałam, że zrobi mi zdjęcie RTG. Niestety - ale okresu nie było. Pojawił się we wtorek w południe, brunatny, intensywny (intensywniejszy niż zazwyczaj).
Dziś po okresie praktycznie nie ma już śladu, lekkie plamienie..

To skąd więc taka wysoka temperatura ? Po antykoncepcji czy antybiotykach ?

Smutno..

27 lipca 2016, 13:00

Po wczorajszej wizycie u doktora Ch. czuję się troszkę lepiej, pęcherzyk się wchłonął więc hormony pomogły. Szkoda tylko zmarnowanego lipca. :(
Lekarz chciał zrobić kolejny miesiąc na hormonach (nie wiem dlaczego) prawdopodobnie z uwagi na LUF tego prawego jajnika. Ale gdy przypomniał sobie, że moja rezerwa jajnikowa jest niska, postanowił zrobić miesiąc na stymulacji, a jeśli się nie uda to we wrześniu drożność i inseminacja.
Jak to kiedyś moja koleżanka powiedziała "ciężko jest żyć od miesiączki do miesiączki"

29 lipca 2016, 12:46

Dziś mam kiepski humor, pewnie to PMS i nie powinnam być zaskoczona, ale mimo wszystko wolałabym aby był inny. Niby wszystko zależy od nastawienia, które wystarczy zmienić i świat stanie się piękniejszy, ale jak to zrobić skoro w okół ludzie robią wszystko aby humor był popsuty.. Byle do początku weekendu..

31 lipca 2016, 21:06

W sobotę rano po basenie pod prysznicem zaczęłam krwawić (?) Krwawienie mega skąpe.
Dziś już intensywniejsze. Krótki był ten cykl.. 26 dni .. :(
No to od jutra zaczynamy stymulację.
Bardzo nie chciałabym robić sobie nadziei w tym miesiącu ale Nasza pierwsza rocznica.. no i jak tu nie mieć nadziei. })!({

Wiadomość wyedytowana przez autora 31 lipca 2016, 21:04

7 sierpnia 2016, 12:51

Dziś z rana śluz rozciągliwy, trochę za wcześnie bo dziś dopiero 9dc. A wizyta u Dr. Ch. dopiero we wtorek.. ciekawe kiedy będzie zastrzyk..
Bardzo chciałabym aby w tym cyklu się nam udało, taki rocznicowy prezent..
No i jak się nie uda to następny miesiąc drożność i inseminacja. Stresuję się na samą myśl.

~Kolejna moja koleżanka jest w ciąży, dziewczyna mojego sąsiada. Ciąża z przypadku i chyba nawet nie chciana..
Nic nie dzieje się bez przyczyny..

-= In God We trust ! =-

13 sierpnia 2016, 22:12

Dziś wyjazd na rocznicowy weekend. Od rana jesteśmy w dobrym humorze. Miejsce Mój Mąż wybrał naprawdę magiczne <3 ..
Wiem, że jestem już po owulacji ale czuję, że ten weekend będzie owocny.
Bóg da nam najcudowniejszy rocznicowy prezent. Wierzę w to z całego serca.

17 sierpnia 2016, 10:46

W nocy miałam koszmary, bardzo staram się nie myśleć o tym co mi się śniło ale wciąż pojawiają mi się przed oczami obrazy ze snu.

Po weekendzie rocznicowym ciężko mi wrócić do rzeczywistości.

Ten miesiąc będzie bardzo ciężki. Kilka ważnych terminów i decyzji. Chciałabym nie musieć ich podejmować z uwagi na upragnioną ciążę..


Wczoraj w Zakopanem, po Krupówkach szła grupa młodzieży śpiewając i wielbiąc Boga. Wzruszyłam się.

-= In God We trust ! =-

18 sierpnia 2016, 14:17

Bardzo dziwnie się dziś czuję, plecy pobolewają mnie jak na @, brzuch też lekko jak na @. Do tego doszło delikatne kłucie w prawym jajniku.
Chyba za wcześnie pochwaliłam wczoraj, że w tym cyklu czuję się wyjątkowo dobrze.

Liczę (WIERZĘ), że to objawy upragnionego ..

Chciałoby się przyspieszyć czas..

21 sierpnia 2016, 18:55

Dziś odczuwam piersi bardzie (chyba) niż wcześniej. Bardzo nie chciałabym się niepotrzebnie nakręcać ale strasznie ciężko zignorować mi wczorajsze żyłki na piersiach. Dziś już w sumie nie są tak bardzo widoczne jak wczoraj ale piersi pobolewają i swędzą.
Miałam już takie objawy w kilku poprzednich cyklach i nic z tego nie było więc pewnie w tym też tak będzie. A bardzo bym chciała aby w tym miesiącu się udało.
Miało się zdarzyć rok temu - w naszą noc poślubną a się nie udało.
Boże dopomóż ..
})!({

22 sierpnia 2016, 13:43

Dziś miałam ciężką noc. Kilka razy się budziłam, było mi gorąco i niewygodnie. Piersi już mnie nie bolą tak intensywnie.. Brzuch dziwnie pobolewa, jak się obudziłam to zerwałam się z łóżka i dopiero potem mi się przypomniało, że nie zmierzyłam temperatury. Po zmierzeniu odnotowałam lekki spadek, więc albo to zapowiedź małpiszona, albo wina zerwania się z łóżka..
Liczę, że to drugie..

23 sierpnia 2016, 12:37

Zwariuję !
Brzuch mnie zaczyna dziwnie pobolewać (na @?), piersi nadal wrażliwe, dziś dopiero 25 dzień cyklu, wieczorem mam mieć wizytę u dr. Ch a ja siedzę jak na szpilach, za wcześnie aby robić test, nawet nie chcę sobie robić niepotrzebnie nadziei bo wcześniej testowałam i nic z tego nie było..
Co ma być to będzie, wierzę, że będzie dobrze, o ile nie zwariuję !

Temperatura wysoka.. to przez luteinę, jaki jest więc sens pomiaru..

Byle do braku @ ;)

24 sierpnia 2016, 10:30

Podły nastrój od rana. Częściowo przez wczorajszą wizytę u lekarza... Dobił mnie poranny telefon od znajomego i wiadomość od męża.
Co jeszcze się dziś wydarzy ? Mało mi ! !
C'mon !
:( :(

24 sierpnia 2016, 12:07

Porada
Hamowanie rozwoju torbieli

Torbiele pęcherzykowe powstają wówczas, gdy pęcherzyk jajnikowy nie ulega pęknięciu uniemożliwiając tym samym wydostanie się zeń komórki jajowej. Inny rodzaj torbieli – torbiele ciałka żółtego – powstają wówczas, kiedy ciałko żółte wypełnia się krwią i/lub płynem surowiczym. Stosowanie doustnej antykoncepcji hormonalnej hamuje dojrzewanie komórek jajowych i owulacje i właśnie dzięki temu wyraźnie zmniejsza możliwość rozwoju torbieli.

Wiadomość wyedytowana przez autora 2 września 2016, 08:53

27 września 2016, 10:37

Po badaniu sonoHSG.

Jajowody drożne !
lewy jajnik 2 pęcherzyki -> 1,77 i 1,57 [!]
prawy jajnik 2 pęcherzyki -> 1,09 i 0,52

Przygotowania do inseminacji (licząc na lewy jajnik)..

Wiadomość wyedytowana przez autora 27 września 2016, 10:37

1 2 3