Glowa do góry! Najwazniejsze to się za bardzo nie stresować

Przeczytałam Twój pamiętnik, trochę jakbym czytała o sobie. Staram się krócej niż Ty, ale już się przekonałam, że na testy owu nie mam co liczyć. Kilka dni temu wyszłam ze szpitala z badań hormonalnych - ja miałam termin badań na 30 dc wyznaczony.Potwierdziły mi PCO. W piątek idę do lekarza prowadzącego z wynikami, pewnie ustali jakiś plan działania. Pozdrawiam!

Ja sugeruję, żeby jednak zastosować to co lekarz zalecił. Pozdrawiam :)

clostybegyt to jak clo...zaczekaj kochana z tym lekiem i jak nie zafasolkujesz, to po drożności będzie coś więcej wiadomo ;-)

Musisz tę pępowinę odciąć z obydwu stron bo inaczej to różowo może nie być... Przykro mi, trzymaj się

Zgadzam się z caffe. Nie wiem jak to jest mieć takiego faceta ale musisz być stanowcza i dokładnie mu wytlumaczyc ze to ty powinnas być najwazniejsza!!! Powodzenia w przetrwaniu tego trudnego okresu:-)))

JA bym wykupiła leki i je brała. Mój M też ma dobre wyniki niestety wina (mój M mówi,że nie ma czegoś takiego jak wina bo ja sobie tego nie zrobiłam to jest poza mną, ty też o tym pamiętaj) jest po mojej stronie udało mi się dostac do dobrego lekarza i zaczęłam pełno badań no i zabieg operacyjny. Bierz prosze leki ja wierzę,że Tobie się uda albo już się udało :)

kochana idź jak najszybciej do lekarza. Pamiętam mocno :D

w takim razie wszystkiego najlepszego i oczywiscie upragnionej fasolki zycze:)

fasolki życzę i miłości dużo

Najserdeczniejsze zyczonka oby Wam się w najbliższym czasie udało i moglibyście się cieszyc rodzicielstwem!!!!

kochana spóźnione i najlepsze zyczenia a szczególnie spełnienia marzeń tego Maleńkiego Dzieciątka pod Twoim serduszkiem.

Szkoda:-((( żadna kobieta nie lubi patrzec na test z negatywnym wynikiem!!! Glowa do góry będzie dobrze:-)))

Kochana mamy troszkę wspólnego, tez mam 28 lat i staramy się już 8 miesięcy.. z tym ,że mąż nie robił badań...z całego serca życzę Ci w końcu 2 kreseczek na teście..

Ja 29 lat, staramy się 8 miesięcy, tez zdarzały mi się długie cykle ( i dłuższe), ginekolog powiedziała mi, że to może być od stresu związanego ze staraniami i żeby za bardzo się nie nastawiać i za bardzo nie starać i wyluzować :) Wiem, wiem, łatwo powiedzieć.. Pozdrowienia :) Na pewno Ci się uda, życzę, żeby to było jak najszybciej :)

Trzymam kciuki! bądź dzielna!

Trzymam kciuki powodzenia uda wam się ja w to wierzę :)

to powodzenia w starankach kochana :) najważniejsze,że badania są ok

Powodzenia . Trzymam kciuki ... :)