X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Pamiętniki Taka tam pisanina....
Dodaj do ulubionych
1 2
WSTĘP
Taka tam pisanina....
O mnie: Mam 31 lat.Od 4 lat mieszkam na zielonej wyspie. Ogolnie dobrze mi tutaj, jestem w szczesliwym zwiaku od 6 lat i mam kochanego, 4 letniego synka Adasia.
Czas starania się o dziecko: staramy sie od czerwca 2013...przerazajace ze czas tak szybko leci
Moja historia: Co tu duzo pisac, jestem po 2 poronieniach...ostatnia ciaza zakonczona lyzeczkowaniem 14.11.2014, znow zaczynamy starania tym razem z ovu...
Moje emocje: Sama juz nie wiem co czuje, przeszlam chyba cala game emocji w ciagu tych ostatnich kilku miesiecy...od euforii w pazdzierniku po skrajna depresje na swieta...Czasami czuje ze ciaza dla mnie jest jak sen..cos co juz nigdy sie nie spelni

25 stycznia 2015, 22:29

Hm.... w tym miesiacu rozpoczelismy starania po lyzeczkowaniu [email protected] ludzilam sie ze latwiej mi bedzie zajsc w ciaze ...Moj maz nic nie powiedzial..tylko:...w tym miesiacu znow sporobojemy. Zal mi troche bo wiem jak bardzo chcialby wiecej dzieci. Zwlaszcza ze wszyscy dookola zdaja sie byc w ciazy...Chyba musze poszukac jakiegos hobby bo zwariuje..

26 stycznia 2015, 10:09

Dziekuje za dobre slowo...

13 lutego 2015, 10:18

Nie sadze zebym byla w ciazy..jakos nie mam zadnych objawow tak jak mialam wiec raczej sie nie nastawiam. Pozatym jestem bardzo zla, nie niego, na siebie, na dziecko....ehhh
Dzis przylatuje moja mama i obiecalam sobie sie postaram sie milo spedzic z nia czas a nie myslec o ciazy.
Poszlam na konsulatcje z medycyny alternatywnej bo od czasu zabiegu bylam na 4 roznych antybiotykach, czuje ze moj organizm sie poddaje a moj lekarz rodzinny tylko rozklada rece i karze czekac.... czekac na co?? na cud..? nie mlodnieje a niestety po 30 jest coraz trudniej o dziecko.
No wiec bylam u tej kobitki i powiedziala ze jestem wyczerpana energetycznie i ze jej wychodzi ze mam niedobor prolaktyny..
25 lutego mam wizyte w klinice nieplodnosci wiec zapytam ich jak mi testy wyszly...

18 lutego 2015, 12:20

Temperatura Dzis spadla do 36,8. Czyli pewnie nic z Tego. Wczoraj strasznie mnie bolaly piersi I Moj ciagle pyta, jak sie czuje I Czy robil am test. Nie robil am I nie Wiem czy zrobic. Raz mysle ze dam sobie spokoj I zobacze co bedzie. A raz ze moze dobrze byloby zrobic I wiedziec zeby sie nie ludzic. Juz sama nie Wiem czy to w mojej glowie jest problem.... Doszukuje sie objawow ktory cb nie ma.



18 lutego 2015, 12:32

Ja to jestem jednak glupie. Poszlam I zrobilam test. Negatywny

18 lutego 2015, 14:26

Mnie wtedy tez nie, myslalam Ze @ mi sie spoznia bo oddawalam Krew kilka dni przed

22 lutego 2015, 11:11

Sama juz nie wiem, chyba wariuje i ten wpis jest poczatkiem mojej choroby..moje biedne dziecko bedzie matke odwiedzac w zakladzie...ehhh..
teperatura mi skoczyla i nadal mam 37, zrobilam test i byl negatywny. poczekam znow jeszcze moze kilka dni i wtedy zobacze.
moj maz jest kompetnie nieswiadomy moich dylematow bo nie mam juz sily zniesc wyrazu rozczarowania w jego oczach wiec przyrzeklam sobie ze mu nic nie powiem jesli jestem w ciazy, ni zdecydowalam jeszcze do kiedy bede to trzymac w sekrecie..hihi
troche sie martwie bo ta moja energoterapeutka kazala mi jeszcze miesiac odczekac( bardzo sie boje chorego dziecka)i troche zaluje ze jeszcze nie odczekalam ale my nawet nie przytulalismy sie tak duzo, kilka razy w miesiacu moze co jak na nas to bardzo malo...ehhhh...wiem ze moze to sie wam wydawac smieszne ale ja jej na prawde wierze. powiedziala mi ze mam problemy z hormonami przysadkowymi i ze to przez stres w pracy. do tego ze widzi infekcje na tylnej scianie macicy...( moze to ta infekcja powduje ta podwyzszona temp?) ona bierze bardzo malo za zabiegi i sama czuje wewnetrznie ze one mi pomagaja a to chyba wazne nie?
Stracilam wiare w lekarzy tutaj w irl..czasami czuje ze oni tylko dbaja o pieniadze, bo ja jako prywatny pacjent place tu za leczenie jak za zboze..hehe..3 roznych specjalistow i nic?????
moj gp bedzie mnie latem kierowal do kliniki w dublinie jak nic z tego nie wyjdzie do lata???nie wiem moze polece do polski sie leczyc#???? bo tutaj to juz nikomu nie wierze

23 lutego 2015, 21:10

Ciąża rozpoczęta 25 stycznia 2015
Przejdź do pamiętnika ciążowego i czytaj kontynuację mojej historii

27 lutego 2015, 12:08

Oto ja z powrotem, ciaza sie nie utrzymala... Witaj rozowa strono mocy

28 lutego 2015, 09:03

Zaczynam sie powaznie martwic, co Ze mna jest nie tak??? Moj maz niby nic nie mowi I twierdzi Ze to dobry znak bo przynajmniej zaszlam w ciaze ale co z tego skoro nie moge zadnej utrzymac?
sama juz nie wiem..zadnego plamienia..nic..moze moj organizm zadecydowal zeby zaadoptowac martwa ciaze i stworzyc z niej..co????nowy organ?
Martwi mnie tez reakcja meza ( jego nasienie jest podobno idealne), nie mowil za duzo na ten temat ale wiem jak bardzo chce miec dziecko..boje sie ze to tylko kwestia czasu zanim ta cala sytuacja zacznie powaznie ingerowac w nasze malzenstwo...zapytal mnie tylko..jak to mozliwe ze nie ciaze sie nie rozwijaja?? ty masz mozg w tej rodzinie..odpowiedz mi?...a co ja na to moge powiedziec, sama nie wiem, nie wiem

Wiadomość wyedytowana przez autora 28 lutego 2015, 09:44

1 marca 2015, 13:34

powiedziano mi ze mam sobie odpuscic starania na jakies 2 miesiace. 16 mam wizyte u gina zobacze co ona mi powie

3 marca 2015, 09:12

lekarka kazala mi odpuscic na miesiac zebym odpoczela, moj P ma w czwartek badania fragmentacji dna plemnikow, moja lekarka powiedziala ze chce na 100% pewna ze on jest ok zanim zacznie faszerowac mnie lekami, takze nawet nie mierze temp bo jakos mi sie odechcialo ..ppewnie powinnam zeby miec jakies rozeznanie...
bylam u siostry mojego P..urodzila dziecko 2 tyg temu..nie moglam spac przez 2 dni po tej wizycie choc trwala tylko 10 min..nie moglam zostac dluzej...kazdy kto przezyl to co ja rozumie

mam nadzieje ze kiedys przejdzie moja kolej

3 marca 2015, 09:13

dobrze ze mam adasia bo bym zupelnie zwariowala

12 kwietnia 2015, 16:33

Wrocilam po dlugiej przerwie,
Przegapilismy owulacje w tym miesiacu wiec nawet sie nie ludze, do tego mam chyba grype zoladkowa, moj P. mial nadzieje ze to moze stan blogoslawiony ale dalam mu znac zeby nie robil sobie nadziei. przy takiej wysokiej temp progesteon powinien bbyc wysoki czyli gdybym byla to maialabym jakies obajwy a nie mam nic, ani bolu piersi I macica jest miekka wiec raczej nic z tego.. pewnie sie czyms zatrulam.
P.S. bylam wczoraj na urodzinach wujka I nastepna kuzynka jest w ciazy... juz sie tym tak nie martwie przyzwyczailam sie... zyje sobie w tej mojej mydlanej bance nadzieja ze moze w przyszlym miesiacu sie uda

Wiadomość wyedytowana przez autora 12 kwietnia 2015, 16:33

12 kwietnia 2015, 19:39

Tak mi sie wydaje ze proogesteron podnosi temp..widzialam twoj wykres Terrasko..poowdzeinia tzrymam kciuki!!!!

13 kwietnia 2015, 21:40

kolejna kolezanka jest w ciazy..jakos wszystkie informuja mnie przez fbuka..taka nowa tortura..hehe..sama nawet nie wiem kiedy zmienilam sie w zgorzkniala stara zazdrosna babe

14 kwietnia 2015, 11:45

nie moglam w nocy spac..tak mi jakos goraco bylo..I niedobrze..nie wiem czy to ta grypa nadal mnie trzyma czy moze cos innego..hehe..staram sie nie robic sobie nadziei bo nawet nie wiem kiedy owulacja byla w tym miesiacu. siostra ma klopoty finansowe, musze jej znow pozyczyc pienadze..coz samochod musi poczekac. ciekawe co moj P na to

14 kwietnia 2015, 11:46

zle napisane..chce jej pozyczyc..w koncu to tylko kasa

16 kwietnia 2015, 09:04

stygne..a objawy ciazowe przeszly w mgnieniu oka..moje cialo plata mi figle albo oficjanie staje sie wariatka z obsesja na punkcie ciazy. Racjonalnie myslac wiedzialam ze nie trafilismy w owulacje wiec nie wiem po co ta hysteria ale jednak zawsze sie ludzilam skoro moj P. ma takie dobre parametry nasienia..hehe..jednak sie nie udalo to za duzy spadek temp zeby bylo ok..coz teraz tylko czekam na @..oby jak najszybciej przyszla.

16 kwietnia 2015, 14:46

Doszedl mi Jeszcze sluz podbarwiony krwia. Po tych plynach nie mam pojecia kiedy @ dostane. Chcialabym jak naj szybciej zeby zakonczyc ten durny cykl I tyle. Nic wracam do pracy... Ale mi sie nie chce
1 2